Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość minutka ciszy

jestem kochanka ,nie wiem jak długo jeszcze tak wytrzymam

Polecane posty

Gość do smutnej inpresji
gdyby zona byla kochanką była by ... przez grzeczność nie nazwę takiej po imieniu. Zresztą, wiele żon jest. Jesteś jesczze pewnie młoda, naiwana, wierzysz w duchy. I naiwnie piszesz ze gdyby w twój związek się taka wdarła, bys sie zastanowiła dlaczego. Otóz ja ci powiadam: nie ma powodu. Ot, zwyczajnie jakaś lafirynda chce sobie podnieść statys, zarobić od sponsora, zdobyć kepszy etat. Więc zrobi wszystko, żeby poderwać faceta, być z nim w łóżku, wyciągnąć od rodziny. ZAPAMIĘTAK SIBIE: TYLKO I WYŁĄCZNIE KOCHANICA JEST WINNA. A facet... samiec, gotów wszędzie i zawsze, tak go stworzyła natura. Część mózgu ma w penisie. To że ty jesteś kochanką to tylko twoja wina, czerpiesz z tego korzyści, czujesz sie dowartościowana, lepsza od swoich koleżanek, które zwyczajnie są uczciwymi kobietami. Piszesz o miłośći. KŁAMIESZ. Żadna kochanica nie kocha, nie wie co to miłość!!! KOCHANKA SŁUŻY DO MIŁOŚCI FIZYCZNEJ. KOCHANKA NIE MA UCZUĆ. !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do smutnej inpresji
PISZESZ KOCHANICO: "KOCHANKA to nie szmata,nie popychadlo,nie wieczne zlo..tez ma prawo do szczescia jak kazdy.nie dyskwalifikuj jej juz na starcie.. bo skad mozesz wiedziec ze kiedys Ty nie bedziesz w takiej sytuacji.." Otóz dla mnie io każdego czlowieka kochanka to zło w czystej postaci, to samo zło. I powiadam ci: wiem że nie będę kochanką. Jestem człowiekiem który myśli, który umie odróżnić zło od dobra, który wie, że się zwyczajnie nie okrada innych. I nie chcę żeby ktoś przeze mnie płakał. A takiej kochanicy to wszystko jedno. Gdyby była rozumnym człowiekiem, to by nie była kochanką. Podajesz przykład pazerwnej wrednej suki: "facet starszy mial dziecko, żone ... ale co??myslicie ze sie poddala??podkulila ogon i powiedziala "nie dla psa kiełbasa-ja jestem ta druga i tak juz zostanie".. nie....to uparte babsko bylo...pazurami go jej wydarla....walczyla o swoje do konca.i chociaz wszyscy byli przeciwko...ona i tak darla do przodu.chociaz bylo zle..nie raz chlipala ocierajac nos o rekaw ale...wydarła go jej.on jest juz po rozwodzie i co??sa razem " Widzisz, gdybyś była człowkieim, nigdy bys nie podała tego jako motywacji do walki. Do czego namawiasz? Do skrzywdzenia innej kobiety, jakiegoś dziecka. To tak jakbyś dawała k... nóz do ręki i mówiła: zabij tamtą żoną, zebij tamto dziecko. Dla was k... to zabawa, dla takiej żony często to gra o życie. Zstanówcie sie kochanice czy chcecie żyć z piętnem morderczyni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kate:(
dziewczyny co wy mowicie... Kochanka nie ma uczuć?? Gdzie Wy macie mózgi?? Mam uczucia, bo gdybym nie miala to nie chcialabym go zostawić. Jego dzieci.... nie znam ale robie wszystko by maly sie dobrze uczyl.... jak trzeba to rozmawiam godzinami co zrobić by sie podniosł w nauce, no i narazie daje to rezultaty, bo choć mam zamiar zostawic faceta ktorego kocham to po rozmowach ze mna jedzie do syna i z nim rozmawia i jest coraz lepiej. Gdybym mogła to bym usuadła z nim przy książkach i mu pomagała. Myślicie że mi jest łatwo?? Fakt poki nie stalam sie kochanka to mowilam tak jak wy.... jak tak mozna rozbijac malzenstwo, byc ta droga.... A teraz się zastanawiam jak to jest.... Bo gdyby kochał żonę to czy przyszedł by do mnie.... Mowicie o seksie.... ale my spedzamy czas na rozmowach, na wygłupach, na spacerach, nie na seksie. Więc zastanówcie się dziewczyny tysiąc razy nim oczernicie jakąś kobietę. Bo my też jesteśmy kobietami, bo my mamy uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o!!!! jaka cudowna
