Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Oluuusia

MAJÓWKI 2010

Polecane posty

zieloneszkiełko ---super wózek ale faktycznie bardzo drogi :) tak się zastanawiałam i wózek na pewno kupię w sklepie żeby w razie jakiejś awarii ;) można było zawieźć do naprawy a nie wysyłać i tak dalej... patrzyłam na ten sam wózek chicco w hurtowni i jest o 80 zl droższy niz w normalnym sklepie ,niezła hurtownia :D U mnie fatalna pogoda ,deszcz pada szaro na dworze brrrrr aż nie chce sie z łozeczka wychodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zauważyłam że brakuje paru majóweczek które na początku dośc często pisały,ciekawe gdzie się podziewają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej agnes3d - ja tez dzis po pracy mam wizyte;) I też sie denerwuje;) Trzymam kciuki za Ciebie i staram sie wytrzymać jeszcze jakoś do 15:30 i lecieć do gina:) baaja, pije trampki - co do wózka za 3 tysiące... powiem Wam że ja miałam nie lada dylemat bo ten wózek baaardzo mi się podobał, ale same wiecie jaka cena. No i w sumie to ostatnie dziecko więc kiedy mam szalec z zakupem wózka jak nie teraz. Ale też z drugiej strony dopiero co kupiliśmy mieszkanie i niedługo jakis remont trzeba będzie i wogóle... Więc wymyśliłam sobie kompromis - wilk syty i owca cała;) Kupiłam taki tylko używany, ale trafiło mi się w super stanie. Zapłaciłam za komplet niecałe 700zł;P Mam wózek jaki chciałam za cenę, która mnie zadowala;) pije trampki - też zauważyłam że mało nas jest. Wystarczy spojrzec na tabelkę ile nas jest tam a ile w rzeczywistości. Strasznie się denerwuję przed tym lekarzem oby tylko wszystko było ok....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie u mnie tez pogoda byla do bani i dopiero teraz zaczyna troche wychodzic sloneczko. Co do wozków, to jeszcze sie nie zastanawiam bo przeciez mamy jeszcze duuuzo czasu do maja. Wiem, że nie można wszystkiego zostawiać na ostatni moment, ale hmm ja tego jeszcze nie czuje... chodzi mi ze teraz procz braku miesiączki to w ogole nie czuje ze jestem w ciąży... ani brzuszek mi nie rośnie, na wadze tylko 2 kg przytylam, nie mdli mnie ani nie mam innych dolegliwosci. Nawet ostatnio nie czuje babelkow w brzuchu ... No nie wiem, mam nadzieje ze wszystko bedzie ok. a Majóweczki niepiszące pewnie sie przerazily ilością naszych wypowiedzi (mnie tydzien nie bylo i spedzilam 2 dni na nadrabianie zaleglości :-) i nie pisza, ale myśle że w imieniu całej grupy zachęcam do pisania i dzielenia się wrażeniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nika----tak spoglądałam dzisiaj w tabelke i widzę że Ty tez z Wrocławia :) a można wiedzieć jaka dzielnica ? ja śródmieście:) zaraz idę na zakupy bo tak fajnie świeci .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki 🌻 faktycznie człowiek nie piszę chwilkę i ma co nadrabiać ;) takieście płodne moje drogie. zieloneszkiełko - wózek fajny, choć nie w moim typie ale cena mnie zaszokowała, ale jak dałaś za niego 700złz to interes super zrobiłaś!!! w ogóle wszystkie wózki mają coś w sobie a wybór jest taki że ciężko się zdecydować :) Ja miałam dziś na basen iść ale się obudziłam z katarem lekkim i na razie daruje, jak coś pójdę w środę... Od niedawna ćwiczę sobie też w domu na piłce - polecam :) A i muszę się pochwalić - w piątek zaliczyłam pierwszą prawdziwą zachciankę - godz 21:00 a my do knajpki włoskiej na zupkę z pomidorów i grzanki z serem :) hehe Dziewczyny powiedzcie mi bo już pisałam kiedyś ale bez odzewu pozostało a mam takie pytanie - czy zdarza Wam się czasem twardnienie brzucha??? Tak np jak się położycie na chwilkę albo po obudzeniu albo po orgazmie? Bo ja się tym troszkę martwię. Trwa może minutkę i mięknie ale nie wiem czy to naturalne jest ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Widzę, że szaleństwo zakupowe pełną parą ;) Co do wózka owszem oglądam, zastanawiam się, ale fizyczny zakup planuję po nowym roku może coś ok. marca. Co do płci dziecka jest mi to obojętne, ale mój mąż bardzo chce chłopca....baaa jest wręcz przekonany, że to będzie chłopak. Nawet jak mówię: "a co jak będzie dziewczynka?", to odpowiada "to