Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aguś1984

ślub - sierpień 2010..kto jeszcze??..

Polecane posty

witam dziewczyny, widzę, że temat zszedł na mężczyzn - no cóz to mój też nie jest wyjątkiem. bo u mnie to samo, jego wieczne fochy o byle co, a potem bez żadnego przeproszenia przechodzi nad tym do porządku dziennego. myślałam że tylko ja taka jestem że pierwsza przepraszam, bo też nie znoszę cichych dni. wnerwia mnie jego stwierdzenie, żebym nie przesadzała, że jeszcze czas, że zdążymy. tylko że czas leci, a potem wszystko na ostatnią chwilę... oj idelajda fajnie facetów podsumowałaś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A bo bywaj takie dni w ktorych myslisz sobie, jaki ten swiat bez mezczyzn bylby wspanialy, a sa i takie w ktorych sobie nie wyobrazasz zyc bez tego jednego. Ja osobiscie jestem na mojego wsciekla bo z glupoty zreszta z jego powodu zaczal sie wyzywac na mnie no to ja zaprotestowalam i nie robie absolutnie nic, nie sprZAtam, nie gotuje, nie piore jego rzeczy itd, ale juz ten bajzel mnie wkurza i dzis chyba posprzatam bo ni moge tak dluzej i wogole to jest tyle rzxeczy na kotore jestem za niego wsciekla ze juz chyba polowy nie pamietam, ale tym razem chyba nie wyciagne pierwsza reki, tylko boje sie jakie moga byc skutki. Dobra ja juz nie pisze bo sie sama nakrecam zajrze tu pozniwej i kobietki pamietajcie sa gorsze i lepsze dni wiec nie poddawajcie sie mi jakos przechodzi ten dol jak o tym pomysle. Trzymajcie sie cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idelaja wiesz co,daj spokój i się już lepiej nie nakręcaj.Bo prawda jest taka,ze ty się męczysz,martwisz,smucisz,wyobrażasz sobie już nie wiadomo co,wkręcasz coś sobie. A twój pewnie już o tym zapomniał u nas bynajmniej zazwyczaj tak jest:D Sylwunia u nas tak samo.ja już mojemu nawet nic nie pokazuje,bo wcześniej cały czas go wołałam do kompa,pokazywałam rożne rzeczy związane ze ślubem a ten jak zwykle. Że po co już przezywam jak jeszcze tyle czasu. A i tak zawsze wszystko na mojej głowie,bo ona na wszystko ma czas .A ja z kolei lubię mieć wszystko zapięte na ostatni guzik. dzisiaj rano mu mówię,że skoro na poprawinach nie będziemy mieli orkiestry to trzeba poszukać na leci odpowiednich utworów i zrobić listę . A ten znowu swoje: :Boże ty sama kłopoty sobie robisz,ledwo staniemy a ty już wymyślasz nie wiadomo co,przecież jeszcze tyle czasu.Ile to piosenki wybrać"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też właśnie lubię mieć zapięte na ostatni guzik, dlatego tak się wnerwiam jego postawą. też ostatnio zastanawiałam się nad poprawinami i my też zespołu nie będziemy mieli i gdybym wiedziała, że stawi się większość gości to byśmy dj'a wzięli. bo tak dla 10 czy 15 osób żeby grał dj...chociaż ta opcja byłaby najlepsza, miałabym pewność, że ktoś będzie pilnował sprzętu i zabawy, nikt nie będzie latał i przełączał płyt (np.dzieci). mam kolegę dj'a który został zaproszony na nasze wesele (ale nie będziemy go prosić żeby poprowadził poprawiny,chcę żeby się z nami bawił) i pogadam z nim zaraz po nowym roku żeby nagrał mi kilka płyt ew.pomógł w doborze muzyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwunia to jak już będziesz miła ta listę to zapodaj.Piszę tak za wszasu,może coś zgapię od ciebie:P ja się w sumie cały czas zastanawiam,bo orkiestra która będziemy mieli za poprawiny bierze 500 zł więcej,niby nie dużo .Zobaczymy jak będzie z reszta wydatków,jeżeli nie będzie tak źle to może weźmiemy ich także na poprawiny.Oczywiście mój jest przeciwny,bo mówi,że podłaczy jakies tam kolumny i brat jego zajmie się muzyka.Ale ten jego brat to taki wiecie,więc nie wiem czy można mu ufać do