Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

malowanalala

Termin-KWIECIEŃ 2010******

Polecane posty

Hej dziewczyny. No więc zdaję relacje z wizyty u logopedy:-) A więc dowiedzieliśmy się, że Aluś ma za krótkie wędzidełka (obydwa), dlatego nie chciał ssac piersi, bo nie umiał jej uchwycić i dlatego często wysuwał języczek i ma otwartą buzię. Na szczescie z języczkiem już jest lepiej, bo Aluś przez to, ze bardzo dużo "mówi" i cały czas pcha coś do buzi to ten języczek sobie cofa. Pani doktor powiedziała, że są szanse, żeby to wymasować, a jak nie to czeka nas zabieg niestety podcinania wędzidełka dolnego napewno. A co do nietolerancji grudek w jedzenie, to ponoć nie jest jeszcze tak najgorzej (odruch wymiotny nie jest aż tak silny) i też pokazała jak masować buziola (dziąsełka, policzki) i jak dawać jedzenie Alusiowi, żeby pobudzić Go do gryzienia (jedzonko, trzeba kłaść na dziąsełka po bokach, żeby nie leciało bezpośrednio do gardła, tylko, żeby Aluś uczył się dziąsełkami Go rozdrabniać) . Ale za to jestem dumna z Mojego łobuza, bo Pani logopeda stwierdziła, że oprócz tego, że wygląda jak roczne dziecko to jest nad wyraz rozwinięty umysłowo jak na swój wiek:-) A tak wogóle, to ponoć lekarze pediatrzy powinni spradzać, czy dzieciątko nie ma za krótkiego wędzidełka i kierować do logopedy, bo im dzieciaczek młodszy, tym łatwiej i lepiej można wymasować Go, a teraz Aluś jest bardzo już ruchliwy i wie czego chce, więc nie będzie to proste. A i dzięki dziewczyny za odpowiedź odnośnie plecków. Już się dowiedziałam od Naszej pani rehabilitantki, że Aluś ma po prostu jeszcze za słabe mięsnie w brzuszku i dlatego tak się garbi, więc ćwiczymy teraz mięsnie brzuszka (najwaznijesze, że jak stoi to ma prosciutkie plecki) :-) A na koniec jeszcze się trochę pozale, że wczoraj i dzisiaj usypianie było takie jak wczoraj, ALuś miał zamknięte oczka, a jeszcze chwytał sie szczebelków i wstawał, oj dobrze, że P ma dziś ostatnią nockę, bo normalnie padam z nóg:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggdgdgdgd
Hej. Mam do sprzedania jedno opakowanie kropelek Sab Simplex. Kropelki są oryginalnie zamknięte, w opakowaniu. Ważne do 2012 roku. Chcę je sprzedać gdyż po prostu mi zostały (przywiozłam z Niemiec trzy opakowania). U mojego dziecka bardzo się sprawdziły na kolki. Nie chcę na nich zarobić, kosztowały około 10euro, więc chciałabym za nie 40zł+ ewentualne koszty wysyłki. Możliwy jest także odbiór osobisty okolice Rybnika, Wodzisławia Śląskiego i Raciborza. Osobę zainteresowaną proszę o kontakt mailowy kolkula@interia.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*Agitka - dzięki za info od logopedy, ja się jeszcze wstrzymam, bo Mała pięknie ssała i jeszcze ssie pierś a przy najbliższej wizycie u lekarza zapytam :) no chyba że Mała się nauczy połykać większe kawałeczki. Czytając wpis *Natusi pomyślałam sobie, że może mogłybyśmy podzielić się jakie zabawki lubią nasze Maluchy, może ktoś sobie coś odgapi :P *Natusia - jakie to klocki? Może dałabyś linka jakiegoś :) Moja Mała uwielbia wszelkirgo rodzaju zabawki grające. Mamy z Vtech "My first Dj" wiadomo, na początku bawiła się nieświadomie, a teraz widać, że wciska przyciski aby usłyszeć melodyjkę. Ponadto książeczkę materiałową, ale myślę o takiej chyba z DUPLO, która ma grube i kartonowe kartki, a brzegi wykończone taką jakby pianką, bo Julka zdecydowanie rwie się do "papieru" :P Pałką TINY LOVE do fotelika wózka, tez jest super, zwłaszcza że można wymieniać zabawki i Mała go bardo lubi To chyba najbardziej ulubione, bo grzechotki, maskotki itp są też fajne ale w/w są najfajniejsze :P I jeszcze jedno, w piersi to ledwo ledwo co zostało. Mała dostaje cycka jakoś koło 17, ale to tak raczej dla pieszczoty, i z tęsknoty. Potem na dobranoc ale po 1-1,5h budzi się głodna więc dostaje flaszkę , ok 3ciej znowu cycek, ale to znowu zdaje się być pieszczotą choć coś ram popije lecz nie za dużo, no i nad ranem 5/6 już idzie flaszka Dobra kończę, bo dziś wieczorem jadę na imprezę firmową, więc Julka spędza wieczór/noc z babcią :) także trzeba "dziecia" zapakować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas ulubione zabawki to: - książeczki kolorowe z grubymi kartkami - ma trzy i uwielbia je oglądać:-) Ponadto, Aluś kocha: - telefonik dziecięcy (swiecący i grający), - myszkę przytulankę (pozytywkę), - klocki gumowe, z których ustawiam Mu wierzę, a Aluś ją zawsze burzy, - szczoteczka do zębów (specjalna niemowlęca) - słoneczko pluszowe z lusterkiem dziecięcym - Aluś chichra się jak patrzy w swoje odbicie - zawieszka do smoczka:-) Ale nic nie przebije:-P: chusteczek do tyłka, plastikowych butelek, kartonów przeróżnych:-D frogus - ale to ssanie piersi to było tylko związane z za którkimi wędzidełkami, które nie mają prawie nic wspólnego z gryzieniem, tyle tylko, że Aluś przez to wypycha językiem jedzenie czasami. Natomiast o tym gryzieniu, to logopeda powiedziała, że to dlatego, że Aluś ma jeszcze dosyć rozwinięty odruch ssania ( w tym wypadku butli) a nie gryzienia:-) i dlatego nie umie rozgryźć tych grudek. A i jeszcze jedno mi się przypomniało, bo mówiliśmy, że Aluś często musi mieć drugą łyżeczke i Pani doktor powiedziała, że to za wcześnie, żeby dawać Mu samemu łyżeczkę, bo takie dziecko nie ma wyczucia jeszcze i może się zdarzyć niestety, że przebije sobie gardło:-(, taki dobry wiek na samodzielne próby jedzenia to 9-10 miesięcy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*Agitka - zapomniała że pudełko z chusteczkami, telefony komórkowe [których oczywiście nie dostaje] i zawieszka do smoczka to też hity :D A co do tych kawałków to poczekam do tej następnej wizyty, może coś się zmieni a jak nie to zobaczymy co powie Julkowa pani doktor :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Ulubioen zabawki Kacperka pomijając w/w plastikowe butelki,piloty,tel kom to: Klocki Fp typu sorter : Garnuszek na klocuszek i ślimak smakosz klocków http://www.zabawki-fisher-price.pl/pl,product,garnuszek_na_klocuszek,44.html http://www.zabawki-fisher-price.pl/pl,product,slimak_smakosz_klockow,29.html Dodam ,ze tego ślimaka mozna jeszcze dostac w Biedronce w promocji za 50zl! Bardzo lubi materiałową książeczkę Playgro http://allegro.pl/ksiazeczka-gryzak-zabka-z-akwarium-playgro-i1268457996.html Ostatnio polubił wszelkie klocki,budowanie wież (tzn ja buduję a on rozwala :D) i kupiłam klocki ikea -bardzo fajne http://produkty.ikea.pl/p16394/klocki Zauważyłam ,ze wogóle lubi zabawki miękkie ,szeleszczące generalnie proste i niekoniecznie grające :) Bawi sie nadal mata edukacyjną Fp,ale szałem ostatnio jest hustawka http://www.hiperpromo.pl/3774248.html Ta jest z Tesco ale identyczn kupiłam w Smyku też za 19,9 A z takich nietypowych zabawek to polubił Fridę -aspirator do nosa -może bawić sie nim godzinami :P i klamerki .... Lecę sie ogarnąć -wybywam dzis na obiad do tesciowej i kawę do znajomych Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do tych grudek -to mój Kacper je toleruje .Ja jestem taka zakręcona ,ze parę razu kupiłam słoiczek po 8 mc (jarzynowa z kluseczkami Gerber)i nie było problemu A ostatnio do porannej kaszki Bobovity dodaje mu malin (tych co nazbierałam latem u teściowej) bardzo mu smakuja ,zjada cała