ślub - sierpień 2010..kto jeszcze??..

my od 2 do 4 w porywach ale najlepiej jak bedzie 3 , niestety bierzemy pod uwage ze moze sie okazac ze bedziemy mieli blizniaki baaaardzo duze prawdopodobienstwo dlatego ta rozbieznosc

dzieki idelajda :) i wzajemnie. A wiesz,że moja mama twierdzi,że ja tez będę mieć bliźniaczki:) jakoś tak jest u nas w rodzinie i mówi,że teraz padnie na mnie. JA bardzo chcę mieć dziecko tylko poród mnie przeraża.Wiem,że ja nie rodzę pierwsza i każdy to przezywa ale ze mnie zawsze był tchórz i panikara hehe Idelajda a co studiujesz:) Zazdroszczę Ci,ja przerwałam studia.Początkowo wzięłam dziekankę bo planowaliśmy wyjechać na rok,uzbierać na jakieś mieszkanko ale później zachciało nam się domu i tak zleciało już 5 lat. Nie mam jeszcze pomyslu na życie, trochę mi się nie chce od nowa studiów zaczynać ale z drugiej strony ciężko będzie o pracę. Niby tesciowa mówi,że sprzedaje swoje mieszkanie ,które teraz stoi puste i da nam z 30 tyś.wtedy planujemy coś otworzyć ale wesz jak to jest,powie,że da a później eis rozmyśli. Zobaczymy jakoś się musi ułożyć.

no niestety z tesciowymi to nigdy nic nie wiadomo, a mnie porod tez baaaardzo przeraza bo moja mama ze mna miala bardzo ciezki porod rodzila 23 godziny potem stracila przytomnosc, a mnie wyciagneli przez cesarskie, na dodatek bylam wielkim noworodkiem 64 cm i 4 kg wazylam, a moja mama jest niziutka i drobniutka. Az jej wspolczuje ze musiala sie przeze mnie tyle nameczyc, i potem 2 braci tez miala cesarki, jednemu tetno zaczelo zanikac, a 3 to juz mus cesarka bo macica za slaba, mam nadzieje ze umnie bedzie odwrotnie A studiuje pedagogike wczesnoszkolna, bardzo fajny kierunek nie zaluje ze wlasnie na taki poszlam ;-) moze kiedys otworze prywatne przedszkole

szkoda ze was nie ma :-(

hej dziewczynki..coś ostatnio albo ja jestem, albo Wy..nie mogę na nikogo trafić:(..pozdrawiam..

kobity ja bede zagladac dzisiaj co pare minut i kurcze zeby ktoras z was byla musimy chyba ustalic o ktorej godzinie ktora z nas moze byc na kafe. Ja zawsze moge by praktycznie od 6 tak do 13 oprocz sobot i niedziel bo bede na studiach, a jak nie bede na studiach to ten czas mam zarezerwowany dla mego przyszlego meza ;-)

ja jestem zazwyczaj po 15,:)

ciagle cisza ,gdzie wy się podziewacie? u nas się trochę pozmieniało.wyprowadziliśmy się do teściowej.pewnie łatwo nie będzie .ale taka podjęliśmy decyzje ,gdyż jak wiecie w lipcu wracam do polski.u teściowej więcej kasy odłożymy .A wiadomo przyda sie na wesele i koniec budowy domku.

hej..jest ktoś:)????...

hej ja tez tylko 3.09 ;)

witaj sysia123:)..

Witajcie, Zajmuje się fotografią, ślubną także.. zapraszam :)

Witam serdecznie. Mam na sierpień 2010 wolny termin 14 oraz 28. Zainteresowanych zapraszam na www.bednarczyk.org.pl

Czy mogę się przylaczyc:)?mam slub 21.08.2010 na warszawskiej Starowce, wesele w Raszynie..mam tylko sale, zespol i kociol...Czy ktoras z was moglaby mi polecic kamerzyste lub foto?Jestem strasznie zdezorientowana oferta w necie...Wole kogos sprawdzonego, jak jest u Was?

