Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość słodkaJA

Czy chciał WRÓCIĆ do Was eks?Jak tak to po jakim czasie od rozstania?

Polecane posty

Sama jestem ciekawa o czym. Co chciał zapytać co u mnie? Jeśli taki ma plan to lepiej niech tego nie robi bo nie zniosę tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny....to nie tak, że będzie związek na odległosć...my w naszej branży niczego nie jesteśmy pewni...nawet tego, czy będziemy mogli się spokać...jeśli tak - super, jeśli nie, trudno, takie jest życie...może kiedyś los nas znów złączy - choćby w pracy...pozostaje nam kontakt mailowy i skypowy, ale to nie znaczy, że będziemy parą, bo nie możemy być...gdy wyjedziemy, to jest niemożliwe...być może w ciągu Jego rocznego kontraktu uda mi się Go odwiedzić, MOŻE...to zależy od wielu spraw, czasem niezależnych od nas...może nawet więcej niż jeden? A może nie...gdy wyjedziemy, będziemy przyjaciółmi internetowymi...co przyniesie przyszłość? Bóg jeden wie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Płaczaca duszyczka
blu... GRATULACJE Jezuuuu jak miło przeczytac cos takiego naprawde ,ja moge pomazyc tylko ZAZDROSZCZE naprawde bardzo ,[ale pozytywnie ] nalezy to uczcic normalnie zycze WAM DUUUZZZZOOOOOOOOOOO😍😍😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Płacząca...dzięki za miłe słowa :-) To nie znaczy, że będzie happy end! Bo tego nikt nie wie...ale jakaś tam iskierka nadziei się czai, że może kiedyś, któregoś dnia...kto wie co przyniesie jutro? Hmm...no i znów drań ma mnie w garści :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będę tu z Wami, nie martwcie się! No bo przecież mamy się spotkac u mnie w Gdyni w grudniu! Pamiętajcie, że miałyśmy ustalić termin....hmmm....co powiecie na II weekend grudnia? Ps. Jeszcze 3 godz do ściągnięcia filmu na kompa!! Jezu!! "Paranormal Activity" :-P http://www.youtube.com/watch?v=F_UxLEqd074