miskę A dzis rozmroziłam jagody i zobaczymy czy tak samo podejdą ...narazie sama je wcinam z jogurtem naturalnym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas nie ma jakichś szczególnie ulubionych zabawek. No może poza smokiem http://www.tanimarket.pl/7290_Zawieszka_Smok__Lamaze.html Smok jest już wymiętolony na wszystkie strony. I dodatkowo zawsze się śmialiśmy, że inne dzieci mają smoki (w sensie smoczki) to ona też - tylko inny :] Poza tym lubi wszelkie grzechotki, gryzaki. No i oczwiście aż się trzęsie jak w zasięgu wzroku jest coś zakazanego. Co do grających i śpiewających to czasem się bardzo do nich śmieje, ale zdarzają się też sytuacje, że zaczyna się autentycznie, panicznie bać I trzeba szybciutko zabawkę zabierać :) Nie kupowaliśmy jej jeszcze żadnych sorterów, ale piszecie że waszym dzieciom się podobają, to może Mikołaj jej przyniesie ;) hehe Aaaa, no i oczywiście najlepsze są zabawki innych dzieci jak gdzieś pójdziemy. A ona się tak przeraźliwie ślini i wszystko do buzi wkłada i aż mi wstyd, że komuś tak zabawki załatwia ;) Grudek jeszcze nie dawałam, ale też myślałam, że to kwestia przyzwyczajenia dziecka. W życiu do głowy mi nie przyszło, że to problem wymagający konsultacji lekarza. Mam nadzieję, że u nas będzie ok, chociaż odruch ssania to ona też ma bardzo silny. W sumie niedawno dopiero załapała, ze jak jej się daje jedzenie to trzeba buźkę otworzyć, a tak to jej wkładałam między wargi, a ona mamlała jakby ssała :/ A odruch wymiotny miała jak jej pierwszy raz mięso podałam. Więc pewnie nowe smaki też mają na to jakiś wpływ. Wydaje mi się że w tej sposób dziecko się broni przed czymś czego nie zna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny używacie/używałyście pampersów 4+ ? Jeśli tak to widziecie jakąś różnicę w wielkości między nimi a zwykłymi 4 ? Bo ja żadnej. Wg mnie wielkościowo są identyczne. Jedynie mają chyba grubszy wkład i są bardziej chłonne. I nie wiem czy to ja jakoś dziwnie sprawdzam, czy rzeczywiście tak jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamuśki!!!! dawno nie pisałam, bo jakoś czasu mi brakuje!!! ale piszę bo mam problem,zaraz wszystko wam opisze. iryse- dokładnie tak jak ty odnoszę takie same wrażenie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy macie czasem problemy z zabarwieniem i konsystencją kupki waszych pociech???? bo ja właśnie mam ten problem. od tygodnia wprowadzam mojej Martynce mleko następne bebilon pepti2 i jej kupki od tygodnia są luźne raz zielone a raz brązowe o intensywniejszym kolorze. czy to może być od mleka, a może od kleiku ryżowego który jej dodaje. od tygodnia jest tylko na mleku z kleikiem nie podaję jej nic innego, rzadnych leków też nie dostawała. proszę o radę. A i jeszcze jedno, gdzie wstawiacie fotki swoich maluszków,chciałabym wstawić zdjęcie swojej córci,żeby wam pokazać. czekam na info z sprawie kupy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziś w końcu zaszczepili Kacperka, tym razem troche płaczu było :) Mały waży 8800 :D Co do ulubionych zabawek to też nie ma. Lubi wszystko i grające, świecące i tak samo gryzaki i grzechotki. Z kupką nie miałam problemów, więc niestety ale nie poradzę. Zmieniłam mleko na gerber 2 i Kacperek ze smakiem je pije. Mieliśmy problem zawsze rano bo nie chciał pić mleka, a teraz jest ok. No i wiem już czemu mały ma problem ze spaniem.... Lekarka powiedziała, że wychodzą mu 3 ząbki u góry i dlatego ma prawo być wściekły no i że za kilka dni powinnam już je wystukać łyżeczką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
