Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość słodkaJA

Czy chciał WRÓCIĆ do Was eks?Jak tak to po jakim czasie od rozstania?

Polecane posty

heh.. tworzymy taką paczkę pękniętych serc:) naprawdę, jakbyśmy się kiedyś WSZYSTKIE spotkały.. to byłaby mega pozytywna masakra;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
również dołączam się do tego stwierdzenia :) Zgniotka też trafiła "(bo wiadomo na początku jest bosko)" no i jak skończy się bosko to przyjdzie prawdziwie życie i wtedy się wszystko okaże bo wiecie na początku nie można powiedzieć że już u nich jest miłość musi minąć kilka dobrych miesięcy muszą przeżyć najgorsze chwile ze sobą a nie tylko dobre. Bo po tym wszystkim dopiero można powiedzieć że naprawdę się kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze ale wiecie dziwi mnie to, przecież ja w życiu nie weszłabym w związek z facetem, który dla mnie zostawiłby swoją kilkuletnią partnerkę. Bo o czym to świadczy? tylko o tym,że bardzo prawdopodobnie zrobi to ponownie, bo czemu nie, zawsze pojawi się jakaś niby fajniejsza, ładniejsza itp. Kurwa każdy ma wady, których nie da się wymazac, czasem trzeba je po prostu zaakceptowac, bo są ważniejsze rzeczy. Nie no ja po prostu zaczynam stwierdzac,że faceci na prawdę mają mózg wielkości, cholera ja jestem blondynką ale już chyba mądrzejsza jestem. Jak w tym kawale: Pan Bóg mówi do Adama i Ewy: - Mam dla Was dwa dary: pierwszy to możliwośc sikania na stojąco. Adam krzyczy: "To ja, ja chce, ja!!!!" Biega w około, podlewa wszystkie kwiatki i cieszy się, jak głupi" Ewa pyta: - Panie Boże ale jaki jest ten drugi dar? - Mózg Ewo, mózg...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
same wiemy że są sytuacje w których ludzie rozstają się na rok lub dwa są z kimś innym a później wracają do siebie bo klapki opadają i wychodzi sama prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha aaaa dobre;d w sumie zanim zaczęłam być z moim ex sama wpakowałam się w taki związek. chłopak był z laską ze 4 lata, zostawił ją (tak on ją). poznał mnie, pobyliśmy ze sobą 3 miesiące i wrócił do niej. są razem do tej pory. to tak ku pokrzepieniu serc. a mi mowil ze jestem wspaniala, boska, nie dorownuje jej... wlasnie widac ile warte sa takie słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heja, kumple jeszcze nie wpadli, to ja do Was na chwilę :-) Tak już mam, że w realu trzymam się z chłopami, a w wirtualu - z babeczkmi :-) aaaa....nie chciałam Cię dołować....sama wyłączyłam utwór, żeby się nie poryczeć jak głupia... Cały czas o Nim myślę... Wyobrażam sobie nasze spotkanie...wspominał coś, że jak znajomi nie przyjadą z Nim, to pokaże mi stare misato, pójdziemy do muzeum...Jezuu!! Dodaj mi sił...A taksię dobrze trzymałam cały dzień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wielkości orzeszka miało byc:) Spotkanie nic nowego nie wniosło, bo dowiedziałam się od niego, że spotykał się przez jakiś czas z inną, tak mnie pierdolnęło,że nie wiedziałam co powiedziec, później posypały się żale i pretensje, spędziliśmy weekend razem, tzn. ten czas, kiedy nie był w szkole. Przystało na tym,że chyba potrzebujemy jeszcze czasu,żeby zapomniec o tym wszystkim. Widac było,że znowu się wkurzył na mnie ale sory miałam prawo do pretensji. Chociaż chwilami żałuję,że nie poczekałam na bieg wydarzeń zamiast miec od razu pretensje - tak jak chyba załamka tu radziła. Ale stało się, w każdym razie teraz nie mamy kontaktu. Wiem,że jakbym napisała, to by odpisał ale ja cholera nie zamierzam już tego robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spóźniają się! :-P Niech ich... Tęsknię za Nim...cholera... No tak...przychodzi wieczór, a ja "myślówę" łapię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żartowałam blue_woman:) piosenka jest piękna, tylko okoliczności nie te. Więc widzisz zgniotka sama, jak to jest z takimi związkami. I tak naprawdę, może to chamskie, ale z tym Tomkiem spotykałam się tylko dlatego,że dowiedziałam się,że u eksa była inna. Przez chwilę pomyślałam,żę muszę "wyrównac rachunki" i jeżeli ewntualnie będziemy kiedyś razem, to nie będę miała żalu. Ale niestety, szkoda mi było chłopaka, kompletnie nic przy nim nie czułam i zrozumiałam,że tym samym sobie rozbie na złośc a nie byłemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NO dobra a jak by chciał wrócić ,jeden z drugim po 2 l,to przyjełybyście.Z kąd wiadomo że wrócił bo kocha ,czy dlatego że kochanica go rzuciła i biedak nie ma co zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak na marginesie, to były ma jutro urodziny i myślę, co mu napisac. Napiszę,żeby wreszcie spotkał