Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

malowanalala

Termin-KWIECIEŃ 2010******

Polecane posty

natusia, dlatego ja mojego zamierzam kąpać w oilatum do 2 lub nawet 3 roku zycia, kiedy skora robi sie bardziej odporna, tym bardziej ze ma sklonnosci do alergii i podraznien a ja sama mam lekkie AZS. a co do rozszerzenia diety to ja poczekam do konca 6 mca, akurat jak wroce do pracy to babcia bedzie dokarmiac sloiczkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja zamierzam tak do roku kąpac w emolientach-nie mam azs a johnsona uzyłam za namowa tesciowej :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale dzisiaj mało sie dziewczyny udzielacie. Mam pytanie do mam chłopców: a wiec martwi mnie to ze jąderka mojego makuszka tak jakby sie chowały, uciekały do góry gdzie woreczek zostaje pusty ale to trwa pare sekund jak np wybieram malego pod jąderkami. Troche sie martwię, czy mam czym, a moze powinnam isc z tym do lekarza? Czy wasze makuszki tez tak maja? Czy to normalne? Nie chcialabym tez zeby w przyszłości mial jakies problemy, albo zeby nie mial dzieci. Z góry dziękuję za odpowiedzi. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mojemu synkowi nie uciekają jąderka ale ponoć u chłopców to częsta przypadłość,musisz się wypytać pediatry.A ja mam pytanie czy często naciągacie swoim synkom napletek i czyścicie a jak tak to czym.Bo ja już zgłupiałam jedna pediatra kazała mi to robić przy każdej kąpieli i czyścić rumiankiem i gazikiem a inna powiedziała żebym robiła to sporadycznie bo napletek częściowo przywiera do żołędzia.Napiszcie co wy sądzicie na ten temat bo ja już nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale się rozpisałyście dziewczyny ostatnio! Ledwo nadążam z czytaniem, a co dopiero komentować ;) * Natusia - współczuję uczulenia małego na Johnsons. Teraz człowiek docenia jak dobrze, że dziecko nie ma takich problemów. Ja swoją Weronikę od urodzenia kąpię w Johnsonie (już w szpitalu kąpali). Nie kupowałam emolientów tak na wszelki wypadek. Stwierdziłam, że dopiero jak jej nie podejdą zwykłe plyny to wtedy kupię. No ale nic jej się nie dzieje. Chociaż tatuś przyrządza kąpiel i nieraz to na niego krzyczę, żeby nie lał tyle tego :D Czuję się trochę jak wyrodna matka, ale przestałam też już prasować jej ubranka (prasuję jedynie nowe, albo bardzo wymięte wyjściowe ;) ). a nawet już się zastanawiałam nad praniem jej rzeczy z naszymi (oczywiście w proszku typu sensitive - ale już takim zwykłym). Ja też z rozszerzaniem diety mam zamiar poczekać do tego 6 mc (no chyba, że w 5 już mała będzie baaaaardzo głodna - tak mi zaleciła położna). Co do uciekających jąderek to ja mam wprawdzie dziewczynkę :) ale mój bratanek miał zabieg w związku z tym, ale to dopiero jak miał 5 lat, a wcześniej pediatra kazała tylko obserwować czy zawsze tak jest czy nie. Na pewno można o tym porozmawiać z lekarzem, ale jak widzicie do wieku kilku lat to normalne. A ja zamierzam wziąść się za "wychowanie" mojego dziecka :) A dokładnie za odzwyczajenie jej od spania w dzień przy cycu. Bo nieraz ma takie dni, że praktycznie z nią leżę, bo co 5 min jej się przypomina, że cyca chce :/ I tym sposobem, mimo, że dziecko teoretycznie śpi to ja i tak nic nie zrobię, bo jestem na każde wezwanie. Mamy karmiące piersią - a wy jak w dzień usypiacie swoje dzieciaczki? I czy bez problemu wam śpią i jak długo. Co dziwne w nocy nie mam z nią problemu. Naje się i śpi sama w łóżeczku po parę godzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez nie prasuje ubranek i to juz od dawien dawna, prasowałam dopóki był kikut pepkowy. Ja myje małego na zmiane w oliatum i jonsonie, jak sie skończy oliatum przechodzimy na samego jonsona. Przyszła nam huśtawka nie jestem do końca zadowolona. Po pierwsze była bardzo zle