Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Oluuusia

MAJÓWKI 2010

Polecane posty

W moim przypadku po prostu brzuch zaczął mnie boleć tak jak zazwyczaj przed okresem. Mega się zdziwiłam, bo się człowiek przez te prawie 9 miesięcy odzwyczaił od tego uczucia, więc nie sposób go nie zauważyć. Położna powiedziała, że brzuch się twardy wtedy robi jeszcze, ale ja mam cały czas twardy na masakre, toteż różnicy nie stwierdziłam. Takie dziwne uczucie według mnie. W ogóle do całej ciąży nie pasujące :P No bo bóle okresowe? Skąd nagle? :P Aha to było zupełnie coś innego niż takie twardnienia, które np. ja miałam około 20 tygodnia. Myslałam, że przepowiadające są właśnie takie bolesne i nie fajne (mnie czasem tak brzuch twardniał, że zgięta w pół chodziłam i od razu magnesik zapodawałam), a tu mnie połozna oświeca inaczej. Hmm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anda odezwij sie nie zapisałam sobie twojego gg i nie moge cie znaleść ;) jak bedziesz miałą jakieś pyt dotyczące dwójki daj znać ;) Pozdrwaiam wszystkie oczekujące mamusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ejjj kojoneczka....to mnie trochę przestraszyłaś, bo mnie od dwóch dni boli jak na taki konkretny okres i mam wtedy bardzo twardy cały brzuch....tylko, że mnie nie boli cały czas jakoś regularnie, tylko tak ok 3-4 razy w ciągu dnia i czasem 1-2razy w nocy. Ale to chyba jak na mnie (35 tc) za wcześnie na przepowiadające? Poza tym na ostatniej wizycie we wtorek lekarz mówił, że wszystko szczelnie pozamykane i dzidzia wysoko... A tak w ogóle to myślałam, że te przepowiadające to mocno bolą, a ja czuję tylko jak na okres...chyba, że to nie są przepow... A wizyta za 2 tyg..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pocieszę was , ale każda z nas jest też inna, ja takie pobolewania podbrzusza typowo miesiączkowe w poprzedniej ciąży, wiecie takie zdzieranie w środku, czułam już kilkanaście razy wcześniej, zwłąszcza w nocy, teraz jeszcze ani razu, brzusio i tak napięty i twardy w końcu pod skórą czuc moje ciacho, całe jego ciało, z synem tak nie miałam gdzieś tam se pływał w środku, a tego bardzo widac przez powłoki brzuszne, dlatego brzuszek twardy, znajome ktore siedzą przy mnie widzą jak młody urządza sobie piesze;):D:D wędrówki i mają niezły ubaw, z tego jak mi brzuch chodzi:D:):):) na razie nie mogę powiedziec bo śpi w nocy czy nad ranem ze mną, a gdy ja mam bezsenne noce, to młody też nocny marek wierci się, bo mama się wierci i żaden z nas nie umie znalezc sobie pozycji:):):):) u mnie też juz środek 37tc, idziem składac komodę, wózek upatrzony, padło na Brio song:) wkońcu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejo:) Ja wczoraj miałam urodzinki, od meza dostalam slodki zegarek i rozyczki a potem poszlismy ze znajommymi do knajpy:/niezbyt mialam na to ochote i moje przeczucia bylyprawdziwe, niestety kiepsko sie czulam,pocilam i smierdzialo dymem. no ale nie dostalam skurczy tylko jeszcze wiekszej ochoty na piwko :P A tam nawet karmi nie bylo...d...a Miałam mila dzisiaj za to sobote, przyszla w koncu karuzelka i reszta zamowionych rzeczy dla dzidzi. Tak sie podnieciłam ze wszystko oprocz bialych rzeczy