Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Oluuusia

MAJÓWKI 2010

Polecane posty

mozliwe, mozeliwe ze tylko my :) niop u mnie jutro zaczyna sie 34 tydzien, a tabletki dostalam jak bylam w 32 tc. Ty to już bez obaw mozesz rodzic wiec spoko-loko. Ja właśnie jutro wybieram sie do szkoły rodzenia a potem spisuje liste rzeczy potrzebnych dla dzidziusia, bo mam lekkie opoznienie i jeszcze duzo rzeczy do kupienia. Tylko ta rwa kulszowa mi przeszkadza, bo ciezko sie chodzi jak cos boli... Kobietki napiszcie skuteczne sposoby na rwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KTO WIE broneczka czy coś się już nie święci:):), jak już nawet co 5min miałaś, nie znasz dnia ani godziny:) mój młody dziś jakby chciał wyjśc bez skurczy, cisnie głowką w kanał, aż boli, najgorsze że pogoda była do bani i nie mogliśmy iśc na spacerek, a tak pobujałby się i zmienił bok, tylko skurczy brak, jutro też mam termin, ciekawe co gin powie,??? spokojnego wieczoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nika mnie dopadła m.in. rwa kulszowa tzn mnie meczy tak od stycznia chyba juz.. tak naprawde nie ma na nia dobrego sposobu, lekarz mi mowil zeby nie nadwyrezac, ale mnie ona najbardziej boli jak leze i siedze, szczegolnie w nocy, a o lezeniu dluzej na prawym boku (tym co mnie boli) to mozna zapomniec.. ulge mi przynosila joga dla ciężarnych i rozchodzenie jej od rana, to w ciagu dnia jest juz lepiej ale z kazda nocka znow atakuje i przewrocenie sie na drugi bok albo wstanie z lozka to masakra.. chyba Gryfnofrela pisala kiedys ze tez ma i przykladala termofor do posladka :) i moze rozmasowanie tez ale na mnie to akurat nie dzialalo.. mysle, ze jest na nia jeden dobry sposob - urodzic :) choc jak mlody zmienil pozycje to troszke jakby mniej meczy Dodka mialam przepisany Macmiror na przelomie 1/2 trymestru jakos tak, bo mialam jakas infekcje mala, ale mi bardzo pomogl i od tego czasu nic, nie jest to co prawda komfortowe, ale lekarz mi kazal zakladac na noc i rano sie mylam i bylo ok, oczywiscie bez wkladek nie da rady.. moze masz uczulenie na jakis skladnik bo nie mialam takiej reakcji. Broneczka jak to 38 tydzien to moze faktycznie cos tam sie zaczyna :) Trzymam kciuki :) Chyba mam zapalenie pecherza, nie wiem tak dawno nie mialam ze sie zastanawiam czy to to ale raczej tak.. sa jakies dobre sposoby w ciąży na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, * ja tez mam twardnienie brzucha, a jak nie to, to jakies klucia. Mam nadzieje ze nic sie nie zacznie wczesniej, termin 19.05 i tego sie trzymam haha...trzymac to ja sie moge...-wizyta we czwartek i byc i moze ustalenie terminu porodu. Moj maz w delegacji, a bardzo chce byc ze mna, ja tez nie ukrywam potrzebuje miec kogos bliskiego obok. No i sama w domu , tylko z moimi futrzakami w domu, upss...zapomnialam o tesciach. Jeszcze nie tak dawno chwalilam tesciowa i chyba za wczesnie, bo zaczela wtykac nosa i sie wtracac. Wlasnie mi zapowiedziala, ze bede rodzila w szpitalu, ktory ona wybrala, blisko domu i w ogole najlepszy szpital... a nie w klinice, gdzie mam lekarzy, ktorzy mnie znaja i beda przy mnie....Prawie codziennie rozwala mnie swoimi pomyslami i dyktowaniem, co, jak, kiedy... * mala ruchliwa 24/24, kopie jak trzeba,czasem po lewej, czasem po prawej stronie, ciekawe czy to znaczy, ze jeszcze ma miejsce na piruety... * Broneczka, te bezbolesne to przepowiadajace , niby normalne ok 2 tyg przed, ale pozniej jest jeszcze odejscie czopa. Napisz mi, prosze, w jaki sposob wykonujesz masaz krocza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No heej Mi też brzuch twardnieje, z tym, że towarzyszą temu lekkie bóle jak na okres. Ale i tak nie wiem, co to za bóle, bo dno macicy mi się nie