Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

malowanalala

Termin-KWIECIEŃ 2010******

Polecane posty

Hej Dziewczyny:-). Padnięta jestem po wizycie u teściów, ale Aluś był w miarę grzeczny, a pozatym dziś rano dał nam pospać aż do 7:30:-D *Irysek hahah Aluś też popycha czasami jedzonko stopami:-D i też czasami jak już mam naprawde dość to wołam P. żeby Alusiowi zajął czymś rączki:-) i myslę, ze super by było gdyby udało Ci się ominąć etap butli:-) kurcze nie pamiętam dokładnie kiedy Aluś zaczaił o co chodzi z jedzonkiem, ale chyba w ciągu tygodnia Mu się udało:-) Ja dawałam mleko jak Aluś sie domagał, ale zaraz po deserku albo obiadku. A juz kilka dni po deserku wogóle nie dostaje butli, tylko dopiero po 2 godzinach, a obiadek dziś Aluś zjadł pierwszy raz duży słoiczek:-) i też już nie dostał mleczka, tylko normalnie po 3 godzinach:-) * Froguś - Aluś zazwczyaj ok 20:00-20:30 jużleży w łóżeczku, czasami zdarzy się wcześniej jak bardzo marudzi, a czasami troszeczkę później:-) *Matrioszka, Aleks prawie od urodzenia wcina Nutramigen, teraz przeszliśmy na Nutramigen 2 i Aluś dalej wcina:-). Chociaż nie ukrywam, że wolałabym, zeby Aluś nie był uczulony, bo Ani biszkopcika, ani jogurciku, eh:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agita - to prawda że alergia na mleko jest bardzo uciążliwa. Przerabiałam to przy Kubusiu, w pewnym momencie skończyły mi sie pomysły co mu gotować, bo tak się wydaje ale mleko jest prawie wszędzie. Też mi było żal że Kubuś nie może zjeść np jogurtu, część potraw przygotowywałam na Bebilonie pepti np naleśniki. Ale na szczęście w wieku ok 1,5 roku uczulenie przeszło i teraz wcina już wszystko. Bałam się że Piotruś też może być uczulony ale jak na razie nic na to nie wskazuje. Ja wcinam produkty mleczne i mleko w czystej postaci również i nic się nie dzieje co bardzo mnie cieszy. Co prawda w pewnym momencie pojawiła się u Piotrusia wysypka na tułowiu ale to było chyba po pietruszce którą dodałam do zupki, po ok 2 tygodniach wysypka zniknęła i jest ok, pietruszka i seler poszły w odstawkę:) Ja dziś zostałam na noc sama z dzieciaczkami, mąż pojechał do swoich rodziców wywieść trochę nam niepotrzebnych maneli. Musi w takich przypadkach jechać sam bo wszyscy byśmy się nie pomieścili w samochodzie. Przywiezie za to ekologiczne ziemniaczki i marchewkę na zupki dla Piotrusia bo teściowa ma takie właśnie gospodarstwo. Na szczęście chłopcy poszli grzecznie spać o przyzwoitej porze,a ja jak zwykle wieczorem odrobiłam troche prac domowych i trochę przyjemności takich jak komputer i tv:) Co do jedzenia to Piotruś po obiadku też za trochę domaga się piersi, deserek starcza mu na jeszcze krótszy czas. Teraz po obiadku zaczęłam mu dawać jeszcze soczek do popicia bo moje obiadki wychodzą dosyć gęste więc ten czas nieco sie wydłużył. No a do deserku myślę dodać biszkopta albo tych ciasteczek z Hippa żeby był bardziej sycący. Jeśli chodzi o gluten to ja dodaje do zupek troszke kaszy manny. A jeśli chodzi o spanie to zazwyczaj Piotrus zasypia ok 20 tak plus minus pół godziny. Kończę bo znowu pójdę się późno spać, a co dzień obiecuję sobie że położe się wczesniej:) Dobrej nocki bez pobudek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heloł Troche mnie nie było, wiec napisze tylko co u nas a poźniej poczytam co u was i cos jeszcze może skrobne:) My po szczepieniu, Lena waży 7630 i 67 cm długości wiec tak akurat. Dzieci moje zasmarkane bo odwiedziła nas kuzynka z chorą córką i efekt choroby błyskawiczny..niestety. Ja w piątek byłam u gina i założył mi wkładkę wiec jestem droższa o only 1200 zł! Śmiałam się do ślubnego żeby na mnie uważał bo teraz to troche wiecej kosztuje no i w sumie to stwierdzałam ze najtansza byłaby abstynencja:p:p:p:p Dzisiaj byłam na giełdzie się obkupic, pojechałam w zasadzie o płaszcz na zime i wrociłam ze skórą bo te płaszcyki to jakies babcine wszystkie i chłop mój kazał mi zaszaleć, no ale na pare lat wystarczy.:p:p:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdhfhhh
czarna nie chce cie straszyć ja też miałam wkładkę pzrez rok ostatnio poszłam do gina na kontrolne badanie a ona była już w szyjce !!!!!!!!!!!! zero zabaezpieczenia a też byam zadowolona szczęście ze troche meiliśmy gorszy czas i zero seksu bo tak na bank byłabym w ciaży :( już wiecej nei zaufam woel łykać tabsy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja juz mam Wolne, dziecia poległy jedno po drugim:p tatusia nie mamy cały dzien bo pomaga koledze:( no ale chociaz potomki wczesniej spac poszły bo jak slubny jest to Kuba arie wieczorne odprawia:p My za tydzien chrzest mamy, ja awansowałam na chrzestna i to bedzie moj debiut pod tym względem:p Tylko nie wiem w co sie wystroic, przejrze szafe a pozniej na zakupy pewnie sie udam:p Co do wkładki to posiedziałam własnie w necie i poczytałam i ma tyle negatywnych opini ze nie wiem czy dobrzez zrobiłam:( mam nadzieje ze tak i te wszystkie minusy jej posiadania mnie ominą, bo szkoda tyle kasy wydac i sie jeszcze meczyc do tego.... Moja mama ma juz drugi raz i jest bardzo zadowolona wiec mam nadzieje ze i u mnie bedzie dobrze:) ja byłam w pracy , wziełam wniosek na urlop i mysle do kiedy go wypisac....pewnie gdzies marzec, kwiecien ale nie moge sie zdecydowac na konkretna date:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) no i znowu poniedziałek :( ale weekend był fajny. Siostra z mężem była u nas. Posiedzielismy sobie troszkę wieczorami przy winku, mało spalam ;) ale psychicznie jestem wypoczęta :) brakowało mi troche towarzystwa. A co u maleństwa? Jestem w szoku. Moje dziecko zjada na obiad cały duzy słoik zupy i jeszcze dojada 1/3 sloika deserku... I od dwóch nocy spi spokojnie i pierwszą pobudke robi mi o 5:30 :D jestem jak nowonarodzona. Tak długo jak dzisiaj dawno juz nie spałam :P troszkę chociaż weekend odespany :P No i dzisiaj świętuję 26 urodziny :D nie sprzątam, nie gotuję :P mam jeszcze żurek z wczoraj, będę się żurkiem dzisiaj żywić :P i będę cały dzień siedzieć i słuchać nowych płyt i zacznę nową książkę czytać :D a co tam :P byle tylko młoda była grzeczna ;) Agita jak wyprobujesz tego siatkowego gryzaka to napisz czy to fajne czy nie. Bo ja tez oglądalam ostanio cos podobnego ale nie kupiłam bo mężowi tak średnio się wynalazek podobał. Może go jeszcze przekonam ;) Betatka fajne autko :) niech się dobrze prowadzi :) Literki fajnie że z mężem się układa :) Po tej rodzinnej katastrofie u mojego brata miło mi się czyta że komus się ułożyło. Wytrwałości dla Was :) I gratulacje pierwszego zęba dla Kacperka :) Frogus powodzonka w nowej pracy :) super że się udało. Nasza zasypia między 20 a 21. Czasami jak w dzien mało pośpi to i o 19 potrafi juz spac. Ale to rzadko. I zazdroszcze pediatry z prawdziwego zdarzenia :D nasza niby tez niczego sobie ale jakas taka nadeta mi sie wydaje Irysek moja Agata tez zaczęła lapać się za nogi. A jak tylko jej zdejmę skarpetę przy przebieraniu to od razu stopa w buzi ląduje :D A z recami przy karmieniu to tak samo :P powiedziałam raz do meza (w zartach oczywiście) że trzeba kajdanki kupić i do krzesła je przytwierdzić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam u na noc to tragedia maly sie wiecznie budzi dzisiaj w nocy wzielismy go do siebie do lozka ale to tez nic nie dalo z jednej strony dobrze ze nie musialam wisiec nad lozeczkiem i dawac mu pic nie daje malemu juz mleka w nocy tylko picie herbatke bo cwaniak potrafil 3razy po 180ml wypic a w dzien nic nie chcial kaszka mu ostatnio zasmakowala zajada sie nia z rana wlasnie spi juz 1,5h na weekend bylismy u mojej mamy urodziny wyprawiala razem z bratem wczoraj wrocilsmy maly na poczatku troche marudzil w sobote bo glośno było śmiechy chichy itd jak to na urodzinach ale pozniej to cieszyl sie i psa za sierść łapał bardzo lubi dzieciaki nerwoowy