Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Oluuusia

MAJÓWKI 2010

Polecane posty

hey, widziałyście ten materiał??? powiem Wam że faktycznie mówili prawde. Zresztą mam taka kolezankę, która za każdym razem pyta przez tel. : "a dużo przytyłaś, a jesteś już gruba?" a ja w tym momencie mam ochotę rzucić słuchawką. A teraz już wiem że nie tylko mnie to denerwuje :) zresztą nie wiem też jak będę reagować na dotykanie brzuszka przez osoby nieznajome, bo hmm nie lubie jak mnie obcy dotykają -głupio to brzmi, ale wiecie o co chodzi. A jakie macie odczucia po materiale? P.S. u mnie sąsiad chyba robi remont i od 8 rano wierci w ścianach :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak przez ciąże bo jest ucisk na nerki jak byłam miesiąc temu na usg to mi gin powiedział że jest mały zastój bo mi też na usg nerki ogladał ale mowil ze mały a od wczoraj cos mnie wlasnie bok pobolewa ale ide w czwartek to zobacze da się jeszcze wytrzymac a do tego powiedział że to normalne że czesto sie zdarza i to najczesciej na prawej nerce ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misia nie martw się bo szkoda twojego stresu. Skoro czesto sie zdarza to lekarz wie co robić coś wymysli na tę dolegliwość. Będzie ok :) nika nie ogladałam ale mnie tez wszyscy pytają ile przytyłam.Na razie nie denerwuje mnie to bo nie wrocilam do wagi sprzed ciazy jeszcze od tych ciagłych wymiotów w I trymestrze, ale jak nabiorę to penwie będzie mnie to denerwować. A dotykanie brzucha przez osoby obce to ja nie pozwole. Bo wierze że czasem ktoś ma coś w oczach złego, a czasem przy dotyku jakiś urok moze zadać czy coś. Moze śmiesznie to zabrzmi dla was, ale moja mama czarownicą jest - tzn wróży i na róznych takich rzeczach sie zna "urokowych" i "antyurokowych" hehe i ona czasem przestrzega mnie przed różnymi rzeczami. Moze nic się nie rzydarzyć, ale czasem ktoś na prawde moze nawet niechcący zaszkodzic. Poza tym moj brzuch , moje ciało i nie kazdy moze dotykać go :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, Od pewnego czasu czytam sobie Was. Jestem w 15 tygodniu ciąży i termin mam na 1 czerwca ale ostatnio na usg lekarz powiedział że 27 maja więc czuje się majówką jak Wy. Teraz troszkę o sobie mam 28 lat i jestem z warszawy....czy są mamy majówki z Warszawy? To moja pierwsza ciaża, bardzo się cieszymy z mężem. Na początku ciąży miałam plamienia przestraszyłam się i musiałam leżeć 1,5 miesiąca od tego czasu jestem na L4 także mam dużo wolnego czasu. Brzuszek rośnie ale jest malutki jeszcze chyba nie rzuca się w oczy że jestem w ciąży a szkoda. Miło Was się czyta jak czekacie na płeć dziecka, jeszcze nie wiem czy będzie chłopiec czy dziewczynka , połówkowe dopiero będę mieć pod koniec stycznia. Chciałabym dziewczynkę ...to takie malutkie marzenie ale gdy będzie chłopiec też będę szczęśliwa. Jeszcze narazie nic nie kupuje, ale mam upatrzony wózek taki już któraś z Was pokazywała na linku firmy RODAN MARINa jakoś tak, przeglądam sobie mebelki i łóżeczka z funkcją kołyski. Nie mogę się doczekać kiedy będę czuć dzidziusia......jeszcze muszę poczekać. To się rozpisałam, Buziaki ;) Niech brzuszki nam rosną zdrowo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witamy słonecznik :) Dobrze ze już ok jest i nie plamisz :) ja z tych gorszych rzeczy w ciazy to wymioty i mdłosci aż do polowy 4tego miesiąca. Teraz też sie zdarzy ale pojedyncze przypadki na szczęście. Ja czuję ze córka będzie, ale z mezem wolelibysmy chłopca, ale co będzie to i tak będziemy szcześliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja co prawda programu nie widzialam ale domyslalam sie o czym beda mowic. Co do dotykania brzyszka to Nika calkowicie sie z Toba zgadzam