cytrynka1980tg h: Dezoriętacja to normalna sprawa. Im więcej zdjęć zobaczysz, tym bardziej będziesz niezdecydowana. Tutaj ważną rzecza jest kilka kwestii: - czy będzie jeden fotograf czy dwóch? - czy potrzebujesz album? - czy plener będzie w tym samym dniu, czy za inny dzień trzeba dopłącić? - czy fotograf będzie dostępny od błogosławieństwa do oczepin włącznie? - w jakim terminie od ceremonii i wesela dostaniesz zdjęcia? Widziałem też zapisy w umowach o odpowiedzialności Państwa Młodych za sprzęt fotografa. Wydaje się to być absurdem, a jednak ktoś nie przeczytał umowy dokładnie i potem może być problem. Stawki fotografów są różne - od 800zł do kilku tysięcy. W branży jest bardzo dużo ludzi, którzy się znają na rzeczy. Niestety zdarzają się też tacy, co dostali dotację albo aparat na urodziny i starają się robić zdjęcia :)

dawno mnie tu nie było - coś ucichło na forum... jak tam u was przygotowania dziewczyny?

hej..fakt Sylwunia..ostatnio straszna tu cisza:(..u mnie narazie wszystko stanęło w miejscu..chodzimy do ksiedza pytac o nauki o on juz chyba trzeci raz mówi nam ze jeszcze nie zna terminów..denerwuje mnie to troche..

Witam kobitki Mialam bardzo zwariowany tydzien a zaczelo sie od weekendu, pierwszy zjazd, mnostwo rzeczy ktore mnie zaskoczyly, problemy w jednej i w drugiej rodzinie ale narazie wydaje sie ze zaczyna byc w porzadku. Kurde oby mniej takich tygodni. Mam przyrabanego wykladowce i juz wiem ze bedzie baaardzo ciezko na egzaminie, do ksiedza do tej pory nie poszlismy ale w poniedzialek niech sie wali, niech sie pali my idziemy(musze sobie tak wmawiac ;-) ) Kurcze jezdzilam na rowerze sumiennie 15 km codziennie i moja kolezanka mnie zalamala powiedziala mi ze miesnie uda moga sie rozrosnac i zamiast schudnac to bede miala masywne uda no i kurcze zaczelam namawiac miska na bierznie, a on ze zobaczymy bo z kasa troche krucho, ale moze milo mnie zaskoczy na urodziny. Dobra rozpislama sie bo dawno mnie u was nie bylo A jak tam u was ze zdrowiem? Ja caly czas podziebiona latam

witam dziewczyny, ja również lekko przeziębiona :( nauki musieliśmy przerwać bo mój P. pracował 2 tyg. na drugiej zmianie, więc dwa ostatnie spotkania przepadły. ale w październiku zaczyna się nowy kurs, więc dołączymy do nich pod koniec na te brakujące zajęcia.przedwczoraj kupiłam sobie suknię - poszłam po buty na jesień, a wróciłam z kwitem za suknię.jakoś tak dziwnie się czuję - bo to jeszcze 10 m-cy, a ja mam już suknię. ale jest to suknia z tych modeli, które mi się bardzo podobały i pasuje do mojej figury i karnacji,a i z odpinanym trenem :) no i w przecenie. miło dziewczyny was w końcu poczytać :))

kurcze szybko ta suknie kupilas, ale jak ci sie podoba to ok, wlasnie mi uswiadomilas ze to tylko 10 miesiecy jak zaczynalam tu pisac to mowilo sie jeszcze rok, a tu juz 2 miesiace umknely

witajcie:)..wkoncu sie pojawiłyście:)..z ta suknią to faktycznie bardzo szybko..ja w styczniu chce zacząć sie rozglądac..a z tymi 10 miesiącami to i ja sie lekko przeraziłam..ale to brzmi..przeciez to zleci nie wiadomo kiedy..

