Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Klaudia0405

Kobietki,przyszłe i obecne mamusie

Polecane posty

Aniu----ja jestem, czytam, tylko tak jakos nastroju nie mam by pisać.Troche problemów mamy i to nie zwiazanych z Laurą :)i humoru i weny mi brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikulam miło że wpadłaś :-) Ja jak założyła bym coś małemu to by odrzu zdią i starał sie to zepsuć. Hi hi Laura bedzie imprezowa dziewczynka. Mała a może bedzie 4 dzidzia??????????????????????????????????? Annolia nie wpadłam na sylwestra bo tak szłam i szłam i szłam i nie doszłam tylko zawróciłam do domu. Annolia czy ostatnio nie dzwonił mój telefon do Ciebie bo widziałam że był wybrany numer i pare sekund połączenie a to Arturek sie bawił :-D chyba chciał z ciocią porozmawiać:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki ;) Trochę mnie tu nie było ale strona nie chciała mi wchodzić ;( Ale teraz przynajmniej mam zajęcie na jakiś czas bo muszę wszystko przeczytać ;) Generalnie u mnie się dużo nie zmieniło. Po świętach byłam w szpitalu bo strasznie bolał mnie dól brzucha, a wszyscy lekarze których znalazłam mieli wszystko zajęte. Na USG nic nie wyszło a lekarz powiedział mi tylko że ból może być spowodowany nadchodząca owulacja bo ciałko żółte jest..na Sylwestra wypadały mi dni płodne wiec zobaczymy;) A teraz od tygodnia ciągle jest mi niedobrze i wszystko mnie boli...póki co staram się nie myśleć o tym ze mogę być w ciąży ;) Poczekam do 14 stycznia i zrobię teścik ;) A u Was co słychać ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Nanek myślałam że Cie cos zjadło :-) Ja pamietam jak byłam w trakcie staranek było bzzz z M i nagle potworny ból w dole brzucha aż słabo mi było płakałam tak bolało mnie i pojechalismy do szpitala odazało sie że miałam cyste i ona pękła chcieli zostawić mnie w szpitalu ale sie nie zgodziłam a później to szybko zaciażyłam :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko przykro mi ale nie będzie 4 dzidzi ciotko jedna. Dzisiaj rano mnie zalało :D Sama się cieszę że dostałam U nas totalna odwilż,śnieg zjeżdża z dachu,na ulicach mokro i niebezpiecznie ślisko. Anka ale Sebuś ma dużo włosków,uczesałaś go zo zdjęcia i wygląda jak dżentelman hi hi Doruś też ma gęste i sztywne włoski,niedawno obcinane i już mu na oczka zachodzą Nikulam widzę,że Laurka siedzi :-) Fajny to widok jak malutkie dziecko ma spineczki we włosach :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała---ona udaje,że siedzi:) jest oparta o ściane, chwile- tak na zrobienie zdjęcia posiedzi i fika niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikulam ani sie obejrzysz Laura bedzie biegać jeszcze bedziesz miała dosć gonienia za nią. zobaczysz jak bedzie "sprzatac" w szafach :-D. Ja to już garczki wrzucam do szafki bo nie ma sensu ich układać mały je wiecznie wyciąga. Mała no to dobrze że @ przyszła bo byś bankruta strzeliła przy 4 dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Annolia nowa fryzurka fajna ale ładnemu we wszystkim ładnie co nie?:P Milenka mi marudzi całymi dniami chce sama chodzić a do konca nie potrafi i jest płacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znacie ten ból biegania za małym diabłem tasmańskim:D Annolia, a Twoje włosy zmieniły się o długość czy tylko o pasemka? Też wyślę jakieś zdjęcia tylko najpierw je zrobię. Pójdę do fryzjera podciąć końcówki o 1 cm i mam nadzieję, że to docenicie:) Nanek, pamiętam pękanie cysty, Miałam wtedy 18 lat i bardzo bolało, miałam gorączkę, ale da się przeżyć. Lepsze to od