nie wiem czy bedzie mi sie podobac jak mnie dalsi znajomi beda obmacywac :) Dzisiaj mam wizyte u poloznej ale oprocz mierzenia brzuszka to watpie zebym sie dowiedzial czegos nowego. Ma zamiar wybrac sie do gina w Polsce tak na wszelki wypadek bo badanie polowkowe mam dopiero w drugim tygodniu stycznia. Z serii perypetie malzenskie moj ukochany mnie dzisiaj kolejny raz rozlozyl na lopatki. Lecial dzis sluzbowo do Irlandii jak zwykle zero organizacji wczoraj wieczorem do tego stopnia ze nawet nie wiedzial o ktorej ma wylot dzis rano. Ale to jeszcze nic dojechalam do pracy patrze a tu 4 niodebrane polaczenia od malzonka. dzwonie a on do mnie ze pieniedze chcial wyplacic z bankomatu i mu zabraklo pytam ile mu potrzeba na co malzonek 150£ wiec ja niewiele myslac i bez zbednych pytan przelalam szybko pieniadze no bo na wyjezdzie pieniadze mu sa potrzebne po czym dzwonie i sie okazuje ze ja wlasnie zaplacilam za swoj prezent pod choinke :) Ja nic nie chce mowic ale dzisiaj jeszcze mi te pieniadze oddaje !!! a poza tym ja mu liste zrobilam co bym chciala na gwiazdke po doswiadczeniu ubieglorocznym i nic tam nie bylo za 150£ a juz na pewno nie z lotniska :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki, dawno mnie nie bylo bo jakos czasu nie bylo mezulek caly weekend w domu wiec chcialam sie nim nacieszyc :) ogladalam zdjecia, laseczki z was dziewczynki :) ja dzis dodam swoje. U mnie powoli zaczynamy myslec nad przemeblowaniem, musze sprzedac komputer stacjonarny i zakupic laptopa co by mnie miejsca zajmowal :D ja polowkowe mam 24 grudnia :) takze jeszcze sporo czasu, ale juz sie nie moge doczekac, zamierzam nagrac filmik i puscic rodzince na wigilii :) robilam wrozbe z obraczka, krecilo mi sie w kolko, myslalam ze to nadziewczynke ale teraz czytam ze na chlopaka wiec juz sama nie wiem :) Ja na szczescie czuje sie bardzo dobrze, najwazniejsze ze juz przeszly mi bole brzucha, babelka czuje co jakis czas, pare razy dziennie ale juz sie nie moge doczekac jak bedziemy czuly nasze malenstwa caly czas. Pozdrawiam Was mamusie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mika UK he he ale się uśmiałam z Twojego mężczyzny :) ale mój też lubi robić dziwne rzeczy nie do końca wytłumaczalne. Np. dwa dni temu widzialam ze przegląda stronki z paniami w bieliznie, wczoraj patrze, a on znowu jest na tych stronkach... no więc już nie wytrzymałam i z krzykiem do niego, że on taki niedobry, że ja teraz bede gruba, a on na ładne laski patrzy, że mnie nieprzytula i takie standardowe krzyczenie, a na to mój luby wymyślając wytłumaczenie na szybko stwierdził, że.... "Kochanie, ja przecież szukam dla Ciebie bielizny na prezent na święta! " a akurat była włączona stronka Palmers'a wiec.... he he he zobaczymy co z prezentem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Mamusie :) Miło przeczytać że opuszczają Was już nieprzyjemne dolegliwości. Ja także czuję się o niebo lepiej :) Czasem brzuch pobolewa, ale to już nie to, co kiedyś. W nocy coraz częściej nie mogę spać. M się burzy, że strasznie się kręcę i przez to nie daję też jemu szans na przespanie nocki. No ale co poradzić, kiedy najwygodniej mi na plecach, a jednak co chwilę się budzę z przeświadczeniem że muszę się obrócić na bok, bo w ciąży spanie na lewym jest wskazane.. więc obracam się, wiercę.. a i tak znów za chwilę budzę się na plecach :P... Co jeszcze z nowości? Mój M kupił sobie książkę.. ba! KSIĘGĘ grubaśną "ojcostwo" i pilnie studiuje każde zdanie. A ja i tak jestem przekonana, że i bez tej księgi doskonale się spełni w tej nowej roli :) Swoją drogą.. podziwiam go, bo mnie by się nie chciało tyle czytać :P M jest przekonany że to będzie dziewczynka.. zawsze chciał pierwszą