irysek - ja jednak zauważyłam różnicę między 4 a 4+ , te 4+ jak dla mnie są szersze w pasie, teraz luźno dopinaja się na brzuszku a 4 były zdecydowanie na Piotrusia za ciasne. I co do Pampersów to 28 listopada będą w Auchan w promocji - paka za niecałe 40 zł więc warto. Joanna - na mleku dla alergików moga być zielone kupy, miał tak mój Kubuś - też był na Bebilonie pepti. A u mnie wiadomość dnia - wstepnie mam nianię!!! Zadzwoniłam dziś do pani która pilnowała dzieci u dwójki moich znajomych i baaardzo ją sobie chwalili. No i się zgodziła. Mam tylko nadzieję że nic się nie zmieni bo opiekuje sie ona chora mamą więc różnie może być. Co do kwoty to mówiła że w ostatniej pracy zarabiała 800 zł - no takie są u nas w Białymstoku stawki, właściwie nawet biorą i więcej, ale u mnie nie będzie 8-10 godzin, tylko mniej bo będę pracować od 8-13. Kamień spadł mi z serca bo do kilku polecanych niań dzwoniłam już wcześniej i tamte nie mogły. No i co dla mnie ważne nie będzie potrzeby w takim wypadku żeby pilnowała Piotrusia teściowa, a nawet gdybym nie znalazła niani to bym raczej przedłużyła wychowawczy niż zdecydowała się po raz drugi na teściową. Ostatnio to ona była 2 razy u swojej córki popilnować jej 3-letnią córke i po drugim razie (kiedy była 2 dni) powiedziała że wiecej tam już nie pojedzie bo kosztuje ją to za dużo nerwów i pieniędzy. Nawet nie potrafi się dogadać z własna córką to co dopiero z synową:( A dziś to tak się przestraszyłam aż miałam nogi z jak z waty i ręce mi się trzęsły bo Piotruś prawie spadł mi z łóżka - złapałam go dosłownie w ostatniej chwili. łóżko coprawda mam niziutkie ale spadłby głową w dół - to była dosłownie chwila nieuwagi bo przyszłam ze spaceru , rozebrałam go, on został na środku dużego łóżka aja wyszłam obok do łazienki tylko żeby umyć ręce. To wystarczyło mu żeby tak się wyobracać że nieomal spadł. Dzięki Bogu skończyło sie na moim strachu - mam nauczke na przyszłość. A z dobrych rzeczy to mój Piotrus siedzi coraz pewniej,a plecki ma przy tym proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka ja tylko na chwile chciałam napisać, że dziś spadł Nataszce gips !! kur..! ja nie wiem jak on jej to zrobił...no i znowu stres lekarz, czekanie w kolejce , płacz wielki... ogólnie to chyba jakiś pech mnie prześladuje... niedawno popsuła mi się mikrofala, potem mój atak astmy zakończony szpitalem, upadek Nataszki iu jeszcze dziś tv nam padł - a nie mamy go jeszcze roku... fatum ?? mam dość na dziś :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój Piotrus jakis miesiac temu spadl by mi z łóżka ale na szczescie tez w ostatniej chwili weszlam do pokoju, a tez zostawiłam go dosłownie na chwile. Co do obiadków to Piotrus je ładnie te nawet z jakimiś większymi kawałkami, i daje mu takie od dawna. Niestety ząbków nadal nie widać. Co do zabawek to Piotrus lubi wszystkie po trochu. Bardzo lubi sie kulac, wiec kładę na podłogę taka mala kołderkę i kula sie na niej, i przy tym bardzo sie cieszy. :-) Ja Piotrusiowi kupuje rozne pieluchy, zalezy ktore sa w promocji. Dwa tyg temu Piotrus zachorował i przez tydzien mu podawałam bactrim, przestałam, i po tyg spokoju znowu jest chory. :-( no poprostu masakra. Lecę sie kąpać bo Piotrus dopiero co zasnął. A jutro jade z nim do kardiologa. Pa. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, ale się ponura jesień zrobiła :( No to się pochwalę - od przedwczoraj moje maleństwo je obiadki ugotowane przeze mnie :D Póki co bardzo jej smakują :D będę jej dawać trochę moich i trochę słoikowych dla urozmaicenia. Co do zabawek to super pomysł zwłaszcze że zbliża się gwazdka ;) Więc nasza Agata bardzo lubi: ksiażeczkę materiałową, od dwóch miesięcy ja ogląda i ciągle z zinteresowaniem http://www.babyage.com/toys/educational-toys/tiny-love-a-stroll-in-the-park-pop-up-book-38855.htm krokodyla, mala póki co gryzie te klocuszki i paca rączką w krokodyla żeby zagrał http://www.ceneo.pl/showPicture.aspx?productID=389681 pieska, piesek zawsze po zabawie ma całe uszy mokre :P http://www.malusin.pl/lamaze-piesek-p-1552.html kulę playscool, dla niej troche jeszcze na wyrost bo moim zdaniem to dla siedziącego dziecka, narazie razem się nią bawimy i mała jest zachwycona http://www.nygus.pl/go/_info/?user_id=39122=pl No i rożne grzechotki i gryzaki. Lubi tez bardzo wszelkie tubki po kremach i wszystko co szeleści. Kupiłam jej ten sorter ślimak smakosz w biedronce :D ale Mikolaj jej chyba przyniesie bo myslę że to i tak zabawka na wyrost jeszcze. Natusia zazdroszczę tego siedzenia ;) moja to się jeszcze bardzo gibie na boki i ciagle jęczy żeby siedzieć razem z nia na macie. Agita dzięki za relację z wizyty u logopedy. Zwrocę uwagę mojej pediatrze na wędzidełka, może obejrzy. Mamy szczepienie w przyszlym tygodniu. Joanna z kupką to moja Agata co dzień mnie zaskakuje ;) co dzień inna, wszystkie kolory tęczy juz chyba przerabialiśmy ;) Moluś jak Nataszka gips znosi? Tulimy jeszcze raz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka. - pieluch uzywamy Huggies rozm. 4; moim zdaniem wypadaja większe niz oryginalne pampersy. - ulubione zabawki Nika: wszystko co ma klawiaturę, srebrna metalowa miska i do tego łyzka drewniana, moje korale, swoje buty z rzepami, stolik edukacyjny chicco http://allegro.pl/chicco-stolik-edukacyjny-2w1-klocki-muzyka-super-i1296491770.html, drewniany wąż http://allegro.pl/drewniany-waz-i1328295110.html oraz wszystkie zabawki starszego brata. Nasz urwisek zaczął wstawać w łóżeczku i próbuje podnosić się przy meblach. Poza tym juz całkiem sprawnie raczkuje. Proszę napiszcie jak i gdzie mogę dodać zdjęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej u mnie Natasza jest na etapie żucania wszystkim ! pobawi sie pobawi i bach ! :) ale czy ma ulubione zabawki ? nie wiem... jak znosi gips ? w sumie nie jest żle ale czasem się denerwuje... Dziewczyny dajecie żółtko ? jak to robicie? dajecie gotowane do dań czy np surowe do mleka czy zupki ? ja wiem tyle ze po 7 mies. daje się pół żółtka co drugi dzień. i jeszcze chciałam zapytać jakie macie krzesełka do jedzenia. Chce kupić i nie wiem jakie pozdrawiam !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam takie krzesełko http://allegro.pl/1321971634-i1321971634.html i jestem bardzo zadowolona; ma wszelkie mozliwe regulacje i welurową wkładkę. Żółko, albo dokładam do zupy - ugotowane; albo robię budyń - do 180 ml mleka modyfikowanego dodaję jedno żółtko i 8 gr kartoflanki ( średnio czubata łyżka ) oraz troszkę cukru i to wszystko razem zagotować ciągle mieszając. Mój maluszek zajada się tym niesamowicie, zresztą jego tatuś też. Nie próbowałam mu dać samego gotowanego żółtka. Ale zrobię to dziś zobaczymy jaki efekt. Do mam karmiących piersią - prosze napiszcie mi czy Wasze dzieci też nie piją z cycka w dzień? Mój Niko od pewnego czasu wogóle nie chce ssać w dzień, tylko w nocy przez sen. A ja biedna muszę ściągać pokarm i daję mu z butli. Oczywiście wszystko wypija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Molus-ja podaję żółtko ze słoika Gerber-krem dyniowy z zółtkiem a gotować sama jeszcze żółtka nie gotowałam (troche się boję tak jaja podawać,może gdybym miała swoją kurkę;)) Agus -a mój cyca piję normalnie ,wręcz można powiedziec ,ze jest jego miłosnikiem ale staram się ograniczać do 3 ,,cyców,, dziennie a w nocy