opuściło jeszcze, główka wysoko, wszystko zamknięte. U ciebie Broneczka to pewnie przepowiadające, bo ty już jesteś w 38 tyg. to spokojnie możesz urodzić. Ja tam wolę poczekać:) Rwy kulszowej (tfu tfu tfu) nie doświadczyłam, także nic nie pomogę. Infekcje, dzięki Bogu, też mnie omijają, no oprócz bakterii w moczu, ale to pikuś. Agnes- u mnie na zapalenia pęcherza i nerek, które miewam co najmniej 3 razy do roku pomagają tylko przepisane na receptę antybiotyki, a wszystkie inne herbatki, sratki, urosepty to o kant d...y. A, no i mi bardzo pomaga, jak zakwaszę sobie pęcherz (pobiorę niewielkie ilości wapna musującego-rano i na wieczór, wypiję w ciągu dnia ok. litr przegotowanej wody z duuuużą ilością (ok.2-3 szt) cytryny, można też brać więcej wit C). Dziewczyny, zapytam, choć to głupie może, czy też zauważyłyście u siebie pod koniec ciąży, że tej całej wydzieliny jest więcej i jest jakaś taka zbita w taki bardziej jeden kawałek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hellołka:) Zuzia tak też mam więcej tej widzielinki, czasem aż takie kluseczki, czytałam że to normalne, niezapominajka teście:D:D:D, zapomniałaś:P, a Ty spania nie masz kobieto, fakt przyjemniej jest rodzic z mężem, zawsze można kogoś opieprzyc za swoje cierpienia:P:D;) ja na razie w siuśkach mam cukier, i białko, lekarz mówi że to normalne, w tym stanie, nie wiem, w sumie oni robią te badania testami paskowymi, wiec nie wiem czy są do końca miarodajne jak takie typowe laboratoryjne, niestety faza u mnie na słodkości dalej ogromna, wręcz żarłabym hałdami, już nie długo:) potem tylko oczami:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i pytańsko do was z innej beczki czy któraś z was nosi zamiast ciążowych gatek jeansy biodrówki???? widziałam u niektorych , kobitek, wygodnie jest tak w nich, zwłąszcza że brzusio ja np mam nisko, bo co innego gdy ktoś ma wysoko, zaSTAnawiam się czy se kupic i będa na te pierwsze dni po porodzie kiedy to człowiek jeszcze w nic nie wchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niop, ja mam jutro wizyte u gin i troche jestem ciekawa jakie mam wyniki badan, bo ostatnio biore tyle tabletek ile chyba przez całe zycie nie zjadłam - uwaga..... 20 tabletek na dobe !!! he he lekomanka na maxa :-p a brzuch jak twardniał tak dalej twardnieje wiec to wszystko o d...pe rozbic, a w nocy to w ogóle chyba cay czas jest twardy, bo co sie budze to kamień.. tak sie zbieram i zbieram i zebrać sie nie moge, bo mam dziś prasować ubranka, a taaaak mi sie nie chce ze szok... a właśnie tak mi sie przypomniało, miałam na studiach kolezankę ktora lubiła prasować i wyobrazcie sobie ze dziewczyna prasowała mi ubrania łącznie ze skarpetkami ! ha, to się nazywa prawdziwa miłość do prasowania ! niestety potem musiałam przenieść się do Wocławia, a ona została w Krakowie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam dość dużą wystająca pupę i nie wygląda ona dobrze w biodrówkach, dlatego przed ciążą nosiłam dopasowane, ale z wyższym stanem jeansy rurki. Mam dwie pary ciążowych jeansów, ale nie chodzę w nich, bo mi nie wygodnie. Ubieram za to spódnicę mini z pasem ciążowym, często też sweterkowe ciepłe tuniki i grube rajstopki, a ostatnio bardzo mi wygodnie w legginsach imitujących jeans i do tego tunika koszulowa. A no i mam jeszcze dwa komplety dresków, rozmiar jak sprzed ciąży ale spokojnie się mieszczę, więc w którymś z nich wyjdę ze szpitala, bo uważam, że tak będzie mi najwygodniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki Co do wydzieliny to tez tak mam, masakra... zrobilo jej sie straszmie duzo, ale to normale bo pytalam lekarza, powiedzial mi ze pozniej moze sie jeszcze pojawic taka wydzielina z niteczkami krwi albo lekko brunatna