popralam, pozmienialam posciele i na koniec przed chwila nawet poprasowalam ;) Ubrałam piknie łóżeczko co by sie nie wstydzic jakby jacys spoznialscy odwiedzajacy mojego synka jutro mieli wpasc :) Jutro prześlę jakieśzdjęcia bo mi sie nie chce dupci ruszyc do szadki po kabelek :)alez mi sie to podoba :) Nie zamowilam jeszcze komody i tu jestem zla, bo musialam jeszcze troche porzadkow zrobic zeby wszystko pomiescic, ale w najblizszym czasie zamowie, wazne ze wiem jaka, martwie sie natomiast tym ze za ostatnim razem mebelki od tej firmy szly do nas ok miesiaca :/ Na wózek czekam. Nie wiem w jakim bedzie stanie bo to akurat używka. Napalilam sie na ta firme (Bebe confort) ale na nowy mi zal tyle kasy wydawac. O wborze wózka zadecydowal podnóżek dla starszaka;) choc widzialam podobny tez w chicco :) Czasem łapiąmnie skurczeale poniewaz przechodza to sie nie martwie. Ja tez ta ciążę odczuwam intensywniej niż poprzednia. Ruchy sa duzo bardziej wyraziste, wiem gdzie noga, ręka, pupa, w sumie fajnie, ale czasem...boleśnie. W tej knajpie wczoraj w kibelku mieli takie realistyczne lustro i moglam sie cala obejrzec i lekko zalamac. Mam nadzieje, ze dam rade pokonac cellullit po porodzie bo juz zadnego stroju chyba nie przyodzieję :( Mam zamiar skonczyc teeaz wszystkie te moje niedzialajace jednak kosmetyki i potem w Vichy sie zaopatrywac,moze pomoga, nadzieja... Jakos nas mało-czyżby....powodzenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wstrząśnięta,,,,.........
A może mało inni piszą bo w świetle dzisiejszej tragedii nie czas i miejsce na gadanie o wózkach, karuzelach i czopach :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie o tym pomyślałam, ale dopiero teraz to do mnie dotarlo :( Wcześniej jakoś niebardzo byłam tego świadoma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przejmuj się Iza - ja też słucham, oglądam, myślę a nie dowierzam.... a Ty pomarańczo nie osądzaj, skoro sama siedzisz i czytasz, żeby potem sądy wydawać - każdy swoją żałobę przeżywa inaczej, to również trzeba uszanować - tak samo jak pamięć po Tych, którzy dzisiaj odeszli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślałam wczoraj, że mój Ł. robi mnie w konia z ta informacją. Nie lubię oglądać TV, radia też nie słucham za wiele, siedziałam w ciszy i pakowałam Małej torbę do szpitala, kończyłam robić pranie. Dopiero ok. południa Ł. włączył TV i szok. Tragedia ogromna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę że dalej są wsród nas osoby ktore boją się pisac co myślą, pod swoim nickiem, WSTRZĄSNIETA to nie pisz w ogóle nawet pod swoim, :O:Oa nie pieprzysz komentarze, co mamy pisac ile zdrowasiek odmówiłysmy, i świeczek zapaliłysmy, to normalne że każdy jest w szoku, ale co mamy wszystko na tym topiku robic i pisac na pokaz???????? brak szczerości!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza ja mieszkam za granicami kraju, i soboty spędzamy po za domem, a telewizor nie ryczy u nas całymi dniami, bo jest potem co innego do zrobienia, a to jest topik dla ciężarnych, i do pisania o czopach, a nie szukania sensacji, kto jak wygląda, i co kupuje, :O:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wstrząśnięta,,,,.........
