Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kamyskaa

Pragnę dziecka-te strające się i te przed staraniem 2009

Polecane posty

Bett bardzo mi przykro i trzymam kciuki za ciebie. Najważniejsze że macie siebie. Zobaczysz czas leczy rany i wszystko się ułoży. Teraz musisz dbać o siebie:) fizycznie i duchowo. pozdrawiam cię serdecznie:) witajcie nasze nowe staraczki Muchacha a czy udało się któremuś ustalić w końcu co ci jest? Może lepiej nie łykać specyfików na włwsną rękę. Rozumiem cię bo ja też już jestem po ślubie 5 lat i dalej jesteśmy sami. Poszukaj kogoś dobrego może znajdziesz na necie w rankingu lekarzy z twojego miasta.pozdrawiam:) Biedroneczko trzymam kciuki:):)Bądz czujna i spokojna. wszystko będzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć słoneczka:) Witam nowe staraczki bett ty się teraz nie bój kochana tylko dbaj o siebie i o maleństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nova80 - nie są to specyfiki niebezpieczne, tylko zioła opracowane przez najwyższej klasy specjalistów - na ich stronie (podałam wcześniej) jest wszystko na ten temat, mnóstwo kobiet używa go z polecenia ginekologów. Nie ma się czego bać, a do tego wyrównuje problemy z owulką i innymi cudami :) Tak więc spoko. Jutro idę do kolejnego gina - wjadę mu na ambicję, bo parę lat temu chodziłam do niego prywatnie przez 5 lat, a że teraz kryzys i brak pracy, idę do przychodni. Nie wiem czemu, ale czuję się przy nim luźno, więc pogadam jak baba z chłopem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Wam:) Bett🌻 kochana przykro mi ze tak to sie skonczylo u Ciebie:(:(:( Pamietaj ze jestesmy tu z Toba....sciskam Cie mocno ❤️ i przesylam caluska👄 Witam rowniez nowe staraczki i zycze szybkiego zafasolkowania:) Kochane ja wrocilam przed chwila z pracy.....Prosze Was abyscie jutro trzymaly za mnie kciuki....na 10 jade na badanie HSG....boje sie jak cholerka, ale mam nadzieje ze jakos przezyje i ze wszystko bedzie dobrze:) Postaram sie napisac do Was jak wroce....niewiem ktora to bedzie godzina, ale mysle ze u Was jak bedzie 8-9 wieczorem to ja juz bede w domu.... Wszystkie Was pozdrawiam i 👄 sle:0 Papatki🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bett Kochana,wierzę w Ciebie i w Twoją siłę 👄 aż trudno w to uwierzyć i nie wiem co powiedzieć...napewno słeneczko się uśmiechnie niedługo do Ciebie...:) Myszko-obowiązkowo trzymam kciuki :) Biedroneczko-tym razem musi być wszystko dobrze! i napewno jest,spokojnie :) Pozdrawiam Was... ps.dziś miałam 2 dzień w nowej pracy...Było ciężko,ale daję radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiatam dziewczyny! Myszko - trzymam kciuki za Ciebie. Wiem, ze badanie nie nalezy do najprzyjemniejszych, ja tego nie mialam, ale mialam inne, ze tak powiem, ' niekomfortowe' i dalo rade. A to badanie moze duzo powiedziec, wiec dasz rade! Nie zmieniam jeszcze tabelki, bo zaczekam na pierwsze usg, ktore pewnie zrobie za jakies 2 tygodnie najwczesniej, zeby cos bylo widac. Poki co inka i zdrowe jedzonko.... Milego dnia dla wszystkich staraczek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam dziś u lekarza :( Pocieszające jest to, że macica i cała reszta jest zdrowa, na usg widać piękne, gotowe do zapłodnienia pęcherzyki... Jest tylko jeden problem - nie mogą wydostać sie z jajnika ;( Lekarz podejrzewa, że jest policystyczny jajnik. Mam takiego doła, że siedzę i wyję ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wypiął się na mnie, tak jak poprzednich trzech lekarzy. Nie wiem, po jaką cholerę studiują ginekologię, skoro kiedy przychodzi zmierzyć się z problemem zajścia w ciążę i na 90 % wiedzą, co jest przyczyną, to nagle amnezja ich łapie i każą szukać innego fachowca. A ja nie mam już czasu na szukanie. Pęcherzyki są, nie mogą spotkać się z plemnikami - i do d... taka robota. Krzyczą, że Polki nie chcę rodzić, tylko że jak któraś potrzebuje wsparcia, to się odwracają plecami. Zakłamanie