King MJ... przyznac sie kto sie popłakał ogladajac to...

kurcze, feterynka, nie myslalam, ze az takie to fajne bedzie nie weim, czemu sie nie zainteresowalam moze jeszcze jestem otepiała jejku, zazdroszcze, ciesze sie, ze tez starsi byli a i ci bardzo młodzi will you be there leci, załamka ojej to jest ta wariatka, nie nic nie pisze i nie czytam buuu- gdybym wiedziała ze to ona to nawet jednego poscika bym do niej nie napisala

I rysował i pisał i kto wie co jeszcze potrafił. Ale musiał mieć 50 koncertów w Londynie jak się już rozlatywał. A wcześniej? On żył tylko sobą i swoją kasą. Jeszcze w 2003 twierdził, że miał miliard. Na pewno wszyscy by mu pomogli, ale cóz... wolał się faszerować, chodzić w peruce i każdego uważać za wariata. Może mieli go wysłać do Billa Gatesa na audiencę wtedy. Może to by mu pomogło. I pierwsze pytanie Billa - Majkel, jak tam twoja kasa? :( Możeby wtedy się OCKNĄŁ jakim był świnią i EGOISTĄ. I to z 11 osobowej rodziny taki egoista...

Na dodatek NIEUKARANY pedofil i przypuszczalnie HOMO. No zapłacił 20 milionów to darmo go pakować za kraty. Ale się wkopał... :( Teraz mu forsa już nic nie pomoże. A fani to mu nigdy nie pomogli. Choć może te uściski... ale przecież to tylko mu niszczyło skórę....

DO aległupiwątekibaby i do podobnych jej/jemu? My tu właśnie jesteśmy takie glupie baby i założylysmy sobie taki głupi wątek i jaramy się MJ-a tobie w czym to przeszkadza? No tak juz jest na tym świecie że rodzą się mądrzy tacy jak ty,ale jest też duża grupa takich jak my i musimy jakoś funkcjonować więc pozwólcie nam! Polacy to jednak wstrętny naród,w inych krajach murzyn pracuje z Chinczykiem i Irlandczykiem , każdy ma swoja kulturę,kuchnie,religie i potrafią się dopasować do siebie a tu tylko nienawiść,wyśmiewanie i poniżanie. Nie wyobrażam sobie gdyby w Polsce przyszło nam pracować przy jednym stole z ludźmi innych ras! Polacy by ich zeżarli! Jeden lubo Housa, grugi MJ w myśl "zasady jeden lubi schaby-drugi lubi mostek,trzeci lubi cipke bo ta nie ma kostek" Dziewczyny ale Wam zazdroszczę teko koncertu:(

Michael zrobił bardzo wiele, ale jeszcze mogł wiecej własnie, dlaczego nie wydał albumu ze swoimi rysunkami? chcetnie bym cos takiego miala poza tym czekalam na jego dzialalnosc rezyserska naprawde kocham tego czlowieka...

P.Y.T ja myśle ze jeszcze bedziesz miala okazje zeby pojsc :). Moze w urodziny M zowu zrobia cos podobnego , w koncu zainteresowanie bylo ogromne ! Wiecie co , zauważyłam ze osoby od 25 wzwyż zdecydowanie lepiej sie bawiły niz np 16, 17 latki .

jej zazdroszcze wam tego koncertu... tez bym bardzo chciala tam byc:( ale niestety.. u nas tylko Kinoplex i CinemaCity :( Wariatko zdecyduj sie lubisz Jacksona czy nie?? bo piszesz o nim jakby byl niewiadomo jak dla Ciebie wazny.

feterynka, no mysle, jak ja mogłam to przespac... no coz zdarza sie głupiebaby, czemu zmienilas nika na fankamajka i przestan bełkotac, ze Mike nie chcał byc rezyserm, bo directing films to jest własnie to skad wiesz, ze sie na tym nie znal? hehehe to on do swoich teledysków zatrudniał rezyserów- landisa, scorseze, a spielberg byl u niego statysta Mike mial ogromny talent do samoksztalcenia sie pisał o tym a autobiografii on obserwował i chłonał jak gabka niepotrzebne mu były studia, przeciez on miał najlepszych ludzi (aktorów, rezyserów, producentów i caly sztab inych) obok siebie on ich obesrwował i kodowal wszystko a poniwaz mial talent i inteligencje, we wszystkim stawał sie genialny rezyseria cchial sie zajac w tym okresie zycia google podalo, ze mial zrobic film o rodzinie zastepczej gówno prawda, ze na thrillerze nie sa jego piosenki przemilczałam kilka takich uwag, ale juz dosc thrillera przede wszystkim pociagneły billie jean i bit it jak najbardziej jego jesli chodzi o thriller, to chodzi tu o teledysk i taniec i pomysl glownie, czyli jka najbardziej on poza tym, nawet jesli piosenke napisał kto inny, ale on nadał jej swoj niepowtarzalny charakter jego sposob spiewania jest taki, ze w jego wykonaniu nawet ksiazka telefoniczna byłaby hitem dlaczego ty jestes taka kapusta?

