Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

malowanalala

Termin-KWIECIEŃ 2010******

Polecane posty

Agita - co do trzymania ze skurczami przed cesarką, to, z tego co wiem, to po to, aby potem po cc macica się obkurczała, tak jak po naturalnym porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
* Justyna - moja bratowa rodziła wprawdzie 5 lat temu, ale też mówiła, że najgorzej z porodu to właśnie wspomina jak ją lekarz niemal przydusił, jak się jej położył na brzuchu i wyciskał dziecko. Dla mnie horror i tak naprawdę to podobno bardzo niebezpieczna dla dziecka praktyka! Miałam jeszcze coś napisać, ale już stwierdziłam, że nie będę straszyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agita_Opole
Mysza no właśnie mnie też tak mówili i mówili jeszcze że lepiej jak są skurcze, bo Maluszek czuje że zaczyna się poród, a nie jest tak na żywca wyciągany ze swojego dotychczasowego domku. Więc jak też się cieszę, że miałam trochę tych skurczów, ale mogli mnie trzymać troszkę krócej niż całe 7 godzin:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej byłam u gin, i dalej nic ... żadnych zmian od ostatniej wizyty. Pan doktor zalecił zwrócić się do męża w związku z tym hihih, tylko przepraszam bardzo mnie tak ciągle ciśnie brzuch i pobolewa, że ja nie wiem jakbyśmy mieli cokolwiek zadziałać. W związku z brakiem oznak zbliżającego porodu, pojechałam z mężem na intensywne zakupy, szybko [nie pytajcie jak to zrobiłam, bo sama nie wiem jak] i energicznie weszłam bo schodach i postanowiłam posprzątać troszkę w domu - pomijam fakt, że brzuch mnie napierdzielał jak cholera i ledwo zipałam ... no i teraz tak mnie boli brzuch że nie wiem w jakiej pozycji usiedzieć ;) ale ani skurczy, ani wód płodowych czy czopa jak nie było widać tak dalej go nie widać heh W każdy razie lekarz powiedział, że jesli do 25.04 nie urodze to 26.04 kładzie mnie na oddział. *Sabatniki - gratuluję !!!!!!! 🌼 *Matrioszka - Gratulacje !!!!! 🌼 *Myszka - ja też mimo, że całą ciąże z uwagi na szyjkę miałam się oszczędzać i nic nie robić, coś czuję że po terminie przyjdzie mi rodzić *Moluś zazdroszczę, że się dobrze czujesz ... mnie ciągle cosik boli heh, cierpnie i ledwo zipie *Aniuchaa - gratuluję serdecznie!!!!!!!! 🌼 *Justynka jak długo milczysz zawsze myślę, że może Ty już, bo mamy terminy obok siebie i zastanawiam się która z nas będzie pierwsza :D Jejku jak bym chciała nie musieć potrzebować ZZO bo ja strasznie się boję tej igły w kręgosłup - przeraża mnie to ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam od paru dni przeczucie ,ze niedługo urodzę ,ze będzie to na dniach ,ale każdy kolejny dzień przynosi rozczarowanie :o Odszedł mi już czop 5 dni temu i nic...ale tak patrząc na moje zachowanie i objawy w ostatnich dniach to stwierdzam ,ze są one inne .Stałam sie baaaaardzo senna ,nie wiem moze ma to jakiś związek ,straciłam apetyt ,wogóle mogłabym nic nie jeść a czuję jeszcze ,ze tak brzudko powiem kłucie albo taki ucisk (trudno to opisać) na mięsnie odbytu .Czytałam ,ze moze miec to zwiażek z nadchodzącym porodem .nie wiem ,mam nadzieje .Miała tak któras z Was albo ma?? Ide jutro na ktg .Moze w końcu się cos ruszy :) Frogus też stosuję metodę zmeczenia sie za pomocą sprzatania i zakupów ale nie przynosi rezultatów i tak samo ze wzgledu na bóle brzucha o jakimkolwiek zblizeniu z moim M nawet nie myśle :D A schodów niestety nie posiadam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa zapomniałam dodać ze waga u mnie pokazuje w zaleznosci od dnia od 1-1,5 kg mniej ,ale nie cieszę sie tak bardzo bo to pewnie sama woda :o ale podobno przed porodem tez sie chudnie .Albo mam juz jakaś nerwice natręctw i wypatruje u siebie wszystko co tylko możliwe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiasłupsk
ja mam termin na 22 kwietnia i nic ani mi czop nie odszedł tylko teraz tak mnie lekko kręgosłup pobolewa na samym dole i brzuch nie raz boli jak na okres i nic poza tym martwię się trochę ale wiadomo że może sie różnić nawet o 2 tygodnie termin porodu ale ja już nie chce być w ciąży brzuch przeszkadza jestem senna nic mi się nie chce;/ czy to normalne?? jak ja zazdroszczę kobitką które mają już swoje maleństwo przy sobie też bym tak już chciała ale nie tylko ja ale cała rodzinka to jest moja pierwsza ciąża i trochę obawiam się porodu (do tego maluch jest źle położony zamiast główką w dół to jest do góry lekarz kazał mi czekać że może samo się obróci) boję się tego że nie zauważę kiedy zacznę rodzić i boję się tego bólu ale każda przez to przechodzi i wytrzymuje więc nie taki diabeł straszny jak jego malują pozdrawiam wszystkie mamusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje dla kolejnych Mamuś:) Maya - faktycznie przeżyłaś porodowy koszmar, bardzo to się rozmija chociażby z akcją rodzić po ludzku, a przecież to XXI wiek! Ja dzis byłam na ktg - nic się nie dzieje więc czekam, chociaż ciąży też mam dosyć głównie przez te niewygody spowodowane dużym brzuszkiem, zmęczeniem, wagą itp. Przed ktg trochę posprzątałam w domu - ciekawa byłam czy to będzie miało jakiś wpływ, ale jak sie okazało nie miało żadnego:) Dostałam też wynik posiewu. Paciorkowca na szczęście nie ma, ale przyplątała się inna bakteria i dostałam na tydzien Augmentin:( Dziwne bo miesiąc temu po wyniku stopnia czystości leczona byłam przez 5 dni miejscowo antybiotykiem dosyć intensywnie, a tu i tak coś wyrosło jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nam tez lekarz zalecil wspolzycie po ostatniej wizycie tydzien temu i poki co dwa razy nie poskutkowalo zadnymi znaczącymi skurczami, no ale jak mówia do trzech razy sztuka:) Ten hormon wywolujacy porod jest w nasieniu wiec moze trzeba jak przy zaplodnieniu troche je potrzymac w sobie hihi:) No ale tak jak mowicie, w naszym stanie i z bolącymi brzuchami to zadne wielkie ekscesy jak kiedys... natusia mnie tez cisnie na mięsnie odbytu i krocza juz jakis czas wiec to chyba normalne ja sprzątam i wije gniazdo juz tez ze dwa tygodnie i powoli obawiam sie ze urodze jednak po terminie swoją drogą to jakby się udało w termin to to będzie historyczna data bo poł swiata zjedzie do Polski:) Tylko ze polozne i lekarze będą patrzeć w tv a nie w moje krocze!!! Frogus: a ty jestes z Krakowa wiec lepiej przed lub po niedzieli bo skoro ulice beda zamkniete to zostaje komunikacja miejska a tramwajem na porodówke to sobie raczej nie wyobrazam jechac!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihi Frogus faktycznie lepiej moze nie decyduj sie na poród w niedziele :D Justyna uspokoiłas mnie troche bo juz obawiałam sie ,ze to może hemoroidy ,ale one tez z tego co słyszałam wychodza po porodzie .Miejmy nadzieje ,ze nas omina :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hihihi na szczęście do mojego szpitala można dojechać pobocznymi ulicami ;) Tramwajem na porodówkę hihih mogłoby to być ciekawe przeżycie ... mojej mamy koleżanka do ostatniego dnia jeździła na rowerze do pracy i w dniu porodu też przyjechała do pracy na rowerze, po czym odeszły jej wody i koleżanki musiały ją zmuszać aby nie wsiadała na rower, bo ona chciała jechać na porodówkę tramwajem :D W każdym razie mama moja się od dawna śmieje, że Mała przyjdzie na świat 18stego - bo jak już chyba kiedyś pisałam u mnie w rodzinie wszyscy mam 1,8 lub 18 w dacie ;) Niemniej jednak najfajniej byłoby w piątek rano,, bo wtedy mój lekarz ma dyżur w szpitalu - rano mam KTG więc może a nuż mnie już zostawią .... heh ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Forguś faktycznie jak tam Twoja trasa na Galla??? Bo to przeciez rejony alej, Karmelicka niedaleko. Ja mam nadzieje ze z mojej wiochy do Narutowicza bedzie dało sie dotrzeć, bo na Galla mi by było już trudniej. Ja teraz tak myśle ze mi najlepiej autem by było do huty do szpitala sie dostac do Rydygiera ewentualnie Żeromskiego podczas tych zawirowań. A jak jest jak sie karetke wzywa??? W ogóle to karetka przyjezdza do porodu??? I nie wiecie może czy zawoża do szpitala który ma dyżur czy do tego do którego chcesz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betatka ja mieszkam w okolicach Ruczaju, więc można przez Salwator, kolo błoń, Focha i nie jechać przez aleje lub jak już tak wszystko mieli by zamknąć to przez Przegorzały, trochę naokoło ale się da ... poza tym mój mąż TAXI jeździe więc może TAXI normalnie będą jeździć .... w sumie to sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