To jest forum otwarte i każdy może napisać co chce. Nie jestem majówką i nie ma to znaczenia, mam prawo wyrażać opinię tak samo jak wy. Jestescie rownie anonimowe. A to czy nick czarny czy pomarańczowy nie ma znaczenia. Jak tylko widzicie pomarańczowy wpis to włącza wam się agresja- a po co te nerwy w waszym stanie. Gdybym napisałam to samo na czarno- ale nie mam takiego nika bo nie potrzebuje to byloby to inaczej odebrane. Jako osoba postronna mialam takie odczucia i mogę tu pisac tak samo jak wy. Jak sie wam nie podoba ze ktos na pomaranczowo wyraża opinię- wcale nie obraźliwą to załóżcie sobie forum zamknięte. Rozumiem ze fałszywa pomarancza pisząca wsród was na czarno jak was obrazi, skomentuje zdjęcie to powód do oburzenia ale mój komentarz mam tak samo prawo wyrazic jak każda czarna tu pisząca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wstrząśnięta,,,,.........
Zdziwiło mnie że żadna z was nawet zdaniem nie wspomniała o tym co się stało, jak gdyby nic się nie wydarzyło. Takie jest moje zdanie, mam prawo je wyrazić i jeśli będę miała ochotę coś jeszcze napisać to zrobię to. Jeśli chcecie tylko słodzić sobie wzajemnie to załóżcie forum prywatne, zamknięte. Moja wypowiedź nie była chamska taka jak niektóre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wstrząśnięta,,,,.........
... jak niektóre wsze w stosunku do mnie. To że nie mam czarnego nicka nie daje wam wyłączności na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No stress:) Każdy może pisać co chce. Ad wczorajszej tragedii-rano słyszałam o prezydencie a pól dnia potem juz słyszałam o niemal 100 osobach:/ trzeba jednak z tym żyć...To tragedia przede wszystkim rodzin i przyjaciół zmarłych. Mam nadzieję, że takie wydarzenia mogą coś zmienić w postępowaniach polityków. przynajmniej na tydzień znikną podziały. Ale muszę przyznać, że jestem trochę niewzruszona, neiwzruszona samymi informacjami tego typu. Dopiero jak wieczorem właczylam tv a tam na kazdym programie Katyń i kondolencje to zaczęło mnie brać. Inaczej jakby to do mnie nei dociera. No nieważne. Wczoraj byłam tak zaabsorbowana praniem, układaniem, prasowaniem że nie mialam czau,albo nie chcialam go miec na rozpamietywanie smutnych wydarzen :/ A wizyta i gin we wtorek, ciekawe czy nadalwszystko zamkniete i podniesione ;)Zostalo jeszcze 5tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę droga pomarańczowa dziewczynko, że Twoje wywody w dniu tak wielkiej tragedii narodowej są nie na miejscu. I to o Tobie źle świadczy, a nie o nas. To nie jest moment do dyskusji o tym, kto ma prawo, a kto nie do pisania na forum majówek. Lepiej się pomódl w ciszy za ofiary katastrofy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wstrząśnięta,,,,.........
Żyć trzeba dalej, cierpią przede wszystkim najbliżsi ale mnie ta tragedia bardzo dotknęła jako obywatelkę kraju. Każdy odbiera to na swój sposób, ja nie jestem w stanie myśleć o niczym innym od wczoraj. Nie będę wam już o tym ględzić, cieszcie się brzuchami i myślcie o przyszłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wstrząśnięta,,,,.........
Bergamotka, mój wywód był obroną na atak jaki mnie tu spotkał. jakoś to cię razi a wypowiedzi wczorajsze o zabawkach itp są bez zarzutu. Bez komentarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A skoro nie siedzisz tu wsrod nas i nie masz czarnego nicka to rozumiem ze chodzisz po wszystkich topikach tutaj na kafeterii i komentujesz jak ktos nic nie wspomnial o tragedii czy tylko po naszym bo dziwne to jest szczerze mowiac... kazdy na pewno to przezywa na swoj sposob bo to straszna tragedia i nie musi tego uzewnetrzniac na tym forum, bo tak jak kristen napisala to jest forum dla ciezarnych.. najlepszy przyklad ze wczoraj malo kto w ogole cos tu napisal wiec wydaje mi sie ze to jest pewien oddzwiek na to co sie stalo.. Ja mam dzis jakies klucia tam w dole i nie wiem co to jest ale takie dziwne nie wiem czy to pecherz czy muszelka bo juz sama nie potrafie zidentyfikowac :/ We wtorek do lekarza w kazdym razie to wyjasnie wszystkie watpliwosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wstrząśnięta,,,,.........