bo zachodzi wiele zmian w macicy, szyjka i te sprawy i zeby sie nie martwic jak nie jest to krwawienie. Ja w sumie to do 6 miesiaca nosilam zwykle spodnie, pozniej kupilam sobie ciazowe, ktore wkladam tylko na jakies dluzsze wyjscia, bo tez jakos mi w nich nie jest za wygodnie, mam uczucie ze mam taki scisniety brzuch w nich, a tak to popierniczam caly czas w dresach :) jednak to najlepsze rozwiazanie i na wyjscie ze szpitala tez wezme dresy. Brzuch mi nie twardnieje w ogole nie wiem czy to dobrze czy zle. Wczoraj mojego kolegi mama umowila mnie ze swoja kolezanka z izby polozniczej. Kobieta fajna, na szczescie zna wszystkie polozne z tego szpitala co bede rodzic, wiec na jaka bym nie trafila to bedzie dobrze, powiedziala ze mnie zaanonsuje, zostawi moje imie i nazwisko i mam sie niczym nie martwic, uffff, chociaz z tym mi ulzylo, bo meza nie bedzie przy porodzie wiec nie bede sie czula taka pozostawiona sama sobie. Chcialam zapytac ile mnie to bedzie kosztowac, bo szlyszalam ze polozna to sie oplaca, ale na szczescie tamta powiedziala wczesniej ze zadnych pieniedzy nie szykowac ani nic tylko po porodzie dac jakis prezent czy kwiaty, wiec tez mi ulzylo :) Teraz mamy problem z wozkiem, widzialam tyle fajnych na allegro, nawet juz wybralam jeden ale mezulek powiedzial ze ma byc bez kol skretnych z przodu bo on zamierza po terenie duzo jezdzic hahahaha usmialam sie z niego jak nie wiem, no i teraz szukam z duzymi, pompowanymi kolami, sek w tym ze nie sa one za ladne :) jak macie moze juz jakies fajne sprawdzone, albo wybrane to dajcie linka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny U mnie noc średnia, wiercę się, jest mi gorąco, pocę się bardziej niż zwykle. Nie wiem o co chodzi, dopiero nad ranem - po 5:00 godzinie lepiej mi się śpi. Dziś nad ranem czułam parę razy lekki ból @.... ale minął, za to faktycznie czuję też główkę Małego dziś jak chodzę tak mocno w kroczu, ale brzuszek nadal wysoko.Ale chyba jeszcze nie czas na mnie bo zamiast sławetnego przypływu energii mam raczej jej spadek i to taki ostry. Co do spodni - ja mam dwie pary ciążowych jeansów i sobie je chwalę, choć jedne z Happy Mum mam w rozmiarze XS i już mi troszkę cisną, ale myślę że do końca ciąży dadzą radzę. Nowe kupię sobie jak już zejdę do dawnej wagi i figury :D Dziewczyny właśnie muszę sobie zrobic pedicure - Wam też tak cieżko to teraz idzie :P ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja w tych jeansach to tylko na dwór wychodzę, w domu to w sukienkach albo w dresach też :) Olcia - myśmy zamówili taki: http://www.allegro.pl/item979724673_sklep_roan_marita_najwiecej_kolorow.html akurat do jazdy po terenie :) - u nas las i plaże. A co do wydzieliny wiecie co ja mam więcej jej zdecydowanie od kilku dni z tym że u mnie raczej wodnista...... nawet myślałam czy to wody się nie wysączają ale chyba raczej nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie myslalam nad takim, musze przepatrzec to allegro :) bo mamuski powiedzialy ze za tydzien mozemy kupowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 lat temu woziłam w podobnym swojego brata więc jestem do tego typu przekonana, skrętne koła też fajna sprawa ale dla mnie najważniejsza jest dobra amortyzacja a żaden z nowoczesnych wózków takiej nie ma i wiem co mówię bo obejrzałam dziesiątki wózków :) Dlatego myśmy z Mężemn brali pod uwagę tylko tego Roana i ewentualnie Emmaljungę ale ta druga prawie 2 razy droższa więc odpuściłam :) a na roana jest 3 lata gwarancji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co mysliscie o tym? http://www.allegro.pl/item980474492_polski_wozek_murano_bebetto_gratis_niania_hit_09.html http://babystrology.com/tickers/baby-ticker-glass.swf?parent=Olcia&year=2010&month=5&day=2&babycount=1%22%20type=%22application/x-shockwave-flash%22%20wmode=%22transparent%22%20width=%22120%22%20height=%22180 http://babystrology.com/tickers/baby-ticker-glass.swf?parent=Olcia&year=2010&month=5&day=2&babycount=1%22%20type=%22application/x-shockwave-flash%22%20wmode=%22transparent%22%20width=%22120%22%20height=%22180

