mam 32 lata nie mam pracy

Wynajmujac z kims mieszkanie wydjzie ci o wiele taniej niz samej! Przestan jeczec i rusz dupe! Moja znajoma miala taka sama sytuacje jak ty, zarabiala 1500 zl, dzielila mala klite z 2 studentami. Ona 31 latka i 2 studentow!!!Aby tylko wyjsc na swoje ! W koncu znalazla lepsza prace i powolutku zaczela ukladac sobie zycie sama, teraz ma meza i sliczne blizniaki

minimum plus oplaty czasami jeszcze czynsz http://poznan.gumtree.pl/f-Nieruchomo-ci-pok-j-pokoje-wynajm-W0QQCatIdZ9000

a mozesz mi podac jakies namiary na ten internat?

ostatnio mialam oferte pracy w poznaniu w prywatnym przedszkolu za 1000zl 8 h dziennie zenada

Poznań, ul Golęcińska 9 obok Zespółu Szkół Technicznych im. Michała Drzymały. Nr tel niestety nie mogę znaleźć. Moja koleżanka mieszkała tam jakiś czas i mówiła, że przyjmują tam wszystkich, nie trzeba być uczniem czy studentem-mam nadzieję, że nic się nie zmieniło i nie wprowadzam w błąd ;) warunki za ciekawe nie były, ale cena przyciąga ;)

dzieki, moze mi sie przydac

Najlepiej to siedzieć na ..... i się na kafe wypłakiwać. Piszesz że się nie utrzymasz w większym mieście, w Warszawie na początek nauczyciel świetlicy ma 2 tyś. najmniej, do dego dodatki na święta, 13 tki, zapewniam cię że da się utrzymać. Nauczyciele są poszukiwani a jeśli masz już doświadczenie to dla takich osób w szkołach etaty są.

Witaj w klubie :) Ja mam 29 i tez nie mam pracy, mieszam z rodzicami i od 7 miesiecy jeste singielka. :(

eee tam :o nigdzie chyba ludzie nia maja 2000 na poczatek na reke. A do swietlicy trafic i dostac tam prace nawet za 2 brutto to nie jest tak latwo. Ale to nie powod zeby nic nie robic Z czego bedziesz zyc na emeryturze? Moze praca bedzie jedynym sensem twojego zycia, nie wiesz jak bedzie w zyciu. A moze w pracy poznasz kogos, poznasz nowych ludzi, na pewno odżyjesz. Sama sobie zamykasz droge do poprawy sytuacji. Na stronach kuratorium szukalas? Pglaszasz sie? Robisz cos?

A jesteś nauczycielem kontraktowym? Bo jak tak to 2tyś. jest z dodatkiem motywacyjnym, i etaty są, trzeba tylko chcieć, a nie płakać że eeee na pewno nie ma.

jestem stazysta wiec na reke dostane max 1400 zl. pracowalam wczesniej w swietlicy ale nie podlegajacej pod oswiate wiec nie mialam okazji zrobic stazu. zagladam na rozne stronki w necie. mam chyba ze 20 jak nie wiecej roznych stron na ktore zagladam codziennie wysylam cv i nic z tego bo sie nie odzywaja

i wcale nie jest latwo o prace w swietlicy szkolnej. etaty obstawione na najblizszych kilkanascie lat

