Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wrzesniowa mamma

odliczanie do porodu

Polecane posty

Powiem z pełnym przekonaniem że mój mąż zrobiłby dokładnie to samo! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boje się iść spać bo za 2,5 godzinki jest dzień wyznaczony na mój termin porodu. Żeby tyle nie myśleć wzięłam się za rozmrażanie lodówki, a teraz nie mam siły jej umyć tak mnie bolą kości miednicy. Nawet chodzić nie mam siły. Ciekawe czy dzis w nocy coś się wydarzy czy jutro znowu zawitam do was w dwupaku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ev Ty sie tak nie stresuj!!! Pomysl,że za niedługo przytulisz swoje maleństwo :) Sama jestem ciekawa czy ten Twój mega stres jest zwiastunem porodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ev, dziecko nie ma zakodowanego terminu, nie zacznie się za 2,5 godziny... Ale i tak trzymam kciuki żeby zaczęło się i skończyło jak najszybciej :) I zazdroszczę że już jesteś w terminie a ja jeszcze tyle muszę czekać... Jutro mam wizytę kontrolną, dowiem się jak się ma sprawa u mnie i czy mogę się spodziewać czegoś wcześniej czy mam czekać potulnie do terminu... Pobolewają mnie więzadła, mała się rozpycha, czuję ją nisko w miednicy. Nie wiem jak moja szyjka. Mam nadzieję że jutro się dowiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny i jak tam wzięło którąś? Ev-dzisiaj 5 :) mam nadzieje,ze sie nie stresujesz! Gugle-napisz co i jak jak wrócisz od lekarza,ale nie sugeruj się za bardzo tym co powie o terminie porodu bo wiadomo,dzidzia i tak wyjdzie kiedy będzie na to gotowa :) Mnie dziś w nocy co chwilę skurcze budziły,ale oczywiscie za chwile zasypialam i teraz juz nic nie czuje :) Jutro mam isc na pogrzeb od wujka i mam cicha nadzieje,ze nie bede musiala tam byc...a w piatek o 11 mam sie stawic w klinice zeby sie wpisac na jakas liste.. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny melduję się nadal w pełnym składzie:)) Z tą różnica że wczorajszy stres gdzieś minął i całe szczeście. Nocka przebiegła w miare spokojnie. Tylko kilka ru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Ev, dobrze że stresik minął :) Trzymaj siły na wielki finał! Nie znoszę nocnego wstawania do łazienki. Czuję straszne parcie, ledwo się podnoszę z łóżka, idę trzymając się ściany, a gdy już siadam okazuje się że to kilka kropli. No i wracam jak pijana, ledwo się układam, nie wiem na którym boku mi wygodnie, najchętniej położyłabym się na brzuchu ale o czym mówimy... I tak dziś 3 razy. Może to niedużo, może wy wstajecie więcej, ale cholera nie lubię tego! I do tego te sny, za każdym razem inne i głupie.. Jak u Was pogoda? U nas dziś zapowiada się pochmurnie, mam nadzieję że nie będzie gorąco :) Już dawno nie było deszczu, a ja tak czekam kiedy wreszcie spadnie.. Bo obiecują już od kilku dni i jak na razie nie padało. Mogłabym mieć osobistą chmurkę która wisiałaby nade mną przez najbliższy miesiąc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś zjadło pół mojej wypowiedzi:))) Pewnie jakieś bzdury napisałam:)) W każdym razie ja dzisiaj już w lepszym nastroju. A w nocy jak wstawałam do kibelka to miałam wrażenie że mala mi zaraz wyleci tak cisnęła na dół brzucha,aż bolało. Do tego miednica tak mnie boli że siedzieć nie mogę a chodzić jeszcze gorzej. Może to znak że mała wstawia sie do kanału rodnego, tylko że brzuszek mam nadal wysoko. W każdym razie jutro idę do lekarza to zobaczy co i jak. Miłego dnia dziewczyny. Ja zaraz robie śniadanko a potem biorę się za porządki. Domek co prawda posprzatany ale muszę coś robić dla zabicia czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny, ja tez witam Was jeszcze 2w1. ja też mam dziś lepszy humor, najgorzej chyba nie lubię wieczorów bo wiem że się położe, będę się kręcić, wszystko będzie mnie boleć, co chwila siku, a tez mam problem z zebraniem gnatów i wygramoleniem się z łóżka, ale ja sikam dużo :P Kurcze dziś już 5 sierpień, szok !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w 39 tc
