Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lollibelly

-----Mamy w Anglii-pogaduchy o tym i owym D

Polecane posty

hahaha :D Onyx dobre to z tym krzesłem :D Lolli on ma 2 lata,ale męskości :) pozbawiono go już dawno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blond kudelki po mamie to napewno nie (dobrze ze nie niebieskie! :P)za to tatus ciemny blondyn :) ale Nadia tez miala blond do 2 roku zycia wiec pewnie jeszcze sciemnieja :) i tez byl dluuugo mala lysa palka i dopiero od niedawna zaczal obrastac :D z tego co wiem, krzeslo ciazowe zostalo oddelegowane do biura dyrektora (samca) na tak zwany wszelki wypadek.strzezonego Pan Bog strzeze ;) wiecie co te koty chyba powariowaly (stare).zra wszytsko, absolutnie wszystko, rano znalazlam na stole obgryzionego do polowy pomidora a teraz wlasnie Zocha stoi na stole i wyzera cheeriosy z nutella po nadii.ja rozumiem ze jak sie karmi to sie duzo je ale... shocking!!!aaaaaaaa i jeszcze wyjadly z patelni duszone pieczarki z cebula.a taka mialam ochote na zapiekanki :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...i ten odlos kota spadajacego ze stolu na ziemie zanim zdaze zapalic swiatlo w kuchni... serio juz nie mam do nich sil!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ide si etroche poobzerac-dzis w menu: szynka w galarecie faszerowana pasta jajeczno-chrzanowa domowej roboty :) cium cium... zajrze do Was potem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smacznego! Ja się właśnie obżarłam :( Wiecie co, ja sobie chyba naprawde kupię ten test ciążowy. Ja jak koty Lolli - jem wszystko. Tylko nie wydaję odgłosu kota spadającego ze stołu zanim mój mąż zapali światło... Po pierwsze = on jest w robocie, a po drugie - mój odgłos byłby raczej zbliżony do odgłosu hipopotama spadającego ze stołu... Dziś zrobiłam tylko 100 brzuszków. A pół dnia przy kuchence - mąż sobie zamawia obiadki (jak mam wenę twórczą), a ja to później jem! Taką miałam ochotę na paprykę faszerowaną, ale jak weszłam do marketu i zobaczyłam te nawodnione rażącokolorowe papryki to zrezygnowałam. Może ryż z jabłkami i sosem waniliowym...? Niee, odrzuca mnie od słodkiego, jak przy Maksie :( Mąż się zlitował nad m&msami :) Oki, chyba się pójdę szykować do wyrka, ale tak pomału, bo jeszcze buszuję w sieci za food procesors - podoba mi się taki: http://www.homebase.co.uk/webapp/wcs/stores/servlet/ProductDisplay?langId=-1&storeId=20001&partNumber=0503332&Trail=searchtext%3EKENWOOD+FP920+MULTIPRO+FOOD+PROCESSOR Podobno można go kupić za około 105 funtów. Hmmmmm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lolli, super wlosy, a to farba? Czy jakis szampon zmywalny, ja tam troche sie boje ale tez bym moze cos walnela na glowe ;) A tak powaznie mam pytanie, czy ktoras z was miala kiedys stycznosc z tutejszym psychologiem albo terapeuta albo brala jakies leki antydepr? Ja musze sie chyba z kims takim umowic o od dluzszego czasu (juz nie pamietam od kiedy) mam problemy tego typu i to nie do konca powod ze siedze w domu z dzieckiem. naprawde nic mnie prawie nie cieszy, robie wszystko automatycznie, mam do siebie zal ze nie potrafie cieszyc sie jak kuba ma buzke usmiechnieta i mowi mama. a powinnam skakac z radosci ze tak cudnie sie rozwija, no sama nie wiem, dusze juz to w sobie od dawna, myslalam, ze sama jakos sobie poradze, malymi kroczkami ale kazdy dzien jakby