terapeutka rodzinna wystąpię do nowego prezydenta o medal dla kochanki, której misją jest pomoc rodzinie kochanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kate:(
wiesz dziewczyno jestes bezczelna. Uważam że to moja wina że mały pogorszył się w nauce... wiec zrobilam wszystko co moglam zeby to naprawić. Terapeutka?? Nie, ale ty się na nią nadajesz, jedyne co potrafisz to krytykować. A kiedy podałaś wrogowi rękę?? Pewnie nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obraz nędzy i rozpaczy
Ona terapeutką! Śmiechu warte! Ona wygrała konkurs na największą idiotkę roku!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laldohk
kto jest bez winy niechaj pierwszy rzuci kamien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o!!!! jaka cudowna
hmmmm o moim wpisie prędzej bym napisała, że jest złośliwy, bo już nie ironiczny bezczelne są Twoje wpisy KOCHANKA to osoba wpieprzająca się w związek 2 osób i jakiekolwiek Twoje wpisy po prostu budzą niesmak i patrzę na to z boku, jakie bzdury wypisujesz bardziej wiarygodna staje się jakaś naiwniaczka pisząca, że domaga się rozwodu, bo chce być z facet, którego kocha, a który ze swoją żoną nie chce być, jest nieszczęśliwy, ona jest szczera w uczuciach, szczera w tym co robi nie bzdurzy, że życzy rodzinie kochanka jak najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kate:(
Wiesz dziewczyno... nic nie wiesz o mnie i o mezczyznie ktorego kocham. Nie życzę mu rozwodu bo wiem że jego syn sobie z tym nie poradzi... a wtedy i on byllby nie szczesliwy. Jak ktoś kocha to potrafi poświęcić swoje szczęście dla szczęścia innych i ja w dniu dzisiejszym mam zamiar to zakończyć. Syn Go potrzebuje a jego żona chce by on wybrał między mną a dziećmi. A ja nie pozwolę by dla mnie stracił dzieci. Jest ojcem i jest odpowiedzialny za swoje dzieci!!! Ja będę cierpiała, ale lepiej bym cierpiała ja niż niczemu niewinne dzieci. Jeśli tego nie rozumiesz to przykro mi bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o!!!! jaka cudowna
przestań zakładać, że nikt nic nie rozumie i o niczym nie ma pojęcia oprócz Ciebie, że tylko Ty doświadczasz cierpienia i olśnienia jednocześnie (?) sytuacja jest jaka jest, szkopuł w tym, że Ty doskonale wiedziałaś, że jest żona i dzieci, a że sytuacja Cię przerosła na siłę próbujesz wytłumaczyć SAMĄ SIEBIE PRZED SOBĄ, to już rzeczywiście Twój problem, nie osób z tego forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo na początku nie pracował
mózg to nie zauważyłaś, że facet ma żonę i dzieciaki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kate:(
no i najmądrzejsza napisała.... nie życzę byś kiedyś była kochanką ale jak tak się stanie to ciekawe co zrobisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona.........