i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to musisz szukac az znajdziesz odpowiedniego lekarza. Chodzi prywatnie czy panstowo? Jesli naprawde powodem jest brak pekniecia pecherzykow i wydostania sie komorki to brakuje jakiegos hormonu (nie pamietam dokladnie), ktory by to podowal. Zastrzyk pregnyl powoduje pekniecie. Mi lekarz chcial ten zastrzyk podac jak poprzednio staralam sie o dziecko, ale pecherzyk pekl sam. Kochana, poszukaj innego lekarza, naprawde. Mnie tez wkurza, kiedy niektorzy sa olewczy, ale wtedy szukam kogos kto mi odpowiada i rozumie na czym mi zalezy, a nie wyludza kase na nastepne bezowocne wizyty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadzwoniłam do kliniki leczenia nbiepłodności, jakimś cudem załapałam się jeszcze na wrzesień - 29. Tam się zajmują tylko takimi problemami, chyba mnie nie oleją, co? Jeśli to faktycznie chodzi tylko o niepękanie pęcherzyków, to zapytam o ten Pregnyl. Boże, niech już się ta masakra skończy... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bylam kilka razy w Novum (sorki, nie reklamuje), sa drodzy. I raczej zbytnio mi nie pomogli, nie olewaja oczywscie, ale bede chcieli Wam zrobic pewnie mase badan, zeby znalezc przyczyne no i zarobic rzecz jasna... Znalazlam w necie inna klinike kiedys (rozmawialam z nimi przez tel, mieszkam w UK), i to Invicta - jest w Warszawie i Trojmiescie. Jest tansza i przyjmuja tam tez w weekendy. Jest tez podobno dobra klinka w Bialymstoku. Novum jest chyba najdrozsza. Pamietaj, zebys wiedziala dokladnie czego oczekujesz od nich i zabierz wszystkie badania jakie masz, zeby nie dublowali tego, co juz masz. Partner powinnien isc z Toba na te pierwsza wizyte. Nam kazali przyjechac wczesniej i od razu zbadac nasienie meza, zeby na wstepnej wizycie (wyniki byly po 2h) bylo wiadomo, czy z mezem jest ok i ewntualnie go wykluczyc. Moim zdaniem to wazne. Wiele kobiet sie leczy, a tymczasem to partner ma slabe nasienie. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja idę do państwowej poradni leczenia niepłodności - nie wiem, czego się spodziewać, ale to już ostatnie miejsce na tą chwilę, gdzie mogę wszystko wyjaśnić. Szkoda, że nie można już teraz uwolnić tych pęcherzyków, są takie ładne... ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszko - bardzo mocno trzymam kciuki !!! Biedroneczko- jak tam samopoczucie? Muchacha - podobno dobra klinika to 70 % sukcesu. Znam dziewczyny, które latami leczyły sie i oczywiście bez żadnych efektów ... po zmianie kliniki, prawie każda ma już swojego dzieciaczka ! Wiadomo, że w niektórych przypadkach była to zasługa in vitro.. ale wczesne rozpoznanie skraca drogę do rodzicielstwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj bett - samopoczucie calkowicie bez zmian. Jednyna sprawa, ktora zauwazylam, to to, ze nie moge nosic bizuterii, bo mnie drazni i powoduje alergie i niektore kosmetyki mnie 'szczypia' (tak mialam poprzednio rowniez). Jestem lekko bardziej ziewajaca, ale to moze z powodu odstawienia kawy. W poprzedniej ciazy mialam bole piersi, brzucha, niedobrze mi bylo okropnie, a tu nic... dopoki wiec nie pojde na usg nie do konca wierze w te ciaze. Choc znajoma tez tak mialam - zadnych objaowow typowych dla pierwszego trymestru - az marudzila wlasnie, ze nie czuje, ze to ciaza. No coz, kazda jest inna... A Twoje sampoczucie nieco lepiej dzis? Mam nadzieje. To co sie dzieje w naszych glowach jest bardzo wazne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziweczyny ! Ja od rana jestem jakaś roztargniona, ciesze sie , ze niektóre z nas juz ujrzały dwie kreski na teście- pewnie to jest niesamowita chwila. Ja od dzisiaj jestem jakaś dziwnie rozdrażniona. Nie wiem czy juz zaczynam sie denerwować że w poniedziałek idę do innego gina. Jak radzicie sobie w chwilach załamki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) Juz jestem po badaniu :)Nie bylo tak zle, choc przy wlewaniu kontrastu tak mnie z prawej strony jakby