porodu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jednak trzydniówka! Wczoraj przy kąpieli okazało się, że brzuszek cały w kropki, a dziś ma już na buzi, ale takie raczej mało widoczne. Ogólnie Milenka jest marudna i nadal nie chce jeść :( Teraz śpi, a ja padam na twarz.... W nocy budziła się co godzinę z krzykiem... Nie wiem, może ta wysypka ją swędzi... Dziewczyny coraz większe te nasze dzieciaki. Beatko fajny diabełek z Arturka! :D Wasze Szkraby mają śliczne włoski, a moja ma trzy włosy na krzyż :( Spinki to ja jej założę chyba dopiero jak do przedszkola pójdzie! :P Może do tego czasu oduczy się zrzucać wszystko z głowy :P Resztę Bab też poproszę o aktulane fotki na pocztę! :) Nikulam --- ani się obejrzysz, a Laura będzie raczkować! Niezłe postępy zrobiliście, a Ty tu nic nie meldujesz! Twoja mała za jakiś czas ruszy, zobaczysz. Już niedługo będziesz miała towarzysza nawet w łazience :D Moja widać mądra dziewczyna, że za rączki nie chce :D W sumie racja, nie ma co dziecka zmuszać, będzie się czuła na siłach, to pójdzie sama. Nawet nie próbuję jej za te rączki prowadzać. Czasem widzę, ze rodzice na siłę chcieliby żeby dziecko 9-miesięczna np już chodziło i ciągną je na chama za rączki :( Mi to się ciśnienie podnosi jak takie coś widzę.... Beata --- miałam kiedyś nieodebrane połączenie z nr prywatnego. Masz zastrzeżony nr? A to Ci Szkrab z Arturka! Ciekawe co by mi powiedział? :D Nanek --- trzymam kciuki.... Klaudia --- nie no, tak się śmieję.... Ta moja "zmiana" fryzury taka wyrazista, że nikt nie zauważa! :D Nawet moja mama stwierdziła, że słabo mam widoczne te pasemka.. M to w ogóle by nie zauważył gdyby nie wiedział że byłam u fryzjera, ale on to nawet nowe firany zauważa tak po 2 tyg :D Jak to facet. W sumie to chciałam takie delikatne. Poza tym, co bym nie zmieniła, to i tak zawsze wyglądam tak samo ;) Mała --- doczekałaś sie tej kasy? Chmurko --- no zaszalejesz! Cały 1 cm! :P Czekamy na fotki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annolia no coś Ty,kasy nadal nie ma. Facet powiedział w pn że to kwestia 2,3 dni i wysyła. Jeśli tak,to do srody powinnam je mieć na koncie. Zawiła ta polityka,więc nie będę pisać o co tam chodzi. To mówicie,że nie można prowadzać dziecka za rączki? Nas czasem Dorianek chwyci za rączki i leci więc co mam zrobić,wyjąć jego paluszki z mojej ręki?? On swoich nie ma wyprostowanych,tylko zgięte w łokciu więc co tu szkodzi?? Na pewno nie nadwyrężamy mu stawów. Może to się tyczy takich dzieci,które jeszcze nie stoją same,które się chwieją? Wytłumaczcie mi to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. A my bylismy dzis u pani doktor i synek ma zapalenie uszka.Strasznie rano plakal,nie wiedzialam o co mu chodzi,no ale teraz juz wiem. Dostal antybiotyk. Bidulek nawet jesc nie chce.Jedyne czego nie odmowil to czekoladka i danonki.Chociaz cos zjadl. Ja mam taki katar,ze mam dosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annolia nie mam zastrzezonego numeru nie lubie ukrywać i nigdy tego nie robe. A wiecie co szlag mnie trafia bo od 1,5 miesiąca ktoś do mnie dzwoni z nieznanego nr i jak odbiore to nasłuchuje a sie nie odzywa już mam dosć. Annolia widać ze zjaśniały Ci włosy -) A mój M to zauwazył ze byłam u fryzjera kiedyś bo z włosów prawie po pas sciełam sie jak chłopak :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania biedny Sebuś pewnie strasznie cierpi bo podobno zapaleniu ucha strasznie boli to miał katarek????????????????? bo podobno zapalenie ucha bierze sie z nie wyleczonego kataru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mial,ale