Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Arista

SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !

Polecane posty

Czarna, zgadzam sie z Dziewczynami w 100%, jeśli karmisz piersią to ok, ale jeśli nakarmisz butlą i w tym czasie nie ściągniesz z piersi to dajesz sygnał do przysadki, ze nie jest teraz potrzebne mleko, wiec sie nie produkuje. A tak będziesz miała stale pokarm w piersiach, jak chcesz żeby mleko było regularnie produkowane, to co 2-3 godziny trzeba albo karmić, albo odciągać. Na noc można zagęścić własne mleko, jeśli Oleńka skończy 4 miesiące, a tak na marginesie to mleko w nocy ma inny skład niż to w dzień, jest bardziej tłuste, bardziej treściwe, po takim mleku dzieci ponoć lepiej przybierają. Ale jeśli chcesz zrezygnować z karmienia to też przecież nikt Cie nie przymusza, pamiętając żeby zrobić to stopniowo, nie nagle.....ja odstawiałam młodą tak, ze co tydzień jedno karmienie zastępowałam innym pokarmem i w końcu z 4 karmień zrobiło się 3, potem 2, a potem 1. Trwa to zwykle od 4 do 6 tygodni, zależy ile razy karmisz na dobę.... Jesteśmy u teściów Buziaki M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A.R_C.T
witam was ochane..... nareszcie znalazlam chwilke zeby do was napisac, nie wiem czy dam rade do wszytskich odpisac, podczytywalam was raz na jakis czas i wiem co sie dzieje na forum,ale napewno nie pamietam dokladnie kto co pisal hehe wybaczcie.... czarna - dziewczyny maja racje... takze nie bede sie rozpisywac.... mam takie somo zdanie everlast - fajnie ze sie odezwalas i ze u was wszytsko okay... arista - szalona kobieto... masz tych zajec.... a co do mieszkania to zycze powodzenia... nie ma to jak na swoje w koncu sie wyniesc, a tym bardziej jak zadobra cene i jeszcze w rodzinnym miescie.... powodzenia kochana.... moniakat - ja nie moge uwierzyc ze krzysio juz tai duzy jest.... kiedy te czas minal... mammamija... scherza - my tez sie cieszylysmy wiosna bo kilka dni bylo ladnie, i nas rozlozylo, tzn mnie grype zlapalam, a juz tak dlugo nie chorowalam, dochodze do siebie teraz.. amelka ma katarek i kaszelek, ale to normalne przy takich pogodach :P dajemy rade... ogolnie mamy sie dobrze, amelia raczkuje jak szalona... wszedzie jej pelno, w koncu pokazalam jj jak to sie chodzi za rece, hehe bylam taka niedobra matka i nie chcialam zeby za szyko zaczela chodzic (ja mialam 9 miesiecy jak poszlam na nogi) ale teraz juz wstaje przy wszystkim, najleprza zabawaa to miska z oda naszej daisy..... a pies to ucieka gdzie pieprz rosnie jak mala nadchodzi.... mowi duzo, przynajmniej mi sie tak wydaje... mama ,tato ,baba ,papa, bach (jak cos zuci), tu i pokazuje paluszkiem.... robi tez papa wysyla buziaczki, robi koci koci, sroczka kaszke warzyla, hustawka najleprza zabawa.... jak widzi tate to az skacze z radosci.... jje juz ladniesama prawie wszytsko co my jjemy.... a jogurty to najleprze jedzenie... hehehe nauczyla sie pic przez slomke i teraz nie ma zandych kubkoof niekapkoof.. jest slomka.... och chyba sie rozpisalam.... hehehe..... co za duzo to nie zrrowo, ale juz mnie tutaj tyle czasu nie bylo ze musialam nadrobic.... pozdrawiam was wszytskie.. i do nastepnego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochane:) Jeju co się dzieje na tym naszym forum. Cisza jak nie wiem :/ Co u Was??? Oleńka jutro kończy 2 miesiące. Jak to szybko zleciało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki:* No, cisza, ale wiecie same jak to jest... Scherza pewnie już wyjechała, ja nie ogarniam pomału uczelni, nie zawsze mogę tam być, nie wiem, co się dzieje na studiach...:/ MoniaKat- wiem, że dzieci powinno się odstawiać stopniowo od cyca, ale ja tak nie mogłam, walczyłam przez miesiąc, by choć 1 posiłek zjadł z butelki, mieszałam swoje mleko ze sztucznym, dawałam tylko swoje, zmieniałam