Kiedy moge wezwac lekarza na wizyte domowa?

dzisiaj musze zadzwonic zeby przyszla lekarka. Wczoraj jak dzwonilam i powiedzialm ze od dnai poprzedniego syn ma goraczke, katar kaszel, straszna chrype, to mnei wlasciwie wyzwała przez tel i powiedziala ze nie przyjdzie, mam zbijac goraczke i przyjsc z synem dopiero jak bede brala starsza corke (w poniedzialek) na kontrole, bo ona ma angine i jest na antybiotyku, jak lekarstwo sie skonczy to mam przyjsc. Martwie sie bo przeciez do poniedzialku to młody sie wykonczy, dzisiaj cala noc nei spalismy, nos ma zawalony, kaszle okropnie, goraczkuje... dzisiaj musze zadzwonic i poprosic o wizyte domowa. W jakim my cho9lerka kraju zyjemy zeby prosic sie o pomoc sluzby zdrowia :/!!

u nas za wizyte domowa sie placi i lekarz przyjedzie nawet w niedziele do ciebie dziwne ze u Was jest tak niemilo i wogole zadzwon i badz bardziej stanowcza, zapytaj sie tez pani przez telefon czy bierze na siebie w takim razie odpowiedzialnosc za zdrowie Twojego synka

Evi ma racje! Badz stanowcza! i zapytaj czy bierze odpowiedzialnosc za dziecko? pewnie jakbys do niej prywatnie zadzwonila to by z pocalowaniem reki przyjechala.... w koncu za kase ;/ i jesli widzisz ze cos jest nie tak nie ma co bagatelizowac ;/

Wszystko jasne, p. doktor ma urlop. pewnie wczoraj po poludniu chciala czmychnac... tak wiec zaryzykowala zdrowiem mojego syna i ja tego taknei zostawie, dzisiaj zaproponowano mi zapis na wizyte zaraz po paccjentach zdrowych u innej p doktor, która ma zastepstwo. Nie moze przyjsc bo ma swoich i tej mojej lekarki pacjentów. Rece opadaja w takich momentach, az plakac mi sie chcialo z bezsilnosci... Co rusz cos, kiedys córa miala ponad 40st goraczki, zima, wiało sypalo sniegiem z deszczem, zacinalo wrecz, srodek nocy, a babka w doraznej (bo oczywiscie pogotowie nie przyjelo zgloszenia0 mówi ze mamy przyprowadzic dziecko :/ Zmuszeni bylismy wzywac prywatnie lekarza :(

moja siostra jak miała 20 lat poszła do lekarza z 40 stopniami temperatury. Nie przyjeli jej, bo czegoś im brakowało na deklaracji (a była tam zapisana i chodziła wcześniej) i kazali jej jechać na pogotowie. Zadzwoniła do mamy do pracy, mama się zwolniła, pojechały na pogotowie. Na pogotowiu lekarze zdziwieni, bo podobno mieli obowiązek ją przyjąć w takim stanie... Mama sie zdenerwowała i zadzwoniła do przychodni, a rejestratorka do niej: Pani sie wogóle dzieckiem nie interesuje! Jakby pani przyszła, to byśmy ją przyjeli.... 20 lat i takie teksty sobie puszczają. Fakt ubezpieczenie na mamę, bo sie siostra uczyła, ale zeby z 20 dzieckiem trzeba było chodzić do lekarza:-)

Niestety tak to juz jest, sluzba zdrowia to sila wyzsza, ale nalezy walczyc i nagłasniac sprawy, zrob tam dym

bidulek mój sie meczy, jestem tak naladowana negatywnie na ta lekarke ze jeszcze dzisiaj bedzie afera w przychodni... Musimy tylko wytrzymac do popoludnia i oby cos odpowiedneigo przepisala, zeby juz biedaczek mógł pospac, bo tylko kima po 20min :(

A zbijałaś sama gorączkę????? U mnie w przychodni jest informacja dla rodziców że wizyty domowe tylko i wyłącznie w porach nocnych i weekendy.Może u Ciebie tez taki jest przepis,najpierw się upewnij a potem rób skandale ;) Zresztą zamiast sobie podnosić ciśnienie,męczyć dziecko i siebie to trzeba było się ubrać i pojechac do lekarza.

A dlaczego nie mozesz jechac z dzieckiem do lekarza?

ide dzisiaj, ale czekam na godzine na ktora zostalismy zapisani, nie powinnam sie ruszac ze starszym dzieckiem które jest jzu chore i na antybiotykach, u nas nie ma takich przepisów, codziennie kazda lekarka ma w rozpisce wizyty domowe, mój przypadek sie do tego zalicza. jestem sama i nie mam z kim zostawic drugiego dziecka, to w jaki sposob pani doktor mnei wczoraj zwyzywała zalicza sie zdecydowanie do skandalu, poza tym zapytalam wtedy czy skoro nei przyjdzie ona do mnei to czy ja moge przyjsc do niej, powiedziala ze nie ma absolutnie takiej potrzeby