Kate nie denerwuj się i po prostu je olej.... Szanuje Cię że potrafisz zostawić kogoś kogo kochasz bo uważasz że dzieci są ważniejsze. Dajesz radę dziewczyno, tylko wytrzymaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o!!!! jaka cudowna
czy myślisz, że Twoje oburzanie się i życzenie innym, by też doświadczyły "zakochania" w żonatym jest jakoś szczególnie inteligentne bo niby co? tylko przejście przez romans, tylko zakochanie się w żonatym facecie rozwija kobietę, zapewnia emocjonalną głębię i czyni z niej znawczynię życia i ostoję mądrości? cóż, mocno naciągana teza, ale przypuszczalnie poprą ją kochanki zaczynasz być śmieszna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona.........
jakoś nie zauważyłam żeby kate zyczyla komuś romansu, a ty odczytujesz tylko to co chcesz. dziewczyna ma odwage ze zostawia kogos kogo kocha. malo kobiet ma taka odwage, zauwaz ze wiekszosc mowi" zostawił mnie" "wybrał żonę" a ona sama go zostawila. ja tam dziewczynie gratuluje ze zakonczyla toksyczny zwiazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obraz nędzi rozpaczy
Kate jest po prostu niedojrzała emocjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kate:(
niedojrzała emocjonalnie?? myśl co chcesz. Masz do tego prawo. Ale wiem że dla jego dzieci bedzie lepiej jesli on z nimi zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kate:(
no chyba ze uwazasz inaczej. Moze uwazasz ze powinnam mu powiedzieć "tak kochanie rozwiedź się olej dzieci"? Uwazam że dobrze robie, mam taka nadzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o!!!! jaka cudowna
Ty widzisz w tym odwagę, cenisz ją z to, że rezygnuje ja widzę podwójną moralność, bo przecież nic się nie zmieniło, gdy inwestowała w ten związek uczucia facet miał już i żonę i syna i nie jest dla mnie odwagą to co robi, ale jest strachem przed nieznanym, resztkami instynktu samoobrony, bo nie pakować się w sytuację, która wcale nie wygląda różowo gdzieś w tle pojawia się myśl, teraz to dopiero jestem wielka, zrezygnowałam z miłości, jestem wyjątkowa na czym polega wyjątkowość? na zgliszczach, które zostawia z czego ma cieszyć się ta żona, że facio został w domu dla dzieci, może jeszcze będzie jej to wypominał w trudniejszych chwilach, bzdura! jak ma teraz spać, tulić się i myśleć o prozaicznym orgazmie z takim splugawionym przez Kasię mężem a może ma tylko gotować i prać i to wystarczy, no dziękuję bardzo! skoro takie szczęście połączyło Kasię i tego pana to niech sobie spijają to szczęście, żona poradzi sobie, podniesie się, będzie miała szansę na człowieka, który ją pokocha, bez łaski dzieci też będą szczęśliwe przy szczęśliwych rodzicach, nawet żyjących oddzielnie, szokiem jest przyzwolenie na udawanie szczęścia w domu kłamstwa i obłudy i tworzenie jeszcze do tego mgiełki własnej szlachetności, parodia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kate:(
w takim razie uwazasz ze co powinnam zrobić?? Zostawić go żle, być z nim jeszcze gorzej.... więc co?? wiem jestem głupia że uchyliłam "drzwi" i go pokochałam. Ale to już się stało, tego nie zmienie, nie cofnę czasu. Skoro jesteś taka wspaniałomyślna, to powiedz co mam zrobic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o!!!! jaka cudowna
Kate:( Moze uwazasz ze powinnam mu powiedzieć "tak kochanie rozwiedź się olej dzieci"? Uwazam że dobrze robie, mam taka nadzieje" nie bardzo rozumiem dlaczego wymagasz od kogoś, by decydował o Twoim postępowaniu, prawił Ci, że oczywiście postępujesz wspaniałomyślnie.Nic się nie zmieniło! Przypominam raz jeszcze, nie urwałaś się z choinki i żona i dzieci nie pojawiły się znikąd - nie przeszkadzało Ci to zostać kochanką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kate:(
