Muchacha 0 Napisano Wrzesień 8, 2009 Natknęłam się dziś na info dot. zbijania prolaktyny. Piszą tam o lekach: Bromokryptyna, Chinagolid, Kabergolina :O Czy któraś z was spotkała się z tymi nazwami? Może brała? Szłam dziś do sklepu, a obok wejścia stał faciu ze spacerówką. W niej mała, ok. 1.3 roku dziewczynka. Pomachała do mnie rączką i krzyknęła: mama! Boshe... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zabciaaaa 0 Napisano Wrzesień 8, 2009 Muchacha ja też czytałam o tych lekach, ale co i jak dokładnie to nie wiem.... Ja biorę Bromergon, dopiero od kilku dni biorę taką dawkę jak zaleciła Gin. i tak mi po niej niefajnie jest.... Ale mam nadzieję, że pomaga bo @ się pojawiła, a podobno nie miałam z powodu wysokiej prolaktyny... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zabciaaaa 0 Napisano Wrzesień 9, 2009 Ale tu cisza... Chyba wszyscy się intensywnie starają :) Ja też już niedługo zacznę ;) Ale tymczasem muszę się jeszcze pomęczyć bo u mnie @ trwa 5-6 dni :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
biedroneczka bez kropek 0 Napisano Wrzesień 9, 2009 Witam dziewczyny! Pewnie zabciaaa masz racje - intesywne starania w toku :) Ja dzis znow zawalona robota. Milego popoludnia! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość CZRODZIEJA LA LA Napisano Wrzesień 9, 2009 mam coś dla Was ......przyjemności życzę http://twoja-ciaza.com.pl/czlowiek1.html Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Muchacha 0 Napisano Wrzesień 9, 2009 Dzięki za link :) To ciekawe, że tak szybko liczy się tygodnie ciąży... Można się niezłej obsesji nabawić :O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
czarodziejka_retro 0 Napisano Wrzesień 9, 2009 Cześć Dziewczyny, Super że link sie spodobał. Postanowiłam dołączyć do Was. W tym miesiącu rozpoczeliśmy starania . To nasz 1 cykl a wszystko wyszło spontanicznie więc zobaczymy co z tego wyniknie :) Obecnie łykam już FOLIK, mam nieregularne miesiączki cykle różnie 28 do 34 i za miesiąc wybieram sie do gin. by porobić badania sprawdzić stan zdrowia. Tyle o mnie mam nadzieje że razem Wszystkie zafasolkujemy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zabciaaaa 0 Napisano Wrzesień 9, 2009 Czarodziejka witaj cieplutko! I już na początku trzymam kciuki, żeby "wejście w ten temat" przyniosło Ci piękne dwie kreseczki :) Jejku... jak ja bym chciała już być w ciąży... Zwariuję od samego myślenia :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Muchacha 0 Napisano Wrzesień 9, 2009 Pamiętam, jak wiosną @ spóźniała mi się ok. 8 dni. NIGDY wcześniej mi takich numerów nie robiła. Myślałam, że coś z tego będzie, zwlekałam z kupnem testu. I kiedy zaczęłam plamić, co przyniosło w efekcie @ - siedziałam w łazience i wyłam jak poturbowana To było straszne... Staram się o tym nie myśleć, ale chęć zostania matką jest dla mnie już zbyt duża :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Muchacha 0 Napisano Wrzesień 9, 2009 No kochane - tego filmu to chyba żadna z nas nie powinna pominąć. Zapraszam do kin! :D To coś dla nas! http://www.stopklatka.pl/film/film.asp?fi=31414 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
elus1982 0 Napisano Wrzesień 10, 2009 Mucha faktycznie warte obejrzenia, dzieki za info :) pozdrowienia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