jest jak siedzi sie z nim w jednym miejscu trzeba z nim chodic i trzymac na rekach bo on musi wysztko ogladac moj aleks to raczkowac raczej nie bedzie woli byc trzymany za rączki i lubi chodzic ma juz na swoim koncie 3 zęby !!! (mam nadzieje ze przez to tak czesto sie budzi w nocy bo zwariowac mozna) wczoraj zajadal się babcinym rosołkiem z warzywkami i ziemniaczkami z sosikiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Mnie jakieś przeziębienie dopadło-modlę sie by Kacperek był zdrowy,aptekarka zaleciła mi gdy cos przy nim robię (jestem schylona bezposrednio moja twarza do jego buzi) to mam załozyc maske chirurgiczną ech ...mąz sie smieje ,ze wyglądam jak Michael Jackson :P A tak po krótce co u nas ,bylismy wczoraj na basenie ,małemu po zeszłym tyg tak spodobało sie nurkowanie ,ze dostalismy pozwolenie od instruktorki na 3 krotne nurkowanie hehe :D I mysle ,ze jak skończa nam się te zajęcia ( w grudniu) to będe małego już woziła do prawdziwego aquaparku we wrocławiu jest podobno najlepszy w Polsce bo tak czy siak woda mimo,ze pisza iż jest ozonowana to czuc chlor ..... Ugotowałam małemu w sobote zupke bardzo mu smakowała(marchewkowa z ziemniakiem)...ale dzis otworzyłam słoiczek jarzynek z rybka i mały był zachwycony :) Co do tych siateczkowych gryzaków to widziałam wczoraj taki w Gluck -ale mimo ,ze mają wymienne te siateczki (mozna podobno dokupić) to babka go nie polecała ze wzgledu na to,ze jest mało higieniczny i stwierdziłam ,ze nie kupuje chociaz przyznam ze podobał mi sie tak na zywo. I tak wszystko co podaję poza słoiczkami czyli banany i marchew to miksuje blenderem a reszte mam zamiar podawac łyzeczka Co do niekapka to chciałam wprowadzic od razu gdy zaczynałam podawać jedzenie ale zrobiłam błąd bo mały przyzwyczajony do butelki ze smoczkiem 0 zachłystywał sie z niekapka i jak narazie ma smoczek 3 przepływowy i mysle ze do niekapka powróce niebawem A mój Kacper od tygodnia przechodzi samego siebie ...kłade go spac standardowo o 19 30-20 00 i spi mi z dwoma pobudkami do 9 30 ;Kochany aniołek...ciekawe tylko na jak długo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Cały weekend spędziłam w szkole, wieczorem bo byłam tam zmęczona, że padłam razem z Kacperkiem :) No i tak to to nic ciekawego u nas :) Bez zmian. Nocki nie są złe, tylko gorzej wieczorem. Mały chodzi spać po 19 i tak do 23-24 często się budzi ale później w nocy jest ok. Budzi się raz, góra dwa. A no i wczoraj wieczorem przyjechał mąż. Strasznie wygląda ta jego noga no i na razie przez jakieś dwa tygodnie nie pójdzie do pracy i będzie siedział z nami w domu :) Co mnie cieszy bo będę miała czas przygotować sobie wszystko do szkoły bo w ten weekend też będę się tam męczyła :) Frogus - również życzę powodzenia w nowej pracy :) Elizka - Wszystkiego najlepszego :) Spóźnione ale szczere :) Wiecie co taką mam ochotę iść z małym na basen ale mam cholerne kompleksy :( :( Chyba będę musiała się przełamać ;) Miłego i spokojnego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, hej! Czarna ja bym na Twoim miejscu wypisała wniosek na po 24 kwietnia :D Po wszystkich urodzinach dzieci i świętach ;p;p;p Ja np wracam do pracy 10 stycznia, bo tak stwierdziłam, że święta sobie odpuszczę, Nowy Rok i jeszcze tak z tydzień odetchnę po :D hehe Elizka wszystkiego Naj z okazji urodzin! Malutka gratulacje dla Aleksa ząbków! Trzy to dla mnie liczba kosmiczna :D Jak w wieku 2 miesięcy byłam przekonana, że mojej wyjdą zęby wyjątkowo wcześnie tak teraz już nawet nie sprawdzam często i nastawiam się na późne :P Zresztą moja mama mówiła, że nam dopiero przed roczkiem wychodziły, więc jeszcze duuuużo czasu mamy. A co do chodzenia za rączki to też dla mnie kosmos, bo moja jeszcze nie siedzi, a nawet się nie przekręca z pleców na brzuch ani na odwrót. Na boki śmiga aż miło, ale dalej nie chce :) Natusia z tym Michaelem Jacksonem to dobre :D Ale mam nadzieję, że