Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Arista

SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !

Polecane posty

A jak u Was z ruchami? W którym tyg. poczułyście? Macie już siarę w cycuchach? Ja ruchy na koniec 15 tyg. poczułam (chociaż na poczatku nie zwróciłam uwagi na to bulgotanie) a od 19 tyg. mam siarę. Wszystko szybko się u mnie dzieje, dlatego myślę ze za szybko urodzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Monia to ci współczuje bardzo, ja na twoim miejscu nie dała bym rady,jestem takim człowiekiem który się szybko męczy takimi rzeczami,a zwłaszcza jak się ma 3 letniego łobuza w domu , który pyskuje i się wogle nie słucha i chce robić wszystko po swojemu.Wiem coś o tym bo brata córa jest identyczna jak twoja Emilka.Ale ty jesteś twarda babka i dasz radę, wierzę w ciebie :) :) :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej dopiero teraz zauważyłam która to godzina, uciekam lulu. Dobranoc. A solenizantka się dzisiaj nic nie odezwała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MoniuKat pociesze Cię. Moja przyjaciółka ma 15miesięczniaka i 2miesięczniaka, ta to dopiero lubi hardcore :D Będzie dobrze, trochę czasu i każdy ogarnie nowy system:) Dam znać jak Zaklęta napisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć, ja dzisiaj ledwo żyje -mały w nocy budził się z 10 razy, chyba mu ząbki zaczynają się wyrzymać,spać widać ze nie mógł i ciągle rece w buzi miał , przy tym jęk za jękiem. Monia dasz radę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
scherza już ząbki ? kurcze nim się nie obejrzymy a tu już dzieciaczki będą śmigać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no sama nie wiem czy to możliwe ? dotykałam mu dziąsełek i cos tam jest nie są gładziutkie i ciągle ręce ma w buzi i ślina leci ciurkiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś kolejny dzień zakupowych szaleństw. :) Dla maleństwa oczywiście. Niektórzy mnie straszą, że to za wcześnie :( Już mam tyle cudownych rzeczy, aj jaka to radość:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna w swoim żywiole :) Rozładował mi się telefon i nie pamiętam pinu :)Już dwa razy wpisałam zły,jak wpiszę trzeci raz to mi kartę zablokują a nie mam puku :((((( Jutro wyjeżdżamy nad morze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klara, życzę Wam pogody nie tylko ducha:) A ja mam poranek z głowy, przyszły 2 ciocie do Krzysia i Emi, oczywiście moja Emi zamienia się w beksę, zeby zwrócić na siebie uwagę, bo ciocie zachwcone małym.....wiec od godz 6 rano mały zasnął dopiero chwile po 13........nie ma to jak czuwać, bo go cos moze ominąć, najdziwniejsze, że płakal w łóżeczku, a jak go wyciągałam i kładłam na rogówce w salonie, to już nie płakał mimo, ze sostra starsza ogladałą bajki i nikt sie nim nie isnteresował......nie rozumiem, ale niech mu będzie..... Buziaki M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robiłam przed chwilą odrosty. SAMA, włosy dobrze zafarbowane, ale szyja nie bardzo chce się domyć :) Kupiłam sobie farbę bezamoniakową. Schodzi niby po 28 myciach. Coś mi się wydaje, ze za 2 tygodnie mi zejdzie. No ale nic, ważne, że teraz ładnie wyglądam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, jej ale mam dzisiaj paskudny dzień-zrobił mi sie zator w cycku tak boli z nie mogę podniesc ręki. Robie okłady z kakuchy oby pomogło zaraz bo niewytrzymam. Dominik na spacerze z babacią ciekawe czy grzeczny jest? Bo z mamą nie za bardzo. Dzisiaj co prawda wzielam go w nosidełko i sprawował się dobrze.Ale jak go zdjełam to plecy mnie niezle bolały. Czarna w ciązy z farbowaniem wlosów mogą towarzyszyć rozne dziwne rzeczy , przynajmniej u mnie tak było. Monia to trochę dzisiaj ci lzej?? Artc