czarodziejka_retro 0 Napisano Wrzesień 10, 2009 :) dzień dobry Mysle sobie Muchacha, Żabcia że tak się nie da nie myśleć, same wiecie że to nie takie łatwe. Najważniejsze to by nie przesadzać i nie doprowadzać siebie do jakiegoś stanu opętania ciązą. Musimy wierzyć że wszystko w swoim czasie i już! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bett24 0 Napisano Wrzesień 10, 2009 Witajcie kobietki :) Czarodziejko - fajnie, że do Nas dołączyłaś :) Powiem Wam moje drogie, że myslimy z mężem o budowie domu albo o kupnie np. szeregówki.. ostatnio u Nas budują ale tylko po dwie... bo tak w jednym ciągu to bym chyba nie chciała :) Niestety od planów do realizacji daleka droga :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
czarodziejka_retro 0 Napisano Wrzesień 10, 2009 Bett my kupiliśmy z M. mieszkanko w nowym budownictwie mieszkamy od maja i ....się urządzamy, tyle radośc nam przysporzyło urządzanie. Jest to uczucie niesamowite kiedy coś z projektu nagle jest i można to wszystko dotknąć...projektowanie to moje hobby......i nie tylko hobby. Bett czy już wiesz jaki ma być ten Twój domeczek? I pamiętaj należy mieć cel i do niego dążyć ....Ty masz cel wiec i domek będzie zobaczysz:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zabciaaaa 0 Napisano Wrzesień 10, 2009 Cześć Dziewczynki :) Fajnie by było móc się wyłączyć i czasem o niektórych sprawach nie myśleć... ale się nie da, zwłaszcza jak się czegoś bardzo chce. Bett życzę Ci pięknego domku, a w nim gromadki dzieci :) My też budujemy domek i być może już w przyszłym roku w nim zamieszkamy,mam nadzieję, że we trójkę... Pokoik dla dziecka już jest ;) I chociaż mamy dopiero stan surowy zamknięty, to ja już go w myślach urządzam i kupuję mebelki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bett24 0 Napisano Wrzesień 10, 2009 czarodziejko - ja właśnie teraz mieszkam w nowym bloku, mieszkanie ma 63 m2, ale marzę o kawałku trawy i intymności. Niestety w bloku tego mi brakuje. Niestety dom wiąże się z wieloma wyrzeczeniami i ogromnym nakładem finansowym - dlatego dalej prowadzę rozmowy z mężem ... mamy dwie działki do sprzedania , może nadszedł w końcu czas, żeby je sprzedać , dobrać kredytu i zacząć budowę.... Zabciu - jak będę miała domek i chociaż jedno dzieciątko w nim to wtedy zaproszę Was wszystkie na pyszną kawę i może nawet upiekę jakieś ciasto :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
biedroneczka bez kropek 0 Napisano Wrzesień 10, 2009 Witam dziewczynki, powiem Wam, ze wlasny domek i jego urzadzanie to jest to. My swoj pierwszy domek kupilismy 3 lata temu. Miesiac temu go sprzedalismy i kupilismy nowy. Tzn nie nowy - mieszkamy w UK, a tu raczej nikt sie nie buduje na wlasna reke (przynajmniej w duzych miastach). I teraz go urzadzamy. No urzadzamy to tez za duzo powiedziane, mieszkamy w zasadzie na budowie - to GENERALNY remont wlacznie w robieniem ogrzewania centralnego, wymiana okien, burzeniem scian etc. Mamy jeden pokoik uzywalny, w ktorym spimy, lazienka jest zrobiona, a reszta w rozscypce. Kuchni nie ma. Kupilam sobie kilka dni temu takie garnki elektryczne do gotowania na parze, bo przeciez musze jakos jesc normalnie, bo to juz nie tylko o mnie chodzi. Pycha jest jedzonko stamtad jednak wizja conajmniej jeszcze 2 miesiecy w tym balaganie mnie przeraza. Cale szczescie, ze dobrze sie czuje i nie mam ani mdlosci ani boli zadnych, ani zmeczona nie jestem, to i ten balagan mi nie przeszkadza tak bardzo... Czasem los potrafi splatac przyjemnego figla :) No to sie rozpisalam. Milego popoludnia dziewczynki! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
