STARAM SIĘ O DZIDZIUSIA

Joł joł kobitki Julia jeszcze zostało do dzisiejszej porannej kawki:) Monia witaj Ja dzisiaj siedzę w pracy jak na razie nudzi mi się niesamowicie:P najchętniej to bym poszła spać no ale nie mogę @ jeszcze nie ma więc czekam cierpliwie :( U mnie słoneczko świeci i życzę wszystkim miłego dzionka

Gagatka dojechał :) kamień spadł mi z serca i już więcej go nie puszcze tak daleko :P ja dzis byłam na ponownym badaniu glukozy ...bleeeeeeeeeeeeeee...wyniki jutro mam nadzieje,ze wynik bedzie dobry, bo jak nie to będzie oznaczało cukrzyce ciażową :O

Waikiki a masz jakies predyspozycje do cukrzycy ciazowej? Trzymam aby wszystko bylo dobrze! Gagatka ja trzymam abys byla tylko na jednym monitoringu, bo nastepne to juz beda usg dzidzi!!! A ja dzis sobie spokojnie pracuje, ale nie za bardzo mi sie chce... Powysylalismy dzis wiadomosci do wszystkich znajomych i super sie otrzymuje sms-y z gratulacjami. Chociaz tyle szczescia w tym smutnym czasie :( A jak wam dzionek mija? Ja zaraz mam lunch, skreca mnie z glodu, ale zupelnie nie wiem na co mam ochote :(

Witam, jeśli pozwolicie, chętnie dołączę do Waszego grona "Staraczek". U mnie to troszkę wygląda inaczej, bo wiele mam już za sobą, a większość z Was jest na etapie prób naturalnych. Jednak łączy nas jedno i najważniejsze - chęć posiadania dzieciątka. Ja mam za sobą już 3 IUI i ISCI w Polsce. Od roku mieszkamy w Belgii i teraz tutaj podejmujemy kolejną próbę. Po wizycie od razu dostaliśmy od P. dr wskazanie do ISCI. Dziś byliśmy z M na badaniach krwi(dostaliśmy całą listę). Została mi jeszcze histeroskopia. Maiłam już, ale dawno temu, poza tym wyniki akurat tego badania są gdzieś w Polsce. Zanim w ogóle trafiliśmy do kliniki leczenia nieplodn w Polsce, staraliśmy się jakieś 1.5 roku natur. Nie udawało się, więc zaczęlo się drązenie tematu. Wyszło: prolaktynemia (aktualnie ok) słabe plemniczki wrogość śluzu przeciwciała antyłożyskowe Wszystko inne ok. Zobaczymy co nam powie dr po tych badaniach tu wykonanych. Następną wizytę mamy 20 maja. Jeśli badania będą ok, to pewnie stymulacja i pierwsza próba. Bardzo się cieszę, jestem napełniona wiarą i optymizmem. Niestety po tylu latach ( w sumie 5), tylu rozczarowaniach, tylu wylanych łzach przychodzi taki moment, że zaczyna się wątpić. Miałam tak jakiś czas temu,ale po tej ostaniej wizycie promyk nadzei znów się zatlił. Dziewczyny, jeśli już długo się staracie i nic nie wychodzi, nie zwlekajcie z decyzją o udaniu się do kogoś konkretniejszego niż ginekolog z pobliskiej przychodni. Ja tak straciłam wiele czasu. Cały czas słyszałam "próbować i jeszcze raz próbować". A czas niestety nie jest naszym sprzymierzeńcem. Poza tym na co jeszcze zwróciłam uwagę. W Polsce jak się o coś nie upomnisz, chodzi mi tu o zlecenie na raz jak największej liczby badań, a nie szukanie przyczyn po omacku, to będą szukać sposobem: aha, to niby ok, no to dalej szukamy,"kolejne też ok".... i następne badanie! A czas leci. My próbujemy, stresujemy się a tu ciązy jak nie było tak nie ma. Tutaj dostaliśmy z M plik badań do zrobienia na jeden raz. Wiadomo wtedy w jakim obszarze się poruszać! Wszystko trwa ok. 2 mies. łącznie z oczekiwaniem na wyniki badań. Pozdrawiam Was ciepło. Życzę powodzonka i trzymam kciuki z owocne próby. Będę do Was zaglądała i skrobnę coś czasem P.S ale pościk mi wyszedł. mam nadzieję, że nie posnęlyście przy czytaniu ;-)