a co u Ciebie? Ciekawe jak Arista nad morzem? No i Klara? Ja już po woli zaczynam się pakować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eh, dziewczyny wszystkie bierzecie urlopy... ja jeszcze nie wiem czy gdziekolwiek sie wybiore :/ za dwa tygodnie mamy slub. Nasz :D Przydalaby sie jakas podroz poslubna... :P Ale w tym temacie jeszcze jedna wielka niewiadoma. Niedawno mialam wypadek i samochod nadal stoi w serwisie wiec nawet nie mamy chwilowo srodka lokomocji, eh nie podobaja mi sie tegoroczne wakacje :/ Marzę o morzu... Jak co roku chcialabym tam byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki.... Przepraszam ze sie nie odzywalam toe czasu , ale jakos tak czasu nie kak, w pracy zamoeszanie, 4ka dzieci, ciagle gdzies trzeba jchac kogos gdzies odrzucic zaraz kogos odrbrac, przygotpwac I'm jec dopilnowac zebu zjadly, wyszykowac na polkolonir, w miedzy czasei samemu zjesc I nakarmic maluszka... A na sikanie to scale czasu Noe mam..... Dziekuje batdzo za zyczenia urodzinowe...... Przepraszam za blest ale mom tel cos mi szfabkuje.... Everlast trzymaj kciukaski za oliwke.... Napewno Tera bedzie juz super.... Czarna wide ze szalejesz... Schetza no ten czas lexi jak glupi, malemu juz zebu wychodza.... Tak na margineaie power vi ze moja mall calyces trzyma rack w buI.... Ale onato defynitywnie poznaje je dopiero.... Ogolnie radE siebie okay w pracy, mall wlasnie zaczela marudzic od Kilku dni, placze wiecej niz ogolnie, chyna tea odczowa zmiane, ze nie w domu it'd Uciekam dzieciom snaka dac Bo juz Glodnialy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny! Sorki, długo mnie nie było, ale bardzo sie ucieszyłam czytając o MoniaKat- serdeczne gratulacje!!!!! oraz o Melonik- super, widzisz pisalam ci ze sie uda! :-) U mnie wariatkowo, bo maz przeprowadza sie na stale do polski. Niedawno bylam u niego jakis czas, kupilismy wieksze auto- czyli Kombi :-P i zapakowani jak rumuni jechalismy nim z jego rzeczami do polski. oczywiscie przeprowadzka jeszcze sie nie skonczyla. W mieszkaniu czeka nas remont, wymiana okien, drzwi, panele masakra poprostu, az sie boje tego con bedzie przez najblizszy czas. Czuje sie w ciazy rewelacyjnie, nie mam wogóle nudności ani jakiś smaków ani chcicy na cos :-P Brzuszek ładnie rośnie i najchętniej to bym już chciała poczuć ruchy maleństwa hihhi. Dokuczaja mi bardzo jedynie wzdęcia- poprostu obojetnie co zjem, dzien w dzien:-( W środe kolejne usg, ide panstwowo, jestem ciekawa jak bedzie, bo powinnam miec to genetyczne, lekarka mowila ze jesli zechce to mam doplacic i mi je zrobia, tak pewnie sie zdecyduje albo jak mi sie nie spodoba to za tydzien polece prywatnie :-P Melonik a jak Ty się czujesz i co ten topik tak powoli leci wogóle?? Ja też powoli przymierzam się do wózka, mi się podoba z firmy TEUTONIA. Ciuszki zaczne kupowac w najbliższym czasie, chyba tez przez allegro, bo moja mama kupila mi juz kilka bluzeczek i kaftaników i one są po ok 9-10 zł a na necie widzialam 5-6, wiec to jednak oszczednosc bo potrzeba ich troszke. Pozsdrawiam i obiecuję częsciej wpadać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczekjaca25
witam was wszystkich cos tu cicho dzis CZARNAONA piekny brzuszek to mi wyglada na 5 miesiadz a moze to blizniaki co ? bardzo ten czas leci niedawno ty i ja walczylismy z ta choroba a tu prosze dzisjaj takie piekne brzuszki ja do dzis nie moge w to uwiezyc mam pytanie czy ktoras z was miala problemy z cukrem bo ja mam czrna ona czujesz juz rychy moja mala tak wariuje ale to jest piekne czasami sie z niej tak usmieje ze mnie tak kopie moj maz mial sny ze spacerowal z nasza coreczka i sie juz nie moze doczekac napiszcie cos pewnie odpoczywacie pozdrawiam was odezwe sie pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane Zabrałam dzis dzieci i pojechałam do rodziców, tam rodzice zajęli sie Emilką, a ja pognałam na spacer z Krzysiem, ale było cudnie, oni w takiej pięknej okolicy mieszkają, ze bajka.....wróciłam dotleniona, ze mnie nawet głowa przestała boleć- nie wiem kiedy.....bo nic tylko siedziałam ostatnio w domu, a przecież mam anemię, wiec trochę odpoczynku czynnego też się przyda, nie tylko cyckowanie na kanapie.... Buziaki i spokojnej nocki M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, ja się witam i żegnam ! Jadę jutro z rana nad morze na tydzień albo więcej zobaczymy jak bedzie z pogodą. Trzymajcie się dziewczynki! pa pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! A ja właśnie wróciłam,odezwę się później bo trzeba się rozpakować i ogarnąć chatkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale wam super, wakacjujecie sie jak trzeba, a ja biedna w pracy... No ale mojanpraca nie jest taka zla, a pozatym mam swoja niunke ze soba takze nie jest zle! Napisze CIA wiecej jak bede w domu, dzisiaj mam w pracy 5 dzieci.... 3 w pracy jedno swore I kolezanka mojej sredniej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiec pisze do was, po najgorszym aweekendzie mojego zycia, mimo ze maz z rodzina wyprawili mi imprezke urodzinowa ciezko bolo mi sie cieszyc, usmiech mialam sztuczny, ciezko mi bylo, a wiec.... Wszytsko bolo okay, moja mall od srody, bardzo duzo plakala.... Chciala ciagnacyca co godzinke, myslalam ze to jeden z tech din kiedy on a zmienia mleko na tresciwsze, ake to zazwyczaj trwa 12 do 24 godzin, kiddy w piatek wieczorem nie chciala cognac coca bylaw w szoku..... On a plakala prezyla sie..... Zrobilam Jen dutelke zjadla bez zadneych wygimasoof, I postal spac, ja nice nie myslac poszlam sciagnelam, I co...... Mleka nie ma....jest ale nie wystarczajaco.... Jak zawsze z douche piersi sciagalam okolo 250ml take wtedy 75.... Troche sie wystraszylam, zaczelam plakac, poszlam space z golem glowy, mall w nosy sie obudzila, przystawilam ja do coca, podjadla ale za godzinke snood wstala na jedzenia.... Wiec rano po nieprzespanej nosy dal am Jen butle I odzczekalam godzinke, poszlam sciagnelam a tam niece 100ml..... I take clay weekend, wczoraj w pracy bolo jescze ciekawiej, jak wstala ran sciagnelam.... Mialam okolo 120ml..... Poszlam do pracy wzielam die butle swojego mlozonego I mialam zammiar razz ja przystawic do piersi ale w raze cage wzielam formule, call szczescie Bo nie chcialaciagnac, ale o godzinie 14 jeszcze nie czulam z e mam peen pierce (sciagalam o 8 ran) takes mall leciala na butelce caluski dzien...... Dipiero zaczelam czuc piersi okolo 18, wrocilam z pracy do domu sciagnelam I po calym dniu nie sciagania I nie karma ia mialam 200 ml.... Gdzie wczesniej wykarmialam mall co 3godziny I jeszce mi zostawalo (pie teazokolo 125 ml..... Weekend mialam okropny, plakalam, nie mialam sie Komi wyrzalic.... Ale nie moglam prize iez glodzic dziecka.... Sciagam jak talk czuje ze sie piersi robia pelne, malajak przystawiam do cyckatoodrazu sieprezy ikrzyczy..... Nie moge na to patrzec..... W sumie nice zlego jej nie bedzie jak bedzie jade sztuczne, ale jednak chciala karmic do 6 miesiecy, I chyba dlateho total przezywam..... Okay die sie szykowac do pracy, mala fika w bujaczku, wlasnie odkryla ze jak kopie nogami to sie muzyka wlacza..... A ja sniadanie mecze.... Do puzniej kochane.... Grzymajcie sie cieplutko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć ale dawno mnie nie było ale tak jakos nie pisałam ale nieraz was podczytuje. tak własnie czytalam teraz ciebie ARCT i widze ze spotkalo cie to co mnie bo moja dzidzia od wczoraj jest na sztucznym bo nie bylo sensu ciagnąc dluzej