butelki, smoczki...nic! W końcu z dnia na dzień przestałam karmić- mały w 3 dni załapał o co chodzi z butelką, bo nie miał nalternatywy, a wcześniej wolał nie jeść wcale, czekać pół nocy na cyca, niż zjeść z butli. Ściągałam jeszcze trochę mleka i wylewałam... AR_CT- jejku, Twoja Amelka to dzielna dziewczynka! Tak dużo potrafi... Z tego, co piszesz, sporo mówi, to charakterystyczne dla dziewczynek- my na nasze chłopaki pewnie sobie jeszcze poczekamy:D U nas ok, w niedzielę jadę robić dredy, na święta będziemy u rodziny, wyprawiamy Wiktorkowi pierwsze urodzinki:D Mąż wpadł na pomysł, byśmy nie brali kredytu, ale byśmy po moich studiach zamieszkali u teściowej... W sumie pomijając aspekt mieszkania z kimś, nie na swoim- ma to same plusy, ale o tym nie będę się rozpisywać, bo nudy:P Nie mogę tylko swobie poradzic z uczelnią- do tej pory byłam idealną studentką, dawałam sobie ze wszystkim radę, a teraz Wiktor jest taki absorbujący, że ciężko mi nawet poczytać notatki, a tu już mgr zaczynam p[isać... Jakoś sobie to poukładam, mam nadzieję, chcę jeszcze na 5 roku mieć stypendium, hehe:) Potem to oleję:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha! Wiem, że to jeszcze nie dziś, ale jakbym jutro nie wchodziła na kafe, to.... WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DROGI DOMINIKU W DNIU TWOICH PIERWSZYCH URODZIN!!!!!! :*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arista, ja mojego Krzysia też musiałam z dnia na dzień przestawić na butlę, bo wylądowałam w szpitalu niespodziewanie i na tamtych lekach nie mogłam karmić. Emilkę natomiast przestawiłam, ale dopiero w 9 miesiącu, zrobiłam to stopniowo, ale takie duże dziecko łatwiej, bo dostawała już inne pokarmy, więc było prościej :) A z tym stopniowym przestawianiem to akurat nie dla dobra dziecka (choć pewnie też), ale głównie dla dobra piersi :))))) Bez leków można jak widać, bo mi się udało.... Udanego dnia M. ps. Ja mam szpital w domu, szkoda gadać....i jak zwykle sama ze wszystkim! Buziaki M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny... mam problem:( Myślałam, że sobioe poradzę z tym sama, że minie, ale nie mija... Jakiś tydzień temu zauważyłam, że mój śluz jest leciutko podbarwiony krwią, nie ma w nim żadnych nitek ani czystej krwi, tylko tak jakby ktoś dodał taką krwawą domieszkę... Nie widać tego na bieliźnie, tylko w momencie, jak podcieram się po wizycie w toalecie- tylko wtedy. Mija tydzień i ten śluz nie znika- śluz jest gęstszy, trochę się ciągnie i lepi, jest go sporo i właśnie jest podbarwiony krwią. Kurczę, bardzo się boję ciąży, dosłownie panicznie. Gdybym teraz zaszła w ciąże, to nie wiem, dosłwonie nie wiem, co bym zrobiła...! Wiem, że przycczyn moze być 1000 innych, ale może któraś z was miała coś takiego, albo wie co to może być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki witajcie jej jak to juz zleciało dominis juz roczek a pamietam jak niedawno ogladalam jego pierwsze zdjecie WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO KAWALERZE!!!!!!!!! mój Kacperek roczek 2 maja fajnie bo długi weekend czarna OLA JEST śliczna napatrzec sie nie moge, wczoraj ogladalam na nk zdjecia a mój kacperek jak zobaczył to ciagle mówił dzidzia i dzidzia i daj twoja lala wpadla mu w oko...ha ha arista powiem ci ze ja jakis miesiac temu po stosunku mialam takie jakby plamienia trwało to pare dni i przestao był to srodek cyklu nie wiem co to bylo mialam isc do lekarza ale nie poszlam, wtedy bardzo zaszalelismy i moze od tego. arct Amelka jaka mądra fajnie ze dddobrze sie rozwija i do tego jaka ładna po mamusi... buzka buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arista, po pierwsze który to dzień cyklu masz kochana??? Czy masz jakiekolwiek przypuszczenia? Proponuję test i chłodne podejście do sprawy...póki