King MJ... przyznac sie kto sie popłakał ogladajac to...

wz nie do miejsca nienazwanego

wiecie co było urzekające? to jak te ręce za siebie brał...jak np wychodził gdzieś na scenę czy coś...słodkie

take me to the place without no name zabierz mnie do miejsca, które nie ma imienia... hm..nomen omen wyspiewał sobie...

wez mnie do miejsca nienazwaneg miało byc ;)

a moze to znacza to miejsce gdzie teraz jest...jak wiecie ja obstawiam ze zyje...

na bank nosił perukę..niemożliwe, biorąc pod uwagę jego wiek, stan zdrowia...żeby miał takie włosy....

Fragment artykułu na temat nowej piosenki Michaela: Piosenka "A Place with No Name" to wersja Jacksona przebojowej ballady "A Horse with No Name" grupy America z 1971 roku. "Króla popu" z tym zespołem łączy osoba Jima Morey'a, obecnego menedżera Ameriki, który na przełomie lat 80. i 90. opiekował się Jacksonem. "Zespół był zaszczycony, że Michael przerobił ich piosenkę. Mają nadzieję, że teraz ten utwór będą mogli usłyszeć wszyscy fani Michaela" - mówi Jim Morey. Utwór "A Horse with No Name" to największy przebój w dorobku folk-rockowej grupy, która odnosiła sukcesy w latach 70. i na początku następnej dekady.

http://www.youtube.com/watch?v=CceCurdrQkg&feature=related no i łzy grochem............

abraja mi też często przez głowę przechodzi taka myśl hehe Ale to chyba jednak marzenia nie do spełnienia

mi sie podoba taki fragment z BAD spiewal another part of me i musiał sobie zapiac expres od spodni, hehe a potem sie usmiechal do publicznosci, to był wystep w kansas on teraz nie wygladal najlepeij to jasne przeciez to na 3 miesiace przed smeircia jego smierc, a raczej wyniszczenie organizmu trwało latami w sumie i tak zył dlugo, biorac po uwage fakt, co robił ze swoim organizmem bardzo wielka strata ale ja chciałam jeszcze dodac swoje przemyslenia na temat jego smierci gdyby teraz nie umarl to męczyłby sie na koncertach on funkcjonowal juz w latach 90-tych tak, ze był usypiany jak do operacji i potem wybudzany... za pomoca srodków... ostatnio to przybrało koszmarne rozmiary jego pilegniarka mówi, ze juz w 90 latach zrobil z siebie zywa mumie, to znaczy czasem przychodził do szpitala i lezał tam 72 godz nieprzytomny itp itd wiec jaka to był jakosc zycia czuł ogromny bol.. poprostu za daleko to wszytko zaszło czy w roku 2009 bylo jakie wyjscie jeszcze dla niego? czy byl w ogole do wyratowania? i nie mówie o 25.06 ale nawet o styczniu tego roku... ktokolwiek z pracownkw chcialby napomknac o tym, ze źle robi- zaraz był zwalniany- wiec nikt nie mówil nic, tylko załatwiali mu te srodki przed rodzina sie zaryglował... zapędził sie, pogubil sie w tym wszytkim........

HALLO!!!!! Ktos tu niedawno napisał,że ludzie oceniaja innych po wygladzie a nie po wnetrzu... czy to naprawde takie wazne nosił peruke czy nie? Zacytuje słowa Jermaina Jacksona: "Michael sie zmieniał fizycznie,ale wewnatrz wciaz pozostawał tym samym Michaelem..."

Moim wyciskaczem łez jest You are not alone,szczególnie na koncertach jak tulił fanki na tej piosence....zawsze ryczę jak głupia

uwielbiam komenty do filmików...jak ludzie piszą, że był aniołem, że Piotruś Pan istniał;)

http://img35.imageshack.us/img35/1465/s1051742.jpg prosze..usta mi niewyszly i oglonie lipa ale Was lubie to pokaze:D

NataliaDG - moim tez You are not alone ii man in the mirror sama niewiem czemu...

nie wiem, jak z czasów bad, ale jak miał te proste nawet na grammy na poczatku 90 lat to an bank peruka i u ophry tez i czytalam dawno temu, jak sie zdenerwowal na dziecko lisy presleyowej, ze mu dzieciak zdjal peruke zreszta po tej reklamie pepsi, kiedy mu sie wlosy spaliły trudno oczekiwac, zeby byo inaczej poza tym choroby takie, jak toczen, ktory niszczy i te srodki zniszczyly go

ja nałożyłam sobie bana na you are not alone....nie mogę tego słuchać, a tym bardziej oglądać fragmentów z koncertów

sami sterujemy swoim zyciem...mamy mózg i musimy z niego korzystać... mój chłpak(były) kiedys zacząl ćpać...zabijał sie na raty jak ja to mówie...skusiłam sie z kilka razy...ja jestem tu...jego nie ma sami kreujemy sebie,dorastamy,podejmójemy decyzje... czasami ne ay wyboru...nie rozumem tylko dlaczego udzie sa zzwiene kiedy czytaja że MJ brał tabletki?Logiczne chyba jest ze po zabegach czy jakichklwiek operacjach bierze se srodki przeciwblowe...głupia operacja powiekszenia piersi boli jak s....i 4 tygodnie masz zamiast piersi zielone since ledwo sie ruszasz....a co dpiero po zabiegach oczu gdzie nerwy sa jak pajeczynka....

czesc wam aden, zabe widze tylko :(

Aden, ni ma obrazka:(

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1c6a414a4d037fbf.html tu macie.. bo tamto muli:(

Aden Man in the Mirror jest również piękna:) Ostra myslę o tym samym,chyba muszę zrobic tak jak Ty, bo poprostu nie umiem jej słuchać bez łez

http://i318.photobucket.com/albums/mm401/CaptainEO92/RARE%20MJ/tc6.jpg :P

i tak trche z przemyslen osobistych,,,,od kilku dni siedziałam jak na szpiklach czekajac na okres....;)i teraz juz wiem....niestety nie tym razem...a tak chcialam sie podzielic dobra informacja z Wai bo jestescie mi jak siostry,których nigdy nie miałam

Smooth Diana, ja tez uwazam, ze to nie ma znaczenia, czy miał peruke, czy nie moja kolezanka powtarzała, a czy wiecie, ze nie mial wlosów??? ojej, no i co z tego???? spiewajace kobiety tez nosza peruki albo dopinki to nie jest meritum

Aden powiem tylko WOW :D!

dziewczyny super was sie czyta:) dorzuce cos jeszcze...dla synka napisal http://www.youtube.com/watch?v=x_15tALSO5M&feature=related

czesc wszystkim ale sie dzis rozpisalyscie:) Ja wpadlam na chwile,jestem po zabiegu chirurgicznym i troszke jeszcze czuje\"glupiego jasia\".Obolala jestem. Co do konferencji,za Chiny nie wierze,ze to byl Michael ...

abraja a wiecie, że nastukałysmy już ponad 1000 postów?:D:D

Aden: Ty rysowalas? :) ladnie