Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aguś1984

ślub - sierpień 2010..kto jeszcze??..

Polecane posty

Idelajda będzie dobrze, nie martw się, na pewno do waszego ślubu wydobrzeje. Paulątko dasz radę, jeszcze jest troszkę czasu 🌼 co do twoich pytań, to tak: - chlebek mamy od sali, -kieliszki też mamy od sali i nie wiem czy oni związują (w sumie nawet na to niewpadłam żeby zaptać), - jeszcze nie zdecydowaliśmy, ale chyba będzie wódka - bo przed 1 tańcem jak nie walnę rozchodniaka to na parkiet nie wyjdę ;) a później to soczek lub słabiutki drink, - tort u nas jest o 23 - tak mamy ustalone menu od sali (czyli przed oczepinami). my nadal jeszcze nie ćwiczyliśmy pierwszego tańca :( będzie taniec pingwinów :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka1985
O chlebek nie pytałam, bo jestem pewna, że chleb i sól będzie od nich. Kieliszki też nie wpadłam na to żeby zapytać:) nie jest to dla mnie takie istotne:) Kurde musze z moim pogadać jak to z tą wódką u nas będzie. Tort przed oczepinamy i to dobrych kilka h przed. Mój zadz.i umówił nas na godzine lekcji tańca żeby do naszej piosenki facet dobrał nam kilka prostych kroków itp. He, więc się zgodziłam i jutro idziemy. Kurde godzina 70zł;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas chleb mamy już od sali ale mamuśki będą nas witać:) a jak u Was też rodzice czy ktoś z obsługi?? Będziemy mieć związane ale kieliszki od szampana, bo nie zamierzamy pić wódki, może jeden kieliszek na początku na odwagę i tyle. U nas jest zwyczaj, że tort podaję się po obiedzie do kawy i też tak będzie u nas bo jak zauważyłam to wtedy jeszcze ludzie jedzą go najchętniej. Późnym wieczorem niektórzy są podpici i ojedzeni i nikt praktycznie nie je już nic słodkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje kobietki, juz jest lepiej wczoraj go odwiedzilam i wyglada lepiej;-) Co do Paulatka nie odpowiem ci na zadne pyt bo nie jestem niczego pewna, tak jak ty nie mam wielu rzeczy,ale jakos sie tym narazie nie przejmuje.Powiedzcie mi jak relacje miedzy wami a waszymi przyszlymi partnerami jest jakos napiecei stresowe czy cos w tym stylu, bo ja zaczynam sie wsciekac na kazdego doslownie, chyba wybiore sie do apteki po jakies perseny i tym podobne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka1985
Ide to super:) U nas relacje ok, jak sie wkurze to na chwile, a tak to sie smiejemy, wlasnie jakos fajnie jest, nie chce zapeszać:) Persen brałam przed obroną lic, ale jakoś taki nerwus zemnie, że innych w koło swoimi nerwami zarażałam, a po było fajnie choć napięcie trzymało. Wiele osób mi mówiło, że faceci po ślubie się zmieniają, ze już "Cie mają: to sie tak nie starają, nie przejmują itp.wr;/ Dziś zminiłam fryzjera, bo moja stała fryzjerka mimo, że umawiałam sie na kilka m-cy wcześniej zmieniła mi godz.bo mają jaką slaske jeszcze, a druga idzie na urlop, pierwsza byłam zapisana więc sie wk..i zastanawiam sie czy Jej wcześniej powiem, że ide jednak gdzie indziej w takim razie, dziś idę farbować. I w końcu zdecydowałam się na wizażystke, przyjedzie do mnie, 90zł..oby było ładnie, nie chce ani próbnych makijaży czy fryzur, bo jak w dzień wyjdzie gorzej niż na probneja to sie zdarza to będe sie denerwowała. A więc o 8.00 mam fryjzera, o 10.30 przyjeżdza kosmetyczka..ech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm ale wy to zorganizowane jestescie e hoh;-) zazdroszcze ja dopiero zaczynam myslec, a jak samopoczucie kobietek z 7 sierpnia juz tylko tydzien;-) Bylam dzis na solarium pierwszy raz w zyciu i wydaje mi sie ze skora dopiero teraz zrobila sie ciut brazowa;-) Pojde jeszcze z 4 razy i bedzie tak jak chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chyba sama przed sobą nie chcę przyznać że się stresuje:) w ogóle nie dochodzi do mnie że tylko tydzień został... ale koszmary ślubne mam w noc w noc:D na szczęście weekend się zaczął więc może trochę się oderwę od tego wszystkiego bo moje przyjaciółki zaplanowały wieczór panieński:) a jak tam Wasze wieczorki w końcu robicie czy nie?? ja tylko wiem ze ten "wieczór" będzie dwudniowy - jutro mamy połączony panieński z kawalerskim i nas zabierają gdzieś do klubu pobawić się wspólnie a w niedziele mam już osobno- same z dziewczynami mamy powygłupiać się i powspominać:) ale szczerze trochę się boję co te wariatki wymyśliły:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie koniec poczulam dzisiaj jak mialam przymiarke sukni, martwie sie teraz o welon, bo zamowilam długosc 70cm i nie wiem czy nie za krotki a wy jakie macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to