Kobietki,przyszłe i obecne mamusie

Dziewczyny, podobno ból okołoowulacyjny nie sygnalizuje samej owulacji, bo ona może wystąpić dopiero po kilku dniach. Czyli musielibyśmy się postarać ze dwa razy, nie? I żeby się wstrzelić w chłoapka.

Hej nic nie zasugerowal mowi ze badania wyszly ok ale ja ja mialam robione nie w tych dnaich co powinnam sama niewiem czy go zmieniac czy nie juz neiwiem c robic niby jest dobrym lekarzem i ordynatorem szpitala w miescie ktorym bede mieszkala ale niewiem juz co robic.Moze teraz innaczej mnie bedzie leczyl jak bede juz na miesjcu caly czas a takie przylywanie na chwile to wiesz jak to wyglada byle odbebnic.Teraz go poprosze ze naprawde chcemy dziecko i niech mnie dokladnie przebada.Mam nadrzerke i chyba pierwsze co bedziemy robic to z nia porzadek tak mi powiedzial jesli nie zajde do kwietnia w ciaze.Poprostu chcialabym z nim tak pogadac ze naprawde chcemy miec zdrowe dziecko.I tez moze M nasienie trzeba sprawdzic takze troche zalatwiania teraz bedzie. Ale wkoncu zaczne cos ze swoim zdrowiem robic.I mowie zebym schudla ze to moze tez tego przyczyna takze odchudzac sie i tak bede a pozniej staranka.:D

Jest tu kto?????

Hej hej mam wiadomosc do przekazania od Chciejki: Byli u lakarza nie pogorszylo sie takze do szpitala nie musza isc,w pt kolejna wizyta to da znac a teraz nie ma za bardzo czasu ale moze pozniej wejdzie jak mala uspi.A i wyslala jeszcze zdjecia na wspolna poczte.I pozdrawia Was:) buzka papa

Chciejko, no to dobrze:) O której Twój maluszek zasypia?

Chmurko Niewiem ale chyba gdzies kolo 20 bo mowila ze idzie mala uspac i ze moze sie pozniej jeszcze odezwie:)

Hej!Ja też posłałam Wam fotki :) Jutro ostatni dzień idę do pracy jupi!!!!!!!Jak się cieszę.

dzien dobry. Co za noc..Mala kaszlala,nos miala zapchany,co chwile cyca ciagnela(chyba pic jej sie chcialo) o 4 obudzila sie oczy jak 5 zl wiec przebralam jej pampersa i do 5 lezala.O 7 wstala na dobre teraz spi od godz...a ja taka niewyspana.M mnie wkurzyl na dzien dobry bo sie wydarl jak stare przescieradlo i dzien mam do dupy. Focha strzelilam i nie gadam z nim niech sobie przemysli. Chmurko--mysle ze 2 lata to tak akurat na 2 dziecko :) chociaz sama tez sobie nie wyobrazam w 1 ciazy spalam kiedy chcialam,robilam tyle ile mialam sil..a w 2 ciazy tak nie bedzie niestety..ale tyle kobiet daje rade wiec bedzie ok.

Chciejko, mój chłop też miewa swoje fochy. Teraz akurat jest zgoda tym bardziej, że się staramy. Też piję kawę i planuję kolejny tekst na mgr. Maleństwo jeszcze śpi?

Hej Chmurko no juz z dziewczynkami coraz lepiej odkąd zwalcyły infekcje zabrały sie za zycie na całego. Od wczoraj sa przystawiane do piersi i zaczeły ssać :-D szybko sie mecza ale zawsze troszke zjedza sobie. Chmurko cos czuje ze wnet bedziesz nam ogłaszać swoje 2 kreseczki SUPER i mam nadzieje ze bedzie tak jak tamtym razem w parach albo we 3 naraz to wtedy moze by sie udało naraz Tobie Dorotce i Loli :-D Ja uciekam kupic klape od samochody bo mam badziewie a na złomie M ojciec znalazł

Chciejka Tez pije kawke to smacznego:) Beatka Niewiem czy chce byc w ciazy narazie napewno nie a pozniej to sie okaze.Teraz troche trzeba popracowac!!!:D