gorszy, a przeciez mam kolezanki, meza fajnego koty ;) jednym slowem mam sie z czego cieszyc a tu taka przypadlosc, codziennie rycze bez powodu, a nie sory, dzis powodem bylo, ze nie moglam wlaczyc piekarnika przez minute a ccialam zrobic mufinki, a swoja droga wyszly mi calkiem dobre, to cos co zawsze wychodzi. no i tak, wyzalilam sie bo tak jak mowie juz dostaje powoli swira i to nie wiem dlaczego. jakby byl konkretny powod.... ale wszystko wyglada ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Agnieszka z tego co widzialam na scianie u nas w gabinecie lekarskim to z oznakami depresji idziesz do gp i on pozniej cos powinien z tym robic.... ale jak Cie nie cieszy juz nic to idz lepiej... a te wlosy to peruka :) peruki sa swietne , swietna zabawa, ja mam fioletowa z kreconymi wlosami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszka, to nowy zakup Lolli - peruka :) Co do psychologów to ja nie korzystałam, mogę ci podesłać namiary z polksiej prasy jak chcesz. Może jednak szybciej znaleźć w googlach? Wysyłam ci maila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszka przykro mi bardzo :O ja mialam to samo przez dluzszy czas zanim zaszlam w ciaze.nie bylam tu u lekarza ale mama wysylala mi z Polski Deprim (bez recepty, jest silniejszy i slabszy-ja mialam silnijeszy) i musze powiedziec ze naprawde dzialalo!tylko wrocilo jak przestalam brac :O idz do lekarza, napewno cos pomoze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LauraDE
Hello mummy's do agnieszki75 --- mam tak samo, bylam u gp i biore od kiku miesiecy citalopram na depresje, chyba pomaga bo juz nie rycze rankami ale najgorzej ze robie sobie czasem przerwy w braniu leku przez dni jak to mowie winkowe no i jak se chlapne to nie bieore i chyba ten lek tak do konca nie dziala bo 3ba go brac regularnie wiec mam czasami dolki i brak energii ale przynajmniej juz nie wyje co rano, wiec idz do lekarza, powiedz i'm feeling down n nothin makes me happy i popros o jakis lek. xx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w pochmurny poranek! Maks mi dzis urzadzil noc sw. bartlomieja, a od rana grzeczniutki. nie wiem co go napadlo. budzil sie w nocy od ok. 1.00 co godzine albo i czesciek - jesc nie, pic nie, nawet cyca nie, ze mna w lozku nie, sam nie, przytulac sie nie, za goraco nie (za zimno to by chyba byla przesada, mamy ok.24 st w chalupie a on spal w pizamce bez kocyka). dzis wygladam jak krolowa pand i to jeszcze w balowym makijazu. to co, kto sie dolaczy do kawy...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chetnie sie przylacze Onyx-chociaz u mnie to juz drugie sniadanie ;), ja moze nie wstaje co godzine, ale po 5.00 juz bylam na nogach-jednak chyba za wczesnie na kafeterie ;) Franek wstaje po 5.00 od jakiegos czasu, zwarty i gotowy do sniadania i zabawy z mama :o a niestety o 19.00 marudzi juz,jest zmeczony,rozdraniony i chce spac-wczesniej zwykle dostawal butle ok.20.00 i potem zasypial-procentowalo to pobudka o 6.00/6.30,teraz uparl sie chodzic spac z kurami :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziendobrym paniom. ja wlasnie z kawką. a propos kawy.Mowilam wam jaki "ekspres" mi mąz sprawił? tyle sie zastanawialiśmy, szukaliśmy, porownywaliśmy, no i przyjeżdza dnia pewnego z stove espresso maker, czyli czajniczkiem do zaparzania kawy + młynkiem do kawy. W sumie fajna sprawa, ale mycie go mi się nie podoba. Co do spodni...Kobieta zgodzila sie na zwrot, ale zostawiam je. Siostra nabrala na nie chętki. Aga, nie zamówilam. Złozyło się, ze mielismy inne wydatki i niestety...przypuszczam, ze juz nie wykorzystam Twojego kuponu. inne strony maja taniej o 40Ł. wiecie co, skończył się prąd, siadl komputer, ale niewysłanego posta mi zachowało:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny u nas zimmmmmmmno :( wieje i leje :( chyba już po lecie w Uk mam ochotę na kawkę,tylko nie chce mi się iść na dół żeby sobie ją zrobić :P mój następny ekspres musi robić sam kawkę i podawać :D och okropny ten dzień,poszła bym gdzieś,zrobiła coś fajnego,ciekawego,a nic mi sie nie chce siedzę przed kompem i ziewam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny. mam pytanko, jak nazywa sie po ang. chusta do noszenia noworodkow? musze ja kupic bo Patryk spi tylko na raczkach :), jak jestem sama to nic nie jestem w stanie zrobic. poza tym nie wspomne o kregoslupie k tory coraz bardziej mnie boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he dziolchy u nas tez pochmurno ja wlasnie kawe w koncu zrobilam aganton http://cgi.ebay.co.uk/Padded-FREEDOM-SLING-baby-carrier-Best-4-breastfeeding_W0QQitemZ300270799384QQcmdZViewItemQQptZCarriers_Backpacks?hash=item45e988ca18&_trksid=p3286.c0.m14 wpisz baby sling i powinno wyskoczyc ta pierwsza lepsza mi wpadla w oko bo jest bardzo ladna :) lece do sklepu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alantoina-po tym linku ze slingami weszlam na strone babki, ktora je produkuje i czytam, ze idea slingow powstala po narodzinach jej....dwunastego dziecka :) Niezle... A co do tej oplaty za P&P na ebay to sprzedawcy po zapakowaniu towaru i oplaceniu przesylki czesto zwracaja roznice pomiedzy kosztami poniesionymi a przewidywanymi, jesli rzecz jasna jest to znaczaca roznica i jesli sprzedawca jest uczciwy. Nie wiem jak ta Twoja postapi,ale jesli pakowanie i wysylka bedzie ja kosztowalo taniej to powinna przelac roznice na Twoje konto Paypal i wyslac grzecznosciowego maila.Zobaczysz jak sie zachowa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny powiedzcie mi jaka mam teraz kupić formułę bo sama już nie wiem no,ale najpierw wszystko po kolei:) Hania jest na cyca,ale do przygotowania kaszek i innych posiłków dla niej używam formuły 1 - kupiłam ją gdy mała miała 5 i pół miesiąca,teraz mi się kończy i nie wiem czy kupić 2 a potem dopiero 3 czy od razu przeskoczyć na 3.Dodam tylko,że mała za tydzień będzie mieć 7 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
frugo moim zdaniem 3. kazde mleko rozni sie skladem odpowiednio do potrzeb dziecka, a czym dzieckp starsze tym potrzeby są większe. wiec lepiej dac dziecku to czego potrzebuje :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga no to niezle z ta babka 12 dziecko, ludu moj.... a z ta od przesylki to sie glupio tlumaczyla ze i tak mi wyszlo malo blabla, ze ona napisala ze da znizke ale nie mowila ile itd, ale ja zobacze jak ona przysle. wiem ze jak skorzysta z RM to cena bedzie i wtedy nie ma problemu, gorzej jak ona skorzysta z czegos innego to moge miec gorzej, bo wiem ze na DHL np nie ma ceny napisane :O ale bede sie klocic, to moje pieniadze a zaplacic jej musialam bo zalezy mi na ciuszkach a pozniej to zobaczymy ;) frugo nie pomoge z mlekiem, ja chyba przeskoczylam od razu, ale moze zobacz najpierw 2 a pozniej 3 kup, zobaczysz czy sie najada i czy w sio ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie, co to mi wyszlo wyzej heheh nie, rozmiar jest jeden, od wewnatrz jest gumka ktora trzyma peruke na glowie i ewentualnie sie odpowiednio naciaga.do peruki warto dokupic czepek taki specjalny, ja nie mam lae napewno kupie bo ta niebieska slabo sie trzyma bez czepka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! U nas zimno, wietrznie i deszczowo-jednym słowem okropnie. Wyjść się nie chce tak ohydnie. A tu lodówka pusta i na zakupy trzeba iść 😭 Agnieszka75 ja miałam epizody depresyjne jak mieszkałam jeszcze w Polsce. Byłam u specjalistów i dostałam leki. Zanim jednak zaczęły one działać (trwa to kilka tygodni) ratowałam się stronami w necie które mnie rozśmieszały. Może to dziwnie brzmi ale naprawdę działa! Jak będziesz miała doła wejdź sobie np na stronę http://www.joemonster.org/ tam znajdziesz m.in kawały. Któryś Cie na pewno rozśmieszy! z uśmiechem będzie łatwiej. Spróbuj! A propo's kur. Wyobraźcie sobie, że w środku wielkiego, angielskiego miasta mój sąsiad postanowił hodować kury. Codziennie słyszę gdakanie i czuję się jak na wsi :) Swoją drogą ciekawe co mu przyszło do głowy z tymi kurami... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryśka/Filipa, z tymi kurami to nie jest taki głupi pomysł... Sama się zastanawiam, czy by nie wyjechac pod Londyn i nie założyć jakiejś mini farmy, żeby w końcu mieć szansę zjeść jakieś normalne jedzenie!!! Dziewczyny, czy macie możę food procesor, o którym pisałam wczoraj, kenwood fp920 albo coś podobnego? Chodzi mi o to, czy taka mała sokowirówka daje radę. Tak jak przypuszczałam, Maksa zarwana nocka to były problemy z brzuszkiem. Walnął taką kupkę, że trzeba było wietrzyć :P Moja wina, skusiłam się na kawałek brie. Naprawdę kawalątko, z krakersem. A on ostatnio robi niesamowite postępy, muszęgo pochwalić :) Wczoraj nauczył sięukładać klocki (takie większe lego) i dziś się popisywał przed wniebowziętym tatusiem. Zaczyna lepićpo dwa wyrazy do kupy, np. dziś powiedział "am nie" i "aaaa nie". To były odpowiedzi na pytanie czy chce jeść i czy chce herbatkę. Gwoli ścisłości - "tak" jeszcze nie mówi... Zagiął mnie też wczoraj - zrobił kupę i jak zwykle poszliśmy mu szykować kąpiel. Zawsze spłukuję wannę nim napuszczę tam wody. Odkręciłam kurek i chlapięręką, a moje dziecko zaczęło na mnie krzyczeć i podało mi korek, który leżał na wannie! Normalnie szok! Pewnie się wystraszył, że nie bedzie kąpieli, bo jak on wyciągnie korek i nie ma wody to mówimy, że czas wychodzić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki wielkie za slowa otuchy. na razie nie chce chyba brac jeszcze lekow bo jak poczytalam to powazny krok i jest sporo skutkow ubocznych. no i jeszcze karmie.. dzis wybieralam sie do miasteczka, zapakowalam torby, ubralam malucha, wozek etc, otwieram drzwi a tu ni ema fotelika bo maz sciagnal a ja nie umiem go przymocowac chociaz probowalam, efekt wk... , histeria i na sile usypianie Kuby bo myslalam ze sie rozsypie, taka glupota. Lolli, napisz prosze gdzie kupujesz te peruki, moze juz pisalas ale nie zauwazylam. dzieki a tak w ogole to troche dziwnie z tymi dwoma topikami o w sumie tobym chciala i tu i tu pisac ale co mam ...kopiowac? bo tam tez dostaje dobre rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×