rozpychalo, ale to trwalo chwilke i przestalo.....nie bralam wczesniej zadnych przeciwbolowych lekow ani nic.....niestety wyniki dopiero bedzie mial moj ginekolog za 2-3 dni, wiec we wtorek zadzwonie i dowiem sie co i jak.....mam nadzieje ze wyszly dobre......wykupilam sobie teraz antybiotyk ......bo lekarz mi powiedzial ze przez pare dni moge sie gorzej czuc.....ale jak narazie jest ok.....brzuch czasami pobolewa jak na @ i nawet nie krwawie.....polecialo mi troche w klinice, a teraz juz mam prawie czysto.....Lekarz powiedzial ze bylam dzielna, bo przychodza takie panie do nich ze w czasie tego badania tak strasznie i glosno wrzeszcza ze niewiem....heheh.... Dziekuje Wam kochane za wsparcie i za kciuki - lezac na lozku myslalam o Was ze tyle osob trzyma kciuki za mnie, wiec bedzie wszystko dobrze i nie bedzie bolec :)Dziekuje za wszystko👄👄👄 Wszystkie Was mocno sciskam:) Zagladne do Was jutro:) Papatki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedroneczko - ogólnie jest lepiej ale chodzę jakaś taka zamyślona...dzisiaj przeklądałam zdjęcia w telefonie i znalazłam zdjęcie testu z dwoma grubymi krechami - chciałam je wysłać mężowi :( Łzy same napłynęły mi do oczu ale powiedziałam NIE - nie będę już płakać ! A Ty Kochana uważaj na siebie i na to maleństwo, które nosisz pod sercem :) Myszko - jestem z Ciebie dumna :) Podobno to badanie nie zbyt jest przyjemne...Ale tyle ile osób tyle jest opinii ... cieszę się, że już jest po wszystkim ! Teraz musimy trzymać kciuki, żeby wyniki były Ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co Was dziewczyny? 3mam za was kciuki i mam nadzieje że wszystkim nam się w końcu uda. ja dziś kończę @ i można powoli zaczynać staranka :D Dziś piąteczek, wieczorkiem panieński, ajaj zaczyna się super weekend :) pozdrowienia dla Was i do napisania w poniedziałek :) buziaki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Ja nawet nie wiem, który mam dc :( No to zamaist się starać, po prostu się kochamy :) Chociaż i tak czasem myślę, że może akurat.... Myszko jesteś dzielna :) Brawo ;) Oby teraz wyniki były dobre. Elus no to miłej zabawy :) Biedroneczko, jak tam samopoczucie? Masz jakieś objawy...? Bett, głowa do góry... My wiem, że jest Ci ciężko, ale razem damy radę... :) Tak bym chciała, żebyśmy już wszystkie były w tej upragnionej ciąży... Ostatnio trochę czytałam tu na forum o aborcji... i normalnie mnie trafia, jak czytam jakie to podejście do swoich Maleństw mają niektóre dziewczyny... Tak, jakby to dla Nich było NIC... Ja nie wiem, czemu My, które tak bardzo chcemy, to jakoś się nie udaje, a te, które nie chcą, wpadają, a potem jeszcze dokonują aborcji.... Gdzie tu sprawiedliwość....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabciaaa - ostatnio czytałam nawet o małżeństwie (alkoholicy), którzy zrobili sobie dziecko, ale i tak po porodzie mieli zamiar je oddać. Urodziła w domu, a jej mąż w amoku (zachlany jak...) myślał, że to kot i wyrzucił maleństwo przez okno :( :( :( Zmarło niestety. I taka jest sprawiedliwość tego świata. :( Dzień i noc marzymy o swoim dzidziusiu, walczymy... A takie matki... Brak mi słów ... Wczoraj w sklepie widziałam takie małe przytulanki dla niemowląt. Jak się pociągnęło za sznureczek, to cichutko grały, jak pozytywka. Myślałam, że się rozryczę jak gówniarz na podwórku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszko - dzielna bylas, ja sie spotkalam ze znacznie gorszymi relacjami z tego badnia, wiec podziwiam, zes taka silna. Trzymam kciuki za dobre wyniki! Bett - ja tez wciaz mam karte ciazy, a nawet test z poprzedniej. I nie zmienil sie. Prawie rok minal od czasu moich poprzednich dwoch kresek i one tam sa. Rozklejam sie zawsze jak na ten test patrze... wiec rozumiem Cie kochana. Z tym trzeba sie nauczyc zyc, zapomniec sie nie da i chyba nie powinno. Zabciaaaa - zadnych objawow nie mam. Moja kolezanka z pracy tez tak miala i czula sie wysmienicie w calej ciazy. Ja mam ochote gory