Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Arista

SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !

Polecane posty

Gość chce miec dziecko
staramy sie jak mozemy zeby było nas wiecej:) ale nie wszystkie zaskoczymy tak odrazu:) hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiadomo, że to nie takie proste.... ale wpadek tyle jest, że wcześniej wydawało mi się ze to pikuś zajść w ciąże... he he :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cicha woda_
czesc dziewczyny ale z was ranne ptaszki:P hehe ja niestety musialam wstac bo sytuacja mnie do tego zmusila a jeszce bym pospala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cicha woda_
musze isc pilnowac takiej malej dziewczynki dokladnie za godz a jestem taka nie wyspana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cicha woda_
ktoras z was mieszka chyba za granica jak sie nie myle tak? ja jade do Francji we wrzesniu i troche sie stresuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a.r.ct mieszka...ja kiedyś mieszkałam w Belig, nawet fajnie było... a co tam będziesz robić? do pracy się wybierasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello, dziewczyny! Mamy piękny, środowy poranek:) Witam Was serdecznie:) Taa...nocne staranka:) oby były owocne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cicha woda_
jade z narzeczonym do jego ojca beda razem pracowac a ja cos poszukam oczywiscie na poczatku cos cos nie wymaga znajomosci jezyka bo niestety nie umiem francuskiego ale pomalu zaczynam sie cos uczyc.zreszta wiadomo jak sie przebywa z ludzmi to szybko sie uczy jezyka:) a nie wiesz gdzie ona mieszka?pewnie w Angli teraz tyle osob tam wywialo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cicha woda_
to ja wywialo:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Scherza- no nie bardzo:P Bo ja śpiochem jestem porannym... Apropos emigracji- chyba każdy z nas zna kogoś, kto wyjechał, albo wśród rodziny (jak mój kuzyn, który mieszka koło Londynu), albo wśród znajomych. A Wy? Chciałybyście się wynieść? Bo ja szczerze mówiąc nie:P Wiem, że w naszym kraju lekko nie jest, ale wolę zostać, starać się tu o pracę w zawodzie po studiach, nie martwić się o to, że tam spodoba mi się bardziej, bo jest więcej pieniędzy- tu czuję się jak w domu, mam tu rodzinę i przyjaciół. Jakoś sobie ułożę życie bez wyjazdów:) No, chyba, że już nie będziemy mieli co jeść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cicha woda_
moze i bym wolala zostac ale wiem jak tu jest.Moj narzeczony szukal pracyy i nic a teraz nadazyla sie okazja to trzeba korzysatc w przeciwnym razie na pewno bym nie wyjechala:)zobaczymy jak sie tam zycie potoczy,jesli sie ulozy pewnie zostaniemy.Jedyne co bedzie mi zal to rodziny no i niektorych znajomych.wsumie teraz kazdy ma swoje zycie wiec tak czy tak malo co sie widujemy a dla mnie najwazniejsze ze bede z moim ukochanym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mieszkałam w Belgii chodziłam tam na studia , pracowałam, ale czułam się tak obco....więc zdecydowałam, że wrocę i opłacało się, bo znalazłam fajną pracę, studia skończyłm w Wawie..a tam mam rodziców i na jakis czas bardzo chętnie jezdzę do nich ale mieszkać na stałe to bym nie chciała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cicha woda_
jesli kto tu ma prace ulozone zycie to po co wyjerzdzac.ja niczego nie ryzykuje a znam wiele osob ktore po wyjezdzie za granice ani mysla o powrocie.czasy sa ciezkie i trzeba sobie jakos radzic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, czasy są ciężkie... Mam nadzieję, że miłość jest lekiem na nasze codzienne frustracje:) Bo jeśli nie miłość, to co? Mówię o każdym rodzaju miłości- do partnera, ale i do dziecka, którego przecież tak bardzo pragniemy. I ona potrafi pokonać strach o ciężkie czasy:) Eh...rozmarzyłam się i tak mi sie jakoś poetycko zrobiło. Chyba pójdę na fajkę, usiąde sobie na balkonie owinięta w szlafrok, będę słuchała odgłosów młotu pneumatycznego dochodzącego z dołu(remont schodów:P) i zaciągała się dymem z papierosa myśląc, jak rzucić to cholerstwo?! Hehe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cicha woda_
oj sama mam z tym problem ale kiedys trzeba bedzie rzucic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cześć dziewczyny,jak zwykle omineły mnie fajne tematy ale coś net mi wczoraj pod wieczur niechciał działać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arista ale Tobie dobrze, ja tkwie do 16 w pracy i tylko moge sobie pomarzyć.... ale jak tylko wyjdę z pracy yo od razu do łóżeczka bo spanko mnie łapie już od paru ładnych dni...w trakcie dnia.... ahhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj miałam dziwne obiawy. Jak siedziałam juz pod wieczur w domku to zrobiło mi sie strasznie mokro,pomyślałam że moze żle obliczyłam i mam dni płodne,więc musiałam to wykożystać.Ale gdy juz sie kochałam z nażeczonym to strasznie mocno bolał mnie prawy jajnik. Czy kturaś z was też tak kiedyś miała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi się chce rzygać :o To chyba z tych nerwów. Nie spałam prawie całą noc. Nic nie moge zjeść . Chce mi się papierosa. Boję się , że test się pomylił . O kant dupy to wszystko rozbić :o Do gina jadę o 13. Trzymajcie kciuki. Napierdziela mnie jajnik :P Poprawił mi się trochę humor bo krwawienia dziś brak. Tylko jakieś brunatne pozostałości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cicha woda_
ok laski uciekam do tej malej mam nadzieje ze szybko zleci :) 3majcie sie kochane papa:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cicha woda- nie bój się dzieci:D Scherza- to raczej Ty masz dobrze:) Ja wolałabym siedzieć nawet do 22:00 w pracy, byle tylko wiedzieć, że w brzuszku jest ze mną moje kruszynka:) Zaklęta- nic się nie martw, bo nerwy tylko mogą zaszkodzić:) Gin. Ci wszystko powie, a do tego czasu ciesz się 2 krechami- test się nie pomylił:) Nie martw się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teraz coś o sobie napiszę, bo mnie to już zastanawiać zaczyna: od kilku dni mam niską temperaturę, tak koło 36,2 stopni Celsjusza. W sumie nigdy nie pilnowałam swojej temperatury, ale wiem, że normalnie mam chyba nieco wyższą:P Czym więc to może być spowodowane? Bo ja nie wiem:D Hehe... Nie martwię się tym jakoś bardzo, tylko jestem ciekawa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arista : ja czułam , że mam podwyższoną temperaturę....tak jakby się jakaś gorączka szykowała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie- podwyższona powinna być:) A nie zaniżona... Aaa...i tak się wszystko wyjaśni za tydzień:P Zmykam na tą fajkę i potem do miasta. Idę się z koleżanką dziś zobaczyć:) Także papa moje kobitki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×