Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MaKaReNa-23

----------MARZEC 2010--------------

Polecane posty

tina he he,no niezla ta twoja tesciowka takie komentarze najlepiej ignorowac i smiac sie z nich,wiem cos o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja tylko na chwilkę :) Jestem w trakcie przygotowań do chrztu :) za waszą radą rozdzieliłam pracę między mamy :) mi został: galart z sojowym, sałatka z sojowymi schabowymi, gyros, śledzie w śmietanie, sałatka z młodych ziemniaków i mięty, sałatka warzywna. Powoli się obrabiam :) Nie przeczytałam wszystkiego, ale tak na szybko: te ćwiczenia tybetańskie Koja muszę zerknąć, nie żeby broń boże schudnąć, ale tak dla kondycji jakiejś :) Lawina kochana myślami jestem z Tobą i Kubusiem, daj znać co u lekarza ❤️ Aaaaat na pewno wiele nerwów cie kosztował cię ten wypadek. Dobrze że Piotrusiowi nic nie jest. A co do krwiaczka, nie zamartwiaj się kochana na zapas (wiem ze łatwo się mówi...) będzie dobrze, Kubuś jeszcze nie raz się uderzy, a i tak wyrośnie na zdrowego, silnego, mądrego chłopczyka. To takie moje życzonka dla niego od wirtualnej ciotki :) Lecę do roboty. Może jeszcze wpadnę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaat, na pewno wszystko jest w porzadku ale gdyby cos Cie niepokoilo to zawsze mozesz zrobic maluszkowi usg glowki moja Nadia ma obnizone napiecie miesniowe i jak byla malutka robilam jej takie usg zeby zobaczyc czy nie ma jakis krwiaczkow itp Dziewczyny u mnie sukces- mala zaczela jesc sliwki z gerbera:) poki co to jedyna gesciejsza "potrawa" ktorej nie wypluwa :) obiadkow i zupek nadal nie chce, nawet takich gotowanych przeze mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabi masz rację :), że sama na to nie wpadłam, a zastanawiałam się czy jakieś badanie mogę jeszcze zrobić... choć dziś jestem juz spokojna mały nie ma nawet guza Dzięki ciociu Goyek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i mój maluszek to chyba żarłok bo lubi wszystko co mu dam do spróbowania :) tylko z pierwszą łyżeczką ma skwaszoną minkę a pózniej aż się trzęsie jak widzi swoją łyżeczkę :) jeszcze go nie dokarmiam ale daję mu spróbować róznych rzeczy po kilka lyżeczek : wcinał marchewkę, zupkę ryż z marchewką, jabłuszko, kaszkę z jabłkiem, kaszkę ryżową z bananami.. to chyba tyle co zna na razie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
savana: kup młodemu słoiczek z Gerbera:suszone śliwki...nie dawaj całego od razu :D ale 1/3..potem następnego dnia możesz wiecej gwarantuję efekt..bezboleśnie i natychmiast jest po 5 -tym miesiącu ale pediatrzy zalecają go nawet wcześniej przy zatwardzeniach pozdrawiam was i maluszki a co do jedzenia co 2 godziny---maluchy tak mają na początku 6-go miesiąca..taki skok rozwojowy...mogą też często budzić się w nocy lub zaczynać bez powodu przerażliwie płakać...tzn.bez powodu nam znanego :) też przejdzie isabell: skończyło zachłystywanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabi sliweczki gerbera to byl pierwszy sloiczek ktory zjadl w calosci i w ogole sie nim nie pobrudzil bo nic nie wypuszczal z dziubka tak mu smakowalo :) i od tego czasu juz zawsze zjada caly sloiczek ale juz roznych potraw wczesniej jadl 1/3 Aaaaat moj tez je pierwsza lyzeczke jakby na sciecie szedl :D ale potem je ze smakiem choc juz to powoli mija 1967 no wlasnie tydzien temu patrzalam na te suszone sliwki gerbera i jutro je kupie Arturek skonczyl 5 miesiecy przedwczoraj takze mysle ze spokojnie moge dac bo niestety herbatki kopperkowej bardzo malo udaje mi sie mu wcisnac ;/ rumianku nie lubi w ogole a soki chyba malo daja. Jeszcze ponoc woda przegotowana ciepla pomaga ale to chyba do 3 miesiaca zreszta on i tak jej nie lubi i zrobi max 2 lyki o ile w ogole...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1967 sliwki sa od 4mca a te suszone od 5 :P Gabi testowala chyba te zwykle jak mniemam o ile oto Ci chodzilo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