juz jakis czas temu.Wydawalo mi sie,ze mial wyleczony,no ale jak widac chyba nie do konca. Marudzil wczoraj,a dzis od rana do poludnia strasznie plakal.Rano to az sie zanosil. Dobrze,ze nie czekalam dluzej. Ja za to mam okropny katar..cieknie mi z nosa i oczu.. Beata ja to kiedys mialam taki numer,ze jakas babcia wybrala zly numer tel i do mnie dzwonila i pytala czy jest Ryan.Ja do niej,ze pomylka,a ta dzwonila do mnie jeszcze co jakis czas,czasem nawet po kilka razy pod rzad. Raz M odebral i mowi,ze Ryan nie moze podejsc,bo jest w kiblu i ze jak sie wysra to mu powtorzy,zeby oddzwonil hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha ha Anka,dzięki za dawkę żartu pod koniec dnia. Dobrze,że macie poczucie humoru,bo wtedy nudno w związku nie jest :-) A ja usmażyłam placuszki z jabłkami,wszyscy jedli aż się uszy trzęsły-Dorian też posmakował. Dziewczyny,co myślicie o karmieniu małych dzieci po 1 roku życia mlekiem z kartonu? Spotykam się z takimi przypadkami niestety,że matki są zdania,że do roku mleko jakie jadło od małego,czy to Nan,Bebilon czy Bebiko ale po roku to już można normalne. Ja na pewno nie zrezygnuje z Gerbera,bo wiem jak moje dzieci piły. Po roku chciały coraz mniej i mniej dlatego póki Dorian je chętnie to będę mu podawać jak najdłużej. Mało tego,u mnie w miejscowości są 3 sklepy spożywcze( w tym jeden nowy),wyobrażacie sobie że w jednym z nich nigdy nie było mleka ani kaszki bo ludzie się o to nie pytali??? Tak kochane,ludzie tu już miesięcznemu dziecku podają krowie mleko,potem dodatek w postaci kaszy mannej i dziecko się chowa. Ja nigdy nie oszczędzałam na mleku dla dziecka,bo jak można odmówić zdrowego odżywiania na poczet papierosów !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala ja rozumiem takie cos jak kogos naprawde nie stac,ale nawet moj szwagier do 7go miesiaca podawal modyfikowane,a u nich naprawde baaardzo ciezko z kasa bylo. Ja bede podawac Sebkowi tyle ile bedzie chcial,bo sa tam wszystkie witaminy i mu smakuje to po co mam z tego rezygnowac..Moja tesciowa tez juz mi proponowala krowie mleko,ale na szczescie Sebek tego nie lubi,chyba mu smierdzi,bo nawet nie sprobuje,no chyba,ze takie jak mam po platkach nesquik,bo czekoladowe jest... Ale sie paskudnie czuje...chyba jutro nie pojde do pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anka --- ucałuj Sebusia ode mnie.... Wiem co to za ból.... Jak byłam mała, to często miałam zapalenie ucha :( Mam nadzieję, ze szybko wydobrzeje. Co do telefonów, to musiałam kiedyś zadwonić do pewnego urzędu pocztowego. Znalazłam nr w necie i dzwonię... Odebrała kobieta, pytam czy to poczta, ona na to że tak, więc tłumaczę jej o co mi chodzi... jak skończyłam po paru minutach produkowania się, to ta baba mówi, że to nie urząd, tylko prywatne mieszkanie....... Zatkało mnie i pytam dlaczego mi pwiedziała, że to JEST urząd????? A ona na to, że tak mi powiedziała, bo chciała usłyszeć "co mam do powiedzenia"........ :D Mała --- z tym prowadzaniem za rączki to mam na myśli sytuację kiedy dziecko ugina nóżki bo nie chce lub po prostu nie umie się jeszcze utrzymać, a rodzice na siłę ciągną go w górę za rączki, na siłę starają się postawić dziecko na nogi :( Byliśmy kiedyś na urodzinach kolegi i tam jedni młodzi rodzice właśnie tak ciągali 9 - miesięczną dziewczynkę... Mała płakała i przykurczała nogi, ale kiedy zwróciłam im uwagę, żeby tak nie robili, dostałam odpowiedz "nie, ona umie! ona tak lubi..." i nadal udowadniali "umiejętności" swojego dziecka :( Co do mleka, to mam zamiar dosyć długo jeszcze podawać Milesi mleko