nie masz pewnosci nie ma co panikować. Drugie dziecko to nie katastrofa, pomyśl, gdyby to miało być trzecie, albo czwarte.....nigdy nie należy się zarzekać, bo nigdy nic nie wiadomo, choć osobiście myślę, ze to hormony. Czasem w środku cyklu zdarza się plamienie, choć najlepiej sprawdzić. Test i do lekarza! Buziaki M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć... Jesteśmy u dziadków. Dominik dzisiaj konczy rok - wielkie wydarzenie. Tak to pogoda jest rewelacyjna po 24, 25 stopni , jak dla mnie strasznie ciepło w porownaniu z tym co było w Polsce jak byłam. Dominik strasznie cieszy dziadkow , jak sie mu mówi zeby pokazał gdzie dzaidek i babacia to bez problemu wskarze palcem, pytam gdzie jest tata : rozkłada ręcę i pokazuje że nie ma. Chętnie się z nimi bawi. Nie wierzę że ten czas tak szybk leci. Dzieki za pamięć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane. Moja OIa nie ciągnie cyca od 3 dni. Jest mi bardzo przykro z tego powodu. W nocy ciągnęła ale właśnie od 3 dni jak ją przystawiałam darła się w wniebogłosy. Chciałam ją karmić jak najdłużej. Każdy mówił, żebym ją przystawiała jak najczęściej, ale co z tego jak ona wcale nie chciała ciągnąć. Wczoraj ściągnęłam pokarm, miałam aż 20 ml z obydwóch piersi i tak jest od jakiś 2 tygodni. Więc z drugiej strony się nie dziwię, że się nie najadała. Trudno muszę się pogodzić. Ale wiecie co mimo tego, że zauważyłam, że po mleku modyfikowanym, Ola jest spokojniejsza, ładniej śpi itd.. W mojej głowie drzemie myśl, że to przeze mnie, że jestem złą matką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dominiś wszystkiego najlepszego od cioci i Oli:) Agnes, chętnie poznam osobiście Olę z Twoim przystojniakiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was i przepraszam ze tak sie dlugo nie odzywalam duzo mialam na glowie zaczne tak mala mi rosnie w srode skonczy juz 6 miesiecy czas tak szybko leci no ii w srode lece do polski na 2 miesiace ale fajnie co dziewczyny mam pytanko kiedy powinny sie pokazac zabki bo my caly czas czekamy scherze daj mocnego muziaka od cioci na te pierwsze urodzinki boze jak ten czas szybko leci arista twoj wiktorek tez za pare dni bedzie mial roczek czrna twoja corcia jet sliczna moja tez taka byla jeszce pamietam a teraz tak rozrabia ze cho ale mozna sie posmiac z tych naszych maluchow pozdrawiam was mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Arista ja tez mam 21 lat i wraz z mężem rozpoczęłam starania 4 dni po zakończeniu tabletek antykoncepcyjnych czyli od 3 kwietnia :) zobaczymy :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Arista ja tez mam 21 lat i wraz z mężem rozpoczęłam starania 4 dni po zakończeniu tabletek antykoncepcyjnych czyli od 3 kwietnia :) zobaczymy :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Arista tez mam 21 lat i wraz z mężem rozpoczęłam starania o maluszka 4 dni po zakończeniu tabletek antykoncepcyjnych czyli od 3 kwietnia :) zobaczymy :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze: jeszcze raz Dominikowi wszystkiego najlepszego!!! :* Czarna- nie myśl tak! Nie jesteś złą matką, przecież niektóre kobiety w ogóle nie chcą karmić cycem dzieci i9 co, też nie są złymi matkami:) Najważniejsze, że Ola jest najedzona i spokojna, a czym się naje to już mniej istotne! 