ktos tu zapomnial przelaczyc sie pomiedzy nickami?:p

Jak wczesniej pisalam ,cały czas sie usmiechalam i cieszylam jak wariatka ale... jak Michael zaczal śpiewac I'll be there to tak mnie serducho zabolało :(, przypomnial mi sie pogrzeb :(. To cud ze sie nie popłakałam . Ostatnio zauwazylam ze wogole nie mam ochoty sluchac innej muzyki niz MJ , kiedys sluchalam i Michaela i moglam tez innych a teraz nic do mnie nie przemawia , wiekszosc wykonawcow wydaje mi sie taka sama a ich muzyka do mnie zupelnie nie trafia :/. Chyba ze mna jest cos nie tak .

Boze czy teraz codziennie jakas wariatka bedzie zaśmiecać to forum swoimi durnymi wywodami ?! Chociaz wydaje mi sie ze to ta sama wariatka co wczoraj...

Podejrzewam,ze nasza wariatka pisze tez na co dzien pod innymi nickami jak to kocha jego muzyke. rozdwojenie..

lalka Mi tez tak sie wydaje :p, i to jest pewnie ta ktora wczesniej podpisywala sie zzzzzzzzzzz, aaaaaaa itd . Dziwna jest i to nawet bardzo :/

oczywiście zazdroszczę koncertu super współczuję tej gnębicielki,która zaśmieca topik - to nic nie da że zmienia niki, znana awanturnica i patologia na kafeterii ona o każdym tak pisze o aktorach, o gwiazdach, o matce, o siostrze to jest psychopata

lalka kalka, ozesz treraz dopiero zauwazyłam hahahaahahahahahahahahahahahahahah no tak na górze strony napisała, ze uwielbia thrillera a potem znów swoje kretynskie wywody, ale zapomniała podpisac sie tamtym nikiem osz, ale ta osoba musi miec z psychika na bakier hahhahahahahahaahhahahahaahhahahahahhaha przynamniej mnie rozsmeiszyla teraz pewnie zniknie wreszcie hahaahahhaahahahahahahhahahahahhaa

Ja mam to samo, słuchałam różnej muzyki,Queen był numerem 2 zaraz po Michaelu a teraz nie mogę się zmusić żeby ich posłuchać,żeby słuchać kogokolwiek prócz MJ. Najgorsze jest to,że nie tylko tu na forum jestem wyśmiewana z powodu mojej miłości do MJ,w realu mam to samo,od razu zdziwienie coooo ty słuchasz tego.... ,nawet własna matka,eh żenada!!!

A mam ich wszystkich w DUPIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ha ha ha ha :-D

Daila O.- A ZEBYS WIEDZIAŁA, W DUPIE Z NIMI nie znaja sie zobaczcie wariatka sie zamkneła a ja slucham radia, leci Michael non stop, on mnie tak uzaleznia.. jego muzyka jest najlepsza, poprostu... a moja mama byla i jest fanka queen kiedy wyszła plyta dangerous- to jednak bardzo jej sie spodobaly az 4 piosenki blackorwhite, healtheworld, willyoubethere, giveintome nigdy tez nie wierzyła, ze jest pedofilem, i mysle ze w koncu przekonywała sie do niego kiedy ja na bierzaco o jego problemach, o ciagłych pozwach przeciwko niemu, bardzo ja to złosciło... Michael to Michael był niezwykły... w koncu podałam te straszna informacje... naprawde to byl szok moj ojciec przyszedl tez na memoriał do nas, bo nie ma tylko dwa programy... a wczesniej ogladał film jakcskon five spełnienie marzen oraz film bashira i bardzo mu sie Mihcael spodobał, jako osoba kocham Michaela, teraz leci- the lost children, on jest genialny zreszta Fredek tez byl wielkim artysta, miał wielka kreatywnosc, wielki głos...

no i sploszyla sie dziewczyna:p wiem, ze to ta sama.od poczatku zagladala we wszystkie topiki o MJ. ten sam styl,naduzywanie okreslenia,ze byl daremny oraz pisanie co on powinien zrobic ze swoim zyciem po thrillerze

Właśnie wywlokłam się z łóżka po wczorajszym koncercie , wróciłam do domu póżno około 1.30 bo się opóźniło i miałam do domu jeszcze 40 km.....wcześniej byłam w pracy do wpół do siódmej...( od rana nooo z 2 godzinną przerwą na ugotowanie i zjedzenie obiadu) bylam skonana. Bylam z córką i jej koleżanką. U nas było dość fajnie....nawet ludzie żywo reagowali dzieciaki poleciały pod ekran i maczały lapkami w górze....moja córka z koleżanką ryczały przy will be there earth song, same wiecie... Ja już swoje wyryczalam po śmierci M. Zresztą jestem już stara to jakoś człowiek wszystko przełknie....ale jakoś tak od miesiąca nie mam ochoty na sex dziwne.....