modyfikowane. Uważam, ze roczek to za wcześnie na zmianę mleka. Z drugiej strony jak się za długo czeka ze zmianą to później dziecko jest już na tyle świadome, że nie chce zwykłego mleka i kończy się na tym, że w ogóle przestaje pić, albo pije ale z dodatkiem cukru i kakao... Mała to bardzo oszczędni ludzie w Twojej miejscowości ;) No tak, ale jakby miało na papierosy zabraknąć to cóż...... A z drugiej strony.... Mała Tobie rodzice dawali Bebiko albo Nan????? A zobacz jaka zdrowa i dorodna wyrosłaś!!!!!! :P :D :D :D Żartowałam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bratowa podawała mleko modyfikowane ponad 3 lata, potem zmienili na zwykłe. Skończyło się na tym, że mała pije ale jak jej dosypią cukier i kakao :( A to raczej nie do końca takie zdrowe.... Milence w tej chwili daję mleko zwykłe z płatkami, ale to tak podjada w małych ilościach jak ja jem. Raz jak przysadziła M do szkalnki ze zwykłym mlekiem to mu wypiła całe :D Smakowało, więc chyba nie będzie kiedyś problemu z zamianą :D Jednak myślę, że tak do 2 roku będę ją jeszcze karmić Bebilonem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annolia---już mam Laure nawet w łazience:)Ona sprawnie pełza, dojdzie tak wszedzie gdzie chce, otwiera sobie drzwi i szafki tak wiec zawsze "biegnie" za mna do łazienki:) Ania----ucałuj uszko Sebka! Mała---ponizej to co mniej wiecej mówiła nam rehabilitantka: " prowadzanie za rączki nie grozi śmiercią, ni kalectwem... ale w pewnym stopniu zmienia "garnitur" doświadczeń czuciowo-zmysłowo-ruchowych dziecka i to jest wystarczający powód, by ograniczać to do minimum.prowadzanie za rączkę wcale nie przyspieszy stawiania pierwszych kroków, może za to okazać się groźne dla zdrowia. Jeśli maluch straci równowagę, bezwiednie szarpniesz go z całej siły do góry, chcąc uchronić go przed upadkiem. W ten sposób narażasz smyka na bolesną dolegliwość, zwaną "urazem piastunki" (podwichnięcie głowy kości promieniowej przedramienia). Prowadzanie za rączkę jest zarezerwowane dla tych maluchów, które potrafią już samodzielnie chodzić.ciągle podtrzymywane przez rodziców nie opanuje trudnej sztuki upadania na podłogę. Maluch musi nauczyć się, jak przygotować się na spotkanie z podłożem całym ciałem i rączkami. Pozwalaj na upadki - dziecko ma krótkie nóżki, więc upadając na pupę w pieluszce na pewno nie zrobi sobie krzywdy. Brzdąc, który uczył się chodzić trzymany za ręce i zawsze mógł liczyć na ratunek mamy, zaczynając chodzić bez trzymania upada na plecy, uderzając głową o podłogę, a to dla niego niebezpieczne. Jeśli pozwolisz dziecku trenować chodzenie samodzielnie, samo odkryje, jak "usiąść", gdy straci równowagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha a co do mleka od krowy to czytałam,ze najlepiej wstrzymac się do 3 roku zycia, minimum do 2-giego.Wysoka zawartość białka i soli mineralnych w krowim mleku, mogłyby nadmiernie obciążyć nerki małego dziecka. My mame skaze białkowa wiec bedziemy pewnie czekac jeszcze dłuzej, rowniez z danonkami, jogurtami,masłem itd.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikulam --- bratanica miała skazę białkową i minęło jej to jak miała tak ok 1,5 roku, wiec już niedługo i Twoja Laura bedzie podpijać Ci mleko ze szklanki:D Z tego dzieciaki bardzo szybko wyrastają. A Ty Babolu nic nie piszesz, a tu Twoja pociecha opanowała przemieszczanie się!!! Osz Ty!!!! Meldować mi tu proszę na bieżąco!