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Całkiem fajny ale nie sądzę by miał równie dobrze zamortyzowane zawieszenie ale to zależy jakie macie potrzeby :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze, to prasowanie idzie mi jak krew z nosa. Tyle sie oprasowałam a wydaje mi się że ta kupka ubrań nadal nie maleje :( bleeeeeeeeeeeee chyba do jutra mi zejdzie :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olcia - pierwsze dwa linki to ten sam wózek - Jedo Bartatina - oglądaliśmy go z Mężem kilka razy i uczyniliśmy wnikliwe porównanie z Roanem Maritą - moje wnioski są takie: 1. gondole podobnie duże w obydwu 2. Jedo na paskach dla mnie bujał się za bardzo na boki, natomiast ten na wahaczach nie bujał się prawie wcale ( tu Roan wstrzelił się pomiędzy) 3. Jedo ma podnoszone dno gondoli jak i Roan 4. Jedo ma fajniejszą wg mnie torbę na zakupy ale mniejszą niż kosz Roana 5. Jedo ma klapkę wentylującą w budce - Roan nie ma. 6. Mam wrażenie że Jedo ma ładniejsze kolory, ale ja w Roanie znalazłam fajny dla siebie więc co kto lubi. 7. Cenowo porównywalne Nowalexa z 3 linka nie widziałam na żywo więc się nie wypowiadam. 4 link - wózek podobny do Mutsy - założę się że ma twarde zawieszenia w porównaniu to 3 poprzednich :) Moja szczera rada - obejrzeć wózek przed zakupem!!! Nawet jeśli nie masz gdzie w sklepie - wybierz się w miejsce spacerów i podpatrz na żywca. Można nawet zagadać Mamy - poczytać opinie w necie - bywają różne ale bywają i bardzo przydatne. Ja już się nie mogę doczekać naszego wózka kiedy przyjedzie :D Nika - rozumiem Cię :) Ja ciuszki Jasia prasowałam na raty przez 3-4 dni.... ale na szczęście już mam to za sobą ;) y też dasz radę. Budujące jest to że w czasie prasowania 1 koszuli Męża prasowałam 3-4 ciuszki Jasia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nika:D:D:D:D Olcia ja też radzę obejrzec na żywo, wiele wóżkow ktore tak pięknie wyglądały na niecie w rzeczywistości jeżdziły jak czołgi, powiczyc zmianę kierunku jazdy, żebyś nie musiała wieszac się na wózku itp. pierdoły ale póżniej będą irytowac. dzięki dziewczyny za odpowiedzi w sprawie gaci, ja też w domku pomykam tylko w dresach i tow tych z przed ciąży:):), mam dwie pary ciężąrówkowych, struksy mają ciepły pas i że się juz nie dopinam w kurtki to jest jakaś dodatkowa warstwa na brzuszek, ale strasznie rozwlekają się w tyłku, a w jeansach rozwlekł mi sie ten pas i ciągle mi zjeżdzaja, wrrr, a ogrodniczki na czarną h, czuję się jak lampa w abażurze:D:D:D:D, i myslałam o czymś zgrabnym na dupę:P;), ale widzę że wy już dzielnie wytrzymujecie do końca, wiec może jeszcze troszkę poczekam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. U mnie z tyłkiem troche lepiej. Czopików juz nie biore, ale wciąż smaruje maścią, bo jdnak malutki ból pozostał i nadal jest problem na ubikacji - niestety..... Jak bede za tydzien u Lekarza to sie zapytam co dalej, ale póki ból nie jest nie do zniesienia to jest OK. Nikomu nie zycze nigdy hemoroidów!!! MAM PYTANIE - o co chodzi z tym, że ten brzuch robi sie taki TWARDY MOMENTAMI???? Wczoraj sprzątałam łazienke i zajęło mi to 3 razy wiecej czasu niż zwykle bo wciąz twadniał mi brzuch i musiałam odpocząc.... Hm....