córcię.. ale powiedział, że jak będzie chłopczyk to też pokocha jak swoje :P hehe.. Pozdrawiam serdecznie i dobrego humoru życzę :).... P.S. zaczęłam teraz robić na drutach coś dla siebie :) wciągające hobby! Jak skończę... a to może troooochę potrwać - to pokażę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, ale napłodziłyście przez ostatnie dni!!:) Długo nie zaglądałam na forum bo mnie choroba rozłożyła na łopatki. Leżałam plackiem w łóżku i nie miałam siły nawet zajrzeć. Dobrze, że już najgorsze za mną. Ja to mam pecha- ciąża, trzeba dbać o siebie, a tu jak na złość- przeziębienie!! A dzidzia tak cierpi przeze mnie. Chodzę jak nakręcona i tylko denerwuję się czy wszystko u niego w porządku, czy moje choróbsko i leki nie zaszkodziły itd. Mój brzusio także rośnie mimo, że waga nadal w miejscu, śmieję się, że wyglądam jakby mnie głodzili, bo brzuch rośnie a żebra powyżej odstają;) Widzę, że przymierzacie się już powoli do wózków dla maluszków, ja także mam już jeden na oku (Casualplay S4), ale temat nadal pozostaje otwarty, bo to jeszcze kawał czasu do maja i preferencje mogą mi się 100 razy zmienić. dagusia--- ja podobnie jak Ty, na razie się nie denerwuję jak pytają mnie o wagę, ale nie pozwolę jakimś obcym żeby mnie dotykali. Co innego dobrzy znajomi, którzy wiem, że dobrze życzą mi i maleństwu, ale takie pseudo koleżanki będę trzymać z dala. gandzik21---wiem co przeżywasz z tymi bezsennymi nocami, mam to samo. Zasypiam koło północy a o trzeciej już jestem wyspana i wiercę się przez kolejne 2h w łóżku. Potem robię się głodna, więc muszę coś przegryźć i chodzę po domu jak mara. Jak już wreszcie uda mi się zasnąć, to śpię do 11 i wstaję totalnie zmęczona:(:) Już nie wspomnę jak plecy bolą....Takie uroki bycia ciężarówką!! Ale pocieszę Was:)....i tak II trymestr podobno jest najlepszy:), więc trzeba korzystać i nie narzekać. Kobietki będę wdzięczna i bardzo szczęśliwa jeśli także i mi prześlecie hasełko do naszego majówkowego maila:) Oto i moje konto Endzi3011@interia.pl Czekam z niecierpliwością:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaja 21
Witam wszystkie majowe mamy. Ja również mam termin na maj. To moja druga ciąża i jak na razie przebiega bez większych problemów. czytam was już od dawna i chciałabym dołączyć do waszego grona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nika ja do swojego juz nie mam sily co chwile cos wymysli. W niedziel wieczorem jak juz polozylismy sie spac zebralo mu sie na dyskusje. Ja chce spac a on mi wyklady robi o noworodkach no bo pamieta jak jego siostra sie urodzila a mial wtedy cale 10 lat :) ale on przeciez wszystko pamieta jakby to bylo wczoraj. No bo sie przeciez nia opiekowal i co moze jeszcze peisia karmil?!! Ale w sumie lepszy taki co to mnie do lez doprowadza ze smiechu niz ze zlosci. I tak bym go na innego nie zamienila zeby sie tylko dziecko do mnie podalo. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Mika ale się uśmiałam z tego Twojego mężczyzny, u nas czasem też takie teksty lecą że potem wycieram łzy ze śmiechu. witam nową koleżankę ze stolicy - Słoneczki 🖐️ to ja pisałam o wózku Roan Marita :) fajnie że Ci się podoba. Brzuszki macie laski jak modelki, normalnie aż miło pooglądać :D U jednej z Was widziałam taką długa dzianinową czarną sukienkę czy tunikę - właśnie poluję na coś takiego do legginsów i kozaków na zimę :) Nie oglądałam tego DD TVN ale poszukam może znajdę w necie ten materiał :) Mnie się pozmieniały godziny czuwania - do 2:00 siedziałam nad książką za to spałam do 10:30.... ech szkoda gadać, ale to może tak jest w ciąży? Co do dotykania brzucha - ja też pozwalam na to najbliższym, a pytań na razie nie było o wagę czy o wygląd, jak ktoś mnie widzi to sam może oszacować hehe :P Dziś się orientowałam w szkołach rodzenia i mam 2 do wyboru. W jednej są zajęcia 8zajęć po 1-1,5h w cenie 200zł za kurs ale sama teoria. Albo 2,5 miesiąca czyli ok 10 tygodni 2 razy w tyg (teoria + cwiczenia) w cenie 400zł i nie wiem na co się zdecydować. A u Was są jakie ceny orientujecie się może?