!@#$%^^&* pier%%^^& kondukt będzie jechał przez Salwator heh nic będziemy najwyżej wrzeszczeć że rodzę ;) A karetka *betatka to ja nie wiem czy pojedzie do wybranego przez Ciebie szpitala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ufffff mąż mnie uświadomił, że zawsze pozostaje obwodnica ;) więc jak coś jestem uratowana hihihihihhi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie bo tak pomyslałam ze ostatecznie karetka ale wtedy pewnie zawożą tam gdzie dyzur. A jak mąż na taxi jeżdzi to miasto zna jak własną kieszeń :), - moj mimo ze prace wykonuje w połowie w terenie i jezdzi dzień w dzień po całym miescie i okolicach to bez nawigacji by mi chłop zginął, zawsze sie smiejemy jak idziemy do jakiegoś centrum handlowgo ze jak bym sie chciała go pozbyć to to najlepsze miejsce bo on nigdy do auta od tak by nie trafił :) nie ma biedaczyna orientacji w terenie. A tak poza tym to Ty z rejonów mojego męża jesteś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*Betatka - wychowałam się na Woli Duchackiej :) I tam mam rodziców więc rzut beretem. hihih A od chyba z 4 lat mieszkam właśnie w okolicach Ruczaju A Ty gdzie mieszkasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do jazdy do szpitala to wczoraj sie smiałam do mojego ze jakby sie tak zdarzyło ze by sie zaczeło a sama bym była on w terenie gdzieś daleko to pewnie znajac mnie wsiadłabym w auto i pojechała :) Miewam głupie pomysły oby nasz maluch nie odziedziczył tego po mnie :) a z mojego znów sie podsmiechuje ze Pielegniarek jest ślepa ulica i szpital to ostatnie budynki wiec nie ma jak zabłądzić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheh Czyli dokładnie druga strona ... i ja właśnie w okolicach Czerwonego Prądnika mam swojego gin ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja na Mieszczańskiej koło Ronda Grunwaldzkiego :) A tak apropo to dzis mam wizyte zobaczymy co tam słychac, bo juz chciałabym być po

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej gratuluje mamusią nowym ale macie super jak nie moge ja wprawdzie na 27 ale juz bym mogła byc po . maja ja cos o naciskaniu wiem obydwa porody takie miałąm ze mi na brzuch sie kładli bo dziecie wyjsc nie chciało a ja juz nie miałąm siły go wyprzec ja wiem ze urodze po terminie i beda wywoływac ale nadal miałam nadzieje ze moze jesli to 3 poród i w małym odstepstwoie czasowaym to ze wczesniej pojade-a tu nic . lece do małego pozdarwiam was kochane i trzymam kciuki apropo katrina juz chyba po bo dawno jej nie było co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny może głupie pytanie, ale w czym sie rodzi??? chodzi mi o to czy w swojej koszuli czy w szpitalnej czy tak jak pisza jeszcze w niektórych poradnika ze nalezy zabrac ze soba koszulke/podkoszulke do porodu. Zamierzam zabrać sie za ta nieszczesna torbe. Nie wiem co dzis na obiad ugotowac mam dylemat nad barszczem czerwonym a krupnikiem na drugie nie mam już wogóle weny wiec beda pierogi, ja uwielbiam z kasza i grzybami a chyba przy karmieniu grzybów nie wolno (w ten temat sie jeszcze nie zagłebiałam) wiec dzis korzystam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie w szpitalu mozna mieć swoją koszulę, ale położne mówią, że szkoda niszczyć i namawiają do założenia szpitalnej. Za piękna nie jest,ale w sumie mają rację. Przy karmieniu nie powinno się jeść produktów pikantnych i wzdymających i czosnku, bo ten jego intensywny zapach jest potem wydzielany przez skórę, co dziecko czuje. Grzyby są ciężkostrawne, więc raczej tez należy ich unikać, ale tyle co jest w pierogach, to czy ja wiem? Dieta matki karmiącej naprawdę nie musi być tak restrykcyjna, jak się niektórym wydaje. Można jeść bardzo wiele różnych produktów. Chyba,że okazę się, że dziecko ma alergię pokarmową... Ja po ciąży chcę się