końca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz 500zł to nie dużo, ale za ile godzin? ja pytałam dj'i ile biorą za poprawiny to jeden 500zł za 5h, drugi 600zł. za 5h grania (nie wiem jak w twoim woj.). znajoma mi opowiadała, że była w tym roku na dwudniowym weselu i na poprawinach była muzyka puszczana z wieży. nikt nie siedział za sprzętem (świadek miał się tym zajmować, ale wiadomo jest też gościem więc też się trochę chciał bawić) w efekcie czego każdy z gości (przeważnie młodzież) biegali do sprzętu i puszczali muzykę według własnego uznania. ja bym chciała uniknąć takich sytuacji dlatego rozważamy też dj'a. oczywiście jak będę miała listę, to się podzielę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co sylwunia nasz zespól nie bierze od godziny. za wesele biorą 2100 plus 500 poprawiny. Normalnie biorą po 2600 chyba,ale to jest teściowej znajoma ona z nią załatwiała ,będą grali u nas a za 2 miesiące u siostry mojego R ,więc teściowa z nią trochę po negocjowała i zeszła nam z ceny. Niby 500 zł to nie dużo,no ale zobaczymy ile cale wesele nas wyniesie. A wiecie dzisiaj teściowa nas trochę zaskoczyła. powiedziała,że w prezencie na wesele da nam 5000 tys., i ,że jak w lipcu wrócimy do pl to da mojemu ok.6 tys, bo słyszała jak rozmawialiśmy.mój misiek chce sobie zrobić prawo jazdy na ciężarówki i na jakieś tam koparki czy coś podobnego. I powiedziała,ze da mu na to bo młodszemu bratu tez sfinansowała prawko. zaskoczyła nas trochę,może doszło coś do niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wydaje mi się,żeby tak z dobrego serca to robiła.po Mój R(trochę nabuntowany przeze mnie:D) od kilku dni jej przygadywał,że nie może być tak ,że jego rodzeństwo wszystko dostaje(mieszkania,samochody kasę non stop) a on nic.Na razie tylko jej lekko dawał do zrozumienia. Dopiero miałam go podszkolić do ostatecznej rozmowy :D ale jak widać mamusia się chyba spodziewała jakieś mega awantury i dlatego tak zrobiła. A co dulcia twoja teściowa tez ma dobre dni??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey Moja teściowa to mnie nawet ostatnio nieśmiało broni. Myślałam, że tego nie doczekam. Co do facetów, to mój też jęczy, że za szybko coś ustalam. Wy tam już macie orkiestry pozałatwiane a my nie i gdzie tu to szybkie ustalanie? Ale zauważyłam, że jak przedstawię mu propozycję w formie stwierdzenia to lepiej mu wchodzi do głowy niż pytanie;-) Mamy zacząć ustalanie do końca miesiąca, i oby wszystko było ok {kwiatek}

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To sie tak wydaje, że jeszcze dużo czasu, ale w sumie Gwiazda niedaleko, a potem Wielkanoc :o i zleci strasznie szybko! Ja mam takie przeczucie, że coś się zepsuje, nie wiem, kurcze jakiś kataklizm nastanie albo co :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dulcia przestań ,co ty gadasz,nic się nie stanie:) Mnie tez wszystko ostatnio denerwuje,stoję w miejscu bo co mogę na odległość. Kurde połaziła bym sobie po sklepach suknie po przymierzała,od razu by się milej zrobiło. to czekanie mnie zabije i te nie załatwione rzeczy. wszystko mnie drażni. Najbardziej to brak ustalonej daty w kościele. i w ogóle moje miasto to taka dziura,nic tam nie ma. Raptem 5 orkiestr do wyboru, 10 sal, i wiecie co aż 1 profesjonalny fotograf. I co ,na pewno już jest zarezerwowany :O:O:O:O Dodam ,ze nawet salony z sukniami nie ma. 150 km będę musiała jechać po sukienkę etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość animowanka