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muza ja pisałam o tym właśnie wyżej - wczoraj też miałam takie częste twardnienia i to leżąc a nie robiąc coś. Jak nie towarzyszą temu plamienia ani bóle to są to ćwiczenia macicy przed porodem. Tak się doszukałam w necie. Ale w środę mam wizytę więc dopytam Ginki :) Mały mi dziś główką naciska tam więc może szyjka się zacznie pomału ruszać.... Hm z jednej storny bym chciała by poczekał do 23-27 kwietnia a z drugiej już fajnie by było przytulić tego Gada małego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja ostatnie dni obręczana jestem.. no ale to taki jeden z gorszych moich tygodni chyba.. w nocy tak mi dokuczal ten pęcherz i prawa nerka do tego jeszcze, że nie wiedzialam co juz robic, wiec przygruchalam sobie termofor do lozka i tak jak Zuzia napisala wypilam duzo wody z cytryna i rano juz duzo lepiej, przynajmniej ta nerka mnie przestala bolec a pecherz kluc.. przeczytalam ze macica wlasnie z prawej strony moze uciskac na nerke i moczowody i takie dziwne dziwne rzeczy wychodza.. boli mnie znow dosyc czesto górna czesc brzucha, nawet przy dotyku, Mlody mnie tam oklada czesto i gesto i wydaje mi sie ze wszystko mam tam obolale i rozciagniete, czy ktoras z Was tez tak miewa, z tym bolem w górze brzucha? moze to zoladek, watroba? Olcia fajne wózeczki jednak w tej kwestii to nie znam sie, ale zgadzam sie z Broneczką, że warto poszukac tych wózków i obejrzec na żywo, mi to duzo dalo, w ten sposób wlasnie wybralismy z mężem x-landera choc jechalismy po mutsy, ale ten 1 wydał sie bardziej "jezdny". Nika łączę się w bólu, nienawidzę prasowania, mam szczęscie ze moj maz sam prasuje swoje koszule i mnie do tego nie dopuszcza, po prostu robi to lepiej :) a ciuszki w wiekszosci to mama kupila i mama mi wyprala i wyprasowala, ja tylko walczylam z jedna partia no i teraz zostaly posciele i nie moge sie za to zabrac :) Co do strojow to tak jak wskoczylam w ciazowe dzinsy chyba juz w 4 miesiacu to od tego czasu nie mialam na sobie normalnych, mam 2 pary dzinsow, czarne eleganckie i czarne bojówki wszystkie z pasami ciazowymi i akurat w nich jest wygodnie, choc przyznaje ze najlepiej w dresach, ktore tez mam ciazowe, po prostu w normalne z tym wielkim brzucholem bym nie weszla, ale leginsy, rajstopki nosze po prostu pod brzuchem bo juz nie kupowalam ciazowek :) a moje marzenie to po porodzie szybko sie wbic w dzinsowe rurki, ale to cos kiepsko to widze takze ze szpitala chyba wyjde jeszcze w ciazowych:) Takze dopiero po porodzie bede oceniac co mi sie na dupsko zmiesci i na brzuch, choc wiekszosc mam faktycznie biodrowek to moze z tym nie bedzie problemu; aha no i jeszcze gdzie ten olbrzymi podklad poporodowy wmiescic :D w ogole to jak dlugo je trzeba nosic, po ilu dniach mozna zwykle jakies wkladki?? wizja czegos tak wielkiego w majtach mnie przeraża :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*tez zauwazylam wiecej zbitego sluzu i troche mi to przeszkadza, czuje ze jestem jakas "mokra", pomimo czestych zmian wkladek. *Broneczka, podziel sie, prosze info nt masazu.... *Mam kilka par biodrowek, ale wiem ze nie wskocze w nie zaraz po ciazy bo troche poszlo w biodra i uda, ale tak jak Zuzia wspomniala, wydaje mi sie dobrym pomyslem zakup legginsow * a ja kupilama takie "lozeczko" dla malej http://www.jusonne.co.uk/ekmps/shops/jusonneuk/images/069495cce4b2da8894895dd32729375a.