czarodziejka_retro 0 Napisano Wrzesień 10, 2009 Co tam u Was wieczorową pora słychać Kochane. Ja dzisiaj czuje sie dziwne tzn.strasznie bolała mnie głowa popołudniu jak tylko wróciłam z pracy wskoczyłam do łózeczka i dzięki tej drzemce jakoś mi przeszło ufff, ogólnie to od paru dni jestem jakaś taka podenerwowana ....taki stan jak przed miesiączką a jeszcze mam do @ jakieś niecałe 1.5 tygodnie. Oby mnie nie brała jakaś grypa albo przeziębienie. Kobietki ostatnio przeczytałam fajną książkę: Dom nad rozlewiskiem strasznie kobieca strasznie fajna książeczka. Polecam na relaksujące popołudnia. Teraz zaczęłam II część Powroty na rozlewisko jak skończę dam znać czy jest też taka dobra jak I tom. Buziaki Wielkie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Muchacha 0 Napisano Wrzesień 10, 2009 Co słychać? Ano nic wielkiego. Ja też bym chciała czuć choć jeden objaw albo owulki, albo @ która najlepiej jakby nie przyszła :) Ech... niech się spełni Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Myszka 24 0 Napisano Wrzesień 10, 2009 Czesc dziewczyny Wlasnie przed chwila dzwonili do mnie od ginekologa ze maja moje wyniki, i pielegniarka mi powiedziala tylko tyle ze wyniki sa nieprawidlowe, wiec poplakalam sie jak dziecko :(:(:(:(Jestem zalamana....umowilam sie z ginkiem na poniedzialek, bo doktor chce mi wszystko wytlumaczyc.......Dziewczyny wiec pewnie nigdy nie bede mama Ze to wszystko jest takie trudne k**wa mac!!!!!!!!!!Zagladne do Was w sobote Buskiiiiiiii Ide plakac dalej:(:(:(:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
karolina8324 0 Napisano Wrzesień 11, 2009 Cześć dziewczyny. Witam czarodziejkę:) Ja też marzę o własnym domku który mogłabym urządzić.Wiem, że moje kochanie spełni to marzenie.Przynajmniej taki ma plan.A ja właśnie pomalowałam sobie pazurki u nóg.Jutro idziemy na wesele a ja nie mogę się dzisiaj wyrobić.Powinnam już spać tym bardziej , że jutro wstaje o 7 rano.Ale z braku czasu już tak dawno nie pisałam, czytałam tylko codziennie.Życzę wszystkim miłego i owocnego;) weekendu. Buziolki:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
karolina8324 0 Napisano Wrzesień 11, 2009 Myszko to, że jest jakaś nieprawidłowość nie znaczy, że nigdy nie zostaniesz mamą.Głowa do góry kochana.Trzymaj się i napisz co powiedział lekarz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bett24 0 Napisano Wrzesień 11, 2009 Myszko - przytulam Cie bardzo mocniutko. Nie nastawiaj się od razu na najgorsze! Poczekaj do poniedziałku ..... Kobiety, które nie potrafią zajść w ciążę często powtarzają, że lepiej jak wyjdzie jakaś nieprawidłowość bo zawsze można skupić się na jej leczeniu ....gorzej jak robisz badania , niby wszystko jest Ok ale ciąży jak nie było tak nie ma ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
czarodziejka_retro 0 Napisano Wrzesień 11, 2009 Witam, Myszka 24 , spokojnie jest to przykre że wyniki Twoje są niezaciekawe ale to nic nie znaczy oprócz tego że będziesz leczona! Nie przejmuje się poprostu powiedzą Ci co jest nie tak i dadzą na to lek....nie ma innego wyjścia rozumiesz. I przestań sie nakręcać że zaraz bezpłodna. Wyleczą Cię i zobaczysz będzie dobrze. Głowa do góry. I uśmiechnij się do Nas ...tak jak my do Ciebie :) :) :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
