Termin-KWIECIEŃ 2010******

Mnie tak brzuch boli już ponad dwa tygodnie. Ciągnie w dół, kłuje .A sztywnieje bo macica się stawia bo ćwiczy tak mi gin powiedział. Plecy też mnie bolą .... heh

Ja juz od dłuższego czasu chodzę tylko w adidasach, ze względu na opuchliznę nóg i stóp. Dziś zauważyłam,że stopy przestają mi się mieścić już nawet w adidasy, są tak opuchnięte...

hejaaaaaaaaaaaa !! ale w tabelce dzieci się pojawiło !!! :):):) G-R-A-T-U-L-U-J-E !!! U mnie bez zmian,,, do poniedziałku co raz bliżej... ja najbardziej boje sie zakładania cewnika....brrr

Wszystkie na porodówkę wymiotło, czy co?????? ;)

Myszka mnie nie wymiotło ... dalej jesteśmy w dwupaku i z uwagi na jutrzejszy dzień to wolałabym w dwupaku pozostać .... ;) W moim szpitalu 18.04 jest totalny zakaz odwiedzin - może dlatego, że to szpital MSWiA - co prawda można rodzić hehe bo aż spytała mojego gin, niemniej jednak ja to już wolałabym nie zjawiać się jutro na porodówce i zastanawiać którędy mam na nią jechać ;) Także w związku z tym że mój gin ma dyżur we wtorek powiedziałam mojemu Dziecku że możemy zacząć w we wtorek nad ranem hehehe ... oby posłuchało :P

Dla mnie to bez różnicy, bo mieszkam w Gdański i chciałabym jutro znaleźć się na porodówce, ale pewnie nic z tego. W poniedziałek idę do gina i zobaczymy co dalej.

Ależ Ci fajnie - Gdańsk jest piękny. Ja mieszkam w Krakowie ... i będzie szopka ...;) Np. wczoraj czy przedwczoraj na drogach jechała ekipa i co chwila z auta wyskakiwały chłopki i spawały studzienki zapewne aby nikt tam bomby nie podrzucił ;)

Ależ się rozmarzyłam .... poszłabym na spacer nad morze :D

Uwierz mi,że jak masz to na co dzień, to z tego nie korzystasz. Kiedyś mieszkałam na osiedlu w bloku na 6 pietrze i z okien miałam widok na zatokę Gdańską. Teraz mieszkam na drugim końcu miasta i bardzo rzadko jeżdżę nad morze. Tym bardziej, że na plaży to wiatr łeb urywa jeszcze o tej porze roku i jest zimno.

Wiem, wiem Mysza - to tak jak ja np na Wawelu byłam dawno temu ;)

Uff uff uff nie jest najgorzej, pomimo, że wszystkie szpitale będą pozostawione w gotowości to mój szpital nie należy do placówek które mają stanowić "oficjalne zabezpieczenie uroczystości pogrzebowych" "Lekarze już dziś apelują do wybierających się na uroczystości: weźcie ze sobą leki, karty informacyjne z pobytu w szpitalu, książeczki cukrzycowe, karty ciąży - to ułatwi szybką pomoc. Dzieci i osoby niepełnoletnie powinny posiadać kartkę z danymi osobowymi, miejscem zamieszkania, nr. PESEL, numerem telefonu kontaktowego z opiekunami." KARTY CIĄŻY -> Taaaa już pędzę w ten tłum ha ha ha ha ha

Może znajdą się jakieś nawiedzone ciężarówki, które jednak pójdą na uroczystości.

Pewnie tak, ale trzeba być totalnie nawiedzonym ;)

hejka !! Kraków Gdańsk fajowe miasta.... Do jednego i drugiego mam bardzo daleko... Spijam kawe , biore męża psa i idziemy na spacer nad rzeke. Dobre i to ;) Porobimy jeszcze pare ostatnich zdjęć z kulą ;)

Molus - fakt zakładanie cewnika nie nalezy do najprzyjemniejszych, ale da się przezyc:-), wyciąganie też, chociaż pózniej troche piecze. Ja osobiscie gorzej wspominam wyciaganie drenu z rany. To faktycznie było nieprzyjemne i trochę bolesne:-(. A tak pozatym, to Mój Maluszek własnie pojadł sobie i lezy grzecznie w wózeczku, a co do mnie to niesttey nie mam pokarmu, więc muszę karmić Aleksa butlą. Nadal toczę batalię, a nuż mleko się pojawi, ale z kazdym dniem trace nadzieje:-(