2 miesiące karmiłaś i też jest ok:) Oczekująca- na ogół pierwsze ząbki pokazują się między 5 a 7 miesiącem, ale są odstępstwa od tego, jak Wiktor miapół roku to jego 5 miesięczna znajoma miała już 2 ząbki, a z kolei sam Wiktor miał pierwszego zęba na 9 miesięcznicę. Jest teoria, że im później wychodzą ząbki, tym są mocniejsze, więc się nie stresuj. Zazwyczaj można poznać po dziecku, że będą niedługo zęby- jest niespokojne, może źle spać, brać więcej rzeczy do buzi niż dotychczas, może nawet zgrzytać zębami... Ja dziś byłam w bibliotece i mam już pierwsze materiały do magisterki:) Daleka droga przede mną ale będzie ok:) A w niedzielę jadę do kumpla zrobić dredy, potem poślę Wam fotę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola od półtora tygodnia ssie,liże i gryzie swoje rączki. A dziś od 16 obraziła się na jedzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam, że się wtrącę Czarna ja do Ciebie. ja nie karmiłam swojej małej piersią! w ogóle, bo nie chciałam! spróbowałam raz i nie sprawiało mi to żadnej absolutnie żadnej przyjmności, więc nie karmiłam! Moja mała jest zdrowa, radosna, pogodna! ma już półtora roku i ani razu nie chorowała! rozwija się świetnie! nie uważam się za złą matkę! ta "nagonka" na karmienie piersią, dla mnie trochę nie zrozumiała :( w szpitalu leżała ze mną dziewczyna, która nie miała pokarmu. nie wiem jak to możliwe, ale odciągała po 20-30 ml z obu piersi! dostawiała małą czesto, odciągała, a pokarmu nie było! matko jak ona to przeżywała! i nie chodziło o to, że chciała karmić piersią, ale o to co ludzie powiedzą/pomyślą :o ja kocham swoją córeczkę! daje jej mnóstwo miłości, spędzam z nią większość wolnego czasu, dlatego uważam, że nie jestem złą matką i Ty też na pewno nie jesteś! Powodzenia i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna - kochana nie mów tak, w sumie pamietam siebie w tym Momencie, byłam dokładnie w takiej samej sytuacji, mała ciągnęła cyca przed dwa i pól miesiąca, a potem. Dnia na dzień się zmieniło, jak ja tylko kladlam na rękę do karmienia to już wrzrszczala, wyginala się itp. Ja to przeżyłam okropnie, plakalam, przeżywa am jakieś dziwne napaday, zaczęłam ściągać, mała Piła moje mleko ale z butelki, do cyca nie mogłam jej przystawic... Wiem jak się czujesz! Ale nie ma co się denerwować, nerwy wszystko pogaraszaja! Uspokuj się wyluznij i przystaw ja do cyca za jakieś trzy dni! MoZe złapie! Acha pamietam ze jak już byłam jakiś miesiąc po zakończeniu cyxkowania, taka babka mi powiedziała ze dzieci czasem maja ranki na języku, zajrzyj jej do buzki, jak ma bardzo biały jeZyk to moZe być to, wyglada jak plesniawki, ale tylko na języku, są małe ranki i mleko się w nich zbiera, jak dzidzia ciągnie cyca (wiecej wysiłku) to ka boli, jak ma biały jeZyk, weź gaze, zwykła biała gaze owinięte sobie na placu, i normalnie w świecie wymyj jej jeZyk, oczywiscie za pierwszym razem to ne zejdzie ale kilka rat dziennie! MoZe to pomoże! Ja zaczęłam jej Czyścić, ale ju nie miałam pokarmu, no ale zeszło białe o byłam szczęśliwa (a mała już miała leki na plesniawke bo lekarka-na inna trafiłam, nie było naszej- stwierdziła ze to plesniawki, a to dupa, tylko osad się zbierał na jezyczku) Powodzenia - a nawet jak nie wyjdzie cyckowanoe, nie przejmuj się! Ola urośnie będzie zdrowa o kochana, najwarzniejsze żeby była najedzona!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane :D STO LAT NIECH ŻYJE DOMINIK NAM!! 🌼 Ale ten czas lecie :) Moja za miesiąc roczek będzie miała za sobą. Arista -trzymam za Ciebie kciuki, może to faktycznie wina hormonów, a może właśnie owulacja daje o sobie znać. ;) Będzie dobrze. Czarnulko - nic się nie przejmuj, to naprawdę nie jest koniec świata. Moja Oli w ogóle nie chciała cyca, przystawianie wyglądało właśnie w taki sposób jak u Ciebie teraz, denerwowała się odpychała rączkami, nie chciała sutka wziąć nawet do buzi. Naprawdę ważne jest to by Ola miała brzuszek pełny i miłość od Ciebie, nic więcej nie jest potrzebne. Moja na mleku modyfikowanym praktycznie od początku, nie choruje, rozwija się normalnie i jest pogodnym dzieckiem. Także głowa do góry, z czasem przestaniesz się obwiniasz, jak i tak zobaczysz ile Ola daje Ci radości, każdym swoim uśmiechem. :) MoniaKat - zdrówka dla Was 👄 ARCT - widzę, że u Ciebie też z czasem kiepsko....Dobrze, że