Ja tez 2010 tyle, ze 1 MAJA:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze ze nie tylko ja mam problemy. Normalnie jestem bardzo zalamana :-( Wczoraj postanowilam na spokojnie porozmawiac z moim a on ze to moja wina, ze ja mam go w dupie, ok zrobilam cos przez co on marznal w pracy, ale do cholery noc wczesniej kochalismy sie pozniej padly bardzo wazne slowa a on z rana przez taka glupote tak oschle mnie potraktowal, mowie mu ze to mnie bardzo zabolalo a on ze ja powinnam go odrazu przeprosic,ze powinnam swoje uczucia schowac na jakis czas bo ta klotnia byla przeze mnie to mu powiedzialam ze sie nie dogadamy i tak siedzimy w osobnych pokojach, rozmawiamy tylko tyle ile to jest konieczne, spimy razem ale on nawet mnie nie przytula :-( normalnie ryczec mi sie chce przez taka glupote tyle dni sie klocic :-( Nie czuje zebym ja go musiala przeprosic, a nie zrobie tego tylko dlatego zeby sie pogodzic i co ja mam zrobic ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobietki jak by ktoras sie odezwala i posluchala mojego jeczenia , ja juz sama nie wiem przeprosic go dla swietego spokoju? no fakt ze marzl w pracy to moja wina i za to moglabym go przeprosic, ale wg. mnie gorzej on zawinil hamskim zachowaniem choc wieczorem mowil mi ze jestem dla niego najwazniejsza i ze nie wyobraza sobie zycia beze mnie itd, a rano taka wojna o glupote, jego ciuchy juz suche a mnie serduszko dalej boli :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, idelajda sądzę, że powinnaś go przeprosić za to że przez ciebie zmarzł, ale i on powinien ciebie przeprosić za swoje zachowanie. moim zdaniem to jest błahy powód do fochów. wiem łatwo radzić... tylko uważaj - bo ty przeprosisz powiesz że źle się z tym czułaś,iż on marzł a on może uzna że sprawy nie było i wszystko ok. musisz mu powiedzie że też oczekujesz przeprosin i za co. faceci są mało kumaci, tym bardziej że on uznaje że to twoja wina, a swojej nie widzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem sylwunia tez tak myle i wczoraj mu o tym chcialam powiedziec, ale jak zobaczylam jego postawe ze to tylko i wylacznie moja wina ze on sie tak zachowal to mi sie odechcialo wiem ze to glupota, ale kurccze o taka glupote tak potraktowac ukochana osobe naprawde mi przykro, ale jak go nie przeprosze to moze byc tylko gorze, i tu kochane macie klasyczny przypadek jak facet potrafi wszystko obrocic na swoja korzysc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My tez się kłócimy przez głupoty, najczęściej niestety ja muszę przepraszać nawet jak moim zdaniem to on zawinił. Ja go przepraszam za to co zrobiłam, ale zrobiłam to przez jego zachowanie, więc powinien mnie też za swoje zachowanie przeprosić. Ostatnio bardzo się wkurzyłam, oj dawno nie byłam taka wściekła, a potem powiedziałam, że będę stosować jego taktykę i mówić, że to wszystko przez niego. Choć poczuwałam sie do części winy, zwaliłam wszystko na niego i w ogóle się nie obraził i miły był. Zdziwiło mnie to, bo myślałam, że sama sie o ciche dni proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Normalnie jestem prawie pewna ze ta jesien negatywnie wplywa na ludzi, wiecie co normalnie wiem ze powinnam go przeprosic, ale kurcze wcale z tym sie dobrze nie czuje bo to do konca nie moja wina ze ogrzewanie wylaczyli. Wiem ze to jest beznadziejny powod do klotni, ale dla mnie nie sam powod klotni jest istotny a jego zachowanie w trakcie ii wrecz jego obwiniam za to co teraz jest miedzy nami a czego byc nie powinno. Wiem gadam jak potluczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wcale nie gadasz jak potłuczona, ja też tak mam. Ja dążę do zgody, chcę sie przytulać, uśmiechać a nie warczeć na siebie o byle g**no. Jak przepraszam to często dlatego, że chcę, żeby między nami było dobrze. I nauczyłam się już jednym uchem niektóre rzeczy wpuszczać a drugim wypuszczać, bo facet to czasem ma taką gadkę, że nóż się w kieszeni otwiera! Jemu się wydaje, że to nie