SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !

A wiez co byc konkretnie chciała? Chłopca czy dziewczynkę?? Może sobie wyśnisz synusia:)

bardziej jestem za dziewczynką, ale mój mężuś mówi że na sto procent będzie synek....więc niech będzie jak on chce.... :D

Zazwyczaj jest tak, że kobieta chce córeczkę, a mężczyzna syna:) Ale i tak szaleja za tym kto sie urodzi:) U mnie tak samo jest tak u Ciebie, więc chce od razu dójke, żeby nikt nie był pokrzywdzony:):):)

tak by było najlepiej.... w sumie jeszcze nie wiem czy jest jedna dzidzia czy dwie, bo jak byłam ostatnio to był na razie pęcherzyk widoczny...... hehe :D

a jak u Ciebie sprawy się mają ?

No niestety narazie nic nie wychodzi:( Widocznie trzeba jeszcze poczekać... Starm sie jak najmniej o tym myśleć.

no tak bedzie najlepiej..... a gin przepisał Ci jakies tabletki?

Cześć dziewczyna:) CzarnaOna czy masz na imię Karolina? Ja nie pamiętam czy napisałam w mailu pseudonim, ale jak coś to Lucyna jestem:)

Tak, jestem Karolina:) Gin mi nie przepisał tabletek, sama sobie kupiłam ziołowe, Castagnus i olej z wiesiołka, na uregulowanie cyklu i lepszej jakości śluz:)

Oj miało być Cześć dziewczyny:) Ja właśnie też dochodzę do tego kto to mi wysłał zaproszenia na nk.Rozpoznałam Czarną, a r t c(chyba taki pseudonim) i chyba everlast i jeszcze ktoś

Ja nie wiem czy nie mam problemu z zajściem przez tabletki, które biorę.Muszę zapytać mojej endokrynolożki jak będę za 2 tygodnie na badaniu TSH

Ja poznałam wsyztskie po zdjęciach:)

a jakie tebletki? Na co?/

Ja nie poznałam, bo ma sklerozę :P Karolinko właśnie oglądam Twoje zdjęcia :) Właśnie jestem na tym jak leżysz sobie ze śliczną dzidzią:)

ja lecę się połóżyć bo mnie zaczęło mdlić jak cholera :(

To własnie moja chrześnica;):) Julia 4,5 miesiąca;) Uczyłysmy sie z jej mamusia do ustnej matury z polskiego:) Która miałyśmy na drugi dzień. Ja też Twoje obejrzałam:) Suuuperr

uciekaj scherza, wyztsko dla dzidizusia;)

Dzięki.Ja też muszę chrześnicy kupić szatkę do chrztu.W sklepach kicha i szukam na allegro.Znalazłam jedną śliczną, ale napis jest naklejany a nie wyszywany więc odpada.Chyba, że ja wyszyję.Muszę kupić złotą nitkę i spróbować.W sumie to zdolności manualne mam.

Czarna fajny ten Twój facet:)

Mała zawsze chrzestna wyszywa... Ja wyszywałam dla Julki,a dla mojego poprzedniego chrzesniaka, wyszyła moja Mama.. Z tym wyszywaniem dla Julii, to bło tak, ze dzień wczęsniej pojechałam z Kochaniutkiem na ilpreze na plaże, wróciłam na drugi zień, zmasarowamna, tzreba sie ogarnac, wykapac, umalowac itd, a ja w proszku i na chollernym kacu. zaglądam do szuflady, a tu szatka niewyszyta, Mamuśka miała mi wyszyc dzięń wczesniej ale zapomjiala, wiec ja z turbanem na glowie, wyszywalam szatke... nasteopnie punkt kulminacyjny, spowiedz, psozlam do spowiedzi,a ksiądz, że da mi rozgrzeszenie ttlko pod warunkiem, ze w tym roku wezme slub:D:D:D:D: to jakas totalna porazka..

Mała twój też:) A ta waidomość na nk, pisaam do kolezanki, która jest poniżej Ciebie, sorki... Ale miło wiedziec:)

Jak Ci napisałam na nk idę na Zarządzanie Administracją.Boję się jak cholera, bo tam dużo matmt, ekonomii, a ja kompletny tłuk w takich rzeczach.Jestem typową humanistką, zawsze 5 z języka polskiego i w dodatku dużo prawa, a ja nie cierpię kuć na pamięć.

Acha heheh a z tą szatką i spowiedzią to super w ogóle hiihih :D Bo na allegro już są wyszyte taką piękną czcionką, ale te znowu szatki mi sie nie podobają

No niestety... Mała damy rade, ja poszłam tam dlatego, zebvy isc... nie czuje jakiegos strasznego powolania... NIe wiem, co chce w zyciu robic, wiec dlatego ide na ten kierunek, poniewaz nie chce przerywac nauki, bo wime, ze jak przerwe to pozniej juz mi sie nie bedzie chcialo isc... A byc moze przez najblizsze 3 lata nie dowiem sie c chce w zyciu robic, przez ten czas zrobie licencjat :D:D:D:D jedno wiem na pewnoe, chce dziecko:)

Noe niestety takie życie :) Ksiądz jeszcze zapytał czy rozumiem, więc odpowiedziąłam, ze tak, ale nie spytal czy obiecuje:):) rozumiec a obiecac to co innego:))::)

Mała wiesz co siedze tak przed kompem w koszuli nocnej, łózko nie zaścielone, żaluzje zaciągnieteL:) Pierwsze co zrobilam to wlaczylam koma, poszlam umyc zeby i wrocilam, zeby to podstawa, reszta moze poczekac;d;d;`

Wiesz ja też szukam swojej drogi.Studiowałam pedagogikę, ale przerwałam, bo stwierdziłam, że to nie dla mnie. Więc idę na to. O to może Ty też z burzkiem będziesz studiowała.Dobrze, że nie będę sama

A ty myślisz, że w czym ja siedzę heheh W koszuli.Tylko łóżko zaścielone i ząbki też umyte, bo fakt to podstawa. Zobacz czy Ci się podoba, bo ja już bzikuję ta z nr 1 czy z 2 http://www.allegro.pl/show_item.php?item=719358883&msg=Tw%C3%B3j+e-mail+zosta%C5%82+wys%C5%82any.

Albo ta 2 zdjęcie http://www.allegro.pl/item717145195.html

Mala mam taką nadzieję:)