Hej dziewczynki! Sierpniowa - :D dobry ten kawal i baaardzo prawdziwy :D Dzis mialam fajny sen. Snilo mi sie, ze wychodzilismy ze szpitala po porodzie i ubieralam synka faktycznie w te ubranka, ktore mam spakowane w torbie :D Fajnie bylo, tylko szkoda, ze to byl tylko sen...A ta poza tym zadnych nowosci. Nadal to samo. Dziewczyny, no kiedys nam sie te ciaze skonczyc musza, nie? :) Dobrze, ze mamy teraz blizej niz dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to mam blizej ale WC :)) Przepraszam, ale od wczoraj wiecej czasu spędzam w łazience niż gdziekolwiek i nie chodzi tu o sikanie bynajmniej. Nie mam biegunki ale cały czas mi sie chce. Wczoraj z 7 razy byłam, a dziś już 3 razy od rana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kosma22
Cześć :) my też w stałym składzie. I nawet w nocy żadnych bóli.. nic, mam wrażenie wręcz, że zamiast się zbliżać do porodu to ja się oddalam. A mój mąż się śmieje, że słonice 20 miesięcy chodzą w ciąży :D - ehhh tylko, że słonie mają dłuższe trąby - odpowiadam mu w ramach riposty ;) Wczoraj jeszcze byłam na szkole rodzenia, nawet udało mi się męża wyciągnąć, bo był temat o porodzie rodzinnym. Heh wszyscy ci faceci przerażeni bardziej chyba od kobiet :) A co do snów, to ja już codziennie o dziecku śnię. Zwykle jednak rodzę już takie co najmniej półroczne... haha często nawet potrafi już się ładnie wypowiadać :D. Także dziś śniło mi się już, że drugą paczkę pieluszek kupowałam w większym rozmiarze, bo Mały nie mieścił się w te dla noworodków! Właśnie, a jak mają na imię Wasze Maleństwa? My dla syna wybraliśmy imię Paweł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja będę miała Olivkę. wiem ze ostatnio to dość powszechne imie,ale nam się podoba. Ja tak palnęłam jak się dowiedziałam że dziewczynka i już zostało. A teraz wszyscy mówią już o niej w ten sposób. Najlepsze będzie jak się chłopak urodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kosma22
Jeszcze jedno pytanie.. czy robiłyście ostatnio badanie na HBs (żółtaczka)? Ja miałam je ok 12 tyg ciąży, wyszło ujemnie, ale niektórzy uważają jednak, że trzeba je zrobić jeszcze raz pod koniec, bo mogło w tym czasie dojść do zarażenia. I tak się zastanawiam czy iść jeszcze jutro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kosma ja też miałam robione tak jak ty około 12 tygodnia. Pytałam lekarza czy musze je robić ponownie, powiedział ze niema potrzeby. Rodzę w szpitalu w którym on pracuję więc mam nadzieje ze wie co mówi. Jutro go zapytam jeszcze raz dla pewności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liwia bardzo ładnie :) sama się zastanawiam nad Liwią, Lilianą albo Wiktorią :) a jak będzie chłopak to albo Nataniel albo Oliwier albo Szymon :) Ja słyszałam,że należy wykonać badanie na żółtaczke pod koniec ciąży,no ale jeśli lekarz nie zalecił to chyba nie trzeba,zależy może od szpitala :) Ev to wypróżnianie to chyba też przed porodem,może będziesz pierwsza rozpakowana z naszej paczki oczekujących :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w 39 tc