savnna: nie wiedziałam,że są śliwki od 4-go miesiąca :D..myślałam,że gabi dawała te suszone a w zasadzie to już sobie przypomniałam po co do was wpadłam: pisałyście kiedyś coś o słoiczkach Hipp-a...że syf...ale przeczytałam po łebkach,bo w tamtej chwili mało mnie to interesowało :) i prosiłabym o powtórzenie.... dziewczyny,przepraszam za przekrecanie nicków lub skracanie...po prostu najczęściej jeden mały diabeł siedzi mi na plecach lub na nie wskakuje a drugi na kolanach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1967 tez pamietam ze ktos wspominal o Hippie ale zadnych konkretow wiec nie pomoge :( a sama jestem ciekawa bo najwiecej obiadkow kupuje wlasnie z Hippa a deserki to juz ze wszystkiego :) co do tych sliweczek od 4 mca to sa pyszne :) ciekawe czy podejda Arturkowi suszone - ja osobiscie nienawidze :D ale nie mamy wyjscia... jutro kupuje te sliwki i sok jablkowy moze go ruszy bo biedaczek 4 dni kupki nie moze zrobic :( po takiej malej kuleczce wychodzi pare w ciagu dnia... a ja sie dziwie ze on jest zmierzly jak mu to zalega i na pewno boli :( i chyba jutro nie dam mu normalnego obiadku tylko bedzie jadl samo mleko (choc troche na nie strajkuje wiec lekko nie bedzie)... dopoki sie nie wyprozni i zaczniemy od poczatku i sie okaze po czym ma takie problemy ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcellina działaj ostro z tym remontem póki zapał jest:-) a z tymi urzędami... nasza Polska rzeczywistość, musisz na nowo się przyzwyczaić:-) Lawina daj z nać co z Kubusiem. Koja my też od września ruszamy na basen, już nie mogę się doczekać, do tego czasu pozostają nam brodziki, ale też jest ubaw:-) Saskina ja bym poleciła Euphorbium lek homeopatyczny na katar i zatoki, nawilża śluzówkę nosa. Savanna my ostatnio znów czekaliśmy na kupkę ponad tydzień, Piotruś dostawał przez kilka dni jabłuszko i dziś się udało, nawet bodziak umazał:-) A może któraś z Was korzystała z takiego specjalnego nosidełka turystycznego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
savanna: mój młody jest jeszcze na piersi ale zaczęłam mu podawać zupki..od nich się właśnie zaczął "korkować" teraz robię tak,że przed południem daję mu pół słoiczka owoców a po południu zupkę i już nie ma problemów nie martwilam się gdy robił kupę raz na 3 dni jeśli konsystencja była lużna ale ostatnio przypominało to owcze bobki więc teraz popycham owocami soków na razie nie podaję..z butelki by nie chciał a mi nie chce się bawić łyżeczką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaat całe szczęście, ze już jest ok, niestety takich sytuacji nie unikniemy choćbyśmy stawały na głowie Savanna u mnie kilogramy już poniżej tego co przed ciążą, ja miałam płaski brzuszek a teraz mimo ćwiczeń jeszcze coś jest, tragedii nie ma ale jak siedzę to pojawia się oponka która strasznie mnie wnerwia:-( Z karmieniem bez zmian, w nocy znów mam tylko jedną pobudkę po około 7-8h od ostatniego karmienia, a w dzień co 3h więc nie narzekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1967 u mnie problem zatwardzenia jest po raz pierwzy i wlasnie czuje ze po sloiczkowych obiadkach. Ja robie tak: ok 6 -7 rano je