Czy chciał WRÓCIĆ do Was eks?Jak tak to po jakim czasie od rozstania?

mała - tylko widzisz zakonczyła jeden zwiazek i odpiero weszla w drugi. ja sie czasem zastanawiam czy to ze on ze mna tak postapił nie powinno go zdyskwalifikowac jako czlowieka o jakichkolwiek wartosciach...czy to nie jest pustak myslacy tylko o sobie?

Tak w ogóle to mnie wzięło na czytanie aforyzmów więc mnie nie zabijajcie jak tu będę cały czas coś wklejać :) ale będziemy może miały temat do analizy :D

banaly. lepiej sie uczcie kochac. a nie sie teraz modlicie do tych sentencji calych...

no niby zakonczyła ale było tak ze obaj w tym samym czasie i były i ten drugi przyjezdzali w jednym momencie bo ten jeden nie mógł sie pogodzic z tym ze ja stracił a ten drugi zaczynal juz nowy zwiazek i była masakra....i ryczła bo nie wiedziała co ma zrobic, mało sie tam nie bili..., to w sumie sie tez tak zakonczyło na poczatku bo ona nie była pewna i chciała spróbowac czegos innego bo tamten był pierwszym jej chłopakiem i zaraz weszła w zwiazek z drugim....

nikt tu sie nie modli tylko mówi ze czasem tak bywa, nie ma sie co łudzic ale zycie czasem płata figle

Dobra ostatni właściwie to chodził mi cały czas po głowie ale nie umiałam sobie przypomnieć: "Kocha się tylko to, od czego się cierpi." Dziewczyny macie takie coś że wyczuwacie, że dzieje się coś złego? Ja właśnie mam coś takiego to jest takie głupie uczucie w sercu a eby było ciekawiej to dotyczy się właśnie jego - zawsze.

jakos mi teraz przykro ..dzis ..

chyba chciałam zeby sie dzis cos wydazyło a tu cisza,a teraz jakos mi tak strasznie przykro i samotnie..dziwna jestem chyba ,raz mam tego dosc i nie wiem czy chce a potem juz nie wiem chce nie chce jestem poj..na chyba

stało się coś czy tak po prostu?

dziewczyny czy wy tez tak macie ze nie mozecie nic jesc zero snu a jak sie uda wam zasnąć to na chcwilke bo zaraz ci sie przysni on ile to trwa?

Duszyczko - dałaś rade wtedy dasz radę i teraz. Wszystko się ułoży

Lala - na początku wcale nie chciało mi się jeść teraz jest trochę lepiej.Z zasypianiem ciężko ale jak już zasnę to nawet śpię a co do snów to mi NIE przyśnił mi się tylko kilka nocy od 2,5 miesięcy

chcialaby sie przytulic do niego i uslyszec "bedzie dobrze mała " ale mnie dopadło ..po co wszystko..

drink mi nie pomaga.nic ...cholera ja umre na klaustrofobie w tej chacie ...

Chciał, po jakimś tygodniu już :) Powiedział, że się pomylił, to był błąd że zerwał i żałuję... tyle że ja nie zamierzałam znowu tego zaczynać, tym bardziej, że idealnie nie było. Teraz od zerwania minęło jakieś 1,5 roku, ja od ponad roku jestem z innym chłopakiem, a były ciągle od czasu do czasu przypomina jak to on mnie kocha. Nie jestem zwolenniczką wchodzenia dwa razy do tej samej rzeki.

to jest straszne nie mogę nic przełknąć nie moge spać cała sie trzese i myśle tylko o nim

egocentryczna zazdroszcze silnej woli a ja zachowuje sie jak niedorobiony przedszkolak i płacze w poduszki,mam jakies luki w wychowaniu czy cos

lala wiem cos o tym ,niby jem ale jakos marni to idzie ,spadla mi waga z 59 do 56 tragedia jakas przy wzrosci 176

płacząca duszyczka - ja chyba tez jestem takim niedorobionym przedszkolakiem. lala - ja przez miesiac schudłam 6 kg ale teraz zaczynam jesc, juz nawet mam ochote na słodycze. wiesz ja na poczatku starałam sie skupiac tylko i wyłącznie na jego wadach, nie pamietałam dobrego i chyba zostało mi do tej pory. przez pierwsze dwa tygodnie brałam tabletki uspokajajace takie ziołowe zeby nie uzależniły, troche pomogły. ja budzilam sie codziennie o 5 rano z mysla :"Boże co on mi zrobił? dlaczego nie moglismy rozstac sie jak normalni ludzie? " i analizowałam wszystko od poczatku.

ja zajadam stres :(

Jaka ja jestem spanikowana :(

lezka - dasz rade zobaczysz. dobra rada: musisz pieknie wygladac, ale inaczej niz zawsze, bądz pewna siebie, usmiechaj sie nawet jak serce płacze, nie pokazuj ze jestes załamana, nie płacz przy nim. traktuj jak powietrze ewentualnie jak kolege jesli sie do Ciebie pierwszy odezwie. pokaz ze masz klase, niech wie co stracił!!! zobacz przeciez nic gorszego nie moze sie juz stac wiec moze byc tylko lepiej :) wierzymy, ze obie poradzisz !!!!!!!!!

łezka bedziesz silna trzymamy za ciebie kciuki dasz rade:D

Na pewno nie chcę płakać żeby nie wyszło że odstawiam szopkę ale chyba nie będę w stanie się uśmiechnąć już teraz jestem spanikowana a jak z nim tam będę to zamrozi mnie normalnie i zaraz zacznie się wspominanie itp. Tak się cieszę że go zobaczę ale tak strasznie boję się zobaczyć że nic dla niego nie znaczę :(

łezka - musisz sie usmechać, jak zobaczy Cie radosną to da mu troche do myslenia i moze zacznie wspominac te chwile kiedy sie usmiechałaś. pokaz mu ze umiesz bez niego zyc nawet jesli to nie prawda. dasz rade, jestem tego pewna, ja daje rade udawac przed jego kolegami ze sie super czuje to ty tez dasz rade musisz tylko bardzo tego chciec, nawet nie wiesz jak bardzo ludzka psychika jest twarda.

Łezka-poradzisz sobie, bo jesteś super dziewczyna i my jesteśmy z tobą!

Tylko, że w jego przypadku to jak tak całkowicie pokaże mu że mam to gdzieś to będzie miał święty spokój pomyśli a ona i tak mnie nie kochała bo tak szybko jej przeszło to już mogę spokojnie zapomnieć.

łezka - zrobisz jak zechcesz, ale mi sie wydaje ze to byloby najlepsze wyjscie. Tak czy inaczej na pewno sobie poradzisz, wierze w to :) i trzymam kciuki :)

Wiecie tak naprawdę to przypuszczam jak sobie coś zaplanuję to i tak będzie inaczej bo teraz jestem tu jego nie ma i mogę obmyślać a później stanę tam i dopiero się okaże samo to że mnie wyjdzie, oczywiście postaram się trochę zrealizować to co sobie założę ale zobaczymy.

musisz byc bardzo skupiona na tym zeby ci sie udalo zrealizowac zamierzenia potraktuj to jako cel twojego zycia, nie dopuszczaj do swiadomosci ze przebieg tej imprezy bedzie inny niz sobie wyobrazasz. wiesz ja juz doszlam do takiej perfekcji ze moglabym pracowac jako dama do towarzystwa na imprezach, tak dobrze udaje ze jest super.