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niezapominajko ja sobie wydrukowałam to i mam powieszone w łazience, ale skłamałabym mówiąc że robię codziennie ;) Masaż krocza Odrobinę olejku (np. migdałowego) nanieś na okolice wejścia do pochwy i wargi sromowe od wewnątrz, i wykonuj delikatne ruchy okrężne palcem wokół pochwy. Gdy olejek się wchłonie, włóż opuszkę palca do pochwy i uciskaj jej dolny brzeg (w kierunku odbytu) w środku i na zewnątrz, do momentu, w którym poczujesz pieczenie. Nie naciskaj więcej. Po kilku dniach takiego masażu dołącz drugi palec. Stopniowo, jeśli dasz radę, dojdź do masowania trzema lub czterema palcami wtedy krocze może się rozciągnąć nawet do 2/3 wielkości główki noworodka. Używam oliwy z oliwek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnes podobno te podklady nosi sie przez jakies 3 dni bo wtedy krwawienie jest najwieksze, a pozniej mozna zwykle podpaski, ja sobie kupilam 5 par majtek jednorazowych i sa nawet spore wiec powinny sie te podklady zmiescic ale szczerze nie wyobrazam sobie czegos takiego miedzy nogami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) Ja po piątkowej wizycie jestem trochę zawiedziona bo lekarz nie dał mi sobie pooglądać synusia na USG;/ Stwierdził że na następnej wizycie. Nawet nie wiem ile mały waży a boję się że będzie duży, bo brzuch mam większy sporo niż przy pierwszym dziecku, nawet położna to zauważyła że bardzo duzy jest. A mój starszy syn urodził się mając prawie 4 kg więc się boję co będzie teraz. Jestem zdecydowana na ZZO. Za 2 tygodnie robię badania do znieczulenia i przygotowuję się do niego mentalnie. Odnośnie rzeczy dla dziecka, to mam już wszystko co chciałam. Dla siebie jeszcze muszę klapki kupić i wsio. Broneczka - w sumie możesz w każdej chwili się rozpakować:) Nic tylko czekać na skurcze:) Twardnienie brzucha - to skurcze po prostu. Takie bolesne to już w końcówce ciązy się pojawiają. Bolą jak na @ no i brzuch twardnieje. OlciaCK - mnie się osobiście ten najbardziej podoba: http://www.allegro.pl/item973493683_wozki_dzieciece_gleboko_spacerowe_babyboom_3w1.html ale też jak radzą dziewczyny nie kupiłabym go w ciemno;) Prasowanie - znam ten ból:P ja na szczęście mam to juz za sobą i ciuszki dziecięce w komodzie poprasowane czekają;) Jeśli chodzi o spodnie to ja mam w sumei 2 pary, jedne typowo ciążowe z pasem (jeansy) a drugie na gumce, niskie takie do noszenia pod brzuchem. Szkoda mi było wydawaćkasę na jakieś ciążowe spodnie na chwile wolę sobie kupić po porodzie jak mi sie waga zmniejszy;) Wkładki poporodowe - kupiłam 4 paczki po 10 sztuk. Nie pamiętam ile takie nosiłam przy starszym, ale chyba jakoś 4-5 dni a potem zwykłe podpaski (zwykłe w sensie duze ale takie ogólno dostępne w drogeriach, a nie stricte poporodowe). Z tym że pierwszy dzien po porodzie to nie nadążałam wymieniać tych wkładek... Zuzia - to normalne z tymi upławami ale jak cie coś niepokoi to powiedz lekarzowi bo infekcje w ciązy są bardzo częste a nie jest dobrze rodzić z infekcją. Odnośnie zapalenia pęcherza to polecam żurawinę jeść, pomaga. No i furaginum można brać, ale to z przepisu lekarza więc warto ginowi wspomnieć o tym na wizycie. Pozdrawiam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od dziś równo 3 tygodnie do terminu. Zaczynam odliczanie. Brzuch mam jeszcze wysoko i się jakoś bardzo nie tyram, ale kumpele wciąż straszą, że tylko 10% kobitek w terminie rodzi. Yhhh... może trzeba się w końcu zabrać za pakowanie tej torby ;P Póki co mam jeszcze jeden problem, bo nie mam komody na ciuchy i dlatego większość jeszcze nie wyprałam i nie wyprasowałam. Jak się młody wcześniej wykluje to będą jaja (dosłownie :) ). U mnie śluzu też dużo i taki gęsty fuj. Bez wkładki ani rusz. Ale tak jak już wcześniej pisałyście to raczej norma pod koniec ciąży, byle nie piekło i nie swędziało. Ja na wszelki wypadek wymaz zrobiłam i wszystko jest ok. Ciekawe gdzie Gryfnofrela zaginęła, może numer nam zrobiła i się już "rozpakowała" hehe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie a Aganiok pisala ze odszedl jej czop i tez jej nie ma pare dni... ale by bylo gdyby ktoras z nas juz sie rozpakowała :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×