w sumie moglabym miec panienski ale moj juz na kawalerski nie zabardzo znajdzie czas przyjezdza niecaly tydzien przed slubem bedziemy latac po sklepach a po za tym strasznie juz za soba tesknimy i chyba niechcialabym sie z nim rozstawac tym bardziej ze w piatek po slubie bedzie sie pakowal a w sobote rano sie znow pozegnamy na oklo 2 miesiace:-( troche mnie to smuci ale obieclismy sobie ze jak wroci to gdzies pojedziemy we dwoje chocby na weekend ale pjedziemy zeby sie soba nacieszyc, tylko kurcze wtedy na stowe zaliczymy wpadke bo sie napewno zabardzo wyluzujemy i wogole, a ja tak bardzo teraz tego nie chce zaczelam sie nawet tego bac bo tu kurcze takie plany ehh jakos panikuje pod tym wzgledem sama nie wiem dlaczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiniam teraz to mnie zastrzelilas, ja nawet nie wiem ile ma cm moj welon, malo tego ja nawet nie pamietam jak mojka suknia wyglada bez kitu nie pamietam nie wiem czy to byl taki stres czy co ale nie pamietam;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to i ja sie dopisze Imię............Data ślubu.........Godzina........Woj............Wiek Par kokosznel......07.08.2010.........13:00........podk...... ..........21/ 24 Dulcia98........07.08.2010.........15:00.........Wlkp.... ...........24/24 Krychaa........07.08.2010.........16:00.........pom/malp. ........24/30 dar_ia..........07.08.2010..........17:00.......lubelskie ...........24/25 aaaaanula.....07.08.2010...........13;00.......maopolskie......25/27 Monia..........14.08.2010...........17:00........lubelski e...........24/27 Sylwunia23....14.08.2010..........18:00.........Warm -maz.......26/30 Miła.............16.08.2010..........12:00.......śląsk ie..............25/27 Smerfetka 1985...21.08.2010......13.00.......śląskie..............25 /27 Niebieskaaa...21.08.2010...........16:00.......lubuskie.. ..........26/30 idelajda........21.08.2010...........17:00......pomorskie .........22/25 kiniam85.......21.08.2010..........18:00........maz...... ...........25/28 mariolka.......28.08.2010...........16:30........maz..... ...........24/29 malisia m......28.08.2010.........................malp.............. ....25/27 paulątko......28.08.2010..........17:00.......zachodniop om........23/28

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze pokruszyly sie nam dziewczyny a zwaszcza zalozycielka topiku nawet nie wie o naszym koncie ehh mam nadzieje ze wszystko u niej w porzadku. Agus odezwij sie pindo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, zgubiłam watek, to na 7 go jaką zapowiadają pogodę??? Ma padać? Co do stresu, został mi tydzień i ja już nie wytrzymuje. Doszły zamówione dekoracje do samochodu i są super. Wyczyściliśmy ubrania ślubne i też wszystko w porządku, suknia jest bielsza niż była;) umówiłam się na próbną fryzurę i zobaczymy co z tego wyjdzie. Mój welon ma 170cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulątko
ja robie panieński:D boje sie troche co ta moja świadkowa z dziewczynami wymyśli ale na pewno bedzie niezły fun:D wybieramy się na impreze nad morze:D w tym samym czasie mój też robi kawalerski ale nie mowimy sobie nawzajem gdzie bedziemy - trzymamy sie zasady ze powinny to byc dwie osobne imprezy;) welon chyba jednak zamowie ten z lamówką.... jest dwuwarstwowy dlugosc 80/60, mysle ze 70 cm to jest w sam raz bo bedzie tak do tyłka sięgał - idealna długosć:) kupilam wczoraj bizuterie!!!! wow! u mnie to wieeeelkie sukces bo nic mi sie nie podobało;P chcialam kryształki swarovskiego ale kupilam coś zupelnie innego, przesle wam zaraz fotke na poczte:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulątko
przesłała fotki na maila czekam na szczere opinie:) Ide dopiero teraz zobaczyłam twoją salę - jest cudna! taka bardzo elegancka i duża! nawet dużo dekoracji nie potrzebuje taka jest ładna sama w sobie:) a co myslicie o naszym pierwszym tańcu (link przesyłałam pare postów wyżej)??? myślcie ze nie zrobimy z siebie pajaców?;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki paulatko;-) Odnosnie tancow niespodzianek mam mieszane uczucia byl czas ze mi sie bardzo podobaly ale to dlatego ze to cos nowego, ja osobiscie nie odwazylabym sie mysle ze i tak duzo stresu bedzie, ale jak wy jestescie odwaznie to dlaczego nie;-) Kobietki moj tak ciezko tam pracuje ze juz zarobil na wesele i jeszcze na kredyt;-) a liczylismy tylko na wesele;-) Przynajmiej pracujac tam wie za jakie pieniadze a my sobie te wyjazdy odbijemy jak juz wroci na jesien wtedy caly swiat dla mnie moze nie istbniec a czas bede miala tylko dla niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a bizuteria moim zdaniem bedzie pasowala wrecz idealnie do takiego dekoldu miodzio;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulątko