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annolia mama mi nied podawała modyfikowanego bo takiego wtedy jeszcze nie było. wtedy to na kartki było w proszku pełne albo krowie. Niestety nie mieli wyboru nasi rodziece :-( I właśnie tym teraz młodzi się kierują"mnie mama wychowała na krowim i żyję to i ja będę mojemu dziecku dawać". Taaa dorodna to ja jestem hi hi No czyli mniej więcej chodzi o to prowadzenie dzieci za rączki-tzw na chama,wbrew dziecku. Głowa mi pęka dzisiaj,wzięłam Ketonal bo nic innego nie mam. Wczoraj zapisałam siebie i dzieci do okulisty,kolejki że ho ho,wizytę mamy na 23 marca. Do dermatologa idę z synem 31 stycznia(ma na plecach pieprzyk,który moim zdaniem rośnie). Może mu to wytną,bo jestem przekonana,że młody będzie się w przyszłości wstydził na plaży rozebrać koszulkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Jesli chodzi o podawanie mleka krowiego to ja Arturkowi daje od jakiegoś czasu ale na premian z modyfikowanym i nie ze wzgledu na oszczędnosci tylko on strasznie lubi a flacha w minute zjedzona. Nikulam super ze Laura juz sie przemieszcza:-D zobazysz zaraz bedzie chodzenie hi hi. Chmurko ja juz czasem padam na pysk od tego latania za Arturem :-) Mała ja to do okulisty ginekologa i wogule specjalistów chodze prywatnie bo na fundusz to nie ma szans żeby sie dosteć. Ania jak sie czujesz??????????????????? Lola jesteś już w Irl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beata czuje sie tak,ze nawet pisac mi sie nie chce...a jutro na 7 do pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania a nie mozesz sobie wziac wolnego?????????????????? Ja też dziś sie do dupy czuje ale o chyba wina pogody bo sie ociepliło dziś było +8 stopni i leje od jakiegoś czasu deszcz jak z cebra normalnie ulewa jest. Ja zaraz usypiam małego i sama wskocze do łóżeczka :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dalej siedze i czekam zeby uspać malucha :-D bo mu sie zebrało na zabawe z córcia i smieje sie jak opętany :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beata kolejki są ale da się dostać na NFZ. Sama jestem ciekawa co mi okulista powie,na pewno zapyta czy coś mnie niepokoi,czy moja wizyta jest w komkretnym celu. Jeśli chodzi o mnie to może to wina nowoczesnych lamp w autach,ale wieczorem niektóre wręcz mnie oślepiają i nie widzę drogi tylko białe środkowe pasy. Ostatnio jechałam odwodnicą z mamą i są porobione objazdy,że trzeba wjechać na przeciwległy pas. Wiecie,że ja chwilami traciłam orientację? Musiałam zwolnić,mama się śmiała,bo ja jak ślepiec jechałam z nosem przyklejonym do szyby. Mnie cechuje dobry wzrok,więc nie wiem co jest grane. Jeśli chodzi o małego,tu jestem bardziej zaniepokojona,bo jak Wam pisałam u M w rodzinie wadę wzroku mają wszyscy,od teściowej po 2 i 3 letnie dziewczynki szewagierki. Także wizyta będzie zagadką. Zrobiłam bułeczki drożdżowe,na razie nie jem bo jestem po kolacji,może któraś ma ochotę?? U nas nie pada deszcz,ale jest mgła i +1.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beata juz dzis sobie wzielam..Szkoda mi kasy,bo za 3 tyg urodziny malego..a mi nie zaplaca za chorobowe... Wszystko mnie boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała----no wbrew dziecku to już zupelna masakra :) Z tego co nam mówiła to niedobrze nawet jak dziecko chce :)Mozna tylko dziecko które już samo chodzi, taki rodzic w funkcji mebla:) czyli współtowarzyszacy w spacerze, najlepiej za rączki na wysokości dziecka, tzn. bez wyciagania do góry, dziecko nie moze się tez wyginac w łuk....no generalnie najlepiej tego unikać :) Dziekuje dziewczyny za słowa pocieszenia co do ruchliwosci Laury, może rzeczywiscie nadejdzie dzień,ze w końcu ruszy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×