lonisława witaj... Dorka no niby nie mam predyspozycji, ale wiesz jak to jest...cukrzyca ciążowa sie może pojawić a po porodzie zawsze ona znika! nigdy bym nie pomyślała, ze mogłabym ja miec. ale robiłam pierwsze badanie glukozy, czyli wypicie 50 gram i odczekanie 1 godziny i wynik wyszedł mi troszke ponad norme, bo norma do 140 była a ja miałam 144,6 :( mój lekarz kazał sie tym nie przejmowac i zrobić tą większą ...czyli teraz wypiłam 75 gram i czekałam 2 godziny na powtórne pobranie krwi... zobaczymy jutro jak to wyszło ... modle sie, by cukrzycy nie było, bo tak będzie potrzeba mega dieta i sprawdzanie cukru glukometrem (czy jakoś tak) a jak nadal cukier bedzie skakał to wtedy insulina :o buuuuuuuuu najbardziej wkurza to,z e kiedyś kobiety nie musiały robić tych badań i zyły... dzieci sie rodziły i nikt sie tym nie martwił...a teraz tzreba sobie to badac...no ale wiem,z e to dla dobra mojego i dziecka no :o

lonisława na wzmocnienie plemników nie zaszkodzi dac mężowi witaminy z cynkiem :) mój łykał salfazin :D bo podobno jego plemniki też były w kiepskiej formie (tak mi mówił, bo kiedyś badał podobno)... no i w efekcie plemniczek męski sie u mnie zagnieździł :)

waikiki, rozumiem ze udało się naturalnie?! Gratuluję. Niestety obok problemu plemniczków są jeszcze inne, których nie da się pominąć i naturalne metody nie będą skuteczne. Potrzebna nam "POMOC" ;-)

Lonislawa witamy i gratuluje sily i zaparcia! Z takim nastawieniem musi sie udac! Teraz jestes w rekach specjalisty, mam nadzieje ze wszystko sie szybko potoczy! Waikiki rozumiem stres, ja przy kazdym badaniu troszke sie denerwuje. A zawsze postanawiam wyluzowac :) Kiedys tych badan nie bylo, ale chyba tez wiecej dzieci chorych sie rodzilo... Mi jeszcze zostala godzinka w pracy i juz mam dosc... chce do domku, zjesc pierozki na cebulce i walnac sie na kanape. A od srody zaczynam joge dla ciezarnych :) Ciekawe jak bedzie. Podobno maja nas nauczyc technik oddychania co delikatnie usmierza bol no i uspokaja... zobaczymy czy to nie pic na wode :)

cześć kobietki u mnie dziś przepiękna pogoda, słoneczko ślicznie świeci:) Tak sobie myślę , że jakoś mi dziwnie , nie musze chodzić na żadne badania , nic robić jak tylko sie starać. Boje się , ze to nie pomoże i strace tylko cenny czas tak jak napisała Lonisława . Może powinnam zapisać się do innego lekarza , zobaczyć co on na to powie, czy może na jakieś dodatkowe badania skieruje. Sama juz nie wiem co zrobić i o tym wszystkim myśleć...:o:o lonisława witam:) Dorka opowiadaj jak Ci idzie w nowej pracy?? gagatka oby było jak najmniej monitoringów, a za to jak najszybciej usg;P waikiki to dobrze , że mąż cało i zdrowo dojechał. Trzymam kciuki , żeby badania wyszły ok.

Moniq nie martw sie na zapas. Musisz zaufac swojej gin, a jezeli takiego zaufania nie masz, to zmien lekarza... Tak mi sie wydaje. Moja tez mi czesto mowila, ze poprostu trzeba sie przytulac.... Bez tego dzidzi nie bedzie. Moze Twoje problemy nie sa az tak skaplikowane. A praca dobrze, ciekawa, w sumie nie jakos strasznie stresujaca. Ale tesknie za ludzmi z poprzedniej firmy, bo tam byla taka zywa atmosfera, a tutaj jest znacznie ciszej... Ale akurat w tym momencie to dla mnie zancznie lepiej i co jest wielka zaleta moge tu dojezdzac samochodem a nie tluke sie metrem z tysiacem ludzi :)

witajcie :) u mnie niby ladnie ale zimno bylo. Dzis mi wyjatkowo przelecialo w pracy ! jak nigdy.Choc oszolomów nie brakowało!A wydawac by sie moglo ze po tej tragedii ldzie beda inni... Dorka to dobrze ze w pracy ok, a teraz musisz sie oszczedzac wiec spokoj Ci jest potrzebny :) Witam nowe osobki :) zapraszam do wpisu do tavbelki. A mnie cycki bola, a brzuch w gole!!Tzn czasami chyba jajnik, ale nie wiem. W czartek ide najpierw do ginekologa a potem na 15:30 lece do endokrynologa. Oj u lekarki bede rozmawiac o hsg!! Chcialabym byc juz po!!