przenosic, ale biegania (biegalam polmaratony) zaprzestalam, nawet na silownie nie chodze. Musze sie poradzic lekarza za jakies 2 tygodnie, czy wskazany jest np rower stacjonarny - slyszalam, ze kobiety z lepsza forma fizyczna lepiej przechodza ciaze, porod, a pozniej wracaja do siebie, ale dopoki lekarz mi tego nie potwierdzi tylko spaceruje w parku na przerwach w pracy. Milego dnia dziewczny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedroneczko - życzę Ci Kochana z całego serducha, żebyś spokojnie donosiła to maleństwo i urodziła bez problemu :) Ja chyba na razie dam sobie spokój... poczekam z miesiąc może dwa ! Drugiego rozczarowania bym nie zniosła :( Buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Wam:) Dziekuje kochane za mile i cieple slowa👄👄👄 Biedroneczko🌻 to tez zalezy od osoby jak jest odporna na bol.....ja np. znosze kazdy bol, nie biore tabletek przeciwbolowy ani nic....a w Polsce mialam taka kolezanke ze jak miala dostac @ np. jutro to juz rano brala 2 tabletki przeciwbolowe....ja sie jej pytalam zawsze po co je bierze jak niewie czy bedzie ja bardzo bolec brzuch, a Ona mowila ze napewno ja bedzie bolec i tak sie faszerowala lekami w czasie @....ja wiem ze niektore dziewczyny maja bardzo bolesne @, ale zeby tak sobie wmowic ze na 100% bedzie mnie brzuch bolec to jakies dziwne dla mnie jest.....ja tez mialam sobie wczoraj wziasc 2 tylenole, bo mi kolezanka poradzila, a ze w domu nie mialam to myslalam ze mi tam dadza, ale mi nic nie dali....teraz tylko przez 3 dni biore antybiotyk, w razie zeby nie dostac zadnej infekcji itd.....nie musialam brac tego antybiotyku , ale ze mialam recepte to wykupilam i biore......czytalam tez ze niektore dziewczyny czuly bol przy zakladaniu samego tego przyrzadu(niewiem jak to sie fachowo nazywa) - ja poczulam tylko chwilowy bol....Oni to robia szybko i precyzyjnie.....obok mnie byla caly czas pielegniarka, kazala mi polozyc rece za glowe i trzymala mnie za reke, bo widziala jak wzdrygnelam jak mi zaczal wpuszczac kontrast....zacisnelam zeby i jakos poszlo....teraz tylko sie modle aby wyniki wyszly dobre:) Bett🌻kochana napewno w najblizszym czasie i Tobie sie uda zajsc w ciaze, widocznie my potrzebujemy wiecej czasu , ale za to jakimi dobrymi bedziemy mamami.....tak dlugo wyczekiwane dziecko bedzie bardzo kochane👄 Ide troche ogarnac domek, bo jakby ktos chcial na weekendzie przyjsc ogladac to zeby sie nie wystraszyl....pozniej wezme sie juz po troche za pakowanie rzeczy - wyprowadzamy sie dopiero od ostatniego , ale po troche bedziemy juz po 15 przewozic, zeby na koniec miec mniej:)Bede podgladac ....Milego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewuszki:) @ w końcu wczoraj nadeszła po 61 dniach.Była na wakacjach chyba;)Paskudnie się dzisiaj czuje.Ale to nic.Nowy cykl oznacza nowe staranka i szanse na dzidzie:) kamyskaaa jak tam atmosferka w nowej pracy? bett jak się czujesz kochana? myszko -jak widać wszystko można przetrwać,czego my nie zrobimy dla tych dwóch kreseczek zabciaaa- masz rację,że te które nie powinny mają to o czym my marzymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, Karolina - dobrze, ze przyszla @, bo mozesz zaczac nowy miesiac i sie starac wlasnie :) Ja tez miewalam takie dlugie cykle przy PCO. Jednak ostatnie 3 cykle przed pozytywnym testem ciazowym mialam dokladnie po 40 dni, wiec cos sie uregulowalo w jakis sposob. Bylam w szpitalu w polowie marca (bo wciaz byly komplikacje po przedniej ciazy) i chyba po zabiegu organizm doszedl jakims trafem do siebie dosc szybko... U mnie dzis zauwazylam, ze zaczelam latac 'na siku' czesto, wiec jest jakis pierwszy objaw, ale poza ty to nic. No moze ziewam czesciej. Milego weekednu dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może się odezwie :) Ciekawa jestem, czy to prawda, że po takim badaniu wzrasta szansa na zajście w ciążę. Podobno tak... Mysiu... gdzie jesteś? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×