rani a czasem nawet słówko boli, kurcze i to jak boli:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś myślałam, że faceci to tak gadają specjalnie, żeby nas zranić, ale teraz wydaje mi się, że nie do końca zdają sobie sprawę z tego co mówią. Oni patrzą na świat przez pryzmat faktów, a baba potrzebuje czasem spojrzeć na coś emocjonalnie. To co, że nas nie stać za zwiewną sukienkę za 3tys, popatrzeć i pomarzyć można, nie? A facet zaraz wyjeżdża ze swoją gadką, że po co patrzysz i tak tego nie kupimy. Ale jak on ogląda auta za 100tys to ja to rozumiem i nic mu nie mówię, to dla mnie naturalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idela jda
Milo dulcia ze mnie rozumiesz , pewnie skonczy sie tym ze ja go przeprosza, a on powie "ja tez cie przepraszm" ale mnie to wkurza ze zazwyczaj ja pierwsza przepraszam choc wina zazwyczaj lezy po srodku, denrwuje mnie tez jego zachowanie w trakcie klotni jak tak mozna :-( Ale mezczyzna chyba na czas klotni uczucia odklada na bok ja tak nie potrafie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idela jda
Normalnie trafilas w sedno im wolno popatrzec, pomarzyc a nam juz nie ja zazwyczaj slysze tekst " tobie to sie chyba niezle nudzi skoro robisz rzeczy ktore ne maja sensu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idela jda
dziekuje ci dulcia za zrozumienie jest mi troszke lzej, wogole to ciesze sie ze trafilam na was dziewczyny mozna sobie tu ponarzekac a wy mowicie jak wy to widzicie calkiem obiektywnie tak jak napisala mi dzis sylwunia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
😍 😍 😍 fajnie tak czasem pomarudzić. Ja się też cieszę, że na Was trafiłam, tylko się zastanawiam, czy tylko 5 dziewczyn wychodzi za mąż w sierpniu??? ;-) bo coś mało nas tu. Ja broń Boże nie narzekam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idela jda
wychodzi duzo wiecej ale one w wiekszosci siedza na masowym temacie 2010, j atam jakos nie chcem sie podczepic bo wszystko od nowa bymmusiala pisac, chyba go przeprosze meczy mnie to ze dajemy sobie takiego buziaka na odczepne jak on idzie do pracy a potem juz nic, no i kurcze moze to glupie ale mam chcice. Kurcze dzisiaj jade do ginekologa na 16 cykam sie jak cholera, stosuje te plastry ale zawsze oje sie usg zeby czasem tam jaka fasolka sie nie zawieruszyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym, ja po 10 minutach kłótni dłużej już nie mogę, bo mi tak strasznie serducho mięknie i jak patrzę na tego mojego to wiem, że go kocham i kurcze to mi się kłócić dalej nie pozwala:-) Jak tak na niego patrzę to wiem, że mogłam trafić duuuużo gorzej i tak szczerze dziewczyny, to jestem szczęśliwa 😍 😍 :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idela jda
i oby te szczescie trwalo cale zycie dulcia, ty moze jestes bardziej ustepliwa ja za to jestem taka zadziora potrafie tak dlgo sie upierac przy swoim, choc czasem nie mam racji ze on w koncu mieknie ale dzisiaj to chyba ja bede ta miekka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idela jda
dzis prosze w mej intecji trzymac kciuki oby tam nic nie bylo u tego lekarza, zeby zadne zapalenie sie nie przyblakalo i zeby wogole cyto mi dobrze wyszlo no i przede wszystkim zeby nie bylo fasolki, zawsze sie schizowalam i nic nie bylo a teraz jestem nadzwyczaj spokojna i az zastanawia mnie dlaczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja stosuję tabletki anty i kurcze, ostatnio ciągle słyszę o tym, że w ciążę po nich nie będę mogła zajść?!? Pierwszy raz słyszę takie opinie, nie wierzę w nie, ale cykora mam. Ja na cytologię dopiero w grudniu i od grudnia rozpoczynamy przygotowania do zafasolkowania;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×