"To nie jest moment do dyskusji o tym, kto ma prawo, a kto nie do pisania na forum majówek" Ale na pisanie o duperelach jest właściwy.... Żegnam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie Tobie oceniać innych. Każdy ma prawo do przezywania tragedii tak jak czuje. Nikt nie dał Ci prawa komentować zachowania innych. Po co tu wchodzisz i czytasz o pierdołach skoro nie masz do tego głowy? A robienie z siebie takiej uciśnionej i atakowanej jest żałosne. Robisz z siebie na siłę biedną ofiarę. Piszesz głupoty, a potem żalisz się jaka to jesteś atakowana. Masochizm?? Nie podobają Ci się tematy na forum? Nie wchodź i nie czytaj. Łatwo jest oceniać innych, ale trudniej spojrzeć na siebie.Tyle z mojej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wstrząsnieta-wchodzac na forum majówek czego sie tu spodziewałaś???? Chyba normalne że rozmawiamy o ciązy,problemach,wózkach,karuzelach i ciuszkach.! A to że dla CIEBIE sa to d u p e r e l e to nie znaczy ze dla nas też. A jak nie masz sie gdzie żalić to idz na inne forum pewnie jest juz forum o tej tragedi wiec idz tam i tam gadaj a nie nam tutaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny Mnie wczoraj natłok informacji i myślenia przybił tak że pojechaliśmy z Mężem po drobiazgi żeby dopakować do torby, poprasowałam trochę i ogólnie snułam się jakoś tak mi dziwnie było... Dziś byliśmy na spacerze, na mszy oczywiście również mówiło się odnośnie wczorajszej tragedii, taka powściągliwość w człowieku jest, nawet jak się stara normalnie funkcjonować. To chyba wszystko za świeże i dlatego. Co do pisania tu - o tego jest to forum by tu pisać - Wstrząśnięta - my nie tępimy pomarańczy z założenia - ale oczywiście pojawiłaś się tu i w uszczypliwy sposób oceniłaś jedną z nas, niepotrzebnie. Po co? Masz potrzebę bycia w ciszy i przeżywania tylko i wyłącznie tragedii, nikt Ci nie zabrania! Ale bądź tolerancyjna, to że Ty tak czujesz nie znaczy że każdy powinien. Wczoraj o 9:30 moja koleżanka urodziła córeczkę - w momencie gdy cały kraj obiegała właśnie wiadomość o tym co się stało - i co? Powinna się powściągać od radości z powodu tragedii ? Każdy ma swoje życie, życie które toczy się dalej. W momencie smutku jednych, inni się radują - tak jest od zawsze. Nie jest sztuką być zasmuconym na pokaz w dniu tragedii - myślę że bardziej na miejscu jest pamiętać i wspominać w modlitwie nie tylko w dniu tragedii... taki moje zdanie. Mój Synek wczoraj jakiś niespokojny, ruchliwy cały dzień. Dziś chyba odsypia zmęczony ;) Zaczął mi też częściej brzuch twardnieć. Mam nadzieję, że falstartu nie będzie. Aganiok79 a jak Ty się trzymasz - mam nadzieję że jeszcze w dwupaku jesteś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh.... straszne rzeczy dzieją się na świecie, czasem tragedia dotyka pośrednio lub bezpośrednio nas... mnie bezpośrednio dotyka inna sytuacja..męża tato jest chory na raka - choć miał operacje, bral chemie to niestety nic nie pomogło. Teraz nawet nie może jeść, jedzenie podawane jest dożylnie, cały czas jest na lekach przeciwbólowych, podłączony do aparatury... Wcześniej Teść bardzo dopominał się o wnuka a kiedy zaszlam w ciążę, on zachorował... Teraz nie wiadomo czy dożyje narodzin naszego dziecka... Życie jest straszne i niesprawiedliwe. Często nie dostrzegamy szczęścia jakie mamy, albo łatwiej jest pomarudzić niż się uśmiechnąć. A najgorsze jest to, jak łatwo nam przychodzi osądzanie innych bez znajomości sytuacji czy osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