Heyyy Jak Wam mija poranek, o u mnie mglisto i pochmurno:( Dopiero po 8 , a mnie juz klienci wyprowadzili z równowagi Wrrrr... Dziewczyny powiedźcie mi jak to jest z testami owulacyjnymi, bo robie od soboty i cały czas mam 2 grube krechy, jak długo może być wynik pozytywny? Jakiegoś jopla dostaje na tym punkcie:(

No niby te krechy powinny byc przez jakies dwa dni, ale nie takie same, jedna powinna byc grubsza i wtedy oznacza owu. Mnie te paskowe zawsze mylily i zainwestowalam w elektroniczne. Jezeli jest poz to pokazuje sie usmiechnieta buzka a jak neg to koleczko i wszystko jest jasne, z tym ze one sa drozsze... Najwazniejsze ze sa krechy, wiec ukochanego nie oszczedzaj :D:D:D Ja dzis dobrze spalam wiec humorek mam super.Slonko u nas swieci, zaraz bede wcinac sniadanko :D:D No i juz wt, wiec coraz blizej do weekedu!

hejka :) wpdalm sie tylko przywitac bo u mnie niz sie nie dzieje :)

Cze dziewczynki, Lonislawa witam Cie serdecznie, przejmujaca ta twoja historia ale prosze cie nei poddawaj sie nigdy i napewno sie uda, nam wszystkim sie uda. Kazda napewno przezywa to na swoj sposob i dla kazdej jest do jakis dramat. Mnie dopiero zaczynaja testowac bo na poczatku usilnie mi wpierali ze wszystko napewno ok ale jakto ok jak sie nie udaje. W sobote ide do lekarza starsznie sie boje co powie (mielismy testy robione obydwoje z mezem i zobaczymy jakie wyniki tu na wsypach do reki wynikow nie dostajesz), co dalej...ach potrzebuje waszego pocieszenia.W pracy dalej atmosfera nie ciekawa. Co do owulacyjnych to mi buzka wczoraj rano sie ukazala bo te paskowe tez kiedys robilami jakos tak dziwnie pokazywaly niewyraznie ale rzeczywiscie skoro juz kilka dni pokazuja plodne to troszku dziwnie ale ktow wie moze Moniq tak u ciebie jest. Z reguly pisze na testach ze jak juz sie pokaza dwie grube krechy to juz dalej sie nietestowac tylko przytulac wciagu nastepnych 72 godzin. Moniq a moze to test ciazowy ??? :-)) :-)) ale by bylo superrrr Gagatka powiadasz cycki i brzuch no no no to moze i tu jakas fasoleczka. Milego wieczorku ide atakowac M. ;-)) wlasnie wyszedl z pod prysznica ;-))

Julia ja tez uzywalam te z buzka bo sprawa jasna! A te paskowe maja miec dwie kreseczki, ale jedna ma byc zdecydowanie wyrazniejsza i wtedy jest owu. Jak wyjmiesz pasek z tego czytnika to zobaczysz ze kilka dni tez sa dwie kreseczki - przynajmniej ja tak mialam! Super ze test poz, szalej ile sie da, ale nie mysl o tescie!!! Julia, jezeli chcesz poznac wyniki to naprawde polecam to polskie laboratorium. Wszystko tam robilismy i bylam bardzo zadowolona. U nas spokojnie, ja powoli rosne i juz zaczynam sie niedopinac prawie we wszystkich spodniach, wiec nosze spodnice :) Na zdjecia naszego malenstwa nie moge sie napatrzec i chyba w koncu uwierzylam ze nam sie udalo!!! Wierze ze wam tez sie uda, tylko nie wolno stracic nadzieji!!!!

cześć Dziewczęta, dziękuję za miłe przyjęcie. Julia, to dobrze, że zaczęłaś "działać" w temacie. Naprawdę szkoda czasu, jeśli nie zachodzi się w ciążę przez rok, tzn., że pora na szukanie przyczyn! Ja właśnie wyjęłam ze skrzynki list od naszego ubezpieczyciela ze zgodą na dofinans nam IVF. Jetsem przeszczęśliwa! Dzień za dniem upływa mi na robieniu różnych zleconych badań przez P. dr Pozdrwaiam Was moje Drogie i do następnego