no wlasnie zleci bo wiecie co bylam w lidlu a tam juz swiateczny regal ze slodyczami normalnie szok, zaraz bedzie sie sprzatalo na cmentarzu potem zalejka nas reklamy i pokusy swiateczne, a po swietach to sie juz zostanie 8 miesiecy jak przyjdzie wiosna to juz bedzie niewiele czasu normalnie szok, mi jeszcze dojdzie sesja i bede tym zyla jakies 2 miesiace wiec tylko sie obejrze i bede sie ubierac w suknie i bede przed oltarzem

z jednej strony wielka radość ze to tak blisko:)..z drugiej mega stres..

ja to mam teraz problem milalam juz rozdawac zaproszenia, ale po pierwsze nie mam jeszcze zaklepanej godziny, a po drugie konflikty w rodzinie i nie wiem jak wybrnac z sytuacji, chcem ichzaprosic ale z pewnego powodu nie moge i chyba w efekcie odpadnie mi 5 osob z mojej rodziny i byc moze okolo 10 z rodziny mojego bo teraz sie okazuje ze jego kuzyn prawdopodobnie tez bedzie bral wtedy slub

a ja stresa to juz mialam odkad podpisalismy umowy z fotografem itd, i teraz wiem ze to sie dzieje naprawde, my jestesmy ze soba bardzo dlugo mozna powiedziec za lugo juz z 3 lata temu mogl byc slub ale wtedy ja mialam 18 lat i jeszcze takie wsiu bzdziu w glowie wiec roznie to sie moglo skonczyc

ja widze ze Wy juz wszystko pomału zapinacie na ostatni guzik..a my nawet zaproszen nie mamy..chcemy w styczniu roznosic..a i jeszcze do kucharki musze zadzwonic..coraz bardziej sie tym wszystkim stresuje..moj K. tez..

ojj leci ten czas, leci... suknia bardzo mi się podoba :) poza tym będzie przechowywana w specjalnym pokrowcu, więc nic jej nie będzie. zdecydowałam się kupić - bo obniżka była 50%, więc wolałam kupić niż wypożyczać. dziewczyny ja jak byłam w salonie i rozmawiałam ze sprzedawczyniami to mówiły, że już dużo dziewczyn kupuje suknie na śluby wakacyjne (więc nie ja jedna tak szybko) - tym bardziej, że są wyprzedaże i wchodzi nowa kolekcja 2010.poza tym te dziewczyny, które są za granicą przyjeżdżają na święta do domu i to właśnie wtedy kupują w PL suknie, bo po nowym roku, jak przyjeżdżają,to dużo czasu zajmuje im organizowanie dokumentów itd., więc zdarzyć się może że po nowym roku z nowej kolekcji co lepsze i ładniejsze kiecki wykupione, bądź po rezerwowane do wypożyczenia. więc nie zwlekajcie, chociaż się rozejrzyjcie i zorientujcie jaki model wam pasuje do figury i jakie ceny. uff ale się rozpisałam.

gdzie tam a nie mam nawet upatrzonego modelu sukni, moj nie ma garnituru i wiem ze bedzie duzy problem ze znalezieniem butow dla niego bo chodzimy czzesto i ich wcale nie ma, kazdr mu sie nie podobaja a mowia ze to kobiety marudza, zaproszen tez jeszcze ni kupilam z powodu nieznajomosci godziny a oni wszystko drukauja ja tylko wpisuje kogo zapraszxam i wogole tyle spraw ze glowa mala codzienie mowie sobie ze jutro ze jeszcze czas ale tak naprawde tego czasu coraz mniej i zycie codzienne czesto weryfikuje plany dlatego chyba trzeba powoli sie mobilizowac i to co mozna juz dzis zaltwic to trzeba to zalatwic

ja zaproszenia będę rozdawać na początku kwietnia, bo wszystkich zaproszonych już powiadomiłam że się pobieramy i żeby spodziewali się zaproszenia :)

z garniturem dla mojego też będzie akcja - ostatnio upierał się że chce jasny, ale jemu taki nie pasuje i wybiłam mu ten pomysł z głowy. bardzo dobrze wygląda w czarnym, ale jakoś tak czarny na ślub nie bardzo. więc raczej grafitowy. byle nie z połyskiem.