dobrze, ale to będzie chłopak" i naprawdę boję się, jak zareaguje jak się okaże, że to jednak dziewczynka hmmm. Do Brzucha mi mówi imieniem chłopca i cały czas się zwraca "jak tam Marcinek" :D Miłe to jest, ale o dziewczynce nic nie wspomina......czasem wolę, żeby to był chłopak. Chcę, żeby było zdrowe. Zapisałam się na badania prenatalne połówkowe na 22 grudnia, mam nadzieję, że wtedy już się dowiem jaka to płeć, bo ta niewiedza już mnie męczy. No i wydaje mi się, że na tego Mikołaja poczułam już maluszka, do końca nie jestem pewna, czy to jest "to", ale jak nie "to", to cóż innego mogłoby to być, czuję w podbrzuszu zazwyczaj po prawej stronie takie jakby pukanie od środka, od czasu do czasu coś mnie "puknie", a wczoraj nawet często się to zdarzyło :D jelita to na pewno nie są, bo nie czuję tego jak przemieszanie. Mój Małż próbował wyczuć, ale nie czuł nic pod ręką, ale ja to czuje od wewnątrz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIKA --- super pomysł możemy się umówić na kawke tylko raczej po świętach bo na razie mam do załatwienia troche spraw związanych ze ślubem a muszę to pozałatwiać dopóki mam siłe i jeszcze się nie "toczę ":) everlast----mój mały też być może będzie Marcinek po tatusiu ;)bo nastawiliśmy się na dziewczynkę i o imieniu chłopca nawet nie myśleliśmy a teraz nic mi się nie podoba ...i nie mogę się zdecydować :(chyba że mi przejdzie bo przecież jeszcze dużo czasu zostało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pije trampki - a Ty już wiesz jaka płeć ma być? Dla dziewczynki mam imię Oliwia, ale coś czuję, że siłą perswazji męża będzie chłopczyk. Jeszcze 2 tygodnie :) Ja już kupuję powoli prezenty świąteczne, w zasadzie 3/4 już zakupiłam na allegro i teraz tylko będę czekać, aż paczki przyjdą, mam nadzieję, że wszystko będzie ok i niczego nie trzeba będzie odsyłać. Z prezentami zawsze miałam problem, więc w tym roku postanowiłam zabrać się za to szybciej i mieć z głowy. A w przyszłym tygodniu będę brać się za porządki, a szczególnie za mycie okien, ale zostawię sobie po 1 oknie na dzień ;) Mam nadzieję, że mróz nie chwyci. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Broneczka ja mam czasem twardy brzuch, ale u mnie to raczej sprawa wzdjec - tak mysle. Zawsze mialam z tym problemy, a w ciazy jeszcze sie pogorszylo :( Ja wciaz nie czuje synka, mialam usg w srode miniona i lekarz mi mowil, ze pierwsza ciaza, to moze byc nawet 20-22 tydzien, ale ja bylabym spokojniejsza gdyby mnie juz kopal;) Obecnie mam juz 18 tydzien i kilka dni, wiec powinnam niedlugo zaczac czuc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam mamuski. jak po weekendzie? widze ze Wy dalyscie sie porwac w szal zakupow. Ja poki co staram sie rozwaznie; rozgladam sie tylko po necie i wkladam do koszyka i wyjmuje z koszyka bo sobie co chwile tlumacze: "glupia babo pojedziesz do Polski to porownasz ceny a w styczniu zaczna sie wyprzedaze" na cale szczescie moge poki co zadowolic sie zakupami swiatecznymi wiec jakos nie ma wiekszego problemu mam tez dwie kolezanki w zaawansowanej ciazy wiec jak by co dam ze im prezenty kupuje ;). Co do wozkow kolezanka polecala mi marke Mutsy ponoc wiele osob sobie chwali. Ja wczoraj debatowalam z szanownym malzonkiem nad iminami dla dziecka i o ile Aleksandra dla dziewczynki jest ok to dla chlopca Aleksander okazal sie koscia niezgody. Maz sobie wymyslil ze chlopiec musi miec silne imie a ze nie jest Polakiem wyskakuje mi z jakimis idiotycznymi pomyslami; "Maximus" byl tego najlepszym przykladem. Wiec musialam sie odwolac do jego zdrowego rozsadku i lekcji historii. Skonczylo sie na moim wykladzie na temat Aleksandra Macedonskiego (trzeba bylo ideologie na predce dorobic) i ogladaniu Gladiatora na DVD zeby mezowi udowodnic jak tem nmarnie skonczyl. Na cale szczescie wiecje w tym wszystkim jego przekomaraznia sie ze mna i proba wyprowadzenia mnie z rownowagi niz rzeczywistej checi nazwania syn Maximus ale chwile grozy oprzezylam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie mamy:) u nas tez szalenstwo zakupow ale bardziej swiatecznych niz dla malucha, poza tym troche pracy, a "po" to juz tylko leniuchowanie. Mysle tylko co tu na swieta upiec.Zawsze rodzina czeka na cos mniamusnego Uwielbiam wypiekac, za gotowaniem raczej nie przepadam Mdlosci i zachcianki minely, pojawila sie za to zgaga (jak nie urok to przemarsz wojsk).Domowe sposoby zawiodly, unikanie potraw i napojow zawierajacych kwas tez sie nie sprawdza- po prostu nie daje za wygrana. Ide dzisiaj kupic cos na ta moja bolaczke. Czy wy tez tak macie czy to tylko mnie dopadlo? * ***mika_UK***, ale sie usmialam, ja mam to samo, moj maz zmienia zdanie co 5 min, teraz jestesmy na etapie imienia Freeman....jestem z Toba ;) Ogladam wlasnie MUTSY i nawet fajnie wyglada, ceny tez przyzwoite. Lece na zakupy... Pozdrawiam was i przesylam troche slonca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niezapoinajka a Fireboy'a przerabialiscie juz? Bo my owszem Najgorsze jest to ze nasluchalam sie historii o tym jak to tatusiowie po pempkowym szli dzieci rejestrowac jeszcze pod wplywme a potem biedne dzieciaki ladowaly z dziwacznymi imonami bo to im koledzy podpowiedzieli albo zapomnieli co bylo uzgodnione...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he, widze że u mnie podobnie. Ja jedno, mąż co innego a konsekwencją jest brak wybranych imion do dnia dzisiejszego. A jak już jakieś imię wstępnie ustalamy to i tak wiem że to nic pewnego, bo też znam ludzi, których tatusiowie "uszczęśliwili" dzieci pięknymi imionami" po pempkowym. Ale w ogóle się nie dziwie, że chłopcy chcą się napić z okazji narodzin dzidziusia, bo sama z miłą chęcią opiłabym tą wiadomość, oczywiście gdybym nie była tak bezpośrednio zainteresowana całą "sprawą" :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Właśnie wróciłam od lekarza, miałam dziś mieć połówkowe ale jednak dzidzia jeszcze troszkę za mała, powiedział, że lepiej jeszcze miesiąc poczekać, więć poczekam choć strasznie niecierpliwa jestem:) Mój mężuś był dziś pierwszy raz ze mną i pooglądaliśmy sobie maluszka:) taki ruchliwy:) Już powoli zaczął mi się brzuszek robić okrągły:) Zresztą na e-mail wysłałam składankę moich fotek poczynając od 5 tygodnia:) Czekam teraz na Wasze foteczki. Ja z zakupami wstrzymuję się do lutego. Pozdrowionka dla wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny :) Wrocilam z badania.. niestety nie miałam usg tylko badanie takie normalne ginekologiczne - lekarz powiedział, że to bardzo ważne badanie a następne usg to juz będzie połówkowe więc nadal niepewność co do płci :) no ale powiedział, ze wszystko ladnie wyglada.. troche jestem zawiedziona bo myslalam ze bede znac plec przed Świętami no ale cóz :) Zarzucilismy na razie wybieranie imion bo jezeli chodzi o dziewczynkę to jest mega konflikt :) a jezeli chodzi o chłopaka to chyba bedzie łatwiej, w kazdym razie jak bedzie znana płeć to ułatwi wybór :) Zieloneszkielko daj znac jak badanie poszło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Agnes - i ja po badaniu. uspokojona bo wszystko ok, usg było ale jak zawsze 3 minutowe, pomiar dzidziusia i tyle. Gin powiedział ze jeszcze za wczesnie na płec ale moim zdaniem po prostu mu sie nei chciało dłuzej ze mną siedzieć. Nic to, i tak mam 22.12 mam połówkowe prywatnie to sie dowiem mam nadzieje:) Najważniejsze że zdrowe:) biedroneczka - ja tez jeszcze nie czuje tego co powinnam czuć, i do dzisiejszej wizyty się martwiłam tym bardziej że to moje 2 dziecko. Gin powiedział ze to różnie bywa a i ważne na jakiej ścianie macicy masz łozysko - jeśli na przedniej to mozesz później poczuć ruchy. Powiedział żebym zaczynała sie martwić jak nic nie bedzie do 20 tc a przy pierwszej ciąży to później. Broneczka - twardnienie czyli "stawianie sie brzucha" to skurcz macicy. To normalne w ciąży. Jeśli staną się częste a nie daj boże regularne to na pewno powinnaś powiedzieć lekarzowi. Póki co bierz więcej magnezu i niczym się nie przejmuj;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to fajnie ze wszystko w porządku :) Mi właśnie powiedział co do tych ruchów, że powinam cos zacząć czuc za 2-3 tygodnie, a teraz jestem w 17 tygodniu. Takze nie martwie sie tak juz. Kazał mi tez odstawić