szybko ci przejdzie i mały się nie zarazi. A wiecie co mi lekarka poradziła na początki przeziębienia, żeby się nie rozprzestrzeniało?! Zgnieść ząbek czosnku i w jakiejś chusteczce/szmatce zawiesić w okolicach łóżeczka. Brzmi jak zabobon, ale czosnek ma jakieś właściwości, które zapobiegają rozprzestrzenianiu się bakterii. Ja nie próbowałam. Co do tych gryzaków to właśnie nie pomyślałam o tym, że to mało higieniczne i chyba też nie kupię. Ale wynalazek niby fajny. Literki powodzenia z mężem! Trzymam kciuki! I gratulacje z okazji pół roczku! Masz rację - ani się obejrzymy a nasze szkraby będą chodzić. A u nas bez większych nowości. Mała w nocy dalej baaaardzo często się budzi. Dziś wyczytałam, że cycowe dzieci teraz się częściej budzą, bo w nocy jest bardziej tłuste mleko, a teraz je potrzebują, bo się bardzo intensywnie rozwijają. U nas praktycznie wygląda to już tak, że kapituluję i po pierwszym karmieniu w nocy Weronika zostaje z nami do rana, a ja tylko podtykam jej cyca jak się budzi :D Muszę koniecznie kupić w końcu krzesełko do karmienia, bo karmię ją narazie w foteliku samochodowym i już jest cały uciapany jedzeniem! Przecieranie chusteczkami już niewiele pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny:-) * mama-i-ja - no masz rację aletgia jest uciążliwa, cały czas trzeba dokłądnie czytać etykiety i sprawdzać, bo nawet do chleba dodają serwatkę z mleka:-( * czarna My bierzemy tabletki antykoncepcyjne a i tak mam trochę stracha przed kolejną ciąża:-), a co do zakupów to ja też muszę jakieś na zimę porobić:-D, a co do urlopu, to ja wychodzę z założenia, że jak jest możliwość to lepiej dłużej niż krócej:-) * Elizka - fajnie masz z tym jedzeniem, Mój Aleks coś ostatnio nie chce za bardzo biadków jadać i butlę też czasami odpycha, czyżby ropbił się z Niego Niejadek, jak mam i tata byli:-P A i wszystkiego Najlepszego🌻 A ja właśnie dziś zakupiłam ten siateczkowy gryzaczek. Być moze nie jest zbyt higieniczny, ale wolę wydać trochę kasy na kilka, żeby mały nauczył się gryźć, bo wiecie dałam Mu przedwczoraj słoiczek taki po 6 miesiącu i tam już były porządne grudki i nie dość, że Mały się krztusił bo nie umiał sobie poradzić z gryzieniem, to jeszcze później Go chyba brzuszek boała, bo płakał kilka godzin:-( * Malutka Mój Aleks ponoć lada dzień ruszy z raczkowaniem, bo już się do tego do kilku dni szykuje - wstaje na kolanka i na rączki i się kiwie:-), a dodatkowo przyjmuje pozycję do siadania:-), Jestem z Niego dumna. A co do chodzenia to też ładnie staje, ale mi się wydaje, ze wszystko w swoim czasie:-) * Literki ja też ostatnio z koleżnaką wspominałam, jak Aluś się urodził. ale ten czas leci, aż się łezka w oku kręci:-) * Irysek - Alus też nadal bezzębny:-) i My też dzisiaj zamawiamy krzesełko do karmienia, bo ja karmię Małego w huśtawie i też już chusteczki nie pomagają:-D A tak pozatym to bez zmian, ciesze się każdym postępem Alusia, ajak nieraz widzę jakie pozycje przyjmuje to zastanawiam się jak wogóle można coś takiego zrobic:-P Pozdrowionka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dziecię w końcu przekręciło się z pleców na brzuch! Normalnie nie mogłam się doczekać, bo to już przecież prawie pół roku! Po południu się jej udało pierszy raz. Potem próbowała znowu i się złościła, ze jej nie wychodzi, aż znowu się udało. A wieczorem to już wręcz zabawę miała: przekręt, wrzask (bo wrócić nie umie :), my ją przekręcamy, przekręt, wrzask.... i tak w kółko. A jak jest na brzuszku to próbuje podnosić tyłeczek. Mam nadzieję, że to wstęp do pozycji na czworakach. Agita widzę że Aluś spryciarz, że się do raczkowania będzie zabierał! Brawo. córeczka Weronika 27.04.2010