z takimi wyjazdami tak wlasnie jest- coś za coś:) wiem co czujesz Ide bo moj kiedys tez wyjechal za granice, ale w naszych czasach to jest niestety jedyna szansa by sie troche odbić finansowo.... poza tym taka rozłąka bardzo zbliża do siebie, tęsknimy i uświadamiamy sobie że bez tej osoby nie możemy życ, czyli że naprawde z całego serca kochamy:) myśle więc ze ten wyjazd bardzo wzmocni wasze małżenstwo, warto się przemęczyć troszke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak paulatka zgodze sie z toba, jednak ja na dluzsza mete nie widze takich wyjazdow a z tego wynika ze przez najblizsze 2-3 lata bede go miala dla siebei tylko jesienia,zima i kilka tygodni w ciagu roku tylko ze to bedzie po to by miec swoje mieszkanie, wiec znowu cos kosztem czegos ale mi zostalo jeszcze troche studiow i wtedy juz bym jezdzila z nim nie chce zyc bez niego, a jak nie bedzie innej mozliwosci to nie bedzie wyjezdzal bo co mi po pieniadzach jak bede sama??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulątko
no masz racje, jeżeli to jest kwestia kilku lat to calkiem sporo:( ja mojemu juz kiedys powiedzialam ze moze jezdzic do pracy za granice dopoki nie bedziemy mieli dziecka.... bo nie wyobrazam sobie takiego zycia ze sama wychowuje dziecko a on jest tylko "niedzielnym" tatusiem, ale poki dzieci nie ma a jest szansa dorobienia sie czegos to czasem warto sie poswiecic:) a jesli bedziesz juz tesknic nie do wytrzymania no to niech wraca i tyle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest narazie takie planowanie, ale prawda jest taka ze tam podpisal umowe na czas nieokreslony czyli na stale, wiec nie wiem jak to wyjdzie w praniu, wiem jedno ze jka nam odbije to teraz po slubie juz z nim pojade;-) coraz czesciej wlasnie myslimy w takich kryteriach,ale z 2 strony jak ja pojade to juz tyle nie zarobi bo tam zywnosc jest cholernie droga zreszta niebieska juz kiedys o tym pisala. Nie wiem ja poprostu styrasznie tesknie dopoki nei przyjedzie to jest ok, ale jak juz bedzie i zaraz bedzie mial wracac to chyba mi serce peknie:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i z tym ze poki dzieci nie ma to myslimi tak jak wy tez nie wyobrazamy sobie wychowyania dziecka tylko przez jedno z nas. Szczerze mowiac to ja nawet nie wyobrazam sobie chodzic w ciazy gdy go nie bedzie bo chyba predzej by wrocil niz pojechal;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulątko
no te chwile żegnania sie sa najgorsze:( jak przyjedzie to przeanalizujecie wszystkie za i przeciw każdej opcji i już jako małżeństwo podejmiecie decyzje co dalej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulątko
mam dzis wolna sobote wiec biore sie pomalu za klejenie naklejek na wodke:) a na 16 jade do sąsiadki na ślub do kościoła, tego samego w którym my ślub bierzemy więc sobie poobserwuje co i jak i od razu pojde do organisty sie wywiedziec wszystkiego i zapytać czy koleżanka może mi Barke zaśpiewać na slubie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam dzis isc zobaczyc przystrojenie kosciola czy mi odpowiada ale jaks nie mam ochoty, poprostu mam juz jakies wlasne wizje i powiem kwiaciarce czego oczekuje a ona w miare mozliwosci zrobi to o co ja ja poprosze, ale wypadaloby isc choc na jeden slub zeby zobaczyc co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paulatko zaczelem sie ciut stresowac, a na dodatek jak pomysle o slubie to jakos nie czuje ze to ja mam go brac?? wiem troche to popieprzone sama siebie nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulątko
ja mam podobnie nie przejmuj sie:) mysle ze tak bardzo jestesmy przejęte cala tą otoczką i przygotowaniami ze nie dociera do nas że to NASZ ŚLUB, że to najważniejszy dzień naszego życia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja watpliwosci nie mam ale jakis taki dziwny niepokoj wogole jakso nie widze mszy, chociarz nie msze jeszcze jako tako ale kurcze przysiega, ja na przysiedze znajomych potrafilam sie poryczec kurcze musze chyba zaczac cwiczyc do zdjecia mojego zeby sie z tym oswoic no nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulątko
ja sie boje o cos innego... o to ze bede się śmiać... jesteśmy bardzo wesołą parą z dużym poczuciem humoru i boje się że jak spojrzymy sobie prosto w oczy i będziemy tak poważnie do siebie mówić to się po prostu roześmiejemy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×