zapakowana wypadły cześci, po drugie bardzo głośno chodzi a po trzecie co nie było wspomniane na aukcji jest na baterie, ale przezyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez juz od bardzo dawna nie prasuje malego ubranek, a piore mu rzeczy z moimi w vizir absolute sensitive. Malego kąpie w płynie natłuszczającym i szarym mydłem, a niekiedy w krochmalu. :) Na wczorajszym szczepieniu bardzo płakał, a potem caly dzien byl marudny, ciekawe ja dzisiaj bedzie. :( no nic uciekam, pa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przestałam małemu prasować ubranka jak skończył miesiąc.A jak skończył 3 miesiące dokładnie 2 tygodnie temu no bez 2 dni to spróbowałam innego proszku.Najpierw wyprałam mu rzeczy w E sensitiv a teraz piorę w proszku vizir sensitiv i nic mu nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja małego przez pierwsze 2 miesiące kąpałam w emolium bo miał przesuszoną skórę a teraz używam żelu do mycia włosów i ciała hipp i jestem bardzo zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my kupiliśmy przed porodem po dużym opakowaniu loveli kolor i do białego. Do białego mam zuzytego gdzies 1/5 natomiat do koloru 1/2 dokończe te proszki i przechodze na normalny. Ja uzywam ariela i chyba z nich nie ma nic sensitiv wiec zastanowie sie nad vizirem lub persilem, ale to jak te sie skończa. Ja do prania małego to dorzucam czesto jakies moje cienkie bluzki. I reczniki małego piore z naszymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja piore wszystko w Jelpie i prasuje ubranka bo nie lubie jak wyglądają jak psu z gardła ,dla mnie poprostu widac róznice pomiedzy wyprasowanym ubrankiem a nie wyprasowanym . Irysek ja małego mam to szczęscie ,ze nie muszę usypiać ,poprostu zasypia sam a nawet jak wieczorem nie zaśnie przy cycu to i tak odkładam go do łóżeczka i po chwili spi jak aniołek :) A co do Johnsona wiesz u mnie w szpitalu też go myli tym fioletowym i dlatego go kupiłam ,ale nie uczulił sie na niego od razu tylko po 2 tyg stosowania :o U mnie dzis tak masakrycznie leje ze pewnie spędzimy cały dzien w domu ,ewentualnie pojade do tesciowej bo w nocy wróciła z nad morza i będzie chciała sie ze swoim niunkiem zobaczyć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka872
Witam !!! Dawno nie pisałam ale miala,m do czytania pare stron... m bylismy u mojej mamy az na 2 dni i powiem Wam ze moj mąż to straszny marudddddddddaaaaaaaaaaaaa. Od poniedziałku ma urlop do końca tego tyg i niema dnia zeby mu cos nie pasowalo u mojej matki tez marudził Masakra gorzej niz z malym Moj mąż to jedynak to chyba wszystko wyjasnia Wiecznie on jest zmeczony powiedzial ze nic nie wypoczool przez urlop myslal ze bedzie do gory brzuchem lezal i sie przeliczyl chlopak hehe. najchetniej wstalby o 10-11 a maly robi pobudke...w tym roku mielismy okazje jechac do Zakopanem,ale zrezygnowalismy ze wzgledu na malego stwierdzilismy ze pojedziemy w przyszlym roku wtedy maly bedzie wiekszy i bedzie chodzil za raczke albo bedzie jezdzil w parasolce Teraz mam troche spokoju Mąż poszedl na spacer z malym do jego prababci i praprababci.. co do butelek to od urodzenia malego uzywam szklanych bo tak polecila mi moja mama stwierdzila ze plastikowe zachodza.i rzeczywiscie w niektorych przypadkach tak jest. ja uzywam z firmy canpol i nuk a proszek uzywamy E SENSITIVE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka872
ZAPOMNIALAM HASLA DO PICASA ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, ja z usypianiem nie mam problemu, ani w dzień ani w nocy, usypia albo przy cycu, albo sam z siebie a jak widze ze zmeczony a nie chce usnac to klade go na boczku, wkladam smoka i daje szmatke do tulenia i po chwili usypia. Ja nie cierpie prasowac, ale ciuszki Malego prasuję bo inaczej by mi się do jego komody nie zmieściły. A nasze ciuchy skladam po praniu i prasuję na bieżąco przed ubraniem. a nasz Macius to maly telemaniak, czasami jak przez chwile nie zwracamy na niego uwagi a on grzeczniutki siedzi i szczesliwy tv cichaczem oglada. malutka przypomnij maila to posle ci haslo na picasse