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Slonecznik_mj i Kaja 21 witamy!! Ale mnie glowa dzis boli masakra.. lekarz mowi ze to hormony ale mam ich serdecznie dosyc :/ nie ogladalam programu na tvn bo niestety w pracy, ale tez nie lubie jak ktos obcy chce mnie dotykac wiec brzuchola nie pozwole :D na szczescie nie mam "zyczliwych" kolezanek co pytaja czy jestem juz gruba :D jedynie przyjaciela geja co wali prosto z mostu wiec pewnie gdybym byla gruba to by mi powiedzial :) jakos tak sie zlozylo ze dwie najlepsze kumpele z mojego rocznika akurat tez sa w ciazy w tym ze troche bardziej zaawansowanej, a wcale sie nie umawialysmy ze tak bedzie :D Zaraz robie przerwe w pracy i ide sie przejsc choc pogoda brzydka to przynajmniej przewietrze glowe no i kupie witaminki co mi lekarz zalecil :) Milego dnia dziewuszki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIKAM1313
Witam mamuski :) Chciałam sie pochwalić że wczoraj poczułam pierwsze ruchy maleństwa i oszałam z radosci - 18 tydzien i 3 dzień . Dziś w pracy po 2 sniadanku czekam , czekam i nagle łup czuje znów wiec jednym palcem troszke pogniotłam brzusio i znów poczułam odzew - pełnia szczęscia :) A z facetami to mamy ubaw , mój też sie niedawno udał , siadzial sobie przy kompie spokojnie , nagle tak coś słysze że mocna uderza w klawiaturę , po chwili poirytowany odwraca sie do mnie i mówi : "Tak kochanie na gwiazdkę dostaniesz od mikołaja nową klawiaturę a mi niech mikołaj przyniesie ten tusz do rzęs co ostatnio Ci pokazywałem w Sephorze :)" Oniemiałam a potem jak ryknęłam śmiechem to juz nie mogłam zasnąc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Broneczka co do szkoły rodzenia ponoć najlepiej zapisywać sie po 25 tygodniu...bo wtedy brzusiol już jest a i coraz bliżej godziny zero :) Ja akurat ze szkoła rodzenia nie mam problemu gdyż jestem uczestniczką programu stworzonego przez urząd miasta "Program Zdrowie, mama i ja" i za wszystko jest już z góry zapłacone. Chodze do przychodni przyszpitalnej szpitala położniczego do ginekologa i jestem bardzo zadowolona. A Wy jesteście zadowolone ze swoich ginekologów? Ja do mojej gin. chodziłam jeszcze przed ciązą i wiedziałam że to właśnie ona będzie prowadzić mi w przyszłości ciąże ...i też tak się stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina_UK
Hej Mamusie:) Widze, ze zakupy zaczynacie pelna para:) ja niestety po ostatnim incydencie jak w sklepie zemdlalam wole sie jeszcze troche wstrzymac... hehe dzieki za haslo, brzuszki macie juz spore ale takie ladne i jak to moj M mowi seksowne :D Broneczka jak brzuszek ci twardnieje to dobrze macica sie przygotowuje juz do porodu... ja niestety tego nie wiedzialam i jak mi stawrdnial na dluzszy czas mialam bole i zanikly mi ruchy to spanikowalam i zadzwonilam do poloznej... mile mnie zaskoczyla ta angielska sluzba zdrowia bo odrazu kazali mi przyjechac do kliniki i czekali na mnie ;P zrobili wszystkie badania i naszczescie wszystko ok.. posluchalam sobie przy okazji serduszka dzidzi bo sie stesknilam... no i jak caly dzien mnie nie kopala i sie balam to jak przyjechalam do domu to dopiero zaczela dzidzi tancowac;p kopie mnie dosc regularnie codziennie po kilkanascie razy:P ale z tatusiem dalej sie bawi w kotka i myszke bo jak kladzie reke to nagle przestaje hehe ;p tylko dwa razy udalo mu sie poczuc;p Nie moge sie doczekac