Chmurko moja chodzi spac tak 19-20 ale bywa ze pozniej Beatko--juz wstala :) bawi sie.Chce siadac ,ale jeszcze jej nie wychodzi.Te ostatnie dni jest taka slaba,ze nawet nie cwiczy. Moj M tez by chcial 2 juz sie domagal jak mala miala chyba 4-5 miesiecy,ale nie nie nie.Mowy teraz nie ma,niech mala podrosnie ja jakos nie jestem gotowa na 2 dziecko. Lola a cos slodkiego masz do kawki? :)

Chciejka Niestety nie bo odchudzam sie znow hehe:D nei pamietam kiedy cos slodkiego jadlam teraz duuuuzzzzoooo wody mineralnej z cytryna pije i malo jem tzn obiad jem ale duzo mniejsze porcje niz wczesniej i powoli juz cos czuje ze schodzi tluszcz.:D

Chciejko, do niedawna też nie mogłam myśleć o kolejnym dziecku, a właściwie o porodzie. Teraz muszę się spieszyć, bo nie chcę siedzieć w pieluchach za 7 lat. Odchowam i pójdę do pracy. Beatko, pamiętasz jak zachodziłyśmy jedna po drugiej?:) Teraz chcę już zajść i mieć to z głowy. Lolcia chce przerwę, ale Dorotka mogłaby ze mną iść w parze. Na drugim topiku Nikamo też chce dziecko. Może się więcej uzbiera?:D

fajnie by bylo gdyby was/nas wiecej bylo. Chmurko--masz racje za duza roznica to tez zle.ja dlugo nie chce czekac bo w tym roku bede miala 29 lat

dziewczyny, czy ktorejs z was sie zdarzylo ze byla w ciazy a test byl negatywny?? bo mnie sie 10 dni okres spoznia a dwa dni temu jedna krecha ;/

Olciafer, testy podobno się nie mylą w ten sposób. Może miałaś spóźnioną owulację? Stresujesz się za bardzo i gotowe. Albo idź do lekarza i szukaj innych przyczyn. Chciejka, jak pomyslę, żeby przerabiać to samo za parę lat... Nie chce mi się:D

Tzn. miałam na myśli, że nie mylą się, pokazując ciążę, gdy jej nie ma:P U Ciebie już długo po terminie okresu, więc pewnie nie ciąża.

robilam test wieczorem, nazywal sie Vitam, jakis dziwnie podejrzanie tani. no wlasnie w moim zyciu ostatnio nie bylo zadnych stresow itp. a nie staram sie specjalnie o dzidziusia chociaz ucieszylabym sie. niezabezpieczamy sie z narzeczonym ale kochalismy sie w dni plodne. dodam ze mam regularne 28 dniowe cykle i takie opoznienie mnie zastanowilo. i nie mam specjalnie objawow "zajscia" oprocz sinej obwodki wokol pochwy, ktora zauwazylam, powiekszonych-ale nie bolacych piersi, wzdetego brzucha i zmeczenia. nie wiem co o tym sadzic, jutro pojde do gina zobaczyc co i jak :) dzieki

Hej dziewczyny...sorki ze sie wcinam w temat :) Lola83 nie daj sobie robic nic z nadzerka zanim nie zajdziesz w ciaze, ja tez mam nadzerke juz kilka lat ale ona nie uniemozliwila mi zajscia w ciaze (jestem w 34tc). Moj lekarz powiedzial ze czasami jak jest usuwana to moga sie zrobic chyba blizniowce (o ile dobrze nazwe pamietam) i wtedy moze to utrudniac zaplodnienie. Czasami jest tak ze nadzerka leczy sie sama podczas ciazy. Ja mialam spore problemy z zajsciem w ciaze i tez zastanawialam sie czy to nie przez nadzerke. Wszystkie hormony mialam w normie, tylko testosteron w gornej granicy normy i progesteron. Lekarz po dokladnym przejrzeniu badan i zrobionym usg stwierdzil u mnie hiperprolaktymenie (czy jakos tak to sie pisze ;) ) i przerosniete jajniki, brak owulacji. To byl 4 lekarz do ktorego poszlam jak nie moglam zajsc w ciaze... Warto przebadac nasienie tatusia bo czasami tam tkwi problem a mozna szybciej to wyleczyc niz doszukiwac sie problemu u kobiety:) Pozdrawiam wszystkie forumowiczki

DeeYaa Hej hej dzieki wielkie za wiadomosc.No sama juz niewiem boje sie troche bo tez zle opinie slyszalam jak sie usunie nadrzerke i niewiem czy zmieniac lekarza czy nie ,ale narazie na spokojnie jeszcze zbadamy hormony i nasienie M i zobaczymy. Jeszcze raz dzieki za wiadomosc.