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Ostatnio mój Piotruś coraz częściej śmieje sie w głos jak sie z nim bawie, jak go po szyi całuje i w brzuszek jak go całuje. :D Mam duzo ładnych i nie zniszczonych ciuszkow po Piotrusiu i tak sobie myslalam ze moze by je przedać na allegro, tylko czy sie opłaca? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) :) :) Wczoraj i przed wczoraj Kacper tak dał mi w kość, że masakra... Przed wczoraj wieczorem tak zaczął płakac jak nigdy, chyba brzuszek go bolał, po 30 min się uspokoił i zasnął ale w nocy się budził i płakał. Wczoraj znów prawie w ogóle nie spał w dzień, w sumie może z godzine przespał, a wieczorek znów straszny płacz ale w nocy ładnie spał. Dziś też jak na razie spokój. Wstał po 6. Zjadł, pobawiliśmy się i od 2 godzin śpi. Ostatnio coś ma problemy z zaśnięciem i nie wiem czym to może być spowodowane :( Byliśmy ostatnio u mamy i przyjechała też moja bratowa z małym i wiecie co mój Kacper to normalnie wielkolud :D Dodaj zdjęcie jak leżą obok siebie to same zobaczycie :D :D Kacperek też jest strasznym kinomanem :D mam nadzieje, że u to minie :D Wczoraj spał u Nas mój bratanek ma 11 lat, bo odwoziłam go na trening (piłkarz z niego pierwsz klasa :D ) i jak wracałam to mi się auto popsuło :( coś z hamulcem. Dojeżdzam do światel, hamuje a tu nic auto jedzie dalej :O dopiero za któryms razem załapało. Dobrze, że jechałam sama. Chyba będę musiała zmienić auto :( a tak je lubię ale ma już swoje lata. Jak jechałam po bratanka to wzięłam męża auto ale jeszcze gorzej się jechało niż moim :D mąż ma automata i ja jakoś nie umiem takim jeździć. I do tego to jego auto to taka krowa dla mnie :D ma a6 a ja mam malutkie punto, więc różnica jest. Patrycja możesz spróbować sprzedać na allegro, może akurat się uda :) Mój mały powiem Wam, że prawie sam siedzi. Muszę go tylko troszkę podtrzymywać bo się majga :D ale bardzo ładnie wychodzi mu siedzenie no i już nie lubi leżeć. Jak zobaczył, że może siedzieć i wszystko widzieć bo leżenie już jest nie fajne :D Dzis przychodzi teściowa na obiad bo przyjechała z Niemiec i we wtorek już jedzie ( na szczęście :D ), więc zabieram się za obiad. Miłej niedzieli :) I oby pogoda u Was dopisała bo u mnie to nie bardzo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i jeszcze dopiszę :D Ubranka małego prasuje i układam do komody, a Nasze przed każdym włożeniem :) Proszek używam lovela ale myślę właśnie nad zmianą na persil. Butelki mamy avent i jak dla mnie są ok. Kąpiemy Kacperka w oilatum soft i myślę, że takk do roku to ona pewno będę go w tym kąpać, a później się zobaczy. Jeszcze czasu, a czasu na myślenie co później :) A i wczoraj dałam Kacperkowi troszkę deserku :D samego banana ze słoiczka. Połowe tego co mu dałam zjadł, a połowe wypluł :D ale chyba mu smakowało, chociaż na początku przy pierwszych dwóch łyżeczkach krzywił się jak bym mu cytrynę dawała :D :D :D Mamy karmiące butelką powiedzcie ile zjadała jednorazowo Wasze maluchy ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LiterkoweLiterki- a moze malego boli brzuszek od jakiegos słoiczka, moze u niego jeszcze za wczesnie na obiadki czy deserki i dlatego Ci tak mały placze. No różnie to bywa, mój mały dobrze znosi wprowadzanie nowych smaków. A co do pogody to u nas tez jest okropna pogoda. No ale jak nie bedzie padać to postaram sie chociasz na troche wyjsc z malym na spacer. :) I ja tez musze kapac albo smarowac malego tymi emolientami z zalecenia lekarza, tylko ze one sa strasznie drogie. :( ale mam nadzieje ze na dlugo taka butelka wystarczy. 