zaplakana a powiedz nam tak szczerze .... Zrobilas taki keirunek studiow, gdzie prawie od razu bylo wiadomo,ze kariery po nim nie zrobisz. Poszlas do pracy do swietlicy. Powiedz tak szczerze, bez nerwow czego Ty sie spodziewalas ? Ze sie drobisz na dogladaniu cudzych bachorow ? Nie mowie tego zlosliwie. Wymien mi chociaz 1-2 zawody, gdzie z Twoim kierunkiem stdiow mozna dobrze zarobic... Wlasnie zawse sie dziwilam,ze ludzie na starcie sobie skrzydla podcinaja. Ida na taki keirunek co im sie podoba,albo jest latwy, albo cholera wie co jeszcze i roboty po nim nie ma. Ja do zycia zawsze tak raczej praktycznie podchodzilam i mialam zasade, ze trzeba studiowac to po czym sa pieniadze. Nie bylam wielka fanka ekonomii, ale patrzac na ksiegowe w mojej rodzinie doszlam do wniosku,ze po tym keirunku mozna znalezc prace, bo ksiegowe zawsze znajda prace i pieniadze sa. Moze sie zbytnio na studiach nie przykladalam, moze nigdy nie marzylam o byciu ksiegowej. Dobrze platna prace dostalam po 3 roku studiow, takze 4 i 5 musialam jz robic zaocznie, bo nie chcialam zmarnowac tej szansy. Dlatego ludzie dajcie na luz i odpuscie sobie ta polonistyke,psychologie i historie, bo po tym czesto nie ma czego do garnka wlozyc. Robcie takie studia jakie daja szanse na dogodne zycie, nawet jesli nie sa one zbyt fajne. Bo dobra wyplata co miesiac na kocie zaciera wszelkie watpliwosci.

juz nie szczyc sie tak ta swoja ekonomia. wszystko zalezy od regionu. u mnie niestety nawet po ekonomi sa trudnosci ze znalezieniem pracy a co dopiero dobrze platnej pracy. obecnie robie rachunkowosc i co wielkie gowwno bo wola zatrudnic sobie studentow niz osobe bez tego statutu.

i uwzaz ze ktos kto raz dokonal "zlego" wyboru ma byc juz skreslony na cale zycie? pisze celowo zlego w cudzyslowiu bo jakby wszyscy wybierali ekonomie i inne praktyczne kierunki to kot by uczyl wasze jak to nazwalas "kulturalnie" bachory?????

Dlaczego uwazasz,ze mam sie nie szczycic swoja enokomia, skoro mam sie czym szczycic ? 24 lata zycia, mgr z rachunkowosci i finansow, podyplomowka na UE w Poznaniu z rachunkowosci, 2 lata pracy na stanowisku ksiegowej w jednej z wiekszych firm u mnie w miescie. Dobra wyplata, wlasny samochod. Wymieniac dalej ? A Ty co masz po swoim kierunku ? A raczej czego nie masz ? Przekwalifikuj sie, daj sobie spokoj z tymi bachorami. Albo wyjedz za granice na jakis czas- moze rok dwa. Popracuj nawet na zmywaku ( jak wiekszosc ludzi), odloz sobie jak najwiece pieniazkow. Wtedy mozesz wrocic, pojechac do wiekszego miasta i tam sprobowac szczescia.

Nadal czekam az mi wymienisz przynajmniej 1 zawod po Twoim kierunku, gdzie mozna dobrze zarobic. Masz 32 lata wiec studia skonczylas jakis tam czas temu, a decyzje o ich wyborze podjelas jeszcze dawniej, wiec juz nie ma o czym dyskutowac. Sie teraz trzeba skupic na przyszlosci. Nie mowie ,ze kto raz dokonal zlego wyboru jest skreslony na cale zycie, ale sa pewne dziedziny nauk, gdzie od razu wiadomo,ze po tym sie kariery niestety nie zrobi.

to ciesz sie swoim szczesciem i modl sie aby trwalo jak najdluzej. dzieci nazywasz bachorami a jeszcze nie tak dawno sama nim bylas chodzilas do szkoly ktos cie uczyl, prowadzil zajecia. moze i jestes wyksztalcona i wiele osiagnelas w zyciu ale nie masz za grosz kultury i szacunku dla drugiego czlowieka, jego pasji, zainteresowan.

nie rozsmieszaj mnie z tymi zawodami. moje kumpele po pedagogice ale majace znajomosci calkiem dobrze zarabiaja w roznych biurach, sekretariatach, urzedach itp wiec nie zawsze akurat kierunek sie liczy. pisze ze robie rachunkowosc ale nie mam szans na prace bo nie mam doswiadczenia a zkolei jesli szukaja bez doswiadczenia to wola zatrudnic studenta do 26 roku zycia

i po drugie gdzie napisalam ze chce duzo zarabiac????? napisalam tylko ze te zarobki jakie proponuja nie pozwalaja mi na samodzielne utrzymanie sie w duzym miescie. ja nie chce zarabiac duzo . chce zarabiac zeby utrzymac sie na minimum