Miło z Twojej strony, Deeyaa. Lolcia, czujesz niecierpliwość? Czy juz na luzie ze staraniami?

Costy dalam na luz i o wiele lepiej sie czuje mniej sie stresuje. Teraz o czym innym mysle jak zagospodarowac salon kuchnie jakie mebelki malowanie scian kupowanie mebli do kuchni.I znalezienie pracy!!!!!! hehe mam nadzieje ze sie szybko uda.

Chmurko --- Ty tak na poważnie z tymi starankami???? Kurcze, ja sobie nie wyobrażam kolejnego dzidziusia już teraz! Nie dałabym rady sama. Z jednym mi jest strasznie ciężko. Poza tym takie "udomowienie" to nie dla mnie. Okropnie brakuje mi poprzedniego życia. Ja się zdecyduję na następne za parę lat ;) Chciejko --- dobrze, że jest poprawa. Agniesia śliczna jest! I jaki z mniej fajny pulpecik :) Ile waży? Klaudia --- jaka fajną grzywę ma Lenka! Jak patrzę na Twoje dziewczynki na fotkach, to juz niedługo nie będę wiedziała która jest która :D Lola --- tez słyszałam, ze u nieródek nie wypala się nadżerki. A ja właśnie kompletnie sama siedzę... M poszedł w miasto z kolegami... Wpadnijcie tu do mnie Babolki!

Hej hej jestem ja jak masz ochote popisac a moze na gg?

Hej baby!!! :) klaudia,Dorotka ,Beatai reszta gdzie wy jestescie. Anolia--a czego najbardziej cie brakuje z "poprzedniego zycia" ? Agniesia 8 marca wazyla 7,5 kg i miala 70 cm ,a teraz nie wiem niestety. Noc znowu koszmarna,mala poszla spac o 18:30 wstala o 3!! katar i kaszel ja meczyl o 4 zwymiotowala tak ze az cala sie telepalam i to praktycznie samymi gilonkami zwymiotowala,tak musza jej sciekac.Juz nie wiem co z tym zrobic.Pozniej kaszel ja meczyl usnela o 4;25 na moich kolanach i wstalysmy po 7.teraz spi biedactwo,wyczerpana jestem ta jej choroba.Jutro rano do kontroli mam nadzieje ze jest poprawa,lekarz powiedzial ze jak ma odrywajacy kaszel to dobrze,gorzej gdyby byl suchy,ale ten cholerny katar...moze wy znacie jakies sposoby na pozbycie sie tego dziadostwa??

hej! Annolia___teraz sobie nie wyobrażasz drugiego dziecka i nie ma co Cię zmuszać ale uwierz mi potem będziesz żałować że czekałaś z drugim dzieckiem moje córeczki bawią się razem "dogadują"sie w swoim języku i jakoś nie narzekam że jest mi ciężej jak przedtem wiadomo że póki co mam mniej czasu dla każdej z osobna ale jak Lenka podrośnie to się zmieni.Trudno wymagać od rocznego dziecka żeby w skupieniu słuchało bajki tak jak dziecko 5-letnie ;) Ale w sumie mam jedno gotowanie,pranie i sprzątanie a poza tym rodzeństwo doskonale wpływa na rozwój dziecka. Chmurko____popieram w 100% twoją decyzję ale jest to dla mnie zaskoczenie. Chciejka____nie przejmuj sie małe dziecko nie umie wypluć więc wszystko jej spływa i musi zwymiotować żeby sie pozbyć wydzieliny-to dobrze.A na katar są przecież kropelki nasivin,woda morska jest taki fajny otrivin baby. Jutro mam remanent na zakończenie mojej kariery zawodowej :P

Annolia, naprawdę! My już podjęliśmy właściwe poczęciu środki, a efektu bądź nie doczekamy się za parę tygodni. Klaudia, ale jaja, nie?:D Sama nie mogę uwierzyć. Co z córunią? A jak się czujesz porzuciwszy pracę? Wolność?:)

Annolia, jak się Milenka czuje? Sama pewnie jesteś zmęczona?

Chmurko O widze ze staranka pelna para u Ciebie!!! Super!!!!