Cześć laseczki Witam nową staraczkę na naszym kafe No i @ przyszła dzisiaj przed chwilą ale to nic nastrój mam rewelacyjny mimo tego :P wiedziałam że cykl jest stracony z powodu braku śluzu i zamkniętej szyjki. Lonisława masz rację czas leci no i oczywiście nie trzeba się poddawać :) Jesteś naprawdę dzielna i wytrwała tego Ci życzę abyś tak trwała cały czas

nick...... wiek....... skąd?........... starania od? ........termin@ lolitka....25 lat........małopolska.......od 11.2009.......03.04.2010 gagatka..25 lata......małopolska........od 04.2009..... 18.04.2010 mallgos.. 28 lat........mazowieckie......od: 05.2009..... ewuska99.. 25lat.....zach-pom..........od:06.2008..... moniq123. 24lata.....kujawsko-pomo...od: 11.2008.... Gabrysieńka..29 lat ...śląskie ...........od 08.2009...... karla83...26 lat .......pomorskie ......... 10.2008......... loza.......23lat .........podkarpackie ... od 07.2009..... Paula_27...27lat.......wielkopolskie..... od stycznia 2009.... OJolinar ...24 lata.....śląskie............. od lutego 2009.... Linijka......25lat.....świętokrzyskie... .. od maja2009..... klaudusia...26lat......mazowieckie....... od 08.2009....... zuzka11....28lat.......lubelskie........ od 02.2008....ok. 11.05.2010 atka1112..22 lata....dolnośląskie.......od 01,2009.... 8.12.2009 Gafi.........39 lat .....mazowieckie.....od stycznia 2009 Mamą być...23lata.....zach-pom........od 08.2009...18.02.2010 julia11.......28lat......dolnośląskie......od 08.2009 Zaciążone. Pseudonim.......Wiek..........województwo..........term i n porodu Pestka............26lat..........dolnośląskie......... .. .15.czerwca 2010 waikiki............26 lat..........wielkopolska..........19 czerwca 2010 Rudzielec2606....36...........zachodniopomorskie.......12 lipiec 2010 little lady m..22lata....malopolskie.... Dorka_L.........29lat.................................... 16 pazdziernik 2010 Mamusie: nick.............wiek..........województwo...........płeć dziecka Klempa........27lat......śląskie.......................synek Troszkę modernizacji bo przecież Klempa już urodziła

Zuzka i to w Tobie lubie, zawsze pozytywnie nastawiona! czyli co za plany na nadchodzacy cykl?

Dorcia nie wiem zależy co jutro gin powie jak się wchłonęły ładnie to stymulacja i inseminacja a jak nie to miesiąc odpoczynku:)

Zuzka to trzymam za to aby byla inseminacja i to z cudownym rezultatem!!!!

Nie dziękuję na razie :P Moja gin była bardzo zawiedziona jej słowa:,,nożesz jezu co ja się z panią mam,, hehe jutro jej powiem że jestem odporna na zaciążenie i będziemy walczyć do skutku:D

Zuzka jak tak gin mowi, tzn ze to tylko kwestia czasu! wierze ze zaraz Wam sie uda! Dawaj znac co jutro powie!

No też tak myślę że niebawem dołączę do wszego grona:) Ale czasami rozbrajają mnie te jej teksty jak zadzwonię że dostałam @:D No i oczywiście cała litania na wizycie hehehe:P

Fajny blog o dzieciach, macierzynstwie, co zabrac do szpitala i jak sie rozwija maluszek:www.dzieciowo.pl Polecam! Duza dawka humoru :D

No też tak myślę że niebawem dołączę do wszego grona:) Ale czasami rozbrajają mnie te jej teksty jak zadzwonię że dostałam @:D No i oczywiście cała litania na wizycie hehehe:P

Dorka - data porodu Twojego dzidziusia to urodziny mojego M. Powiem Ci, że mój M to wspaniały facet. Wiesz już jaka jest płeć? Jeśli to też facet, to będzie super facetem ;-) Ścisły umysł, lubiący czytać, oddany rodzinie. Ale ze mnie wróżbitka ;-)

Nie wiem jeszcze jaka plec, musze jeszcze poczekac do 20-go tyg :) Pol mojej rodziny jest z polowy pazdziernika :D:D:D Wiec bedziemy urzadzac wspolne impreski rodzinne :D:D

hej :) zuzka podziwam Twoje pozytywne nastawienie :) i ze sie nie poddajesz. W sumie dobrze ze mam Ciebie i jestes po hsg bo ( mam nadziejeze nie zrozumiesz mnie zle) moze mnie tez posatwi na ziemie i nie bede liczyla na cud i zbedne nadzieje - bo niestety nastawiam sie na jakies mega efekty i to najlpeiej w pierwszym cyklu. A wiadomo rozczaroanie boli. Trzeba po prostu nie myslec o tym tak!! Jutro mam dzien wizyt - najpierw do ginekologa, potem do endo :) no ciekawe. W sumie to nie wiem po co ide do gina - chyba tylko po zeby mnie anprowadzila na hsg!! milego wieczorku