Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mallgos

STARAM SIĘ O DZIDZIUSIA

Polecane posty

my tez dowozilismy w pojemniczku, można kupić w apetece, mieliśmy na to chyba 30 minut:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok ja to mykam już do łóżeczka, bo zasypiam na klawiaturze ;) Spokojnej nocki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziołszki ja chyba jakaś inna jestem. Piszecie, że co dwa dni nie dajecie rady, a ja ............ ja nie daje rady co dwa dni ...... musimy codziennie :) hehe nie umiemy się powstrzymać ;/ czy to źle? Chciałam co dwa dni ale nam nie wychodzi. Słyszałam, że przez codzienne współżycie osłabiają się plemniczki .... czy to źle ze my tak często?? Pozdrówka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabrysiu codziennie :-) to fajnie masz , tez bym tak chciała:-) A tak na poważnie napewno plemniczki mogą być chyba słabsze... Kolorowych snów dziewczęta, uciekam do łóżeczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...no my sie staramy co 2 dni...ale czasem wyjdzie co 3 a czasem dwa dni pod rząd... nie ma co sie za mocno podporzadkowywać ;) ewuska sęk w tym,z ę ja z moim nie gadam o staraniach prawie wcale...i jak tylko zaczęłam rozmowe wcale nie mającą powaznego tonu to on ja uciął :) he he on w ogóle nie umie gadać o niektórych sprawach ;) głupolek mój...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabrysienka to normalne ze kochacie sie codziennie:):)tez bym tak chciala:)Na 100 nie ominiecie owulacji:)Jednak plemniczki moga byc troszke oslabione.Ale przeciez wystarczy tylko jeden!:):) My wspolzyjemy co 2 albo3 dni:) Waikiki moj maz tez nie potrafi gadac o niektorych sprawach.He!Tacy juz sa:) Milego dzionka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gagatka86
polecam Przybycienia (przyjmuje tez w tarnowie u mnie) osobiscie u niego nie bylam, podosbno jest swuetny jezeli chodzi o te sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobietki:) Troszke sobie tu poczytalam tzn wszystko przeczytalam troche mi to zajelo ale fajnie sie czyta jak wymieniacie sie wlasnymi sugestiami. Mam nadzieje ze bede mogla do was dolaczyc. Ja mam juz córeczke, ale teraz staramy sie z mezem o drugie dziecko i nie wiedzialam ze az tak bedzie ciezko, dlugo sie nie staramy bo 2 miesiace dopiero ale jak wy piszecie ze staracie sie poł roku rok lub 4 lata to sie przerazilam. Dlatego że moje pierwsze dzieciątko to byla wpadka tzn wiem kiedy to bylo bo tylko raz nam sie zdarzylo do srodka i to byl ten dzien no ale byla wpadka. bylam zdziwiona ze za pierwszym razem zaszlam w ciaze i ze akurat to byl dzien plodny bo wtedy nie obliczalam kiedy mam dni plodne a kiedy nie. wiec teraz myslalam ze bedzie podobnie ze wystarczy ze bedziemy sie kochac w dni plodne i zajde w ciaze a tu wielkie rozczarowanie. a tak bardzo chce miec drugiego dzidziusia ze codziennie czytam sobie forum i dzisiaj wpadlam na wasze. mam jakos obsesje jak wy podobnie. mam nadzieje ze ta dluga historia was nie zanudzi i ze bede mogla do was dolaczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ddddddddddd witaj ;) no z tą obsesją trzeba na ostrożnie :) bo lepiej za duzo nie myslec własnie :) na pewno niebawem Ci sie uda zajśc tak jak nam :) ...a ja tak sobie smigam po necie i czytam, bo chciałam znaleźć co z tym przodozgięciem i znalazłam chociaż to pocieszenie,z ę przodozgięcie to naturalne i prawidłowe położenie macicy :) ale tu fajnie tez jest pokazane zapłodnienie :) http://portalwiedzy.onet.pl/107549,1,,,zaplodnienie_i_przebieg_pierwszych_faz_rozwoju_zarodkowego_w_organizmie_kobiety,haslo.html tak obrazowo ładnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie z ta moja obsesja to nie za dobrze. ja akurat nie mam tego przodozgięcia, ale moja szwagierka ma to i lekarz powiedzial ze to nic zlego, tylko np o tylu bedzie trudniej im sie kochac, i bedzie miala troszke bardziej trudniejszy porod. Ale tak to nie jest nic zlego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dddddddd to chyba Tobie chodzi o tyłozgięcie... bo przodozgięcie jest prawidłowym ułożeniem podobno... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tak sorki chodzilo mi o przodozgięcie, za duzo sie tego tutaj naczytalam i poprostu mi sie pomylilo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×