mleczko 11 drugi raz mleczko 13 zupka + polowa mleczka 16 - 17 mleko 18 deserek ok 20 kaszka oczywiscie wszytko przyblizone bo nigdy nie jest jak w zegarku w miedzyczasie soki i herbatki moze jak juz zrobi ta kupe... to zmienie kolejnosc ze po drugim sniadanku dostanie deserek a potem w okolicach 14 - 15 zupka ale to sie potem bede martwic najwazniejsze zeby w koncu mu to przeszlo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natka ja mam zamiar zaczac cwiczyc :D kurde kiedys tto mialam inna sylwetke.. trenowalam 9 lat plywanie a teraz... nie dosc ze miesnie zanikly to jeszcze ta oponka - wstyd i skandal :) ale cos czuje ze nadmiar skorki jednak mi pozostanie. Miesnie mozna wycwiczyc, tluszczyk spalic ale co z ta skora zrobic?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jesli chodzi o te ćwiczenia tybetańskie tina, to jest tego pełno na necie faktycznie. Polecam Ci stronke: http://rytualytybetanskie.prv.pl/ Lawina, czekamy na wiadomości, oby wszystko było dobrze. Natka, no ja tez nie mogę sie tego pływania doczekać. mam tylko nadzieję że mały n ie załapie żadnej bakterii, ani nie bedzie się przeziębiał. Dziś w ciągu dnia Filipek jadł już co około 3godz, czasem 2, zobaczymy jednak co bedzie w nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha ha odnośnie ćwiczeń to własnie przed chwilką mówiłam do eMa że nie moge się zabrać,zawsze mi czasu brakuje;) Niestety u mnie nie tylko skóra została..... Almeria ja tez tak mam że Michaś jadłby tylko jedną pierś z drugiej troszke poje i zaraz ręży sie i krzyczy. Marcelina M bedzie pracował w Sanoku a mieszkać bedziemy w Hoczwi koło Leska. Ja cały czas czekam aż sie pojawicie w Rzeszowie:) Lawina i co lekarz powiedział? A co z Izabell cos dawno sie nie odzywała albo ja cos przegapiłam bo ostatnio chodze jak zakręcona. Tina ,fajna ta Twoja teściówka,jakbym moją słyszała! Michałek też wcina juz słoiczki najpierw zaczęlam od owoców i sie przstraszylam ze jak zacznie od sodkiego to nie bedzie chciał zupek ale je wszystko jedynie dynią z ziemniaczkami pluł dalej niz widział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Savanna próbowałam jest okropna i jeszcze śmierdzi,nie dziwię sie wcale że jej nie jadł:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witakm Dziewczynki Lawinia kurcze to sie narobiło z Kubisiem :( mocno ściskam Goyek cudownego dnia życzę , menu brzmi powalająco :) Czytam i wszystkie dziewczynki już powprowadzałyście dania , ja jeszcz nie i lekaraka zabroniło dopiero od września i gluten też , teraz do ukończenia 6 m-c ma być na piersi , młody waży 7700 i mierzy 68 cm jest na 50 centylu i w wadze i wzroście jedynie mam z nim pracować bo nie podnosi sie na dłoniach jak leży na brzuszku a już powinien . Czy wszystkie dzieci już opierają sie na dłoniach w pozycji na brzuszzku ? aaaa dostała kolejną paczke tym razm z bobowity są tam dwa słoiczki fajna książka o żywieniu malucha mleko modyfikowane herbatka . muszę zerknąć na ćwiczenia tybetanskie co do wagi mam do zrzucenia 2 kg oraz poskromienie skóry na brzuchu , dziewczyny po cc czy na dole macie taką kiełbaskę wystającą ciut nad blizna ? ja mam jak to denerwuję .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Lawina o jeju , daj znac co u Kubusia, trzymam kciuki aby szybciutko wyzdrowial! Attt wiadome co czujesz...u mnie np. maly bawiac sie z amela robiac do niej miny nie chcacy ja walnął swoja głową w jej czoło...bosze i bylam tuż obok Pilnowałam! cała się trzęsłam bo strasznie sie rozpłakała:( a z chodzeniem z nia na rękach to zawsze własnie staram sie czy to po schodach czy ze schodów itp, uważac ale wiadomo że czasem pech sie przytrafia:( az mn ie ciarki przeszly wrrrr byle tylko bylo dobrze, i usg główki jak najbardziej możesz zrobic skoro miał tak wielkiego guza..