USG a płeć maleństwa - znacie przypadki pomyłek?

Do końca 27tc miałam mieć córkę... Wczoraj inna lekarka(niż moja prowadząca) wypatrzyła chłopca... Na zdjęciach USG sprzed 2 tygodni mam córkę... A na zdjęciach z wczoraj + filmie widać coś jakby siusiak :P Byłam nastawiona na córeczkę... Wyprawka prawie gotowa... Wczoraj przeżyłam szok... Pół dnia przepłakałam - czułam się oszukana, zawiedziona itp. Miałam wrażenie, jakby ktoś mi dziecko zamienił w brzuchu... Wieczorem jakoś się z tym pogodziłam... A dzisiaj pojawiła się nadzieja - A MOŻE JEDNAK DRUGA LEKARKA SIĘ POMYLIŁA??? Znacie takie przypadki? Szczególnie zmiany z chłopca(na USG) w dziewczynkę(na porodówce)? Że dziewczynki okazują się chłopcami - to wiem ;) a jak jest w drugą stronę?

u mnie cala ciaze mial byc chlopak a urodzila sie piekna dziewczynka ale nie zrobilo roznicy :) moze zrob yrojwymiarowe USG?

u mnie uparcie wskazywali chłopaka ....................................... i urodził się chłopak :)

tak, ja znam taki przypadek u kolezanki. Mial byc chlopak, jest cora... no ale jak widzisz wyraznie siusiaka, to on raczej nie zniknie :-P

Ja znam 2 przypadki. Sasiadka caly czas byla nastawiona na chlopca (tak pokazywalo badania USG) jednak urodzila sie dziewczynka:) O drugim przypadku przeczytalam na blogu www.olciaa1987.blog.onet.pl autorka miala miec coreczke, a urodzil sie chlopiec.

a moj maz nie chce znac plci dziecka, i chyba ma racje, jeszcze niedawno myslam ze uda mi sie go przekabacic, ale tearz juz wiem ze nie wiec ja etz nie bede wiedziec, bo jaki to ma sens skoro on nie wie a ja wiem i bedziemy mieli niespodzianke, ale co by ne bylo, niech bedzie zdrowe i szczesliwe!!!

no właśnie postanowiłam poczekać miesiąc i zobaczyć co powie trzeci lekarz :) (w tym czasie nie będzie mojej prowadzącej lekarki więc będę musiała iść do kogoś innego) zastanawia się też nad 3D :) tylko wtedy do którego tc najlepiej poczekać? Dzisiaj zaczął się 28 :)

daj se kobieto na luz.ciesz sie,ze masz dziecko zdrowe a nie wypisujesz jakies brednie o tym,ze ktos ci dziecko podmienil.co z tego,ze wyprawke masz pewnie zajebiscie rozową-to tylko ubrania:/ zal mi ciebie kobieto

moim zdaniem tez troche przesadzasz z tym placzem i w ogole, ja tylko prosze o zdrowe , szczesliwe dziecko, a plec jest mi obojetna, nie ma sensu tak przezywac tej wyprawki, zaraz z niej wyrosnie, kupisz nowe ciuszki...

zamiast chłopca urodziła się dziewczynka.Lekarka powiedziała potem,ze na USG to "musiał być paluszek" i dlatego się pomyliła:-)))

ja do 8 miesiąca ciąży byłam przekonana że będzie dziewczynka tak powiedział lekarz . wszystko kupowałam jak dla dziewczynki . ale poszłam na usg do innego lekarza i okazało sie ze bedzie jednak chłopczyk

do ok. 30-32 tygodnia byłam mama córek, póxniej coś im urosło ;)

może byłoby inaczej gdybym zawsze chciała mieć DZIECKO :) ale należałam do kobiet, które dzieciom i mężom(ogólnie facetom i stałym związkom) mówią stanowcze NIE :P dzieci odbierałam jako małe potworki ;) a jak już wyszłam za mąż to wymarzyłam sobie córkę - i nijak nie brałam pod uwagę możliwości posiadania synka... stąd moje ogromne rozczarowanie :P

moja znajoma (pracownica na połozniczym) do końca ciąży była na bank utwierdzana w przekonaniu,ze będzie syn,jednak "po fakcie" okazało się że ma córcię:) i wszystkie te super pewne badania usg pomyliły sie w potwierdzeniu płci malenstwa

ja miałam urodzić chłopca i urodziłam , bratowa miała urodzić dziewczynke tak mówiłó jej lekarz prowadzący, raz poszła do mojego lekarza powiedziła że syn i był syn

a mam 2 synow pierwsza ciążą lekarz do konca byl na dziewczynke pewny a jest syn druga ciążą to samo tylko miesiac przed wylądowalam w szpitalu na cukrzyce ciążową i inny lekarz widzial jajka:) a ja sie klucilam z nim ze ma byc dziewczynka:) byl syn

czyli są przypadki pomyłek :)

No pewnie,że są nigdy nie ma 100%. Koleżanka miała miec synka i tak jej mówili aż do końca ciąży,a tu przy porodzie niespodzianka, i ma córcię !