s- nie myślę o sobie że jestem wielka i wyjątkowa, jestem resztkami człowieka, czuje się z tym źle, nie potrafię się odnaleźć. Nie jestem wielka. Jestem zwykła osobą która weszła w bagno z którego stara się wyjść nie rujnując innym życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o!!!! jaka cudowna
dlaczego kobiety z tego forum mają Ci mówić co masz zrobić, dlaczego chcesz zwalić na kogoś odpowiedzialność za WŁASNE czyny jesteś dorosła, szkoły masz, pojęcie o życiu też, to sama decyduj, nikt za Ciebie życia nie przeżyje ja tylko przyczepiłam się to drobiazgu, to stwarzania obrazu biednej, nieszczęśliwej kochanki, która na siłę została wtłoczona w taką sytuację, ale jest zbyt dobra, by ubrudzić sobie rączki jesteś ubabrana po szyję i Ty decydujesz o wszystkim co dotyczy Twojego życia nie ten facet, nie jego żona, nie jego dzieci, TY sama !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kate:(
przeszkadzało, przeszkadza i przeszkadzać nie przestało. nie rozumiesz, nie wiem jak do tego dopuściłam, sama siebie uważam za złą że na to pozwoliłam. chcę to zakończyć czy to źle?? chcę to zakończyć raniąc jak najmniejsza ilość osob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kate:(
o swoim życiu tak ja decyduje.... ale gdybym powiedziała "tak kochanie rozwiedź się" to zdecydowałabym również o nim i dzieciach. I choć w głębi duszy tego pragnę to wiem że to nie wyjdzie na dobre jego dziecią. O żonie nie wspominam gdyż moje zdanie na jej temat sie nie liczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o!!!! jaka cudowna
Kate:( mam prawie 23 lata, od prawie roku jestem w "chorym " zwiazku, bo jestem kochanka nigdy tego nie hcialam a sie stalo, nie wiem jak moglam do tego dopuscic on ma 42 lata, ma 4 dzieci, jedno z pierwsza zona i 3 z druga... nie wiem co robic, nie daje rady, nie wiem jak go zostawic... sorki Kaśka, ale odnalazłam Twój pierwszy wpis i wycofuję się z dyskusji z laską o 20 lat młodszą od dziecioroba zmieniającego partnerki częściej niż bokserki, wycofuję się, bo na swój sposób rozumiem zawiłości ludzkiego życia i trudne wybory, ale tu!!! dziewczyno, otrząsnąć się! a ten stary pryk to nawet na strzał w mordę nie zasługuje, bo jeszcze, by powiedział, że jest ofiarą przemocy! żegnam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kate:(
miło że się wycofujesz.... Co do tego co na jego temat napisałaś to nie podoba mi się to ale pewnie jak już to się skończy i minie trochę czasu to sama tak powiem. Najważniejsze ze to kończę. Ja tak uważam. Wiem że to było najgorsze co mogłam zrobić i mam nadzieje że nigdy już nie popełnie takiego błędu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kończ jak najszybciej
nie ogladaj sie na to co bylo,na te cudne chwile,wiem ,ze to bedzie trudne...zadbaj teraz o siebie,uciekaj od niego i takich sytuacji w przyszlosci.dasz rade,wszystko kiedys mija nawet milosc wielka,taka pomimo wszystko...a tu sa przeslanki aby ona zginela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kate:(
dziękuję za wsparcie... mam nadzieje ze dam sobie radę. choć wiem że będzie trudne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Norda
Wiecie dziewczyny mężczyźni zasłaniają się dziećmi,że nie mogą ich zostawić?Mój odchodzi od żony nie od dzieci,nadal będzie ojcem,nadal się będzie nimi zajmował,jeździł na mecze,na narty,na jacht ale nie będzie z ich matką .Zasłanianie się przez faceta że zostanie w domu bo dzieci jest zwykłą wymówką.Ja też mojemu nie mówiłam żeby się rozwiódł,chciałam odejść od niego,bo nie umiałam tak żyć.On stwierdził że nie może żyć bezemnie no i wyprowadza się z domu w tym tygodniu. Dziewczyny uciekajcie z takich związków jak facet nie chce się zdecydować na którąś z kobiet,bo to do niczego nie prowadzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×