Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaplakanaaaaa

mam 32 lata nie mam pracy

Polecane posty

Gość zaplakanaaaaa

ani faceta, mieszkam z rodzicami. jestem zerem :-( nie wiem co robic zeby wreszcie miec prace jak sie doksztalcic lub przekwalifikowac. siedze i rycze. gdyby nie rodzice to umarlabym z glodu i wyladowala pod mostem :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdfd
nie martw sie bedzie dobrze ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaplakanaaaaa
tylko kiedy to nastapi? jest coraz gorzej z praca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to samo kochana
ale ja mam 28 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co się mazać czy
to ci w czymś pomoże? jakie zeroz ciebie, przepraszam, bo nie widzę? 1. Facet do szczęścia nei jest potrzebny, a juz na pewno nie na siłę. 2.mieszkać z rodzicami już nie można? takie ciężkie czasy nadeszły, nie ty jedna. 3. a pracy zacznij szukać. moze warto rozejrzeć sie za czymś ponizej swoich kwalifikacji - na początek- popytać znajomych - mówić każdemu kogo spotykasz na codzień. ja pracę zmieniłam zwierzajac sie sąsiadce w autobusie... głowa do góry! Przed zerami stoją same jedynki a ty tego nie dostrzegasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapodaj swoja fote
moze zaopiekuje sie Toba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Migotka0202
hej głowa do góry - ja mam tesciową też mi z tym żle buuuuuuuuu dziś to już wogóle masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegra la am
ja mam 29 l. i tez nie mam pracy :( mam meza i tylko to powstrzymuje mnie przed strzalem w leb ale co z tego skoro snuje caly czas wizje przyszlosci ktora nie wyglada wcale kolorowo :O i nic nie potrafie zrobic z soba tylko koorwa beznadziejnie jeczec jak mi zle :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko - teściowa
jeszcze gorsza, ale to temat na inny topic. Bo teściowa wymęcza psychicznie a brak chłopa moze relaksować - tzn. ma sie jeden problem mniej;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lala55549
Słabiutko ale napewno sie jeszcze wybijesz:) powodzonka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martw sie bo
pzreciez nie jestes jedynym nieudacznikiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Migotka0202
nie ten topik wiem ale ludzie też mi żle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grfgfgf88
a pracowalas wczesniej kochana gdzie?? opowiedz cos o sobie ..jakie masz wyksztalcenie ..cz\y mieszkasz w miescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Migotka0202
To na początek jakiś telemarketing czy coś a co do wykształcenia to przecież sa szkoły dla dorosłych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie pracowALAS WCZESNIEJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaplakanaaaaa
i juz podszywy sa :-( skonczylam beznadziejne studia pedagogiczne. pracowalam przez kilka lat jako wychowaca swietlicy. myslcie ze nie rozmawiam ze znajomymi o tym ze szukam pracy, ze nie wysylam ofert, ze nie roznosze cv. robie to i nic. bylam przez kilka miesiecy nas stazu z pup ale sie skonczylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ALE MASZ DOSWIADCZENIE JUŻ
BEZNADZIEJNE STUDIA PEDAGOGICZNE? MOGLAS ISC NA PRACE SOCJALNĄ ..PO TYM WSZEDZIE JEST PRACA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaplakanaaaaa
moglam ale nie poszlam bo nie czuje tego. zreszta u nas po tym nie jest wcale latwo o prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaplakanaaaaa
i co z tego skoro w mojej okolicy nie liczy sie dosiadczenie tylko znajomosci i prace dostaja czesto po znajomosci osoby swiezo po studiach a nie te ktore maja doswiadczenie. a z kolei w wiekszym miescie nie utrzymam sie za marna pensje w oswiacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZASMUCONA CODZIENNA
JA C IE ROZUMIEM KOCHANA..MAM TAK SAMO ..NAWET NIE MASZ POJECIA JAK CIE ROZUMIEM TERAZ MUSZE ISC JUZ Z KOPMA ALE JUTRO ODEZWE SIE NA TWOIM TOPIKU..OPISZE CI SWOJA SYTUACJE..MAM PODOBNIE BARDZO I RYCZE CODZIENNIE:(NIE JESTES SAMA KOCHANA..UWIERZ MI:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja fiolog.
ja jestem po filologii romanskiej. tez jest ciezko , ale szukam pracy , pytam rozgladam sie... mam 24 lata, juz na 4 roku zaczelam pracowac w szkole (kolko fr) a teraz od wtorku bede na polowie etatu, dostalam tez prace w szkole jezykowej wieczorami, i dorywczo jestem tlumaczem w urzedzie miasta.. skladalam tez podania do sklepow w galerii bo uwazam ze im wiecej rpacy tym lepiej. do tego jakies korki.. szukaj szukaj ! jest tyle miejsc w ktorych z twoimi kwalifikacjami przyjma cie z otwartymi ramionami! nie ogaiczaj sie do samej swietlicy.. poszukaj w necie co robia ludzie po twoch studiach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze cos wlasnego
jezeli mieszkasz blisko lasu,to mozesz zbic niezly kapital. zacznie sie sezon grzybow. nawet czasowy,ale stacjonarny punkt skupu,a nie przydrozne przystanki,daje duze zyski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaplakanaaaaa
le po filologii romanskiej masz wiele mozliwosci chociaz by krki czy szkoly jezykowe. szukam nie tylko w zawodzie ale problem w tym ze mam tylko doswiadczenie w tej swietlicy. i co z tego ze wysylam podania na inne oferty skoro nikt sie nie odzywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaplakanaaaaa
w mojej okolicy malo lasow jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bąbolinnna
szukaj nie poddawaj sie.JA majax 32lata tez nie mialam pracy, mialam za to depresje, rozbabrany doktorat, ktorego nie zrobilam i tak, bo robilam go z przymusu. Prace znalazlam sama. Szukaj, nie zalamuj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaplakanaaaaa
ale ja juz szukam 2 lata i nawet na rozmowy mnie nie zapraszaja nigdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaplakanaaaaa
jestem jedyna taka ofiara losu wsrod moich znajomych. ostatnio nawet nie poszlam na spotkanie klasowe bo i po co? sluchac jak inni chwala sie swoja praca, rodzina dziecmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JAK JA CIEE ROZUMIEM
mam to samo ..chowam sie przed ludzmi :(wstyd mi za siebie..jestem nikim i zerem..nie mam pracy ,rodziny ani dobrego wyksztalcenia..nawet mieszkania swojego..:( a mam juz 27 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaplakanaaaaa
nawet nie mam z kim pojsc na spacer :-( cala sobote przesiedze w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaplakanaaaaa
:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×