{kwiatek] Olena , Izabell a WY CO ... ? Sawanna a jakie obiadki dajesz Arturkowi? no i jak robi takie bobki to na bank ma zatwardzenia takie male dziecko to sie naprawde musi nameczyc z czyms takim ehh trzymam kciuki aby te sliwki pomogły..i tymczasowa zmiana diety Nikamo maly bardzo ladnie waży..jak czytam ta tabele umiejetnosci danego wieku to juz wlasnie jest ten etap podnoszenia sie na dloniach..moja sie juz podnosi...czyli brzuszek tez lekko w gorze przez jakis czas...cwicz z malym i bedzie dobrze;) tina i juz wiesz czemu teść taki nie pomocny i nieporadzony:P Taki Mąż to skarb , dzieki takiej pomocy przekona sie co to opieka nad dzieckiem, stworzy z nim więź no i mama może troszke sie zrelaksować więc nie sluchaj tesciowej bo dla niej zapewne mala bedzie zawsze 'za mała' co by to nie było;) Saskiana no to super:) oby tak dalej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam z wieczorka:) nikamo pojawimy sie napewno:) tylko sie ogarniemy:) kurcze pomaranczka czujna jest straszliwie... my dzisiaj swietowalismy, w parafii odpusty ty itd, leniwy dzien jezeli tak mozna to nawac. bylismy zerkanac na mieszkanko do kupienia, kawalerka, 65tys na podkarpaciu, w centrum miasta, czyw edlug was to duzo??? do remontu oczywiscie, bo jak zerknelam do lazienki to mozg mi w poprzek stanal .... urzedowe sprawy nadal stoja w miejscu, bez pesela malej nic nie zrobie, a na to tydzien jeszcze musze czekac, no i zaswiadczenie pracodawcy mi potrzebne wiec chyba sama sobie napisze i bedzie dobrze:) bo jak mam czekac a z mi przysla to pare tyg minie a czas biegnie, ubezpieczenia nie mam:( a moze ktoras sie orientuje czy jak sie jest wlascicielem gruntow rolnych to mozna sie zarejestrowac w urzedzie dla bezrobotnych? kurcze gubie sie troche. matylda mi kupki robi 3-4 razy dziennie ale to chyba z warzyw ktore pochlania:) ladnie juz polyka i strasznie lubie jej dawac jedzonko z lyzeczki , taka slodka jest:) dobrej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krisman to z dlonmi mialo byc do ciebie ... ja dzis wstalam wczesnie ..o 8 , zjadlam sniadanie i na kompa siadlam..miaj godzina a brzdące moje nadal spia..zaglądam tu i cisza...o 10 wstaly tak wiec z rana w ciszy sobie posiedzialam..ehh Mala ma taki pisk ze czesto mi bembenki pekaja, blagalam M aby mi przyniosl z pracy stoperyy ale ciagle zapomina na szczescie dzieciakow:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcelina twoja mala krolewna sie super załatwia... moja tak co drugi dzien wieksza, bądź na dwa razy... z ta lazienka to juz sobie ja wyobrazilam..ogladalismy z M mieszkanka , kawalerki i nawet nie wiedzialam ze tak moze byc mieszkanie zapuszczone...ta dawna zielen i ten piekny czysty kibelek:P ale zawsze to taniej na wstepie..a remont i tak czy siak czesto chcialoby sie zrobic po swojemu..a czy duzo kasy to ja sie nie orientuje:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcelina czekamy na Was z Michasiem;) Jesli chodzi o to mieszkanie to chyba cena ok tylko zalezy od stanu rozumiem ze nadaje się do generalnego remontu? Co do rolnika i urzędu dla bezrobotnych to nie wiem ,ja jestem żoną "rolnika" i tez sie w Krusie pytałam czy moge sie zarejestrować u bezrobotnych.Musisz zadzwonic do Krusu . Krismam ja też mam taki wałeczek nad blizną:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×