pije 2-3 razy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny:-) A My już po kontroli u Lekarza i okazało się, że Aluś przybrał super, bo przez 2 tyg aż 470 gram, a i dostaliśmy skierowanie do chirurga na konsultacje w sprawie wędzidełka i oczywiście myslałam, ze zawału dostanę jak w rejestracji w przychodni powiedzieli mi, że w grudniu zaczną zapisywać na nowy rok, bo w tym nie ma juz miejsc:wściekły: Normalnie paranoja, więc jutro umówiłam Alusia do prywatnego chirurga dziecięcego... A i pediatra dzisiaj była zdziwiona jakim cuedm nie podcięli Alusiowi wędzidełka w szpitalu, skoro zgłaszałam lekarzom i położnym, ze Mały ma problemy z chwyceniem i ssaniem cyca, a teraz mi przykro trochę, bo gdyby Mu to podcięli to kto wie, może mogłabym Karmić Alusia piersią do tej pory:-( A co do grudek to powiedziała, żeby odczekać najwyżej miesiąc i spróbować później, bo część dzieci tak ma, a najważniejsze, że jak jada flipsiaki to się Nimi nie krztusi:-) A tak wogóle to chyba powoli normują Nam się nocki, bo Aluś coraz mniej razy się budzi:-) A nie wiem czy pisałam, ze My w poniedziałek wyprowadzamy się do Moich rodziców póki co i normalnie na samą mysl o pakowaniu robi mi się niedobrze, brrrrrr..... Natomiast co do krzesełka do karmienia to My mamy takie http://allegro.pl/krzeselko-do-karmienia-chuchu-i1331687286.html i jestem z Niego zadowolona:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, cos ostatnio nie mam czasu na neta a nawet w pracy jestem jakos tak bardziej zdyscyplinowana i nie wchodze prywatnie na neta, zresztą i tak mam dwie przerwy połgodzinne na sciaganie mleka, przerwe na obiad i tak nie wiadomo kiedy robi sie 16-sta. Agita, super ze Alus ładnie przybrał, znak ze wszysto jednak ok. Moj Maciuś tez zaczął w końcu przybierać, co prawda nie tak imponująco jak Aluś, ale przestałąm się martwić. Unikam mleka a Mały nie je nic na modyfikowanym i od razu przybrał 200g w 9 dni. Co do karmień piersią w dzien to mój z racji mojej nieobecnosci pije moje mleko z butli a samą pierś to dopiero jak wracam z pracy ok 17 a potem do snu, ale w weekend jak jestem cały dzień w domu to tez nie chce za bardzo piersi, tak max 2 razy dziennie+ do snu i w nocy ze 2 razy. Dziewczyny a w przyszlym tyg ma przyjsc zima:))) nasze dzieciaczki pierwszy raz zobaczą snieg:) Myslałyście już o sankach? Bo ja chce kupic takie z pchaczem co można prowadzić jak wózek, ale nie wiem czy nadają się dla takich małch szkrabów jak nasze... te pasy bezpieczenstwa to taka prowizorka raczej.. My w sobote idziemy na andrzejki i wyciągnęłam kiecki z szafy coby wybrac w czym iść i troche się przeraziłam wielkoscia moich piersi. ja zawsze mialam duze i ladne wiec wszstkie sukienki mam z duzymi dekoltami a teraz to wgladam w nich dopiero jak cycolina z kreską na środku hihi Chyba ubiorę korale zeby odwrócić uwagę, bo sukienki nowej teraz nie kupie... agus przeslij mi maila na haotix@o2.pl to odesle Ci dane do galerii z maluszkami a co do postępów motorycznych to mój Maciuś juz prawie raczkuje, cwilę utrzymuje się na czworakach, bujając się do przodu i tyłu ale po chwili nogi się rozjezdzają i przemeiszcza się już pełzając na brzuchu, ale za to szybko i do przodu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie wzięło na wspomnienia i obejrzałam właśnie, po raz pierwszy zresztą, nagranie Piotrusia zaraz po urodzeniu i z jego pierwszych dni. Normalnie popłakałam sie ze wzruszenia. Pamiątka cudowna, a chwile naprawdę najpiękniejsze w zyciu:) A co do Piotrusia teraz to ssie pierś 3x w ciągu dnia: z samego rana, potem ok 15-16, a potem przed snem. A w nocy ile zechce - ok 