biedroneczka bez kropek 0 Napisano Wrzesień 11, 2009 Myszko kochana, dobrze, ze zrobilas te badania. W poniedzialek bedziesz wiedziala, co jest nie tak i co dalej. Mam nadzieje, ze ta klinika zaproponuje jakas sensowna droge leczenia. Nieprawidlowe nie oznacza beznadziejne! Trzymaj sie dzielnie. Niezbyt czesto slyszy sie o przypadkach, gdzie kompletnie nic nie mozna zrobic, wiec trzymam kciuki i mysle o Tobie pozytywnie. Pomysl o tym tak, ze teraz jestes jeden krok do przodu, bo bedziesz wiedziala jak walczyc i z czym! Sciskam Cie kochana serdecznie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Muchacha 0 Napisano Wrzesień 11, 2009 MYSIU - Kochana, może lekarz po prostu chce Ci wytłumaczyć, na czym polega problem, i jak można się go pozbyć. Ja wiem, że to trudne, bo sama wciąż walczę z przygnębieniem - ale musimy być silne. Jak my się poddamy, to nasze ciało też. A NIKT za nas nie będzie toczył boju o macierzyństwo. Przytulam i ciepło pozdrawiam. Pamiętaj - jesteśmy z Tobą [kwiatek} Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
czarodziejka_retro 0 Napisano Wrzesień 12, 2009 rety ...już myślałam że nasz temat wykasowali znalazłam go na piątej stronie dopiero ..... hallo staraczki Kochane gdzie sie podziewacie! Sobota mija mi bardzo leniwie i przyjemnie dzis miałam spotkanko z kumpelką która nie widziałam dwa lata! ale sobie poplotkowałyśmy przy kawusi na mieście :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kamyskaa 0 Napisano Wrzesień 13, 2009 Mysiu-uwierz Kochana,że nie wszystko stracone...być może ta nieprawidłowość poprowadzi lekarzy do odpowiedniego rozwiązania i będzie dobrze...Mósisz w to wierzyć...pamiętaj,że nie ma sytuacji bez wyjścia... Główka do góry-jesteśmy z Tobą Mi leniwie mijają dni,ślimaczą się wręcz,a już chciałabym żeby był listopad i ...nasze starania....:) czekam i czekam i cały czas o tym myślę,zwariować idzie... W pracy czas troszkę się ciągnie i przychodzę wymęczona,bo z grupką ponad 20 maluchów przez 8 godz. dziennie to nie takie proste wcale :) Ale daję radę :) Pozdrawiam dziewczynki ;) ps.może czas wkleić odświeżoną tabelkę? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kamyskaa 0 Napisano Wrzesień 13, 2009 KOBIETKI STARAJĄCE SIĘ NICK............WIEK........CYKL STARAŃ.........TERMIN @.......MIASTO Myszka 24.......26...............28.................26.09.......... ...USA Zabciaaa.........24...............1..................5. 08.............lubuskie bett24............24..............11........nieregularne @.........w.śląskie anka127..........32..............4-5?...............16.0 8. ....podkarpackie _iwia_............27..............10.................10. 08......wielkopolskie Mycha_20........20..............1..................22.08 .......wielkopolskie biedroneczka...30...............1....................?.. ....................UK koza..............24..............25..................6. 08 ......mazowieckie karolina8324....26...............4..................2.08 .......wielkopolskie KOBIETKI PRZED STARANIEM NICK ............WIEK....... Przewidywany mies.starań .........MIASTO Kamyskaa.......22............ listopad 2009 :) .. .....k.Zie lonej Góry Słonecznik......28............12.2009-02.2010........... .......mazow sz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zabciaaaa 0 Napisano Wrzesień 13, 2009 Hej, hej :) Ja dziś niestety w pracy :( A pogoda u mnie straszna, zimno i deszczowo. Myszko, będzie dobrze :) Wszystkie trzymamy za Ciebie kciuki :) Kamyskaa listopad już tuż, tuż... zleci szybko, zobaczysz :) U mnie koniec @ i będziemy się intensywnie starać ;) Pozdrawiam ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach