Jak odbudować miłość i przekonać Go do wspólnego miszkania

Tak, tak z myśliwym racja.. bo kobiete trzeba rozkochać w sobie i też pokazać że Ci zależy. (bo mówimy tu o normalnych związkach, a nie rodem z seriali, gdzie bogaty model uwodzi niemniej bogata aktorkę). Facet szuka, kobieta czeka i słucha argumentów, potem ocenia dopiero czy warto. Albo z góry zakład, ze dupa zbita, po co słuchać. A dopiero później trwa zabawa w to jak to będzie dalej

ło kur... kwiatek jeszcze ci powie :) to co, MY to za mało?? :D tak na poważnie to nie wierze w to... ja przychodziłem z kwiatkiem. non stop byliśmy w restauracji, bo kur... :) w domu nic nie zrobiła a ja nie zawsze miałem czas na gotowanie albo chęci. Jak kobiety nic nie rusza to nie ma gadki że kwiatek czy co innego. To nic nie da!!

Mam tez nadzieje ze traktujesz to tylko jako rady, a nie drogę życia wg. której będziesz postępować, bo nikt z nas nie jest specjalista (chyba) i mówimy tu tylko o własnych doświadczeniach. Kurcze ostatnio miałem okazje własnei tez rozmiawiac z kobieta o tym jak to męzczyźni uwodzą a jak kobiety. Ile sie człowiek moze nauczyc od przeciwnej płci to nieporozumienie xD

zauważby także to.. że kobieta nie czeka, ale i troche ucieka... I wtedy albo da się ustrzelić albo ucieknie i mysliwy się znudzi pogonią Wyższa szkołą jazdy jest w związkach trwających troche dłużej...

Najgorsze jest to ze kobiety chcą konkretów na tyle wcześnie ze faceci nie są na nie gotowi :P

To powiedziel się z nami spostrzeżeniami... Wasze słowa traktuje jak rady... które były najlpesze jakie dotąd usłyszałam.. i pozwoliły mi zrozumieć co Mój Skarb czuje.. i co On przeżywa

Kaczuszka mądrość z czasem przyjdzie :) byle byś wyciągała wnioski... nic na siłę! i rób to co czujesz nie to co musisz żeby...

Ja jak wyjeżdżałam na 3 dni to na te 3 dni gotowałam obiady, bo zapracowany facet, a jakże, pewnie będzie chodził głodny i jeszcze narzekał, że nie ma co jeść. To nic, że stałam przy garach do północy a o 3 rano musiałam jakoś wstać. Za te wszystkie poświęcenia doczekałam się jednego kwiatka za te całe 3 lata, tak gdzieś w połowie pierwszego półrocza :) Teraz bez kwiatków nie będę przyjmować :D

Taki Typ Najgorsze jest to ze kobiety chcą konkretów na tyle wcześnie ze faceci nie są na nie gotowi o tak :D

To także fakt.. bo tak naprawde kobieta chce wiedziec na czym stoi... nie lubi niepewności... anóż otworzy się przed jakims mężczyzną a ten bedzie miał to daleko i pójdzie innej szukać bo ta była dla niego zbyt poważna

i bez prezentów na święta też :D :D coś się nam w końcu należy :D

Kaczuszka to "otwarcie" idzie w obie strony

pomoc drogowa Ja jak wyjeżdżałam na 3 dni to na te 3 dni gotowałam obiady, bo zapracowany facet, a jakże, pewnie będzie chodził głodny i jeszcze narzekał, że nie ma co jeść. To nic, że stałam przy garach do północy a o 3 rano musiałam jakoś wstać. Za te wszystkie poświęcenia doczekałam się jednego kwiatka za te całe 3 lata, tak gdzieś w połowie pierwszego półrocza Teraz bez kwiatków nie będę przyjmować hehehehehe a widzisz :D czyli mam szanse na swój "ideał" :D byle jeszcze nie zajęty :D

pomoc drogowa i bez prezentów na święta też coś się nam w końcu należy łojojojojoj aż mi się przykro zrobiło :O

hahaha dobrze a w takim razie za czym, za jakim zachowaniem Kobiet Wy faceci szalejecie? pomoc drogowa jak zakupki:>?

Powiem tak, na pewno nie do wszystkich kobiet si to odnosi, bo to trzeba kobiet poobserwować jak się zachowuje co robi, jak mówi itp.żeby powiedziec o niej coś więcej. Kobieta która chciałem, miała faceta, co dziwnym trafem nie było mi na reke, ale jednak ubzdurałem sobie ze dam rade, no młodosć i głupota :P Wszystko fajnie itp, niby nic sie nie dzieje, jednak bolało mnei to że ona bezpośrednio nie powiedziała mi ze ma faceta, dowiedziałem sie tego od osób trzecich. co dalej sprawiało ze robiłem sobie nadzieje

Pora definitywnie uciec Kaczuszka, życzę Ci powodzenia, mam nadzieję, że jeszcze kiedyś Cię tutaj odnajdę i dowiem się jak potoczyły się Twoje losy :) A wszystkim chłopakom tutaj życzę kobiety marzeń - jaka by nie była ;)

bez prezentów? To jest niewybaczalne :p

Kaczuszka lecę zrobić jakieś zakupy spożywcze, bo w lodówce jedyne co mogę zaobserwować to światło i kawałek sera :)

:*

Nie dziękuję za wsparcie i wiarę... Jak znajdę Cię to sama się odezwę :)

może to z domu wyniesione ale u mnie rodzice są 30 lat po ślubie i nadal są prezenty na święta kwiatki itp. Staruszek gotuje, sprząta. Staruszka nigdy się nie oszczędza, jak trzeba to pracują po 20 godzin na dobę. jak pamiętam, nigdy nie było słowa że mi nam sie nie chce. Jak gdzieś jechaliśmy to czy to był Paryż z high life czy domek bez kuchni w lesie to zawsze rodzice dawali rade i to z uśmiechem :)

nie chce mi sie logowac wiem, jestem Twoim ideałem :)) :) :) nie umartwiajcie się nade mną :) mam to szczęście, że zawsze jestem szczęśliwa :)

To jest piękne... Własnie kiedyś ludzie mieszkali ze sobą brali ślub w wieku 20 lat, mieli dzieci.. i są nadal ze sobą szczęśliwi... Nadal zachowują się jak nastolatki a ich miłość kwitnie... a współcześnie... każdy szuka szuka i szuka...

Taki Typ i co? ubzdurałeś sobie i dopiąłeś celu?

Ludzie kiedyś jakoś nie musieli 'wypóbowywać' zycia... i upewniać się czy to ta jedyna osoboa...

Kaczuszka Mama miała 17 lat a Tatuncio 19 :D

Oczywscie ze nie. Na razie jest to na etapie, ze juz nie wytrzymałem, i wylałem jej swoje smutki, ze mi zalezy, ze szkoda ze mi bezposrednio nie powiedzialas itp.

Kaczuszka spisałam sobie temat Twojego posta i jeszcze tutaj wpadnę :) Ja w przyszłości siebie widzę w takim domku w lesie, chociaż komary robią ze mnie krwawy befsztyk :) Do zobaczenia/czy też innego poklikania :)

bo kiedyś nie było tyle rozrywki co współcześnie :)