2 razy, czasem tylko 1x. No i nie odmawia sobie tej przyjemności, a poza tym jest to ratunek w sytuacjach awaryjnych np jeśli czegoś nie chce bo marudzi itp. Wcześniej myślałam żeby karmić go piersią ok 8 miesięcy, ale nie wiem czy tego nie wydłużę, jeśli oczywiście wystarczy mleka:) Tyle karmiłam Kubusia ale Kubuś miał alergię na mleko i mieliśmy problemy ze skórą więc to było główna przyczyną zakończenia karmienia piersią. Piotrus póki co zdrowy, nic mu nie szkodzi, ja jem praktycznie wszystko, no i i on i ja jesteśmy z tego faktu zadowoleni więc może pociągniemy karmienie do ok roku. Dłużej nie widzę sensu tym bardziej że takie większe dziecko pewnie trudniej odzwyczaić. Jeśli chodzi o ulubione zabawki to nr grające radio http://allegro.pl/cd-radio-fisher-price-uczy-i-bawi-i1338665391.html pociąg http://allegro.pl/pociag-cyrkowy-fisher-price-i1329560643.html róznego rodzaju grzechotki a wśród nich ulubione kółeczko ( to kółeczko mam zawsze pod ręką jak jadę z Piortusiem samochodem - robi dużo hałasu i przykuwa od razu jego uwagę jak zaczyna marudzić) http://allegro.pl/tiny-love-wesole-koleczko-boboraj-gdansk-i1324603416.html a z ostatnich dni grajacy ocean http://allegro.pl/nowy-little-tikes-160f-muzyczny-ocean-3w1-i1319297658.html Na mikołaja zamówłam mu właśnie ta gąsiennicę gawędziarkę o której pisze Agita - kiedyś widziałam taką u siostrzenicy i bardzo mi sie podobała, myślę że Piotrusiowi też sie spodoba:) Tak jak pisze Aguś1979 zabawki Kusia też ida w ruch tylko trzeba uważać bo duzo jest malutkich a wiadomo że wszystko i tak w końcu ląduje w buzi:) Jeśli chodzi o krzesełko do karmienia to my mamy takie i jest ok: http://allegro.pl/krzeselko-do-karmienia-baby-mix-10-wzor-promocja-i1321975062.html Moluś - ja żółtko dodaje ja narazie do swoich zupek ( jaja mam od teściowej z ekologicznego gospodarstwa), dziś kupiłam ten krem dyniowy z żółtkiem - zobaczę jak mu będzie smakowało. Ciekawy wydaje mi się ten przepis Agusi na budyń - może wypróbuję. A tak wogóle to chyba w końcu rosnie Piotrusiowi jakis ząbek bo dziś marudził, był senny ale nie dał rady zasnąć ( zasnął w końcu zmęczony na siedząco na kolanach u męża), pcha do buźki na potęgę paluszk, marudzi przy jedzeniu, zrobił luźną kupę i i ja jakby wyczuwam coś w miejscu dolej prawej jedynki. Zobaczymy co z tego będzie. Ale sie rozpisałam, bedę juz zmykać spać, bo znów jutro wstanę po 9, a wybieram sie do koleżanki w odwiedziny na ploteczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzis kupuje dla Nika prezent na Mikołaja - garnuszek z fisher price. Myślę że mu sie spodoba. W Tesco ma być promocja 20% taniej na zabawki - niestety po 22, ale to wyśle męża. Wczoraj mu pokazałam jakie zabawki ma kupić, a więć mam nadzieję że je kupi. Poza tym na pewno rodzice chrześni będa sie pytali co małemu kupić i muszę coś wymyśleć. Także mile widziane propozycje co Wasze maluszki lubią i/lub dostana na Mikołaja. Co do sanek to się zastanawiam. Co prawda mamy sanki starszego smyka, ale obawiam sie że ich nie użyczy Nikowi. Z drugiej strony chyba mieszkam pod jakimś parasolem bo nic śniegu nie ma u nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dzuewczynki co sadzicie o galerecie z kurczaka z żelatyną ??Chyba nie powinno sie dzieciom dawać co?? babka wyleciala z tekstem ze zrobila malemu galaretke a ja na to ze nie moze zelatyny takie male dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malutka wydaje mi sie że jeszcze za wcześnie na takie rzeczy. Samo ugotowane mięso z kurczaka to tak, ale galaretka razem z żelatyną - raczej nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×