kwas foliowy i zalecil mi witamity Elevit :) powiedział że dobrze ze cwicze sobie cwiczenia ciązowe :) Wlasnie chce sie zebrac do nich ale mam totalnego lenia no po prostu nie moge sie ruszyc masakra :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roxi ale Ty jesteś niezła laseczka !!! i bardzo fajny pomysl z tymi fotkami co miesiąc ! tez sobie zrobię taką sesję, tylko nestety jak na razie nie mam dużego lustra i muszę poczekać na męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny super że badania i wizyty wyszły pomyślnie :) Roxi popieram 0 masz super figurkę jak modelka !!! Ja też wysłałam swoje 3 grosze na naszą skrzynkę ;) hehe pamiętacie jak pisałyśmy o wróżbie z obrączki? właśnie czytałam artykuł o tym czy warto znać płeć itp i na końcu było napisane: "Zawieś obrączkę na nitce... ...i potrzymaj chwilę nad brzuchem. Jeżeli porusza się wahadłowo, będzie dziewczynka, jeśli koliście – chłopiec. Z tradycyjnych i baaardzo zawodnych metod masz jeszcze do dyspozycji wróżenie z kształtu brzuszka (usytuowany wysoko i okrągły zwiastuje córcię), chętki na kwaśne (przepowiada chłopca)." i teraz nie wiem jak to w sumie jest z tymi wróżbami - czy kólko jest na chłopca na czy dziewczynkę? każdy inaczej mówi ;) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajne macie te brzuszki ;) Wszystkie jesteście zgrabniutkie w tej ciąży :D aż wstyd wrzucać swoje :O, bo przed ciążą miałam płaski brzuch i ogólnie byłam szczupła, a teraz poszło mi wszystko wszerz i 8 kg na plusie. Załamka 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Everlast nie przejmuj się, ja po dzisiejszym ważeniu mam 7kg na plusie, też mi najbardziej w bioderka poszło ale co tam, mam nadzieje że potem jakoś wrócę do formy:) aaaa i zapomniałam się pochwalić w czwartek poczuła pierwszy raz ruchy maluszka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeglądałam zdjęcia na mailu, macie już takie fajne brzuszki :) Po mnie niestety jeszcze nie widać, że jestem w ciąży, a już bym chciała mieć brzuszek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Roxi ja nie wiem gdzie to 7 kg :D na zdjeciach nie widac :D mi chyba wszystko w brzuchol poszło wazylam sie w sobote to bylo 4,5 na plusie, ale w sobote i niedziele pochlonelam tony slodkiego wiec pewnie juz jest inaczej :) zmusilam sie do pilatesu, teraz kapiel w olejkach, smarowanie brzucha (ciezkie jest zycie cieżarowki ;) ) i spac :) takze dobranoc kochane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej majóweczki everlast --->moja lekarka powiedziala że to będzie chłopak na 95% przy następnym badaniu ma powiedzieć na 100% ale ja i tak uwierzę jak zobaczę;) super zdjęcia dziewczyny,już podłączyłam aparat do ładowania żeby sobie zrobić fotke i wysłac .... fajnie że czujecie już ruchy dzidziolków mi tylko bulgocze i to ostatnio coraz słabiej i zaczynam się martwić bo wizyta u lekarza dopiero za 3 tygodnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w dzisiejszym dzień dobry TVN ma być "jakich pytań nie zadawać kobiecie w ciąży " he he może być interesujące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie wybuliło z dnia na dzień hehe 5ty miesiac sie zaczął - może dlatego :) chyba będę musiaął ciażowe spodnie zakupić żeby się nie ściskać. Dziewczyny brzuszki super. Roxi gdzie te 7 kg?? hihi nie widac wcaleeee. Ja to się dopiero z wyrka podnoszę bo maż w nocy do firmy do świebodzic wyjeżdżał i potem zasnąć nie mogłam jakoś bo my z lubelskiego - więc prawie całą Polskę przejechac musiał w szerz i martwiłam sie trochę. Ja ruchy czuję od mikołajek. Raz, dwa razy dziennie dzidek się kotwasi i przypomina o sobie:) Do pracy do końca grudnia mam chodzić. Szef prosił żebym chciaż na miesiąc wróciła na 4 godzinki (ale zapłaci za cały etat:) ) więc wróciłam,bo dobrze się w miarę czuję. pije trampki i co w dzien dobry tvn było z tymi pytaniami? Jakich pytań nie zadawać kobiecie w ciaży? Miłego dnia ciężarówki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) a ja dostane hasełko ?? wiecie mam problem z nerką zastój raczej :( myniunia@buziaczek.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×