*Agitka - poszukaj sobie w necie doradcę laktacyjnego - może tu coś znajdziesz http://www.laktacja.pl/index.php?option=com_content&task=section&id=16&Itemid=155 Mojej koleżance naprawdę pomógł...po 2 tygodniach karmienia butlą, Mała zaczęła jeść z piersi :) http://www.suwaczki.com/tickers/s825qh4swnknfyes.png

frogus_80 - dzikeuję Ci bardzo, za radę i szczerze powiedziawszy bardzo mnie pocieszyłas. Mam nadzieję, że nam też się uda i już niedługo Mój Synek będzie ciągnął Cyca:-)

Proponuje nie poddawac się i przystawiać dziecko do piersi, przez pierwsze 2 dni po porodzie nie miałam pokarmu.Położene apelowały żeby pomimo tego nie rezygnowac i przystawiać dziecko do cyca.W 3 dobie miałam nawał i mam do tej pory:) a mija dziś tydzień jak moje maleństwo przyszło na świat.

Spacer krótki - doszliśmy tylko do parku bo Dzidzia tak zaczeła kopać, że ledwo szłam !!! Agita kiedyś też już miałam i cewnik i dren i wyjmowanie było bardzoooo nieprzyjemne... zapodziałam gdzieś instrukcje jak montować fotelik w samochodzie i mamy problem...

U nas w szkole rodzenia też mówili aby przystawać i przystawiać, poza tym po CC może nie być i dłużej niż 3 dni pokarmu ... Agitka jeśli chcesz karmić nie poddawaj się i poszukaj tego doradcę :)

hej, tez mam kolezanke co po cc kilka dni walczyla o karmienie i sie udało:)))) Ciekawe czy moje dziecko jest obowiązkowe i wie ze na jutro ma termin:) To by dopiero bylo gdyby chciało pokazac ojcu i matce co to znaczy punktualnosc hihih u mnie ciagle wizja odejscia wód w nocy, a w dzien wydaje mi sie ze to jeszcze nie pora Ciekawe czy to ostatni weekend bez malca czy moze jescze przedostatni.. pozdrawiam

Dzięki dziewczyny za rady i słowa otuchy:-). Bo ja znowu mam myśli że jestem niedobrą mamą bo nie potrafię nakarmić Maluszka, a tak bardzo bym chciała żeby jadł z cyca. Przystawiam go praktycznie co karmienie, no chyba że już jest strasznie marudny to zawsze odciągam laktatorem i dolewam te mikroskopijne ilości do butli Małego.

A ja mam termin dzisiaj :) Też liczyłam, że moje dziecko może takie grzeczniutkie i dzisiaj wyjdzie, ale czas ucieka, a nic na to nie wskazuje. Pogoda u nas piękna, ale dziewczyny i za Krakowem i za Gdańskiem tęsknię :( Pospacerowałabym sobie, chociaż może rzeczywiście nie jutro w Krakowie. Też mam obawy o karmienie piersią, a bardzo bym chciała. Mam nadzieję, że się uda.

Witam kobitki;) ja juz dzien po terminie, nawet wczoraj jakies dziwne skurcze lapaly, ale byly strasznie nieregularne i w koncu ustaly. Przespalam nocke, choc troche czujnie, a rano zaczal mi sie czop odrywac i od tego czasu nic... Grillowalam na dzialeczce, na koniec wszystko wysprzatalam i dalej nic... czekam i pewnie znowu doczekam poniedzialkowej wizyty u gin ;(

Dziewczyny, czy któraś z Was hoduje storczyki? Bo mam problem z moimi storczykami i chciałabym się czegoś dowiedzieć.

Ja też miałam dzisiaj skurcze. Już myslałam,że zamiast z córką na basen, to pojedziemy do szpitala na porodówkę. Były co 8,7,6 minut a potem się rozeszły...

Oj niestety nie pomogę ... A moja Dzidzia coś dzisiaj nadzwyczaj spokojna .... hm ....

Biało-czarna......32.. ...29.03...DZ....20.03 waga 3000 dl 59cm ania20203.........20......30.03...CHŁ..30.03 waga 3750,dl 57 Kacper scherza...........26......02.04......... alena2010.........27......03.04 ..CHŁ.. zabucha...........21......4.04... DZ....23.03, waga 2880 dł 51 cm malutka872........22......05.04.. CHŁ...8.03, waga 2390 dl 49cm Aleksander Katrina0408.......31......06.04...CHŁ... luca12...........28........06.04.......DZ... agus1979..........30......08.04...CHŁ...4.04 waga 3560,dl 55 Nikodem Agita_Opole......26.....ok.08.04...CHŁ e74wiosenka.......36......11.04. .CHŁ...22.03, waga 2890, 52 cm szuwik............23......11.04 ..DZ....10.04,waga3820,dł56cm Hanna aga klee..........32. ....12.04......... paulcia233........23......13.04 ......... Anabelka26........26......13.04 ...CHŁ... Sabatini..........23......13.04 .. DZ....2.04 waga 2900, 53 cm żabka83...........26......14.04. ........ martuska21........22......14.04. ..CHŁ... Matrioszka26......26......16.04... DZ....08.04.,waga 3060, 54 cm, Kaja justyna_80........29......18.04. ..CHŁ.... asica234..........24......18.04. ......... luiza602..........30......18.04.....CHŁ...10.04 waga 3500, 55cm, loczek87......23......18.04.....CHŁ...11.04., waga 3560, 57cm Nikodem frogus_80........29.......19.04.....DZ... Mama Franusia (Beciak)...28....19.04..CHŁ..31.03, waga 3570, 57cm katarzynaa........26......20.04. ......... mamuska298........29......20.04.....CHŁ... betatka...........25....ok20.04.....CHŁ... Izka77............25......22.04..... CHŁ.. maya25............27......22.04......CHł..8.04,waga 3770,56 cm, Kuba agao78 ...........31......24.04 .....DZ... Mysza13...........31......25.04......DZ... Jenifer 37........37......25.04........... Joanna25..........25......25.04. ....DZ... goba..............27......26.04......DZ... mama-i-ja.........29......26.04.....CHŁ... Moluś.............33......27.04........... LadiDadi..........26......27.04........... eliszk@...........25......28.04........... under_pressure....26......29.04. ......... bieluszek........29..... 29.04......CHŁ..... Natusia88.........22......29.04 ..... CHŁ 26latka.......................................10.04.?, waga 3450, 53 cm Natalia Luulay.........................................25.03, waga Maciuś

Dopisałam plec mojego dzieciątka,mam nadzieje ze niedługo dopisze wage i wzrost!!!Juz niedlugo jeszcze pare dni.(29.04.2010) Gratulacje dla swiezo upuiczonych mamusiek:)

Mimo, że kilka razy już się dopisywałam ciągle znikam z tabelki, więc ostatni raz (przed porodem ;) Biało-czarna......32.. ...29.03...DZ....20.03 waga 3000 dl 59cm ania20203.........20......30.03...CHŁ..30.03 waga 3750,dl 57 Kacper scherza...........26......02.04......... alena2010.........27......03.04 ..CHŁ.. zabucha...........21......4.04... DZ....23.03, waga 2880 dł 51 cm malutka872........22......05.04.. CHŁ...8.03, waga 2390 dl 49cm Aleksander Katrina0408.......31......06.04...CHŁ... luca12...........28........06.04.......DZ... agus1979..........30......08.04...CHŁ...4.04 waga 3560,dl 55 Nikodem Agita_Opole......26.....ok.08.04...CHŁ e74wiosenka.......36......11.04. .CHŁ...22.03, waga 2890, 52 cm szuwik............23......11.04 ..DZ....10.04,waga3820,dł56cm Hanna aga klee..........32. ....12.04......... paulcia233........23......13.04 ......... Anabelka26........26......13.04 ...CHŁ... Sabatini..........23......13.04 .. DZ....2.04 waga 2900, 53 cm żabka83...........26......14.04. ........ martuska21........22......14.04. ..CHŁ... Matrioszka26......26......16.04... DZ....08.04.,waga 3060, 54 cm, Kaja irysek22 ..........28.......17.04....DZ.... justyna_80........29......18.04. ..CHŁ.... asica234..........24......18.04. ......... luiza602..........30......18.04.....CHŁ...10.04 waga 3500, 55cm, loczek87......23......18.04.....CHŁ...11.04., waga 3560, 57cm Nikodem frogus_80........29.......19.04.....DZ... Mama Franusia (Beciak)...28....19.04..CHŁ..31.03, waga 3570, 57cm katarzynaa........26......20.04. ......... mamuska298........29......20.04.....CHŁ... betatka...........25....ok20.04.....CHŁ... Izka77............25......22.04..... CHŁ.. maya25............27......22.04......CHł..8.04,waga 3770,56 cm, Kuba agao78 ...........31......24.04 .....DZ... Mysza13...........31......25.04......DZ... Jenifer 37........37......25.04........... Joanna25..........25......25.04. ....DZ... goba..............27......26.04......DZ... mama-i-ja.........29......26.04.....CHŁ... Moluś.............33......27.04........... LadiDadi..........26......27.04........... eliszk@...........25......28.04........... under_pressure....26......29.04. ......... bieluszek........29..... 29.04......CHŁ..... Natusia88.........22......29.04 ..... CHŁ 26latka.......................................10.04.?, waga 3450, 53 cm Natalia Luulay.........................................25.03, waga Maciuś Ale się dziś najadłam pizzą! To była moja ostatnia przedporodowa zachcianka. Teraz już może dziać się co chce. Jak by nie było i tak już jestem przeterminowana (w życiu się tego nie spodziewałam!