odżywiać zgodnie z założeniami poradnika żywieniowego człowieka w XXI wieku. Zobaczymy co mi z tego wyjdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie.W dniu 10.04.2010 siłami natury przyszedł na świat mój śliczny synek Aleksander:) Dopisuje się zatem do listy i pozdrawiam gorąco. Biało-czarna......32.. ...29.03...DZ....20.03 waga 3000 dl 59cm ania20203.........20......30.03...CHŁ..30.03 waga 3750,dl 57 Kacper scherza...........26......02.04......... alena2010.........27......03.04 ..CHŁ.. zabucha...........21......4.04... DZ....23.03, waga 2880 dł 51 cm malutka872........22......05.04.. CHŁ...8.03, waga 2390 dl 49cm Aleksander Katrina0408.......31......06.04...CHŁ... luca12...........28........06.04.......DZ... agus1979..........30......08.04...CHŁ...4.04 waga 3560,dl 55 Nikodem Agita_Opole......26.....ok.08.04...CHŁ e74wiosenka.......36......11.04. .CHŁ...22.03, waga 2890, 52 cm szuwik............23......11.04 ..DZ.... aga klee..........32. ....12.04......... paulcia233........23......13.04 ......... Anabelka26........26......13.04 ...CHŁ... Sabatini..........23......13.04 .. DZ....2.04 waga 2900, 53 cm żabka83...........26......14.04. ........ martuska21........22......14.04. ..CHŁ... Matrioszka26......26......16.04... DZ....08.04.,waga 3060, 54 cm, Kaja justyna_80........29......18.04. ..CHŁ.... asica234..........24......18.04. ......... luiza602..........30......18.04.....CHŁ...10.04 waga 3500, 55cm, loczek87......23......18.04.....CHŁ...11.04., waga 3560, 57cm Nikodem frogus_80........29.......19.04.....DZ... Mama Franusia (Beciak)...28....19.04..CHŁ..31.03, waga 3570, 57cm katarzynaa........26......20.04. ......... mamuska298........29......20.04.....CHŁ... betatka...........25....ok20.04.....CHŁ... Izka77............25......22.04..... CHŁ.. maya25............27......22.04......CHł..8.04,waga 3770,56 cm, Kuba agao78 ...........31......24.04 .....DZ... Mysza13...........31......25.04......DZ... Jenifer 37........37......25.04........... Joanna25..........25......25.04. ....DZ... goba..............27......26.04......DZ... mama-i-ja.........29......26.04.....CHŁ... Moluś.............33......27.04........... LadiDadi..........26......27.04........... eliszk@...........25......28.04........... under_pressure....26......29.04. ......... bieluszek........29..... 29.04........... Natusia88.........22......29.04 ..... CHŁ 26latka.......................................10.04.?, waga 3450, 53 cm Natalia Luulay.........................................25.03, waga Maciuś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agita_Opole
Dopisuje się jeszcze do listy z Naszym Skarbem:-) Biało-czarna......32.. ...29.03...DZ....20.03 waga 3000 dl 59cm ania20203.........20......30.03...CHŁ..30.03 waga 3750,dl 57 Kacper scherza...........26......02.04......... alena2010.........27......03.04 ..CHŁ.. zabucha...........21......4.04... DZ....23.03, waga 2880 dł 51 cm malutka872........22......05.04.. CHŁ...8.03, waga 2390 dl 49cm Aleksander Katrina0408.......31......06.04...CHŁ... luca12...........28........06.04.......DZ... agus1979..........30......08.04...CHŁ...4.04 waga 3560,dl 55 Nikodem Agita_Opole......26.....ok.08.04...CHŁ 08.04. waga 3810, 57 cm, Aleksander e74wiosenka.......36......11.04. .CHŁ...22.03, waga 2890, 52 cm szuwik............23......11.04 ..DZ.... aga klee..........32. ....12.04......... paulcia233........23......13.04 ......... Anabelka26........26......13.04 ...CHŁ... Sabatini..........23......13.04 .. DZ....2.04 waga 2900, 53 cm żabka83...........26......14.04. ........ martuska21........22......14.04. ..CHŁ... Matrioszka26......26......16.04... DZ....08.04.,waga 3060, 54 cm, Kaja justyna_80........29......18.04. ..CHŁ.... asica234..........24......18.04. ......... luiza602..........30......18.04.....CHŁ...10.04 waga 3500, 55cm, loczek87......23......18.04.....CHŁ...11.04., waga 3560, 57cm Nikodem frogus_80........29.......19.04.....DZ... Mama Franusia (Beciak)...28....19.04..CHŁ..31.03, waga 3570, 57cm katarzynaa........26......20.04. ......... mamuska298........29......20.04.....CHŁ... betatka...........25....ok20.04.....CHŁ... Izka77............25......22.04..... CHŁ.. maya25............27......22.04......CHł..8.04,waga 3770,56 cm, Kuba agao78 ...........31......24.04 .....DZ... Mysza13...........31......25.04......DZ... Jenifer 37........37......25.04........... Joanna25..........25......25.04. ....DZ... goba..............27......26.04......DZ... mama-i-ja.........29......26.04.....CHŁ... Moluś.............33......27.04........... LadiDadi..........26......27.04........... eliszk@...........25......28.04........... under_pressure....26......29.04. ......... bieluszek........29..... 29.04........... Natusia88.........22......29.04 ..... CHŁ 26latka.......................................10.04.?, waga 3450, 53 cm Natalia Luulay.........................................25.03, waga Maciuś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Również ja urodziłam 10.04. przez cc śliczną i zdrową córeczkę.Pozdrawiam! Biało-czarna......32.. ...29.03...DZ....20.03 waga 3000 dl 59cm ania20203.........20......30.03...CHŁ..30.03 waga 3750,dl 57 Kacper scherza...........26......02.04......... alena2010.........27......03.04 ..CHŁ.. zabucha...........21......4.04... DZ....23.03, waga 2880 dł 51 cm malutka872........22......05.04.. CHŁ...8.03, waga 2390 dl 49cm Aleksander Katrina0408.......31......06.04...CHŁ... luca12...........28........06.04.......DZ... agus1979..........30......08.04...CHŁ...4.04 waga 3560,dl 55 Nikodem Agita_Opole......26.....ok.08.04...CHŁ e74wiosenka.......36......11.04. .CHŁ...22.03, waga 2890, 52 cm szuwik............23......11.04 ..DZ....10.04,waga3820,dł56cm Hanna aga klee..........32. ....12.04......... paulcia233........23......13.04 ......... Anabelka26........26......13.04 ...CHŁ... Sabatini..........23......13.04 .. DZ....2.04 waga 2900, 53 cm żabka83...........26......14.04. ........ martuska21........22......14.04. ..CHŁ... Matrioszka26......26......16.04... DZ....08.04.,waga 3060, 54 cm, Kaja justyna_80........29......18.04. ..CHŁ.... asica234..........24......18.04. ......... luiza602..........30......18.04.....CHŁ...10.04 waga 3500, 55cm, loczek87......23......18.04.....CHŁ...11.04., waga 3560, 57cm Nikodem frogus_80........29.......19.04.....DZ... Mama Franusia (Beciak)...28....19.04..CHŁ..31.03, waga 3570, 57cm katarzynaa........26......20.04. ......... mamuska298........29......20.04.....CHŁ... betatka...........25....ok20.04.....CHŁ... Izka77............25......22.04..... CHŁ.. maya25............27......22.04......CHł..8.04,waga 3770,56 cm, Kuba agao78 ...........31......24.04 .....DZ... Mysza13...........31......25.04......DZ... Jenifer 37........37......25.04........... Joanna25..........25......25.04. ....DZ... goba..............27......26.04......DZ... mama-i-ja.........29......26.04.....CHŁ... Moluś.............33......27.04........... LadiDadi..........26......27.04........... eliszk@...........25......28.04........... under_pressure....26......29.04. ......... bieluszek........29..... 29.04........... Natusia88.........22......29.04 ..... CHŁ 26latka.......................................10.04.?, waga 3450, 53 cm Natalia Luulay.........................................25.03, waga Maciuś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja właśnie wróciłam z wizyty w szpitalu i mnie roznosi!! Właśnie dlatego, że wróciłam. Tak się jakoś psychicznie nastawiłam, że dziś mnie wybadają i zostawią, a tu d...a!!! Wyniki to ja mam coraz lepsze, dziecko ma jeszcze dużo płynu, co może znaczyć, że do porodu jeszcze trochę, nie mam żadnych bóli ani innych oznak, więc nawet ginekologicznie mnie nie zbadali! Jak się nic nie będzie działo to mam przyjechać za tydzień to wtedy mnie zbadają i zdecydują do kiedy mi dają czas. Mój mąż już od dziś zdecydował, że do pracy nie chodzi, bo się za bardzo stresuje. A niech robi co chce, bo w końcu nie co tydzień się rodzi :) Ehhhh, jakoś mi sę do porodu nie spieszy, ale jakoś nie przypuszczałam, że jeszcze 10 miesiąc mogę zacząć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×