p.s. pamiętam że niektóre z Was "dopadła" rwa kulszowa. Są na nią jakieś sposoby zeby az tak nie bolało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :-) i :-( oczywiście to co się wczoraj wydarzyło jest straszną tragedią i nie ma tu znaczenia z jakiego ugrupowania byli politycy - byli po prostu ludźmi i zginęli śmiercią tragiczną lecąc oddać hołd jest to ogromna tragedia ale nie zapominajmy o tym, że życie musi toczyć się dalej i nie zmienimy teraz tego o czym rozmawiamy z powodu tej strasznej tragedii nie można nikogo krytykować za to, że oczekując na swoje dzieciątko potrafi dalej pisać o przygotowaniach, zakupach itd. życie będzie toczyło się dalej ja ostatnio się nie odzywałam, ponieważ znowu dopadły mnie problemy odebrałam wyniki i okazało się, że mam bakterie i dostałam globulki Macmiror - zaaplikowałam sobie z czwartku na piątek na noc pierwszą i od rana się zaczęło :-( mega pieczenie i swędzenie - w kolejną noc już nie zaaplikowałam globulki ale i tak całą noc oraz dzień cierpiałam - tak mnie wszystko swędziało i piekło, że myślałam, że oszaleję :-( teraz jest już lepiej ale nadal nie jest dobrze muszę jutro się skontaktować z moją gin co dalej - bo przecież trzeba coś wziąć na tą bakterie ale tych globulek już nie zaaplikuję powiedzcie proszę czy może miałyście podobny problem pomimo tego smutnego czasu pozdrawiam Was - trzymajcie i nie smućcie za bardzo aby przez to nie urodzić zbyt wcześnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nacisk na nerw kulszowy miałam jakieś 2 m-ce temu teraz już nie mam więc nie pomogę ... Dziewczyny mam pytanie - miewacie twardnienia brzucha? Ja dziś obserwuję je cały dzień i nasilają mi się nieco, są bezbolesne, odstępy póki co to 10, 20, 15, 5 min więc bardzo nieregularne. Mały jest aktywny a w sobotę ponoć jeszcze nie był wstawiony główką w kanał. Wzięłam 1 no-spę ale nic nie dała. Jakieś pomysły? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodka - Natamycyna Unia - u mnie pomaga w 100% (na recepte), a jak przed ciaza nigdy nie mialam takich problemow, tak w ciazy chyba z 5 cos razy łapałam. Teraz mam dodatkowe opakowanie, ktore stoi sobie na poleczce i jak zaczynam czuc dyskomfort/swedzenie/pieczenie to sobie aplikuje i jest ok :) Broneczka - tez mialam takie skurcze raz regularnie co 15 min a innym razem nieregularne. Bezbolesne. Dostałam leki na nie i na opóźnienie porodu + wiecej odpoczywania itd. Ale wiesz jak jest - kazda ciaza jest inna wiec najlepiej wie lekarz. p.s. nospe tez biore 3x1.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No teraz poczytałam że to pewnie te skurcze Braxtona-Hicka , do lekarki wybieram się jutro na wymaz to podpytam ;) Poza tym u mnie 38 tydz więc o opóźnianiu porodu nie ma mowy bo dziecko już jest gotowe w razie czego - tylko czy my jesteśmy??? :P Dobrej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×