badan polowkowych mam juz za tydzien bo sama nie wiem jak mam mowic do brzuszka, nie chce zeby sie obrazilo ;p Macie juz jakies zachcianki ? ja dopiero sie zorientowalam ze dwa dni temu pobilam chyba wszystkich. bylam juz wykapana i gotowa do lozka ale lezac przed tv zachcialo mi sie pomidorowej... no i oczywiscie wstalam i zaczelam gotowac. M sie smial od samego poczatku ja nie wiedzialam o co mu chodzi... no ale tak sobie teraz mysle ze gotowanie zupy o polnocy to chyba jednak nie jest normalne...makaronu nie dogotowalam nawet tak mi sie chcialo jesc;p hehe za to zaspokoilam swoja potrzebe i poszlam spac;p Nie zanudzam was wiecej opowiadajcie dalej co u was bo super sie czyta ;p robmy sesje i wysylajmy na maila:) sciskam was mocno i wasze dzidzie buziakii majoweczki ;D ciaaoo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Dawno mnie nie było,bo jakby to powiedzieć...jak nie cipa to głowa;)Ledwie wyszłam ze szpitala to za dwa dni znowu skurcze i twardnienie brzucha i od razu mówię,że przed 20tym tygodniem tylko 1% takich skurczy jest fizjologiczny.Jeśli nie są to bolesne twardnienia,niedługie i nieregularne to prawdopodobnie jest to tylko przemęczenie,ale i tak proponowałabym upewnić się u lekarza,czy z szyjką jest wszystko ok-zwłaszcza dziewczynom z UK,które pewnie jak i ja nie mają badań ginekologicznych.W każdym razie po kolejnej wizycie u Go,który twierdził,ze to normalne pojechałam do prywatnej kliniki w dublinie,gdzie po usg nerek okazało sie,że mam jakąś infekcję w prawej nerce i to promieniuje na macicę stąd skurcze.No i ucieszyłam sie,ze w końcu trochę spokoju i przestanę się martwić,niestety po antybiotyku ktory dostałam wyszło mi uczulenie-spuchły usta i jeszcze na dodatek wyszły na nich dwie obrzydliwie wielkie opryszczki.Także ani nerki nie wyleczyłam a ujeszcze wyglądam jak siedem nieszczęść.!8go mam usg połówkowe,mam nadzieje,że tym razem malec pokaże co ma między nóżkami,bo w piątek fikał aż miło,ale płci chronił:)za to mam zdjęcie jak przystawił łapkę do brzuszka-jakby robił:hello!strasznie wzruszające... Jutro zaczynam 18tydzień i czekam na pierwsze ruchy,lekarz powiedział,ze mam łożysko na przedniej ścianie brzucha,dlatego będę czuła później i raczej "po bokach" Imiona to Emil albo Amelka Ściskam Was mocno i witam nowe mamy w naszym gronie,ja również poproszę hasło i adres maila,choc na razie nie wrzucę zdjęć póki mi te usta a la angelina jolie nie zejdą;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak właśnie myślałam że to Ty :D to daj buziaka na te okazje Kochana i gratuluję!!!! 🌻 A ja pewnie myślisz która to maszkara licealna - no to powiem Ci ta co to ma z Tobą kilka punktów stycznych hehe ;) Mąż z Gdyni, kościół w Szczawnie a teraz tu się spotkałyśmy :D Wiola to chyba jakieś przeznaczenie ;) Ola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaintrygowałaś mnie hi hi Właśnie sprawdzam,ze jesteś z 3miasta i mam w sumie tylko jedną koleżankę,która przeniosła się do Gdyni w czasie,kiedy ja właściwie z niej już wyjechałam.Jeśli nazywasz się Ola to jesteśmy w domu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha!!!!!Wiedziałam!!!!!!!!!;) No kochana to gratuluję,aleście się pospieszyli:) Swoją drogą jaki ten świat mały...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe ano mały mały, a spieszyć się chcieliśmy, w sumie działania zaczęliśmy już przed ślubem ale na szczęście udało się dopiero po ;) Na szczęście bo leżałam przez prawie miesiąc tuż po 6 tyg :( No i były początkowo dwa Bąble - ale ostatecznie został jeden. Więc ja też na L4. Z tym że nie miałam takich przypadłości typu wymioty itp ;) Ale fajnie :D:D:D żeśmy się zgadały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×