Kosma - u mnie dokladnie to samo. Zamiast czuc sie gorzej, ciezej i w ogole miec jakiekolwiek zwiastuny porodu, to ja czuje sie coraz lepiej i mam wrazenie, ze z kazdym dniem porod sie wlasnie oddala. A co do dzidzi, a nuz sie zdziwisz jak urodzisz malego geniusza, ktory zaraz po porodie powie do ciebie "Czesc mamo, fajnie bylo u ciebie i wcale nie chcialo misie wychodzic" ;) Co do badania to ja tez mialam jakos kolo 12 tc i pozniej wlasnie tez mi powiedziala polozna, ze nie m apotrzeby powtarzania. Natomiast co do imienia to nasz synus nazywa sie Daniël Alexander (to drugie to po mojej siostrze) i tez jak do niego lub o nim mowimy to tez mowimy Daniël albo Danny, wiec juz maluszek pewnie przyzwyczail sie do swojego imionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w 39 tc
Liwia, slicznie! Sierpniowa - mnie sie podobaja wszystkie 3, ktore wymienilas :) Jak jeszcze nie wiedzialam, ze bedzie synus to tez zastanawialismy sie nad Wiktoria :) My to w ogole mielismy troche problem z imieniem ze wzgledu na to, ze moj maz jest Holendrem, a wiec polowa naszej rodzinki jest polska, a druga polowa holenderska, takze imie musialo byc "normalne i wymawialne" i tu i w PL, zeby dziadkowie, ciotki, wujkowie i i inni z zadnej strony nie lamali sobie jezyka i normalnie potrafili je wymowic, ale o dziwo imie dla chlopczyka mielismy prawie od samego poczatku, natomiast dla dziewczynki nie moglismy sie zgodzic. Jakby podswiadomosc nam podowiadala, ze i tak bedzie chlopczyk, wiec nie ma co sie gimnastykowac z imieniem dla dziewczynki. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w 39 tc
A i jeszcze jedno :) Ev - no wlasnie ja tez tak mysle jak SierpniowaMama o tym wyproznianiu, bo znam kilka dziewczyn, ktore tak mialy, poza tym czytalam pare topikow na forum, gdzie sporo dziewczyn wlasnie o tym opowiadalo, ze to jest zwiastun porodu i organizm sam sie oczyszcza, takze cos mi sie wydaje, ze bedziesz pierwsza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kosma22
Wszystkie imiona, które podałyście są śliczne :) oryginalne! My jakoś tak postanowiliśmy, że Paweł, ja mam same dobre skojarzenia, a przy okazji to imię po dziadku ;) Drugi dziadek ma Benedykt więc będzie Paweł Benedykt :D. W końcu poszłam i zrobiłam ten HBs dla świętego spokoju. Laboratorium mam 100 m od mieszkania i w sumie niewielki koszt więc to żaden problem. A co do przeczuć która pierwsza to ja od początku jakoś stawiam na Kieszonkę... no właśnie, a jeszcze się nie odezwała dzisiaj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja mam nadzieje, bo mimo że boję się to wiem ze muszę przez to przejść. A telefon od rana to mi sie urywa. Wszyscy dzwonią i pytają czy już cos sie dzieje. Zaraz go wyłącze. W pracy powiedzieli że jak się zacznie to mam zadzwonić i dadzą rozmowę na telekonfernecję żeby wszyscy byli ze mną:)) Kochani są Kosma i dobrze ze zrobiłaś to Hbs po co masz sie potem stresować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w 39 tc
O kurcze, faktycznie, Kieszonka! Cos mi sie wydaje, ze jak jedna zacznie np. Kieszkonka to potem poleci jedna za druga :) Ktoras w koncu musi przelamac te czekanie :) Dobra, ja uciekam troche sie poopalac. Zobaczymy ile wytrzymam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Ja też wciąż podwójna :) Ale muszę przyznać, że boli mnie coraz częściej, mocniej i "inaczej", więc jestem dobrej myśli, aczkolwiek ja mam jeszcze 10 dni do terminu, więc nie mam się co śpieszyć :) Jak u Was z ruchami dzieciątek? Bo moja córcia np. teraz się wierci, kopie mnie nóżkami tu wysoko, pod biustem :) Co do imienia, to dla chłopca od kilku lat mieliśmy "zaklepane" Szymon, ale okazało