co ty bredzisz, nie masz innych powodów do płaczu??? Ja drżałam że strachu, czy usg nie wykaże nieprawidłowości rozwojowych, a nie czy płeć jest wymarzona. Idź po rozum do głowy, dorośnij, bo matką będziesz niedługo...

numer. W zeszlym roku urodzilam córeczkę i jak lezalam w szpitalu to przywizeli kobitę z plamieniami. Byla w 7 miesiący ciąży. Zrobili jej szczegolowe usg i okazalo sie, ze za pierwszym plodem jest drugi i kobita bedzie miala bliznieta. Zadne wczesniejsze usg nie pokazalo dwoch plodow. Trudno sobie to wyobrazic

nie - nie mam innych powodów do płaczu :) ponieważ wiedziałam, że dziecko jest zdrowe - nie musiałam bać się o to... USG miałam robione w sumie jakieś 11 razy - także było jasne, że z dzidzią wszystko ok :) Do Laski to ja Wam podam lepszy numer :) a to dopiero niespodzianka!!!! i to dopiero w 7mc!!! wow :) ale żeby za każdym razem jeden płód chował się za drugim? i nie było słychać, że biją dwa serduszka? szok...

moja znajoma chyba miała za wcześnie stwierdzona płeć dziecka,a potem nie potwierdzono,bo nosiła "córeczke" a w dniu porodu połozna powiedziała,że ma ślicznego synka :) ja miałam usg 3D w 13w6d i dowiedziałam się,że raczej będzie to chłopiec,ale na usg w 20tc nie potwierdziło się ponieważ nie dało się podgladnąć :) więc czekam do kolejnego badania usg :)

u mnie na kazdym badaniu od 16 tc było widać, aż mąż żartował, co ta nasza mała się tak chętnie pokazuje :D Już w 12 tc na usg prenatalnym lekarka obstawiała dziewczynkę po układzie kostnym (bo narządów rozrodczych oczywiście jeszcze widac nie było) i trafiła, ale jak najbardziej mam świadomośc, że może się jeszcze okazać inaczej :) słyszałam o przypadku, ze do końca ciazy mówiono kobiecie, że dziewczynka. Urodziła chlopca przez cesarskie cięcie pod uśpieniem i zarzuciła potem, że przynieśli jej cudze dziecko

klaudka 27 - ja słyszałam od 2 znajomych o takich przypadkach w ich bliskim otoczeniu :) tzn. w obu przypadkach do ostatniej chwili USG pokazywało dziewczynki :P jedna kobieta była nawet pracownicą porodówki ;) także opiekę miała super ;) dopiero na porodówce okazało się, że obie mają synów :P (obie miały wyprawki przygotowane dla córeczek - skoro wszyscy lekarze mieli pewność co do płci) z kolei w drugą stronę - też ostatnio miałam przypadek w dosyć bliskim otoczeniu... miał być chłopiec - urodziła się dziewuszka :)

U mnie był chłopak do samego porodu. Nawet na ostatnim usg jakieś dwie godziny przed urodzeniem lekarz widział chłopca. Całą ciąże mój ginekolog widział chłopca, w jednym szpitalu widzieli chłopca, w szpitalu gdzie rodziłam chłopca... jakie było moje zdziwienie jak położna podała mi na ręce dziewczynkę:) Ale nie zawiodłam się, choć wyprawkę też miałam na chłopca to szybko to nadrobiłam;)

MałaBlondynka - może i u mnie tak będzie :) (nadzieja) albo na następnym USG okaże się, że to jednak nie był siusiak... ;)

Ja znam taki przypadek. Moj kolega z pracy i jego zona do konca ciazy byli przekonani, ze bedzie chlopczyk. Wszystko bylo przygotowane na przyjscie chlopca (oczywiscie mam na mysli wszystko w kolorach niebieskim i zielonym :) ), a tu urodzila sie dziewczynka. Wszyscy byli w szoku, lacznie z nami w pracy :) To bylo 3 lata temu. Ja mysle, ze takie pomylki zdarzaja sie naprawde bardzo zadko, a juz chyba nigdy na usg 3-4D. U nas w 28 tc podczas usg 3D wyszly tak wyrazne jajeczka i siusiaczek, ze babka powiedziala, ze nie ma mowy o pomylce i, ze mozemy byc na 105 % pewni, ze bedzie synus :)

WITAJ Ja jestem najlepszym przykladem tego ze jednak lekarze sie myla co do plci dziecka. Mialam urodzic dziewczynke moj lekarz caly czas tak mowil do konca ciazy a jak dali mi malego na brzuch ja sie patrze a tam siusiak :D . Ale mimo wszystko jestem przeszczesliwa i kocham mojego szkraba najbardziej na swiecie. Jestem wdzieczna Bogu ze urodzil sie zdrowy jak ryba a plcia sie nie przejmuje przeciez i dziewczynke i chlopczyka kochalabym tak samo. Nie zwracaj tak wielkiej uwagi na plec modl sie aby dziecko bylo zdrowe bo podejrzewam ze nie zdajesz sobie sprawy czym jest choroba dziecka . W mojej rodzinie jest chore dziecko wiec wiem co mowie . Pozdrawiam