laktacji bo z dnia na dzien coraz mniej mleka mialam. powiem ci ze cala noc nie spalam i nawet sie poplakalam tak mi było zal i wogule tak jakos dziwnie sie czuje ze sciągam resztki które mam i wylewam, serce mi sie kraje ale coz. TY kochana moze spróbuj jeszcze powalczyć o mleko sciagaj czesto i przystawiaj mała moze bedzie jeszce chciala bo mój to całkierm zrezygnował. buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Podczytuję Was od czasu do czasu i chciałam parę słów do Czarnej na temat wózka tako jumper x :) ja mam i ogólnie jestem bardzo zadowolona :) mała długo jeździła w gondoli! więc jest ona dość spora! ale wózek ma kilka wad! przede wszystkim jest bardzo ciężki! dla mnie to nie wielki proeblem, bo mieszkam na parterze, ale moi rodzice na II piętrze i od samego początku ciężko mi się go tam wnosi razem z mała w środku! zresztą nawet sam wózek jest cięzki :( no i druga , jak dla mnie poważna wada, to taka, że jak się przesadzi dziecko w spacerówkę to dojście do koszyka na zakupy jest bardz, bardzo trudne! cięzko tam cokolwiek włożyć :( poza tym jest ok! wózek fajnie jeździł zimą po śniegu :) blokowałam przednie koła i jechał super :) nawet po zaspach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jjj Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź, właśnie się zastanawiałam jak ten wózek ma się w praktyce. Bardzo mi się podoba wizualnie, ale.. W mojej okolicy co 5 wózek to taki i dokładnie w tych samych kolorach, więc już się zraziłam. A co myślicie o tym http://allegro.pl/item1164458442_leviroo_due_spacerowka_gondola_fotelik_kola_pompow.html Spodobał mi się bardzo ten czarny. Chociaż zawsze mówiłam, ze nie chce czarnego wózka, to ten spodobał mi sie bardzo. Miała któraś styczność z tym wózkiem??? Jaki jest?? Wiem, ze mam bardzo dużo czasu, ale chce już się mniej więcej orientować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZarna, czarny wózek to niezbyt dobry pomysł, dziecku będzie gorąco w takim, mi się podoba beżowy, czerwony i zielony.....ale to rzecz gustu. Najważniejsze, zeby był funkcjonalny. ARCT, ja tak miuałam przy Emilce w 3 miesiacu jej zycia- taki kryzys laktacyjny może trwac tydzień, czasem dłużej, ale trzeba to przetrwać....ja przetrwałam i karmiłąm do końca 8 miesiąca Emilkę..... Jeśli Cie to pocieszy to prawie dziś skapitulowałam przy mojej dwójce "wydzierasów"....najpierw Emila, która zlałą sie w swoim pokoiku na podłogę na śpiocha i wlazła taka zesikana do łóżka- kołdra, poduszka do prania, dobrze, ze dywan oszczędziła, więc jak posprzątałam to siedziałą w pokoju za karę,w miedzyczasie obudził sie mały książe i domagał się budki z mlekiem.....a ja kończyłam obiad, rozgotowałam ziemniaki, wiec trzeba było ratować obiad- zrobiłam kopytka....jadłam obiad z małym na rękach, bo domagało sie dziecko towarzystwa mamusi, a Emilka zjadła sama....potem miotałam sie 2 godziny z myślą kogo mam kiedy kąpać, więc doszłam do wniosku, ze Emi dziś nie kąpię, włączę jej bajkę i wykąpię Krzysia, więc tak zrobiłam, wcześniej zrobiłąm Emilce kaszkę z Krzysiem na rękach, jak juz mały był wykąpany, ubrałam mu garniturek do spania, nakremowałam cztery litery i chcąc uspać położyłam sie z nim niczym upadła madonna z wielkim cycem....nagle jak mi Emi nie zapłącze, więc oderwałam Krzysia od mojego sutkaaaaaa.....bolało!!!!!! i lece do niej, a ona ogladajac bajkę gdzieś sie wspinała i spadła..... ta krzyczy, ze boli ją buzia, wiec wyglada jak po wojnie....przegryzła sobie dolną wargę, więc sąsiedzi moga przypuszczać, że gnębię własne dzieci i nie dość, ze płaczą to jeszcze krew sie leje......zatamowałam krew i wróćiłam z cyckiem do Krzysia....zasnął......położyłąm Emi spać, ale wcześniej musiałam ubrać jej