Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

martusiaaa18

dieta Mż

Polecane posty

Hello Kasia - tak trzymaj ! Super Dalaj - gratki raz jeszcze.:) Ja coraz bliżej celu nr 1 bo dziś rano na wadze też 70,4.:) Ewinek jak idzie ? Olensja nie poddawaj się ! Ja w trasie wczoraj i dziś.Zaraz wyjeżdżamy.Ale dietkę trzymam.:) Jutro napiszę więcej.PA Miłego dnia.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, ja dzisiaj malo dietowo :( śn jajecznica z 1 jajka i kromeczka chlebka o rosol, 2 kluski z kotletem i buraczki p zelki i śniezka ;(((( k mam nadzieje ze na jogurcie sie skonczy Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Momi86
Witajcie. Gratuluję wszystkim, które ładnie chudną, a tym którym waga narazie stoi kibicuję. U mnie wczoraj. ś. 3 kromki pieczywa chrupkiego z serkiem kanapkowym i wędlinką. drugie śniadanie jabłko i dietetyczny batonik. O. pierogi ruskie odgrzane w piekarniku. p. Jogurt. K. szklanka kefiru. Dzisiaj narazie na śniadanie musli z mlekiem i błonnikiem. Na drugie śniadanie planuję dietetyczny batonik i szklanka kefiru. O. Może jajecznica, a dalej nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello W weekend trzymałam mż i jestem b.zadowolona.:) Kupiłąm sobie sweterek w mniejszym rozmiarze.:) Mój plan żywieniowy na dziś : Śn - 2kromki razowca z chudą wędlinką II Śn - jabłko O - rosół P - jogurt z otrębami i baton musli K - twaróg z pomidorem Momi - jakie to batoniki dietetyczne jesz ? Ja slim figura albo takie z Biedronki z musli bo mają tyle samo kcal.:) W tym tyg planuję iść na basen.No i aero 2x.:) Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Momi86
Kochana te batoniki to z takiej diety, którą zakupiłam. Są tam takie gotowe posiłki w proszku. Będąc na tej diecie podobno w 3 tygodnie chudnie się ok. 8 kg. ale nie smakują mi te dania w proszku i w ogóle twierdzę, że żadna ukierunkowana dieta na dłóższą metę nic ni daje. Najlepsza jest ta nasza mż. ale batony są dobre. Jak mi się skończą, to zamierzam zakupić jakieś, które mają najmniej kalorji, bo to jakaś alternatywa jeśli chodzi o słodycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, a znacie jakies sposoby by pozbyc sie apetytu na slodycze? Ja slyszalam o tabletkach z chromem ale nie wiem czy to prawda...? Macie jakies sposoby? I śn kanapka z serkiem topionym II śn drozdzowka z kruszonka p jogurt o kotlet bez panierki z kapusta kiszona k kanapka z szynka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello No chrom podobno pomaga. Ja po wczorajszych popołudniowych grzeszkach jestem zadowolona bo dziś na wadze 70,2 :) Moje menu na dziś: Ś - 2 kromki z serkiem II Ś - jabłko o - ziemniaki z mielonym P - jogurt naturalny z otrębami K - serek wiejski. Dziś aero.:) Kasia Kajka jak tam u Was ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, super że tak twardo walczycie dziewczyny. :D A ja wyluzowuję coraz bardziej. Olewam już poranne ważenia gdy na coś sobie pozwolę wieczorem. Po co sie stresować że na wadze więcej skoro i tak spadnie. :P Myslę że w końcu zacznę sie ważyć raz na tydzień. :) Trzymam za was kciuki. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! Ja tez waze sie raz na tydzien. kiedys jak wazylam sie codziennie to moja waga swirowala strasznie... roznice byly nawet 2,5 kg z dnia na dzien raz w gore raz w dol... a ja bylam zdezorientowana. I śn kromka chlebka z papryka II śn 2 kromki chlebka z papryka O udko gotowane z rosolu z marchewka p jogurt k rosolek ( z makaronem lub bez, jeszcze nie wiem ) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dalaj super stopka !!! :) Wiem, że nie powinnam ale ja ważę się codziennie - jakoś to mi weszło w nawyk!:) Tym bardziej, że ostatnio waga spada....:) Ja tymczasem po obiadku.Zaraz jedziemy na zakupy.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka U mnie waga troszkę w końcu ruszyła. Teraz mam duzo na głowie dużo spraw, w domu mieliśmy grypę żołądkową. I powoli szykuję się na pierwszy wyjazd na uczelnię na 3 dni. Dietka jakoś się trzyma, myślę że już przestawiłam się na regularne, zdrowsze i w mniejszych ilościach jedzenie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAMAMIRABELKA
WITAJCIE DZIEWCZYNKI!Pięknie chudniecie,tylko pozazdrościć! Ja też od niedawna jestem na MŻ,na razie efektów nie widzę. Mam do was małe pytanko:jak wielkie macie porcje obiadowe(jak duży talerz)? Mam z tym problem,bo nie wiem czy jem za dużo. Dziękuję i życzę dalszych sukcesów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Momi86
dalaj naprawdę tyle Ci zeszło tylko na mż? A jak często pozwalałaś sobie na coś słodkiego? Błagam komentuj tu na forum nasze menu dobrze? I jak byś miała jakieś wskazówki to dziel się nimi z nami. No i oczywiście gratuluję. U mnie dziś. ś. 4 kromki chlebka chrubkego z musztardą i wędlinką. 2ś. Jabłko. Potem banan i wafelek. Obiado-kolacja 5 krokietów i taka bółeczka z jabłkiem i bananem. Trochę może przesadziłam z tymi krokietami, ale były naprawdę małe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj skonsumowałam : 2 kromki chleba orkiszowego z serkiem twarożkowym 2 kromki chleba orkiszowego z ogórkiem precel kromka chleba orkiszowego ze smalcem talerz grochówki i 1/2 bułeczki wieloziarnistej 2 pierniki troszke mięska wieprzowego... w sumie chyba duzo .. moze jeszcze 1/2 pomaranczy zjem ale to zobacze ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny , nie pisze , bo nie mam się czym chwalić . Dzis miałam okropny dzień , jadłam wszystko co miałam pod ręką , niestety . Nie wiem czym to było spowodowane , może @ , jednak nie chcę szukać wymówek żeby się nie usprawiedliwiać . No i były słodycze . . . ach szkoda gadać . Jutro biorę sie już w garść i będzie dobrze , musi być . Pozdrowienia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEj a ja mam doła... czuje się okropnie, gruba, ociężała i w ogóle do dupy..nie wiem co sie dzieje.. nie jem za dużo ale nic nie idzie w dół... ide spać ..spijcie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ! To chyba przez tą pogodę.Byle do wiosny.:) Mi pomaga bardzo aerobik - wczoraj pogrzeszyłam więc dziś już trzymałam się ostro mż i bez słodyczy.Na aero było super.:) Na kolację zjadłam serek wiejski ze szczypiorkiem a teraz głód zapijam wodą i herbatką czerwoną.:) Dziewczyny nie poddawajcie się - jutro będzie lepiej.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia--> Ja też nie pisałam, bo nie miałamsię czym chwalić, ale teraz już będzie dobrze Olensja--> każda z nas ma takie dni będź tygodnie myślę, że to może hormony albo inne pieroństwo, ale na pewno przejdzie:) Nie pisałam tak jak obiecałam, bo nie lubie się użalać nad sobą a chciałam sobie poradzić z obżarstwem(kolejny raz). Wczoraj zaczęłam oczyszczanie wątroby i jelit takim niekonwencjonalnym sposobem i teraz mam nowy zapał do zdrowego jedzonka i wiem, że mi starczy co najmniej na miesiąc. Więc będę teraz już na pewno pisać codziennie. Strasznie się cieszę, że topic nie umarł a Wy dziewczyny takie wytrwałe SUPER!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny Ja wczoraj byłam na zakupach i zaszłam na kawę do kawiarni, i wiecie jak mnie kusiły te prześliczne ciasta i torty, ale nie dałam się i jestem dziś bardzo zadowolona. Dziś będzie: śn-bułka zwykła z jajkiem II śn- jogurt naturalny ob- kopytka i gulasz (mała porcja) kol-łosoś wędzony - jeden dzwonek Piszcie, piszcie i nie poddawajcie się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć laski :D jak pisałam wcześniej trochę sobie poszalałam przez dwa dni wieczorem -było piwko, czipsy i paluszki. Te dwa ostatnie to moja zguba. No w każdym razie zjadłam tych paluszków i czipsów dość sporo, piwo tylko jedno było. Dlatego się nie ważyłam przez ostatnie dwa dni jak zwykle co rano. W moim przypadku to dziwne bo miałam manię ważenia się. :P Wczoraj nie jadłam nic zakazanego wieczorem więc dziś zważyłam się -no i jest superaśnie waga taka sama jak przed grzeszeniem. Moje kochane 55kg. :D Stabilizacja. :D MamaMirabelka -co do porcji obiadowych to polecam ci nakładać sobie ja na jak najmniejsze talerze -wówczas będzie wyglądać że jest tego o wiele więcej a co za tym idzie zjesz mniej. Co do ilości jedzenia to ja trzymam się zasady -najeść się ale nie przejeść się. Staram się więc poprostu zjeść rozsądnie i nie czekać z zakończeniem posiłku aż do momentu gdy poczuję sytość. :) Momi86, na poczatku byłam przez pewien czas na niełączeniu, ale po jakimś czasie zaczęłam jeść zwyczajnie tylko mniej. Podstawa to pięć posiłków. Co do wskazówek to podawałam już tu wiele razy tą stronę http://www.sfd.pl/Odchudzanie-dla_kobiet-t64042.html bardzo fajna rozpiska -pomogła mi uporządkować jadłospis. :) Co do słodkości to działam wg zasady z powyższej strony -czyli max 100kcal słodkości na podwieczorek. Na początku jest z tym ciężko ale im mniej cukru się spożywa tym mniej sie go chce. Kiedyś potrafiłam zjeść tabliczkę czekolady skoro już była otwarta a teraz zjem dwie kostki i wystarczy. Przestałam też słodzić kawę oraz herbatę. Na dziś moja zguba to tylko czipsy, paluszki i orzeszki wszelkiego rodzaju (zwłaszcza ziemne) więc staram sie ich unikać. Trzymam za was wszystkie kciuki. Nie dajcie sie dołkom. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja się pochwalę że dziś osiągnęłam cel nr 1 bo na wadze rano zobaczyłam 69,90 :) Bardzo się cieszę.Myślę, że utrata 6kg w ciągu 2 miesięcy to nieźle.Ciekawe czy do Sylwestra uda mi się zgubić jeszcze 5kg i osiągnąć cel nr 2? Bo cel nr 3 też jest ale..to już do zrealizowania na później.;) Moje menu na dziś : Śn - 2 kromeczki razowca z wędliną II Śn - kaszka "smakija" O - zupa pomidorowa P - jogurt z otrębami i baton musli K - jajecznica z 2 jaj lub tuńczyk z puszki. Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny , dość użalania się nad sobą , biorę się ostro do pracy . U mnie na razie I ś : 2 kawałki razowca z serem . Na obiad na pewno będzie pieczarkowa ,a co do reszty to jeszcze nie wiem . Napisze pózniej . Doti - gratulacje , bardzo Ci zazdroszczę , tez bardzo chciałabym juz zobaczyć upragniona 6 z przodu . Ode mnie tylko zależy kiedy się w końcu pokażę , więc walczę jeszcze z większym zapałem . Boję się ważenia , bo obawiam się , że będzie więcej , a poza tym mam @ więc na razie daruję sobie ważenie . Za godzinę wybieramy się z małym na szczepienie . Odezwę sie pozniej . Pozdrowienia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Momi86
Tak, wiem Dalaj czytałam tą stronkę. są na niej bardzo cenne rady, które staram się stosować. Naj obfidszy pierwszy posiłek, drugi żeby podtrzymać rozkręcony metabolizm, na obiad uważamy, co jemy, na podwieczorek małe co nie co, a kolacja białkowa. a na czym lepiej chudłaś, na nie łączeniu, czy na mż? Ja dzisiaj na wadze zobaczyłam zamiast 8 z przodu, 7 i bardzo mnie to ucieszyło. Jest 79,8. Do świąt bardzo chciałabym zgubić 9,8kg.Myślicie, że to możliwe? Bardzo chciałabym dojść do 70kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Momi86 najważniejszym czynnikiem mż jest konsekwencja, staraj się codziennie trzymać dietę, a jak ci się nie uda to od następnego dnia. Ja zauważyłam, że szybciej gubię kilogramy jeżeli oprócz diety ćwiczę. Zyczę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dalaj, Doti--> BRAWO!!!! Ja ZJADŁAM 8.00 pomarańczka 10.00 płatki owsiane, orzechy włoskie i siemie lniane zalane kefirem(mała porcja), słodka gruszka 13.30 będzię miska barszczyku czerwonego ok. 16.30 żeberka pieczone z surówką z kapustki czerwonej kolacja do 19.00 pewnie koktajl truskawkowy albo dużo soku marchwiowo-buraczkowego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej , u mnie na II ś : kawa , 2 kromki razowca z warzywami w galarecie O : pieczarkowa , będzie niedługo K : będzie jogurt Na dworze bylismy ok 2 godz . Maciuś nie chce mi spać , rozrabia w łóżeczku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny :D Ja po obiadku zdążyłam wyczyścić 4 okna bo mały raczył dziś spać po południu.:D A wcześniej jeszcze byliśmy też na spacerku więc czuję się super.:) Żeby taka jesień była jak dziś.:) Na podwieczorek koło 16.00 czeka już jogurcik i batonik :) Momi - ja właśnie staram się robić wg tego linka co podała Dalaj i jak Ty napisałaś.:) Tak więc Ty do świąt 70 a ja 65.Wiesz moja największa waga to było kiedyś prawie 83kg.A ile masz wzrostu ? Ja 1,70m.Zrób sobie stopkę.:D I podpisuję się pod tym co napisała Kajka - konsekwencja no i cierpliwość. I co jest bardzo ważne jak jednego dnia "pogrzeszymy" to nie rzucamy się na jedzenie bo nie warto itp itd tylko następnego dnia wracamy do naszych nowych nawyków żywieniowych.I kilogramy powoli ale spadają.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! Ja jestem z siebie dumna, w poniedzialek kupilam dwa batoniki (jakies nowe orzechowe 3 bit - zawsze kupuje te ktorych jeszcze nie jakdlam do posmakowania) i nie uwierzycie dzisiaj dopiero zjadlam pierwszego batonika! Normalnie to bym wchlonela je wychodzac ze sklepu! a drugi jeszcze lezy w szafie... :D zaraz go dam mezowi jak wroci z pracy zeby mnie przypadkiem nie pokusilo :) Iśn 1 kromka chlebka z papryka IIśn jogurt owocowy p batonik 0 ziemniaki z maslem k rosol (z makaronem lub bez) v_Doti_v GRATULUJE Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×