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patrycja wczoraj dopiero podałam mu troszkę tego bananka a przed wczoraj już strasznie płakał :( więc to chyba nie od tego.Ale fakt, że dopiero 19 sierpnia skończy 4 miesiące ale dałam mu tylko tak troszkę na spróbowanie :D Ja od urodzenia małego kąpie go w oilatum i poszły mi 3 buteleczki po 150 ml. jedna buteleczka kosztuje u mnie 35 zł. Ostatnio mi się skończyło i poszłam kupić i wzięłam większą buteleczke 250 ml i cena była 45 zł ale Pani w aptece policzyła mi za 35 zł bo były dwie ceny z różnych dostaw :D to mi się udało. Zobaczymy na ile ta większa buteleczka starczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny u mnie tez Leosiek miał debiut z obiadkiem z marcheweczki, dzis planuje jarzynowa :) A mi 500ml Oliatum starczyło na 8 tyg, teraz mam drugie ale uzywam na zmiane z jonsonem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, to pewnie nie od tego deserku. :) no ale moge Cie troche pocieszyć ze jakis czas temu, nie wiem moze tydzień temu mały tez mi strasznie płakał przez trzy dni tak jakby cos go bolało ale nie wiedziałam co mu jest. :( Ale juz teraz jest ok. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka872
nzielinska7@wp.pl aleks skonczyl dzisiaj 5msc i zjada 150ml co 3h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj mam nadzieje, że u mnie tez to szybko minie :) Dziś mały jest spokojny, znów sobie śpi już jakoś ponad godzinkę. Pytam ile Wasze maluszki jedzą bo ja Kacprowi daje 120 ml co 4 godziny i więcej nie chce jeść... no w nocy to zje 150 ml ale tylko dlatego, że usypia przy jedzeniu i nie wie ile je :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malutka jak ten czas leci Aleks ma już 5 mc!!!! szok Mój pótora tyg temu skończył dopiero 3 :P Co do oglądania tv mój mały też uwielbia ,patrzy kiedy tylko może a mama nie widzi :D zauważyłam ze lubi to zaczęłam ściemniac obraz zeby oczu sobie nie popsuł a zostawiam tylko sam głos A dziś pierwszy raz wyszłismy bez małego na obiad do restauraccji .Ale kompletny niewypał nam sie trafił ,nie dośc ze siedziałam jak na szpilkach bo czekałam na lasagne 40min i bałam się co z małym to w dodatku dostałam spaloną : Kelner obiecał na szybko ze zrobia fileta z piersi którego juz wzięłam na wynos i zjadłam na kolanach w aucie :oGeneralnie nie zjadłam bo straciłam apetyt i pedziłam do synka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:-). Mój Aleks to też jest Mały kinomaniak, jak ostatnio tata pokazywał Mu Harrego Pottera w Tv to Mały aż piszczał z radości:D. Co do jedzenia, to Mój szkrab jada tak przeciętnie po 140 - 170 ml + jedna miarka kleiku kukurydzianego 6 razy dziennie. Z racji tego, ze dziś Aluś skończył 4 miesiące mamusia dała mu pierwsze dania:-). I wyglądał to następująco. Jabłka wsysnął pół słoiczka i pewnie wsiamał by jeszcze więcej, ale mama dopchała mlekiem:-). To samo z marchewką gotowaną - widocznie bardzo posmakowały Mu nowości:P. Natomiast kaszkę jak Mu zrobiłam jabłkową to zjadł troszkę i zaczął płakać. Chyba mu nie podeszła. No cóż jutro spróbujemy dać inny smaczek kaszki, a przecież też może być tak, że Mu to po prostu nie smakuje:-) Pozdrowienia dla Was wszystkich:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i wyjechalismy na weekend nad to jeziorko i juz znowu jesteśmy w domku :) podróż to była jednym slowem masakra... Młoda strasznie płakała. Ale na miejscu już sie jej podobało :) praktycznie cały weekend na powietrzu... :) I na dobre jej wyszło - apetyt ma już lepszy, zjada nutramigen aż sie uszy trzęsą :) Agita dobrze mówiłaś ;) A ubranka owszem prasujemy i w jelpie pierzemy. Ale my to ze wszystkim przesadzamy ;) Wtaj Agata :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×