Ja mieszkam jeszcze z rodzicami. tak wyszlo. mama przejela sie jego smiercia, zainteresowala sie bardziej muzyka.wprowadzalam ja w to wszystko,opowiadalam. wczesniej znala kilka piosenek i lubila..ale teraz twierdzi,ze ja juz troche przesadzam z MJ

tak, ale teraz popełniła bład, bo napisała pozytywny koment o thrillerze a potem znów swoje pod tym samym nikim a tam, daremna jest ;D wiecie o czym teraz mysle???? załuje, ze nie zrobilam jednaj rzeczy... wracam jeszcze do tego, jak Michael byl w Warszawie... juz pisalam o tym jechalam z lotniska do centrum autobusem nagle widze, ze za autobusem jedzie samochod Michaela, chyba poznalam po tym, ze na poczatku była eskorta policji wysiadłam policja pojechala przed autobus a samochod Michaela stał za autobusem, bo tam chyba jacys ludzie przechodzili, nie pamietam wiem, ze musial wyminac ten autobus i chwila stal a ja wiedzialam, ze on tam w srodku siedzi bylam dwa kroki od niego (szyby były ciemne) ale w kazdym razie widze na youtube, ze jak ktos dochodzi do takiego auta, to Michael otwierał szybe, mozna bylo dotknac jego reke a ja głupia byłam zbyt niesmiala stalam tylko jak slup balam sie podejsc do szyby a duza sznsa, zeby otworzył te szybke, bo akurat bylam tam sama, zadnego tlumu....

MJ kiedyś powiedział: "KŁAMSTWA MOGĄ WYGRAĆ SPRINT,ALE TO PRAWDA WYGRYWA CAŁY MARATON" Prawdę znają tylko ci,ktorzy są nią zainteresowani,ktorzy chcą ją poznać a ci którzy mają zle intencje będą obstawać przy kłamstwach,plotach,pomówieniach. Bo nawet nie chce im się dociec prawdy,doczytać,dosłuchać.

Myślę tak sobie czasami że człowiek dąży do tego żeby stworzyć coś doskonałego ...no wiecie poszukiwanie idealnej proporcji...grecka arcitektura...rysunki Leonardo i inne rzeczy ktore w kulturze i sztuce są uważane za idealne harmonijne niedoścignione wzorcowe...Michael zrobił coś takiego w muzyce pop...nie wiem czy ktoś kiedyś skomponuje lepszy popowy kawałek niż Billie Jean... dla minie to taka Mona lisa , Panteon, egipska piramida zresztą wiecie o co chodzi...

i potem tez juz to pisałam, ale przepraszam, musze sie wyzalic jeszcze raz pojechałam do centrum, chcialam jechac z poznana dziewczyna do sklepu muzycznego, ale widzimy tłum pod mariotem, zatrzymalysmy sie tam, czekamy na Michaela a on..... wszedl, wyszedł i pojechał my za nim i potem no nic- odjechał wiec ruszamy do tego sklepu a tam..... tlum przed sklepem Michael w srodku kuźwaaaaaaaaaaa ja to mam pecha......

faktycznie tez nie jestem w stanie sluchac niczego innego. za kazdym razem jakbym odkrywala te piosenki na nowo

P.Y.T Ale to musialo byc niesamowite byc tak blisko :). Zazdroszcze :p Ja tez pewnie balabym sie podejsc ,a nawet jesli to pewnie stanełabym jak wryta i nie wiedzialabym co zrobić. Chyba nawet nie moglabym (tak jak jego fanki na koncertch) rzucic sie na niego, calowac itd. on jest taki onieśmielajacy dla mnie :). Chociaz....kto wie , moze to jest taka radosc,szok ze nie panujesz nad soba, swoimi emocjami.

P.Y.T też bym nie mogła tego przeżyć ...ale cię rozumiem....też nie wiem czy bym podeszła do tego auta....ja niestety nie bylam na koncercie M , mieszkałam wtedy 500 km od wawy ....zresztą wtedy mialam inne rzeczy na głowie coś mi się chyba wtedy sypało w pracy...teraz człowiek żałuje że nie pojechał...

P.Y.T a bylas na koncercie w Wawie?