tą swoją drugą połówkę i żeby przestał byc takim pieprzonym egoistą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MALGORA - wtedy to zależy wszystko od uczuć w danym momencie. Tylko mówię że tak może być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cięzko powiedziec co byloby za dwa lata.. teraz jestem jeszcze w szoku pourazowym, wszystko jest za swieze, jestem na etapie, ze umieram z tesknoty i z milosci. a co bedzie za dwa lata? jakbym miala jakiegos przystojniaka w ktorym bylabym zakochana - nawet bym nie odpowiedziala na jakakolwiek propozycje ex. ale naprawde w moim przypadku nie ma co gdybac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łooo. po 2latach to dla mnie nie powrót, wtedy to już może spotykanie się jakieś na nowo ewentualnie, tak jak na początku, na pewno nie od razu związek. Ja to nawet na coś takiego nie liczę, bo mój były będzie do mojego miasta przyjeżdżał jeszcze do stycznia-lutego, potem zostanie już na stałe w Wawie, więc jak się nic nie wyjaśni, to Schluss.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No no po takim długi czasie to wiadomo że byłoby tak jakby od nowa ale też nie do końca bo jednak już się razem coś przeżyło ale zaczęłoby się spotykanie jakby na nowe żeby sprawdzić czy on mówi prawdę itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie zazwyczaj jest tak że oni pojawiają się w najmniej spodziewanym momencie kiedy myślimy że już zapomniałyśmy a może i nawet jesteśmy w innym związku a oni pojawiają się i psują nasze poukładane życie...gdzie bardzo długo do siebie dochodziłysmy...ale podejrzewam, że wracają raczej dlatego że im nie wyszło a z nami było dobrze był długi związek więc przychodzą na kolanach i psują znowu to nad czym tak długo pracowałyśmy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WIECIE CO ten mój eksio jak się roztawaliśmy to mi powiedział tak---ludzie się rozchodzą i po 5 l potrafiom zejść,to co on myśli że jak ona nim się znudzi bo dziad będzie miał 55 l,a ona 35 to ja go przyjme,jemu to chyba naprawdę sperma do głowy wali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sobie teraz pomyślałam, że normalnie to o tej porze już bym się zastanawiała co mu kupić na urodziny i oczywiście bym szalała że nie wiem co bo już tyle tego było że pomysłów :) brakuje mi tego, żeby sprawiać mu przyjemność, zrobić coś wyjątkowego żeby było mu miło, a teraz co? Mogę tylko dołożyć się do prezentu ze znajomymi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ŁEZKA ,a on tobie po rozstaniu robił prezenty że Ty musisz się dokładać.Moj eksio ma urodziny tez w listopadzie,ja tez z listopada ,córka też,ale on na moje nawet nie zadzwonił-więc ja mam problem z głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście brakuje mi też tego co on robił dla mnie bo to oczywiste, ale ja uwielbiałam robić coś dla niego no bo co może być piękniejszego jak uśmiech ukochanej osoby wywołany przez Ciebie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małgosia, co za facet z tego Twojego exa! no to było bezczelne. on naprawdę myśli, że teraz się wybawi a potem będzie miał otwarta furtkę do Ciebie. kochana, odpraw go z kwitkiem. ale ludzie są perfidni:/ ja mam teraz problemy w domu, żadnego wsparcia od nikogo:( jak mój ex miał podobnie - ja stałam obok i zawsze mógł na mnie liczyć. a nie było lekko. eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MALGORA - od czasu kiedy się rozstaliśmy nie było okazji żeby mógł jakiś prezent zrobić. Z resztą składka na urodziny to nasza tradycja na każdą osobę z naszej paczki składamy się więc teraz zostaje mi żeby się dołożyć i zrobię bo pomimo tego co się stało jest częścią tej grupy a poza tym po prostu chcę i wiem, że jak przyjdą moje urodziny to on tak samo dołoży się do prezentu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIEWCZYNY,wy jesteście młode ,no powie któraś czy mogłaby z facetem który by mógłbyć jej ojcem,moja córka i ona są z tego samego rocznika.JA sobie pomyśle o facecie 10 l starszym to mi się robi niedobrze.Jednak chłop ma zawsze lepiej,bo może sobie wziąść młodszą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie o tym pomyślałam. choćby nie wiem jak był zadbany, wymuskany ja bym się brzydziła. osobiście wolę młodszych;d na szczęscie wiemy jedno - ona prędzej czy później go zostawi. kwestią do zastanowienia jest co TY zrobisz jak on zapuka do Twoich drzwi z kwiatami i walizką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PRZYKRE to jest ,że było się kiedyś tak blisko,a teraz człowiek załatwia swoje sprawy przez osoby trzecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×