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szoszonowa
Blue.... my też mamy wszystkie nadzieje,że jednak coś tam Nas jeszcze z exami połaczy ale Ty jesteś przed Nami jak 100 lat przed murzynami:P Bo On Cię kocha i o tym wiesz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z nami to jest tak, że nie wiadomo jak...gdy jesteśmy ze sobą, zachowujemy się jak para...ale nie wiedząc co przyniesie przyszłość, M nie jest w stanie złożyć mi żadnych obietnic, i ja to rozumiem...czasem tak jest, że ludzie nie mogą być ze sobą, mimo uczucia...nie wiem, czy kiedyś będziemy razem - tak jak do tej pory, dom itp...Cały czas mi się marzy, że jednak urodzę mu kiedyś dieci :-D Ale wariatka ze mnie, co? :-D No, ale sam ostatnio powiedział, że gdyby nie te niesprzyjające warunki, to chciałby mieć teraz dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak sobie czytałam posty, i nabrałam ochoty żeby napisać coś od siebie. jedna z Was pisała, że nie wchodzi 2 razy do tej samej rzeki, i że nie zna takiego związku, że po powrocie może być lepiej; wydaje mi się, że takim przykładem jestem ja, za niedługo będzie 3 lata jak ze sobą jesteśmy, wrociliśmy do siebie więcej niż rok temu, i jestem szczęśliwa, że tak się stało, teraz nasz związek jest o wiele wiele dojrzalszy, i oboje doceniliśmy ile jednak dla siebie znaczymy (dodam, że podczas naszej półrocznej przerwy ja miałam faceta) więc wchodzenie do tej samej rzeki wcale nie jest złe, też patrzałam na to sceptycznie, balam się, że nie wypali, bo po poprzednim związku z tym facetem z ktorym byłam podczas tej pólroczej przerwy, nabawiłam się jakiś blokad, i męczyłam się i męczyłam, ale na szczęście mój mężczyzna jest na tyle dzielny, że zniósł te moje naprawde okropne humory, i czasami przykre słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lakshanya - to co napisałaś daje na pewno nadzieję wielu z nas i dziękujemy że się z nami tym podzieliłaś Chucky pisz bo ja też ciekawa jestem, czuje w kościach że to coś dobrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lazeka-czy to cos dobrego to nie wiem..dziwnie mi jakos.. ale ok juz pisze- a wiec z moim bylym na pewno nie bede,to nie jest facet dla mnie,nie jest w stanie mi dac tego czego chce,a poza tym z nim nie bede mogla miec dzieci(!!) powiedzial,ze mamy jakis konflikt i na pewno nie bede miec z nim dzieci:(:( teraz mam sie zajac soba,zaczac nowe studia i od czerwca przyszlego roku zaczne zmieniac facetow az trafie na swojego meza,z ktorym wiezme slub w wieku 29 lat i bede miec z nim troje dzieci...alee..to nie wszystko za 16 lat ten moze znajdzie sobie inna (!!) i wezmiemy rozwod lub druga opcja- on umrze i zostane wdowa i bede miec drugiego meza..ogolnie tak czy inaczej na bank 2 razy wyjde za maz...ale na pewno nie z moim bylym i powiedzial,ze mam do niego nie wracac,bo to na pewno nie ma sensu..ze on teraz ma probelmy z psychika i nie jestem w stanie sie z nim dogadac dziewczyny pomozcie!!!co sadzicie o tym??do tego on powiedzial,ze byly sie do mnie nie odezwie,bo niby chociaz to on zerwal to ma do mnie jakies pretensje i zale(wiem, o co chodzi) ogolnie facet jest spoko,konkretny i mily i to co mowil o mnie samej sie zgadzalo barzo..ale jednak to nie jest zbyt fajne uslyszec cos takiego,ze na bank nie bede z ex a jak juz znajde meza to za 16 lat go strac(od teraz czyli po slubie 12)..powiedzial niby,ze moge temu zapobiec w taki sposob,ze powinnam razem z mezem prowadzil wspolna firme i wtedy ta dwoistosc malzenstwa przeniesie sie na prace,w sensie zamiast 2 malzenstw bede miec 1 na 2 plaszczyznach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i teraz nie wiem,czy jak byly bedzie chcial wrocic to co ,mam sie stosowac do tego co mi wywrozyl?powiedzial,ze dobrze,ze sie teraz rozstalismy bo pozniej to bym miala jeszcze wiecej problemow z nim...ale jak bede czula,ze nadal go kocham??spytalam,czy moge to zmienic,powiedzial,ze nie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojaaaa chucky ja nie wiem co powiedziec mnie zamurowało.... niezle to wszytko zagmatwane ale póki co przynajmniej wiesz ze z ex to juz nie ma sensu mozesz przestac sie zadreczac i isc do przodu... latwo mówic... a dalej kurde no nie wiem co powiedziec w szoku jestem, a powiedz mi jak ten wrózbita sie nazywa albo jego stronke i jaki jest tego koszt...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łoo no to mnie zaskoczyłaś. Hmm jeśli chciałby wrócić to myślę że lepiej wtedy zdać się na własne uczucia tylko problem pojawia się taki że gdzieś to w głowie będziesz mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chucky moze to tak jest ci pisane, moze z czasem ten ból bedzie mniejszy az dojdziesz do takiego momentu ze całe uczucie zaniknie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala-daj maila to Ci napisze..no dla mnie to dziwne,niby ok,powinnam sobie odpusci ex,ale nie wiem,mam w to wierzyc??powiedzial mi,ze w ogole mam nie patrzec na Raki(byly to Rak)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masakra... no mnie zatkało po tym co napisałas, jak w filmie jakims dziwne to wszytko no ale z drugiej strony dziubusiowi sie spełniło a tez było dziwne ze przed samym weselem... koniec nie wiem sama a mój meil koreknw@tlen.pl jak mozesz podaj stronke co tam trzeba miec dokadnie koszt itp chyba sie skontaktuje z tym panem meilowo albo telefonicznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko że to nie jest wróżbita, a astrolog-inżynier...włącza swoje magiczne programy matematyczne i siup! Wszystko wychodzi! A podobno matematyka nie kłamie...hm...ja jednak powstrzymam się od wizyty u niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szoszonowa
A jaki jest Jego koszt? Osobiście się tylko można z Nim spotkać? Ojoj...Chucky... MI też powiedziała wróżka,ze z ex nie będę... że będę szczęśliwa ale nie z Nim....i ruszyło mnie to, nie powiem :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chucky chyba teraz sama będziesz się biła z myślami. Ja Wam powiem że trzeba mieć nie lada odwagę bo można iść nawet nie wierząc ale chyba w głowie jednak gdzieś coś zostaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze dziewczyny ja juz jestem tak zagubiona ze rozwazam to... nie wiem co z ex nie wiem co po studiach co w ogóle ze soba zrobic... namiary z checia wezme od ciebie chucky a czy skorzystam? moze jak mi odwaga przyjdzie ale ostro nad tym mysle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewuszki ja uciekam spac bo z rana musze wstac do tego mam ciezki dzien jutro i pojutrze;/ trzymajcie sie dobranoc:*miłych snow bez exów:) chucky bede wdzieczna jak mi przeslesz dzis lub jutro te informacje. I trzymaj sie nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minkosaa
mi tez podaj plisss na emeila nelli4@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie kolezankom opisywalam wrazenie..nie wiem dziwnie sie czuje...w czesc rzeczy wierze a w czesc nie..ale jak przyjdzie moment,ze on bedzie chcial wrocic,to bede w kropce..ale z drugiej strony,jak bede go kochala,to przeciez powinnam wg siebie robic nie?? gdzies przeczytalam takie zdanie: Wole przezyc 10 minut z Toba niz cale zycie z innym..i zgadzam sie chyba z tym.. Szoszonowa- z nim tylko na telefon mozna i tylko osobiscie sie idzie no i blue ma racje to inzynier,on mi na laptopie caly wykres zrobil co i jak...takze matematyka to jednak nie ma zartow mala- ok za jakas chwile Ci wysle namiary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szoszonowa- dawaj maila bo nie chce tu pisac o koszcie i w ogole bo wiecie...roznie bywa na forum:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Placzaca duszyczka
jestem w szoku wow no nie zle....jezu naprawde ,ale wiesz co ja bym wolala chyba usłyszec ze warto ,albo nie hmm dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Płaczaca duszyczka
uciekam kobitki chacki trzymaj sie [jakos mi tez to do głowy weszło ]kurcze naprawde ale nie martw sie co ma byc to bedzie aby do przodu 🌻 BLU.. ide pomazyc troche ,jak to milo ze jednak ehhh i buziaki dla WAS wszystkich 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×