Dobra ! Mow co chcesz, nie obrazajac Twego szcunku, pasji i zainteresowan i tak lepeij na tym wyszlam. A teraz do sedna sprawy. Skoro tam gdzie mieszkasz nie ma pracy, ani perspektyw na znalezienie jej w najblizszym czasie, to zbieraj manatki i przeprowadz sie. Innej opcji nie ma. Bedziesz siedziec i uzalac sie nad soba i niepotrzebnie sie dolowac. Wyprowadz sie.

kurcze czytaj ze zrozumieniem. chce sie wyprowadzic ale za co sie utrzymam w obcym miescie jak to co proponuja to jakies marne grosze??????

szukam jakiejkolwiek pracy bezskutecznie

No to co mam Ci poradzic ? Na kazda probe pomocy ze strony forumowiczow reagujesz zloscia. Pokazywali Ci stronki, adresy taich noclegow, ppropozycje zmiany kwlaifikacji. A Ty ciagle nie bo cos tam. To wez sie ogarnij, moze jakiemus bogatemu facetowi w oko wpadniesz. Czy do tego tez nie masz drygu ?

Mam podobnie tyle ze mam meza.Tez mam wyksztalcenie pedagogiczne i tez nie mam pracy,a szukam od stycznia!!Ktos tutaj napisal,ze wszedzie jest praca dla pracownikow socjalnych,wiekszych bzdur nie slyszalam,wlasnie takiej pracy szukam rowniez,bo takie mam wyksztalcenie,ale nigdzie nikt nie chce mnie zatrudnic bo nie mam doswiadczenia!!a gdzie kurwa mam zdobyc to doswiadczenie jak nikt nie chce dac mi szansy!? Nawet do sklepu zoologicznego jak poszlam na rozmowe,to koles szukal niewolnika za najnizsza krajowa i to z doswiadczeniem:O

kb1985, nie możesz powiedzieć, że ktoś, kto poszedł na pedagogikę, psychologię, historię źle wybrał. To, że nie szukają pedagogów, psychologów i historyków nie znaczy, że ci ludzie są skreśleni - jeżeli tylko mają łeb na karku i odwagę, mogą robić naprawdę wiele. Chcesz te zawody? Handlowiec, marketingowiec, praca w reklamie.I wiele innych. Ludzie z wykształceniem humanistycznym mają zazwyczaj otwarte i kreatywne umysły, które są szlifowane w trakcie studiów. Nie słyszałaś nigdy powiedzenia, że po takich kierunkach można robić wszystko albo nic?

Zapraszam Cię do zbierania punktow, które wymienisz na nagrody . Zarejestruj się teraz, a otrzymasz 100 punktów ekstra. http://przeczytamwszystkich.pl/przyjmij-zaproszenie?it=79e8bdfd-ad24-4d6f-9df0-d52608b0b81a

metafora - dzieki Ci, chociaz jedna konkretna odpowiedz. Tylko ze zaplakana na pewno znowu bedzie miala jakies wytlumaczenie. Widocznie nie wszysyscy maja lotne umysly :-) Ktos musi pracowac,zeby ktos inny mogl byc na zasilku ;-)

pisze wyraznie ze sie przekwalifkowuje ale znowu wybralam nie tak bo tez wcale mi ten kierunek nie ulatwil znalezienia pracy. wszedzie wymagaja doswiadczenia tylko jak je zdobyc? zreszta ten kto nie doswiadzyl dlugotrwalego bezrobocia nigy nie zrozumie takiej osoby

nie martw sie nie przysluguje mi zaden zasilek. myslisz ze ja nie znam tych stron ktore mi tu ktos podawal? znam je doskonale i co z tego. moge swoje oferty wysylac w nieskonczonosc a i tak zero odzewu