pościel- dobrze, ze mam pościel w razie gości, bo nie wiem pod czym Emi by dziś spała...... Ale kocham te moje dzieciaki jakie by nie były ;) Spokojnej nocki Buziaki dla Was wszystkich M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MoniaKat - Ty to masz przeboje z tą dwójeczką :) ale tak jak piszesz, nie zamieniłabyś je na żadne inne 👄 Czarnulko - co do wózka, to brałam kiedyś pod uwagę ten model, bo bardzo mi się podobał, ale czytałam kiedyś recenzję i coś mi się tam nie spodobało i się nie zdecydowałam. Prawda jest jednak tak, że każdy ma inne oczekiwania wobec wózka i jeśli sama nie przetestujesz to się nie przekonasz, więc "ryzyk fizyk" ;) ARCT - ten problem może być również spowodowany tym, że zabiegana jesteś, może i też zmęczona przy pracy i tylu dzieciaczkach? Powalcz jeszcze, a jak nic z tego nie wyjdzie to i świat się nie zawali. Dziecko ma być najedzone, zadowolone, a mama nie ma być smutna i zestresowana. Trzymam kciuki. 🌼 Przesyłam jedno zdjęcie mojego dzieciątka :) http://img704.imageshack.us/i/dsc00359i.jpg/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnes - u mine z dnia na dzien wszystko sie zdarzylo, tzn to ze mall odrzucila cycka, w piatek stwierdzila ze nie bedZie I nie ssie..... Jak ja prYsyawiam do cycka to sie preZy o krzyczy, nie moge na to patrzec, moze jakbym nie praciwala bylabym z nia w domu I miala bum czas na to zeby ja przystawiac do coca co pol godz to moze by sie udalo, ale bedac w pracy z nia I trujka dzieci, ktore maja tyle zajec, ciagle tribe je gdzies wozic, odbierac it'd, dzisiaj lewo co znalazlam czas na to zeby signac, tym brdIej ze tak wolno leci, schodi sie deluge, w tym czasie mala jest ze man ale 3ka jest sama najgorEj z trzylatka ktora teraz wszystkich zaczepia I dokucza.... Takze sciagam razy dziennie, rano okolo 14 I potem na noc..... Mam po poltprej karmienia z kazdego aciagania..... Takze nie jest tragicznie, no alenjakbym miala sciagac co 3godiny to bum nic nie nasciagala.... Podaje jej moje 2 ray dIennie a 3raY soataje sTuczne.... W nocynprystawiam do cycka Bo za duo w nosy nie jje, tylko jak sie qybudi Bo juz zdretwieje to Noe moze zasnac wtedy doatanie coca ulula sie Iidzie space.... W innej pozycji, wczoraj jak posLa space o 20.30 obudzila sie o 1.30 a potem az o 6.15 pierwszy razz sie tak Darzylo.... Dzisiaj mall soaks w cigar dnia takes moze tea tak noc nedzie wugladala... Tym batdziej ze w cigar dnia sie najada..... Zorki za blest, snood mi telefon szfankuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ARCT- nic na siłę, jeśli sie nie da to sie nie zmuszaj, w nocy mleko jest bardziej treściwe (tłuste), więc mała nie potrzebije częściej niż 4-5 godzin, gorzej jest w dzień. Poza tym mała dostaje Twój stres w mleku, więc nie martw się, nie płacz, bo to nie tragedia. Nie wszystkie dzieci muszą byc karmione piersią, sa zdrowe i wesołe jak pisze Everlast... Everlast- kopę lat....normalnie KObieto powiedz jak Oliwka sie chowa na lekach, to już taka duza dziewczynka, śliczna jest. Pieknie trzyma głókę, ciocia Monika jest pod wrazeniem :) Agnes, myslałam, ze juz o nas zapomniałąś- miło, ze tu do nas wpadasz od czasu do czasu. Spokojnej nocki Buziaki M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Matki, przyszłe Matki i STARACZKI :) W piątek wizyta u lekarza. Tatuś ze mną idzie, bo chce czynnie uczestniczyć. Nawet fajne uczucie, ale szczerze nie wiem czy nie wolałabym sama. No ale zabronić mu nie mogę, to tak samo jego dziecko jak moje. Więc niech sobie poogląda:) Agnes nareszcie się odezwałaś:) Everlast Oliwka cudowna:) MoniuKat Twoje rozrabiaki też:) ArCT za dużo ta ja Ci nie poradzę, ale na pewno to, żebyś się nie martwiła :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×