Nie jestm jedna z tych matek ktore leca do lekarza z byle goraczki czy katarku, mam juz doswiadczenie w tych sprawach i nei panikuje, wiem ze wczoraj moje dziecko powiino zostac zbadane, a nie potraktowane jak podziebione dziecko... w domu mamy angine wiec na pewno sie zarazil. Kiedys ta lekarka byla ok, jzu kilka razy mialam podobne przypadki i jakos miala odpowiednie podejscie a tutaj ewidentnie spieszyla sie na wyjazd na wczasy. Mogla przynajmniej po ludzku sie do tego przyznac i zaproponowac inna lekarke

a co do goraczki to zbijamy na okraglo... caly czas sie nawraca, wiec spokój ma tylko przez jakies 15 min. Ibuprofen z panadolkiem na przemian... niby mialam tak jechac do poneidzialku

No tak jest w naszej służbie zdrowia . Dlatego przestalam moja przychodnie odwiedzac ,po tym jak nie rozpoznali zapalenia oskrzeli i prawie wyladowalismy w szpitalu. Wole jechac prywatnie ,zaplacic 50 zl za wizyte i wiem,ze dziecko bedzie zdrowe.Do tego jak chodzilam panstwowo to za leki nie placilam mniej niz ok 100 zl ,prywatnie za leki wydaje do 50 zl.Wiec mi sie oplaca.

noo u nas juz stówka pekła :( a to dopiero poczatek cos tak czuje... dzisiaj jeszcze dojda wydatki za leki na drugie dziecko i koniec swiata

no i po wizycie... mlodsze dziecko tez dostalo antybiotyk, lekarka juz znala historie, ,jak to wczoraj bylo i nie pochwalila za bardzo tej mojej p. doktor, chyba zmienie lekarza, tylko czy moge tak po prostu zaządac zmiany lekarza? Ta babak byla super, przy okazji zbadala starsze dziecko i troszke pozmieniala w spisie leków tlumaczac mi dlaczego no i brzmialo logicznie.

prawo zmienic przychodnie lub lekarza w swojej przychodni

Pewnie,ze mozesz .Zmien :) Zdrowka dla dzieci zycze.

na pocieszenie:) dodam-u nas przychodnia ma wpisane w umowe z NFZ wyjazdy do chorych. wiec pogotowie nie przyjedzie bo przychodnia powinna wyslac swoich, a w przychodni mowia, ze wyjazdow nie maja. wiec w sytucji, ktora moze okazac sie zagrozeniem zycia musimy najpierw jechac sami z dzieckiem do przychodni, z przychodni wziac skierowanie do szpitala, a w szpitalu na ostry dyzur, gdzie i tak chca nas odsylac z kwitkiem, bo nie bylismy wczesniej umowieni-ot realia polskiej sluzby zdrowia. nic tylko na okraglo sie wyklucac

dla mnie o zaskakujące, ze w ogóle takie sytuacje się zdarzają!

A skąd jesteś?? Ja polecam www.internista-wroclaw.pl jest to internista, który zwykle bez żadnego problemu jeździ do chorych na wizyty domowe. Bardzo przydatny kontach szczególnie dla osób z Wrocławia i jego okolic :)

Niektórzy lekarze mają wizyty domowe jako podstawową ofertę swoich gabinetów. Ja na przykład korzystałam z www.doktorgrodzki.pl Świetny lekarz, którego mogę polecić również wam.

Jeśli Wrocław to szczególnie polecam skontaktować się z lekarzem www.internista-wroclaw.pl . Mogę śmiało go polecić, rzetelny i przesympatyczny specjalista.

Polecam skorzystać z tej opcji na terenie Warszawy https://lekarzobok.pl/o-nas/

Z tego co czytałam to lekarzobok będzie także dostępny we Wrocławiu, bodajże od lutego. Także to akurat dla mnie rewelacyjna wiadomość.

lakarzobok też działa poza warszawa ale za doplatą, nie jest duża od km. Ja ostatnio zamawiałam lekarza gdy córka gorączkowała po szczepionce, a nocą nie chciałam jej ubierać i dodatkowo męczyć podróżą.

To was nie pociesze. Ja jestem z woj.pomorskiego u nas wizyta domoea tylko i wylacznie prywatnie na nfz lekarze nie przychofza do domu. Niestety trzeba sie przemeczyc z dzieckiem i zasuwac do przychodmi no chyba ze sytuacja dramatyczna wtedy pogotowie. Jeżeli pogotowie odmawia przyjazdu , samochod badz taxi i z dzieckiem do szpitala. Takie czasy niestety ale dziecko trzeba ratować ale yez nie mq co panikowac vzasem warto odczekac te 2 dni nawet z temperaturą organizm walczy. Wszyscy tak wierza w te antybiotyki i jak temperaturka 2 dni to zaraz antybiotyk a jak befzie kiedys naprawdę potrzebny dziecku to nie bedzie działać. Powodzenia mamy i więcej cierpliwosci.

ja również posiadam tę aplikację, działa świetnie, lekarz pojawił się w przeciągu godziny! Najlepsza aplikacja jaką posiadam na smartfonie!

aplikacja lekarzobok mam wpisać? Od jakiego czasu ona działa? Tylko Warszawa czy i okolice?

poprzez aplikację lekarzObok możesz tez zamówić wizytę domową poza okolicami Warszawy, do 10 km od jej granicy administracyjnej i wtedy koszt takiej wizyty wynosi 245 zł

dobra opcja, daje oszczedosc czasu przede wszystkim i jak ma sie chore dziecko nie trzeba martwić sie o dojazd i czekanie w kolejce w przychodni.