Amelka zdrowo rośnie. :) Buziaki dla Was kochane 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Wam Kochane podniosłyście mnie trochę na duchu:) Mam jeszcze jeden problem dotyczący karmienia Oli. Jak o ok 17-18 zje butlę, później już nie chce po kąpieli. Próbowałam już nawet przed myciem, ale niestety. Je dopiero o 3 w nocy. Jej karmienia to 3.00 7.00 10.00 13.00-14.00 17.00-18.00 czasami zje częściej , czasem więcej, za każdym razem zjada średnio 90 ml mleka. To jest za mało. Doradźcie coś. Do tego pije herbatkę ok 100-200 ml dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarnulko wydaje mi się, że 100ml -200ml herbatki to trochę za dużo. Możesz dawać częściej ale mniej, by nie zapełniała brzuszka herbatką. Powinna wypijać ok 660-750 ml na dobę, ale każde dziecko jest inne. Zasada jest taka, jeśli dziecko przybiera prawidłowo na wadze to nie ma co się martwić. Pozdrawiam :* Ato moja Oliwka: http://img189.imageshack.us/i/dsc07843o.jpg/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Everlast kochana, ona tą herbatkę pije przez cały dzień, nie to, że na raz 100-200. Wczoraj np wypiła tylko 80 przez cały dzień. Dzisiaj już 70 na 3 razy. Zapisuję cały czas ile zjadła i kiedy. Będę później kalkulować ile zjada i o której. Już ma mniej więcej stałe godziny jedzenia. Bożeeee jak ten czas szybko leci, jaka Oliwka jest już duża, a jaka śliczna. Ucałuj ją koniecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarnulka mój mały od urodzenia kolacje je o 17,30 18.00 i wszystkko jest dobrze,jak byl mniejszy to jadl w nocy a teraz to dopiero o 6 rano jakie mleko podajesz??? co do picia to dawaj jak najczesciej bo jak dziecko nie je z piersi powinno byc czesto dopajane lekarz mi mowil ze powinno pic tyle wody ile zjadło zeby nerki dobrze pracowały i zeby sie nie odwodnilo mój mały to potrafi ze ho ho nawet w nocy sie budzi i wypija ze 200 ml oliwka ślicznosci!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! buziak od cioci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane! A więc tak... Mam dredy! I są piękne:) Na prawdę super. Pobyt w ZIelonej też był super:) Co do moich problemów dziwnych- cóż... to plamienie w środku cyklu ustało, a przedwczoraj miałam bóle jakby w lewym jajniku... Kurczę, wiem, że muszę iść do lekarza, nie mam pojęcia co to może być... Na razie okresu nie mam, w zeszłym miesiącu był właśnie 14, ale to przez dietę, normalnie powinnam mieć za jakieś 6 dni. Zobaczymy... Aha- test robiłam- negatyw. Buziaki, nie mam za dużo czasu, by Wam wszystkim odpisać:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do arista...
a bierzesz moze tabl.antykoncepcyjjne,lub masz zalozona spiralkę?czasami są takie objawy w pierwszych 3 mies stosowania hormonalnej antykoncepcji. tak czy inaczej,dobrze by było zebys przeszła sie do gina na przegląd.ja tak miałam jak opisujesz podczas stosowania wiele lat temu tabletek-LOGEST.przez 3 mies mialam plamienia,a po odstawieniu tych tabsów to prawie cały mies leciała ze mnie brunatna wydzielina.musze nadmienic ze zadne inne tabsy tak na mnie nie dzialaly.a bralam rozne tabsy ok 7 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej arista jak tam dieta ile juz schudlaś? ktora masz faze i co jadasz? u mnie noc koszmarem byla prawie nic nie spalam malemu ida zeby... buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane. Ja to już całkiem nie chce się wypowiadać na temat plamień i tabletek. Najpierw połóg, teraz plamienie po tabletkach. Najpierw było plamienie, a teraz leci dość mocno, nie wiem, może to okres bo przecież już nie karmię. W każdym bądź razie od nowego roku, kochaliśmy się z R tylko raz i brakuje mi seksu... Mam nadzieję, że niedługo się unormuje, bo szczerze już nie wytrzymuję. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×