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, cos nie mam czasu tu ostatnio zagładać, ale ogarniam ostatnie sprawy, nadrabiam zaległości towarzyskie i sprzątam na zapas nim wróce do pracy irysek z tym przewracaniem to jak się nauczyła to teraz już nie odpuści, będzie ćwiczyła cały czas:) Mój Macius tez tyłęk podnosi i nogi podkurcza więc moze rzczewywiście ćwiczy do raczkowania. No i od jakiegoś czasu lubi spać na brzuchu, tzn usypia na boku a potem się okręca na brzuch, a do tego zegaruje tak ze spi na brzuchu i do gory nogami:) moje dziecie teraz spi juz prawie 2h, ale przyznam się ze przez pierwsza godzinkę drzemałam z nim i pewno dlatego mu się udało zasnąć tak głęboko pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam.Ja nadal przeziębiona chociaz staram sie kurować na róznę sposoby i dzis już lepiej.Trochę sauna postawiła mnie na nogi,herbatka ze startego imbiru który o dziwo jak się dziś dowiedziałam jest równie dobry jak czosnek ugotowałam rosól no i sen ,duzo spie a teściowa opiekuję się małym .... Irysek ja jak jestem przeziębiona to tez uzywam czosnek ale go nie wieszam nad łóżeczkiem tylko dużo zjadam (fuj)mleko z czosnkiem itp.... Trzęsłam sie ze strachu o Kacpra ale widocznie dostał dużo moich przeciwciał i nie ma nawet katarku,dla pewności poszłam z nim dzis do pediatry który jest ordynatorem na dziecięcym w szpitalu w którym rodziłam a w dodatku to mój sąsiad no i chyba też znalazłam swojego pediatre .Facet wydaje sie byc kompetentny nie nadęty a przy tym faktycznie ma wiedzę. Kazał za bardzo nie trząśc się ze strachu gdy jestem przeziębiona bo karmię piersią ,przebadał mi małego i wszystko ok Ale dowiedziałam sie paru ciekawych rzeczy ,otóz bardzo dobrze odżywiam dziecko (jestem z siebie dumna) a Kacper jest na tyle duzy ,ze nie musze kurczowo trzymać sie schematu zywienia niemowlat i przy takiej pogodzie polecał mi wprowadzenie wywaru mięsnego (z chudego mięsa piersi albo skrzydełek)i żółtka Ugotowałam dziś więc małemu rosól na piersi z brojlera(bez żadnych kostek,vegety i innych ulepszaczy) do tego rozgniotłam mu marchewkę z pietruszką i zjadł tak ,ze znowu wyrywał mi miskę po skończonym jedzonku :D Irysek mój też sie darł na brzuchu jak tylko nauczył sie przewracac na niego ,a teraz mu minęło i potrafi wytrzymac nawet 20min...ale obrócic z powrotem nadal nie potrafi ,siedzieć też nie :P Uciekam pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewcyzny. U nas po staremu, Mały budzi się w nocy iw goóle jest strasznie marudny, nie chce jeść ani spać, mam nadzieję, ze to wina zębów:-) A mnie coś dzisiaj pobolewa gardło:-(, mam nadzieję, że mi minie i Mały się nie zarazi:-) A jutro idziemy na szczepienie na meningokoki, eh już mi szkoda Alusia:-( * Irysek u Nas też Aluś jak nie umiał się gibnąć z brzuszka na plecki to jęczał, było dokładnie to samo co u Was:-). A i dziękuję w imieniu Alusia, eh teraz to powoli trzeba mieć oczy na około głowy:-P A tak wogóle to dodałam kilka zdjęć w nowych pozach Alusia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heloł Moje prawie zdrowe, tylko zasmarkane chodzą:p Lena w sumie siedzi juz ładnie, w zasadzie to tak od dwóch tygodni juz sobie radzi powoli, utrzyma sie sama kilka minut jak sie zepnie no ale trzeba ją pilnowac:) Walcze z zaparciami u niej bo tylko bobki wydala i juz nie wiem co z nia robic. dziś czopek poszodł w ruch bo juz mi jej szkoda było:( no ale najważniejsze ze pomogł:) natusia powrotu do zdrowa życze:) Fajną masz tesciową:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, czarna na zatwardzenie to słoiczkowe jabłuszko, gruszka albo śliwka, ja daje po poł sloiczka wymieszane z sinlackiem i kupka jest zazwyczaj codziennie, czasem nawet dwie a czasami co drugi dzień. No a mój niejadek powoli zmienia się w "jadka"! Do tej pory ledwo zjadał po pół słoiczka czy owoców czy obiadku a dzis zjadł cały słoiczek sliwek hippa, tak mu smakowały i cały sloiczek zupki warzywnej. No i wazy juz prawie 8kg czyli powoli zbliza się do 50 centyla:) lece spac papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazaddaasss
internetowy lumpeks z odzieżą dziecięcą ubranka znanych i cenionych marek takich jak NEXT,CHEROKEE,H&M,HEMA już od złotówki Częste promocje,dostawy ubranek www.lumpik24.pl Darmowa wysyłka przy zamówieniu powyżej 70 złotych Serdecznie zapraszamy www.lumpik24.pl , , , , , , , internetowy lumpeks z odzieżą dziecięcą ubranka znanych i cenionych marek takich jak NEXT,CHEROKEE,H&M,HEMA już od złotówki Częste promocje,dostawy ubranek www.lumpik24.pl Darmowa wysyłka przy zamówieniu powyżej 70 złotych Serdecznie zapraszamy www.lumpik24.pl , , , , , , , internetowy lumpeks z odzieżą dziecięcą ubranka znanych i cenionych marek takich jak NEXT,CHEROKEE,H&M,HEMA już od złotówki Częste promocje,dostawy ubranek www.lumpik24.pl Darmowa wysyłka przy zamówieniu powyżej 70 złotych Serdecznie zapraszamy www.lumpik24.pl , , , , , , , internetowy lumpeks z odzieżą dziecięcą ubranka znanych i cenionych marek takich jak NEXT,CHEROKEE,H&M,HEMA już od złotówki Częste promocje,dostawy ubranek www.lumpik24.pl Darmowa wysyłka przy zamówieniu powyżej 70 złotych Serdecznie zapraszamy www.lumpik24.pl , , , , , , , internetowy lumpeks z odzieżą dziecięcą ubranka znanych i cenionych marek takich jak NEXT,CHEROKEE,H&M,HEMA już od złotówki Częste promocje,dostawy ubranek www.lumpik24.pl Darmowa wysyłka przy zamówieniu powyżej 70 złotych Serdecznie zapraszamy www.lumpik24.pl , , , , , , , internetowy lumpeks z odzieżą dziecięcą ubranka znanych i cenionych marek takich jak NEXT,CHEROKEE,H&M,HEMA już od złotówki Częste promocje,dostawy ubranek www.lumpik24.pl Darmowa wysyłka przy zamówieniu powyżej 70 złotych Serdecznie zapraszamy www.lumpik24.pl , , , , , , , internetowy lumpeks z odzieżą dziecięcą ubranka znanych i cenionych marek takich jak NEXT,CHEROKEE,H&M,HEMA już od złotówki Częste promocje,dostawy ubranek www.lumpik24.pl Darmowa wysyłka przy zamówieniu powyżej 70 złotych Serdecznie zapraszamy www.lumpik24.pl , , , , , , , internetowy lumpeks z odzieżą dziecięcą ubranka znanych i cenionych marek takich jak NEXT,CHEROKEE,H&M,HEMA już od złotówki Częste promocje,dostawy ubranek www.lumpik24.pl Darmowa wysyłka przy zamówieniu powyżej 70 złotych Serdecznie zapraszamy www.lumpik24.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc :) jak to zwykle bywa pochwaliłam się że Agata ladnie zjada i sie rymcło. Przedwczoraj dałam jej obiadek po 6 m-cu i zjadła tyle co nic. Wczoraj to samo... Chyba jej nie odpowiadają te małe grudki. Kaszle, wytyka jezyk i ma taki odruch jakby miała zaraz zwymiotować... No ale pomalutku trzeba dzieci odzwyczajać od papek. Będę jej podawać co jakis czas z grudkami a poki co chyba na troche wrócimy do paćki. A i podałam jej dzisiaj kilka łyżeczek jogurtu. Zobaczymy co z tym jej uczuleniem na mleko. Poki co 2godz minely i nic jeszcze sie nie stało ;) a strasznie jej smakował ten jogurcik :D Az mi było szkoda że nie moge jej dać więcej :( jak dzisiaj jej nic nie bedzie to jutro dostanie poł. Dzięki dziewczyny za zyczenia :) Malutka strasznie duzo tych zebów juz mały ma :D nasza nadal szczerbata... Natusia też sie usmiałam z tego Michaela Jacksona :D Ide sprzątać bo mam w domu bagałan :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u nas brzydka pogoda !!! musze wyjsc tak czy siak do sklepu z malym po pomidorki w puszce i mielone bo spaghetti robię u nas idzie 4 ząbek tym razem u góry maly ma 3 na dole i teraz bedzie jeden u góry wstaje osotatnio do niego po 3-4 razy w nocy zeby dac mu pic i przepbrac pamersa raz.. bo zdarza sie mu przesiusiac w weekend czeka mnie szkola ;/ w sobote tesciowa przypilnuje malego a w niedziele mąż jeszcze dzis czeka mnie pisanie pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Dawno sie nie odzywałam..... bardzo dawno. Miło wiedzieć że forum jeszcze istnieje. NIe zdążyłam jeszcze przezytać wszystkich postów, ale przy wolnej chwili nadrobię. A u nas Nikuś 4 listopada skończy 7 m-cy. Na razie ma dwa ząbki na dole, a ja nadal karmie go piersią. W