się, że będzie dziewczynka, więc szukaliśmy, szukaliśmy, aż któregoś dnia mnie oświeciło i spodobało mi się Emilia i tak zostało. Już ponad 3 miesiące tak o córci mówimy, myślimy, imię się przyjęło :) I wszyscy wokół też tak o niej mówią, więc już raczej zostanie :) Ja przedwczoraj robiłam badanie na Hbs. Lekarz mówił, że jest ono bardzo ważne, żeby w razie czego wiedzieć, co można, a czego nie można przy porodzie. Co trzeba podać dziecku, a czego nie wolno. Co do częstego robienia "kupki", to też właśnie czytałam, że jest zwiastunem bliskiego porodu :) I tego Ci Ev życzę! :) Pozdrawiam wszystkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem jestem :)), dwupak ze mnie nadal jak sie patrzy !!! Spałam dzis dosłownie do 11stej. Wczoraj miałam ciezki dzien, a na koniec pokłóciłam sie z moim facetem i nie mogłam zasnąć. Jak wstałam to byłam nieptzytomna, a jeszcze moj biedny pies koniecznie juz musiał wyjsc wiec zgramoliłam sie z tego mojego 4 pietra. Tez mam dzis wrazenie, ze ciaza sie oddala, dosłownie nie mam zadnych objawów, nawet na siku dzis nie wstawałam. Imienia dla mojej coreczki jeszcze nie mam :( Chyba jak ja zobaczymy to wtedy damy imię. Niestety ja i moj luby nie mamy tych samych wyborów. Co jedmu sie podoba to mi nie, on chce Natalię, Nadię, Nataszę albo Beatę. A ja po prostu nie czuje by w moim brzuchu była dziewczynka o tym imieniu. Ja chciałam Magdalenę, Hanię albo Alicję, niestety on nie jest zainteresowany. Ale pomyslałam sobie, ze to ja ja nosze pod sercem juz 9 miesiecy i musze czuc to imię. Wolałabym miec juz wybrane. Dla chłopca miałabym swoj typ czyli Konrad. Kosma i Gugle - wiedze, ze macie ten sam problem z blokiem bez windy co ja. Starałam sie kupic taki wozek by był lekki i składal sie łatwo i nie zajmował duzo miejsca w samochodzie. Przez to musiałam wybrac lekką gondolke, i kupiłam taką miękką. Waga 2,2kg. Nie jestem do takiem miekkiej malej gondolki przekonana, ale nie miałam wyboru. Dziewczyny a Wy jakie wozeczki kupiłyscie i czym sie kierowałyscie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O Kieszonka odezwałaś się :) Strasznie jestem ciekawa która z nas rozpadnie sie pierwsza :):) Ja mam taki wózeczek http://allegro.pl/item705255246_bolder_3_wozek_firmy_implast_w_kwiatki.html i jest naprawdę super,nie jest za ciężki (choć mógłby być nieco lżejszy),super zwrotny,nie zajmuje dużo miejsca :) No a gondola jest przeogromna,a w spiworku miesci sie moj pierwszy szkrab :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kosma22
Uff Kieszonka, a ja już Cię widzisz na porodówkę wysłałam ;) Co do imienia Waszej Córci, to mi zdecydowanie podobają się bardziej Twoje typy :) ale to już musisz swojego mężczyznę przekonać. Najgorsze jest to, że w wyborze imienia ciężko o kompromis, albo nam się imię podoba, albo nie. Haha mi się osobiście z imion żeńskich najbardziej podoba moje własne :D - Judyta. Jakoś tak się do niego przywiązałam, że chyba gdybym miała córkę też bym tak chciała ją nazwać. A co! Wybór wózka pozostawiłam mężowi.. właściwie to nie miałam wyboru, w kwestiach "wyższej techniki" zdania w naszym domu mieć nie mogę :/ W końcu zdecydował się na Maxi Cosi Mura. Przesiedział cały dzień przed komputerem i okazało się, że w Niemczech można go dużo taniej kupić i tak wózek kupiony, ale narazie to gdzieś spakowany w kartonach u zachodnich sąsiadów (a może Mały na ten wózek czeka? ;) ). Nosidełko/fotelik samochodowy też Maxi Cosi Cabrio Fix, pasuje do stelaża no i udało się w Polsce wyrwać w miarę tanio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×