Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malutinkaaq

nie wiem jak sie zachowac -rodzice?

Polecane posty

Gość proponuje przeczytac
przypowiesc o robotnikach w winnicy... "Weź, co twoje, i odejdź. Chcę też i temu ostatniemu dać tak samo jak tobie. Czy mi nie wolno uczynić ze swoim, co chcę? Czy na to złym okiem patrzysz, że ja jestem dobry?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ROR
Droga Autorko - to nie Twoja wina;-) to wina rodzicow kt najwidoczniej nieskutecznie wytlumaczyli Wam jak stosowac antykoncepcje albo o zgrozo nie tlumaczyli wcale. Teraz pewnie to dostzregli i probuja Wam pomoc. Nie dzieiwe sie, ze Twoja Mama nie chce mieszkac z malym dzieckiem - to bywa uciazliwe. Natomiast dziwie sie, ze nie doceniam wsparcia finansowego (bez wgledu na jego wysokosc) jakie otrzymujesz od rodzicow i jeszcze zadasz wiecej. To sa pieniadze Twoich rodzicow i moga robic z nimi co chca: moga dac je Twojemu bratu albo wydac na wlasne uciechy. Sadze, ze kiepsko wybralas partnera kt jak piszesz jest biedny a zdecydowal sie na ciaze (no chyba ze tez byl nieuswiadomiony) a teraz tez probuje sie - poprzez Ciebie - podlaczyc pod sroski finansowe plynace od Twoich rodzicow. Moze warto zeby o swoja rodzine zatroszczyl sie sam a nie zerowal na przyszlych tesciach, he ?;-) skad biora sie tacy ludzie - chciwi i bezczelni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu jestem obcy
proszę lalunię 12345 o maila na priv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rodzice jeszcze nic nikomu nie dali, co więcej raczej nie dadzą, skoro Ciebie potraktowali jak potraktowali gdy wpadłaś, a sama piszesz, że Twoja matka nie zamierza tolerować dziecka brata, a Twój prywatny jasnowidz już wie co będzie i każe Ci się upominać. Z Was dwojga to on mi wygląda na pasożyta, którego rodzice przyzwyczaili do dojenia (kredyt) A Ty zaślepiona jesteś i go słuchasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak splacic kredy na 30 lat w ciagu 2 lat??????????????????????To bedzie dla mnie cenna rada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja juz po slubie
tobie rodzice dali 25 tys, do tego oplacali ci studia, twoj maz wzial kredyt ktory splacali (ja) jego rodzice. powiedz mi kochana na czym polega to twoje ustawienie w zyciu bo ja nie widze :) nam rodzice zrobili wesele, za to co zebralismy wyjechalismy za granice. po paru latach oddalismy pieniadze rodzicom, potem kupilismy dom na kredyt ktory sami splacamy i dzieki temu nikomu nie jestesmy dluzni. kazde z nas ma 2 rodzenstwa ale gdyby rodzice im zostawili dom na spolke a mi nie dali nic to by mi to wisialo. bo ja mam satysfakcje z tego ze udalo mi sie do czegos dosc dzieki wlasnej pracy i nie licze na spadek czy splate od rodzenstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja juz po slubie
a ja nie rozumiem autorki - ok gdyby nie miala rzeczywiscie pieniedzy na mieszkanie czy jedzenie ale jak pisze ze im sie powodzi, 2 samochody, splacony kredyt, wkrotce budowa domu i wakacje za granica to nie rozumiem czemu czuje sie pokrzywdzona tym ze rodzice chca dac pieniadze lub kupic mieszkanie bratu? przeciez autorce zyje sie dobrze i jej brat jest w gorszej sytuacji. ja pomagalabym temu dziecku ktore potrzebuje, jesli jedno by sie ustawilo i radzilo sobie bez pomocy to pomagalabym temu ktore jest w gorszej sytuacji. to logiczne. dzielenie kasy po rowno jest w takim przypadku niesporawiedliwe mysle ze autorka powinna zignorowac sytuacje i cieszyc sie tym co ma, bo zazdrosc jeszcze nikomu nie wyszla na dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×