nocy niestety nie śpi. Wstaję do maluszka jakieś 5 razy. RAz chciałam go oszukać i do mojego mleka wsypałam kaszki, efekt wstał na jedzenie po..... 3 godzinach, czyli tak jak zwykle. A ja tak bym chciała chociaz raz się wyspać. Poza tym dostaje obiady - sama mu gotuje - i potrafi zjeść taki duży słoiczek coś ok 160gram i słoiczek owoców popołudniu. I mleko, mleko, mleko. Do pracy wróciłam na początku września, a maluszek został z opiekunką - ciocią. Jest zadowolony, i ja też. Wiem że nie dzieje mu się krzywda. A ciocia cóż traktuje go jak swojego wnuka ( którego nie ma ). Dziś malutki dostał gorączkę 39 st. Byłam z nim u lekarza nic mu nie jest tylko lekko czerwone gardło. Ale chyba rozwineło sie mocniej bo jak nurofen przestaje działać to znów ma gorączkę. Na gardełko dostaje Eurespal ( Pulneo ) i tantum verde w spray'. Mam nadzieje że to mu pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tym zmienianiem papersa w nocy, to... ja nie zmieniam, ale fakt, że rano jest masakrycznie wielki! I zawsze się zastanawiam, czy jednak nie zmieniać, ale z drugiej strony wybudzać dziecko. Do cyca to ją prawie na śpiąco biorą. Jakoś dawniej tak w nocy nie sikała. Agus, witaj i pisz częście. Im nas więcej tym fajniej :) Pisałaś, że dajesz małemu Eurospal na gardło i jeśli mogę się wpowiedzieć to moja też to miała (na etapie gdzie jeszcze gardło w sumie miała czyste, tylko katara) i po pierwsze to strasznie ostre dla niej było i czasem aż się ksztusiła, a po drugie nie pomogło i po tygodniu wylądowaliśmy u innego lekarza już ze zmianami na oskrzelach. A co do tego syropu to lekarz się wypowiedział, że ten lek jest strasznie mocny i "zwala z nóg" - dosłownie. Mówiła, że jak ona go brała to prawie się przewracała. I potem skojarzyłam, że moja Mała w sumie ciągle była śpiąca i rozdrażniona wtedy. Nie wiem - w sumie inna lekarka mi go przepisała, i może akurat u Was się sprawdzi (oby!). Ale ja miałam akurat takie doświadczenia. Poza tym to od dwóch dni próbuję Weronisię uczyć pić z kubeczka niekapka. Kupiłam taki gdzie można wyjąć ten mechanizm niekapkowy. I jak ja jej daję to wyjmuję, żeby w ogóle wiedziała że tam coś może lecieć :) A potem jak jej daję do samodzielnego sprawdzania i zabawy to robię niekapka, żeby strat nie narobiła. Czy któraś z Was już nauczyła pić dziecko z kubeczka? I jak długo to trwało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka! dawno mnie nie było... jakoś nie moge znależć czasu by usiąść poczytać i coś napisać.. napisze krótko, że u nas OK, Natasza zdrowa, wczoraj byliśmy na szczepieniu. Pani mówiła , że bęzie bolało ale ona tylko piskneła :) pozdrawiam Was gorąco...👄 mam nadzieje, że uda mi się poczytać co u Was słychać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ja tak szybko póki mały mi śpi....u nas ok tzn mały zdrowy ale ze mną nie ciekawie,katar to najbardziej upierdliwa rzecz chyba gorszy niz gorączka,pozatym boli mnie ucho zrobiła mi sie tam jakaś krosta podejrzewam ,ze od zimna bo zawsze tak mam i wyskoczyła mi na ustach opryszczka (cudownie poprostu:o) a i dostałam taki okres ,ze mnie zalało dosłownie -wszystkie nieszczęscia na mnie spadły :PDlatego też jutro na basen Kacper pójdzie z tatą a ja posiedze w spokoju na widowni by się nie doprawić bardziej. Zastanawiam sie bo mój Kcper ostatnio duzo piję -czasami 350ml herbatki w ciagu doby -przeliczając na masę ciała troche tego jest ,mamy dośc suche mieszkanie (nowe budownictwo)ale staram sie często wietrzyć i nawilżać ....sama nie wiem a przy tym tak dużo sika ,ze raz przesikał pampersa w nocy. Ja mam ostatni tydzien wolności bo od poniedziałku codziennie mam juz jazdy na prawko więc jezeli któraś z Was wybiera sie do Wrocławia to niech lepiej uważa na drodze hihi:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej :) mnie znowu mało, bo znowu się włóczę :) Julka dziennie je około 450ml mleka + cycek[ale coraz mniej w nim :( ] oraz na drugie śniadanko owocki z pierwszymi ciasteczkami Hippa oraz obiadki - na razie dwa inne posiłki bo nie udaje nam się czasowo zmieścić :P Ciągle nie zjada więcej niż 1/3 do 1/2 słoiczka Kaszki ani ryżowej ani kukurydzianej jeść nie chce, wobec tego ją odstawiłam i za czas jakiś spróbujemy na nowo. Wprowadziliśmy jogurcik w połączeniu z ciasteczkiem hipp całkiem, całkiem, ale jeszcze pewnie potrwa zanim cały zje I tak sobie wymyśliłam, że będę pilnowała stałych pór posiłków mlecznych [mamy zawsze +/- i w zależności czy słoiczek siadł w brzuszku czy nie] a deserki, obiadki czy jogurcik będę dawać pomiędzy, może w końcu wyprzemy choć jeden posiłek mleczny. Oj mam nadzieję, że jak popowracamy do pracy do forum nie zniknie, bo bardzo lubię tu "przychodzić" :D *Elizka - spóźnione życzonka urodzinowe :) Dużo zdrówka, radosci i spełnienia marzeń a przede wszystkim radości z małej :) *Literkowe - odpuść sobie kompleksy na pewno każda z nas je ma i idź z Małym na basen - zobaczysz jaka frajda, a Ty zapomnisz o kompleksach jak zobaczysz uśmiechniętą buźkę :) *Irysek - a moja odwróciła się kilka razy na brzuszek i przestała ha ha ha na boczki jak najbardziej, z brzuszka a plecy i siedzi coraz bardziej stabilniej, dość długo jest w tanie usiedzieć prosto...ale niby na boczki się przewraca, ale widać że jej to frajdy nie sprawia, woli siedzieć :) O doszłam do kolejnego posta :) To gratulacje z okazji przewracania się na brzuszek :D Ja kupiłam smoczek treningowy do butelki LOVI, ale małej nie idzie picie, w sumie to ona butelki nie bardzo wie jak trzymać :) *Agusia - fajnie ze napisałaś :) Pisz częściej :D *Natusia - powodzenia w jazdach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej u nas skończył sie chyba skok rozwojowy pt. lęk separacyjny bo małego można już na dłuzej samego zostawić na macie czy w łozeczku, lezy, bawi się , kwiczy z radości i pełza! A w nocy spi na brzuchu z podkurczonymi nogami , jakby gotowy do raczkowania. Poki co to tylko pełza, ale potrafi pokonać ze 2m nawet! No, ale mamy nowy problem: brak ochoty na spanie w dzień! Wczoraj dwie pólgodzinne drzemki tylko a dzis jedna godzinna przed południem a potem nie chcial normalnie usnac jak zawsze i dopiero póznym popoludniem na spacerku kimnął na niecałą godiznę. frogus co do aktywnosci na forum po powrocie do pracy to ja na pewno będą codzinnie zaglądać i sie udzielać, oczywiscie w godzinach pracy bo po powrocie do domu będzie isnieć tylko Maciuś a wieczorem będę pewnie sprzatać, prac, prasować itp. spróbowałam podac Małemu kaszkę na mleku modyfikowaną (Bobovita) i dziś miał rozwolnienie i w ogóle taką prawie bezwonną kupkę jak kiedyś gdy pił tylko moje mleko. Nie wiem sama czy to jeszcze się skaza tak objawia czy cos innego. Podam jeszcze raz kaszkę i bede obserwowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Ja jakoś ostatnio mam brak czasu... U nas w sumie to nic nowego. Kacperek ma dwa ząbki tzn jeden już jest całkowicie przebity, a drugi tak w połowie. W nocy to jest różnie ale nie najgorzej :) Da się przeżyć :D Tylko kurczę coś mleka nie chce pić, w nocy i wieczorem wypije ale z rana nie chce i nie wiem dlaczego... W piątek idziemy na szczepienie mam nadzieje, że będzie taki dzielny jak ostatnio. I mała cholera już by tylko stać chciał :D A ja przeziębiłam się :( w sobotę to okropnie się czułam :( wzięłam tabcin i aspirin complex i wczoaj już było ok, a dziś znów czuje gardło :O Cały weekend spędziłam w szkole, a z małym był tatuś, po takiej przerwie to dobrze sobie poradzili. Wczoraj byliśmy na zakupach bo kurcze zimno jak nie wiem, a ja kurtki zimowej nie miałam ale już kupiłam :D Dla Kacperka muszę kupić jeszcze jakieś dzinsowe albo ze sztruksu ogrodniczki ocieplane ale nigdzie nie widziałam fajnych :( No i chyba to na tyle :D Poczytam później co u Was bo nie jestem na bieżąco :) Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×