King MJ... przyznac sie kto sie popłakał ogladajac to...

No moim zdaniem w "Off the wall" nie slychac jakos uplywu czasu szczegolnie.... Smooth, a Ty masz wyrobione zdanie na temat paznokci MJ;)? Tu dzis taki wazki temat byl poruszany, jak pewnie juz wiesz... :o

ja obecnie się odmajkelowuję....słucham czegoś innego, bo ileż można:P

no ostra Ty juz caly dzien z MJ dzis, jak pisalas... :o :D a czego sluchasz na tym detoksie?;)

No i masz Woman...bedę sie znowu MORPHINA CHILLOUT dołować:-( Taaaaak Who is It też jest boskie w tejwersji chilloutowej... i... Remember the Time... Ciekawe jak by zabrzmiała moje ukochane Stranger i moskow...? Co do paznokci... trudno mi powiedzieć, ale bardzo mozliwe,że przy bielactwie skóra pod paznokciami nie odbarwia się... Nie wiem trzeba by zaciagnąc języka na forum o bielactwie... Przecież wnetrze dłoni Michael tez miał ciemniejsze niz dłoń z góry... A normalnie wszyscy mamy odwrotnie...

obecnie stacja alternatywa w gg radiu..ale coś smęcić zaczęli:o

ale wiesz Smooth, ja to nie wiem czy Michael tych paznokci nie mial tak ciemnych dopiero pozniej? bo to szczegolnie rzuca sie na oko po 2000... a moze akurat taki foty byly.... :o no ale ostatnio mial te pazurki fatalne... mimo to ubostwiam Jego dlonie!!!! ;)

przerzuciłam się na feel the groove i James Brown leci:D

myślę, że jak wcześniej było powiedziane, że to od leków te odbarwienia...szczególnie właśnie w poźniejszym okresie

Również choroba mogła go tak wyniszczać... wcześniej nie miał ciemnych pazokciale tez nie od razu był tak porcelanowo biały... To przeciez postępowało...

no Ostra... ja tak na pol gwizdka orientuje sie w spr. dermatologicznych itp. i wlasnie stad wiem, ze niektore leki niszcza w taki sposob plytke paznokcia... ale do takiego stanu moze je tez doprowadzic luszczyca np. a przy bielactwie to wszystkie skorne infekcje moga sie przyplatac :o a sa zdjecia na ktorych widac, ze on mial te skore bardzo przesuszona na dloniach :( np wtedy kiedy karmil zdechla kura krokodyla :o jest zblizenie jak glaszcze potem jakiegos malego okaza, paznokcie sa juz wtedy w sumie ciemniejsze .... a to bylo jeszcze przed 2000 zdaje sie.... :o

biedny Mike.... :( poczytam cos jeszcze teraz o tym bielactwie, moze natrafie na cos ciekawego to wrzuce.... :o

on nigdy się nie skarżył na nic, że był chory, nie opowiadał..skrywał wszystko, dlatego możemy sobie jedynie gdybać... kto to wie, co go za choróbska dręczyły...

CZESC WSZYSTKIM widze, ze sie dobrze bawicie, ja tylko na chwile z jednym postem przeszukuje sobie internet, w sprawie Michaela i nie tylko własnie przy okazji Michaela dotarłam do wypowiedzi Stacy Brown juz wczesniej natknełam sie na jej nazwisko to jadna z biografów Michaela w roku 2005 (bo z tego roku pochodzi pierwszy komentarz internauty) powiedziala przwiduję, ze Michael Jackson umrze w ciągu 10 lat nie jest zdrowy, będzie to przedawkowanie, lub cos w tym stylu .......................................... az przeszly po mnie ciarki ......................................... następnie widac komentarze internautów: od roku 2005, przez 6, 7 i 8 ludzi wyzywali te kobiete, ze łze nie ma pojecia o Michaelu itd... w 09 ktos napisał, ze Michael za chwile daje koncerty w Londynie i potem komentarze z 25.06.09 a jednak miała racje (zreszta ona tam powiedzialą, ze nie wie, czemu jeszcze Michael nie umarł /miala na mysli pewnie jego stan zdrowia i narkotyki, o których to sprawach opinia publiczna nie wiedziala/) jakie to dziwne, z drugiej strony jest dla mnei jasne, ze ludzie, ktorzy byli blisko niego i którzy nie klamia, wiedzieli dlaczego rózni biografowie wiedzieli o tym, ze umrze... Stacy jest tylko jedna z wielu a ludzie, kotrzy mówia, ze był zdrowy poprostu kłamia, bo mu te smierc 'nagrali" widzę, ze on dazył do tego, przy takiej sławie, przy takiej osobowosci, tak chyba musiało sie stac tu jest link, do tej strony, jesli ktos chce spojrzec http://news.softpedia.com/news/Stacy-Brown-Michael-Jackson-will-not-be-alive-in-10-years-4861.shtml

OSTRA ... jak dla mnie ... na tym ,że sie nie skarżył ,nie użalał nad sobą...Również na tym polegała jego wielkość... I SIŁA! Wbrew opinii niekórych ludzi ...w mojej oceniu Mike miał cholernie silny charakter i mocną osbowość! To był prawdziwy facet! I jakkolwiek by to kolokwialnie (w konteście złotych gaci )nie zabrzmiało... miał jaja! w pokonywaniu własnych słabości ...

AAAA, STACEY TO facet a nie baba, ale co tam, wszystko jedno

Smooth absolutnie się z Tobą zgadzam...nie szukał współczucia czy czegoś takiego...

Smooth, zgadzam sie w 100% z tym, co napisalas.

P.Y.T...nie wiem do czego zmierzasz ,ale są okoliczności w których...np. mnie nie było by wszystko jedno:-D :-D

Dziewczyny jak BAAARDZO Ja Was lubię! Naprawdę... To cudowne, że dzięki Billowi Gatesowi możemy sie tu co wieczór spotykać i rozmawiać... Dzięki Bill;-)

no mi też jest bardzo miło ale już poźno i muszę się zbierać... dobrej nocki

I sobie zapodałam Keep the Faith:-D

Dobranoc OSTRA! :-D

Smooth.... :D mnie tez jest tutaj bardzo milo:D zawsze wiele endorfin uwalnia mi sie kiedy piszemy tutaj sobie cos o MJ;) :P :D no ale od soboty juz nie bede tak czesto zagladac do Was :(

Ostra napisalysmy prawie identyczne zdanie:D dobrej nocy :)

woman ..dlaczego? :-(

A ja slucham Dangerous....

Smooth, bo moje Slonce wraca w sobote.... :o no ubilby mnie, gdybym siedziala ciagiem w necie jak teraz :D :o

Acha...to rozumiem:-D Endorfiny będziesz uwalniac w inny sposób... FAJNIE:-D

bede musiala wykorzystac czas, kiedy go nie bedzie z pracy jeszcze i kiedy pojdzie na silownie;)

teraz to ja mam mnostwo zlotych endorfin w sobie:D:D