Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PanienkaMakowa

CZERWIEC 2010 - bo teraz nam się uda !!!

Polecane posty

hej dziewczynki. Jak sie czujecie?? powiedzcie mi moje drogie kiedy ma sie zwiekszna temperature w pochwie i ciala?? wiem ze gdy jest sie w ciazy ale czy w samych cyklach tez? chyba tez gdy ma sie dni plodne? ale czy jak sie jest po dniach plodnych to podwyzszona temperatura moze oznaczac tylko ciaze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dobry.. no coś pusto dzisiaj :) wszystkie odpoczywają od komputera:D Nadziejo - ja Ci niestety nie odp na pytanie, bo nigdy nie bawiłam sie w mierzenie temp. Dziewczyny.. a pijecie cole? wiem, że szkodliwa jest:(,ale.. Ja wczoraj miałam taką ochote na cole, ze nie umiałam sie powstrzymać.. i szklankę wypiłam z takim smakiem jak nigdy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadzieja nie mam pojęcia, ponoć tak (przynajmniej tak piszą w necie). Chociaz podwyższona temperatura to też: alergia, początki przeziębienia, infekcji wszelkiej maści. Najlepiej zrób test, albo jeszcze epiej badanie krwi i wtedy będziesz pewna. A przede wszystkim pamiętaj - luuuz, nie nakręcaj się, bo znowu będziesz płakać... Cola ponoć jest szkodliwa - przyspiesza tętno dziecka i może prowadzić do wcześniejszych porodów - tak brzmi oficjalna wersja. Poza tym ja naprawdę używam coli jako odrdzewiacza....ale też uwielbiam ;) Moja koleżanka w 7 miesiącu ciąży oszalała - dzień bez litra coli był dniem straconym. Ja od czasu do czasu piję szklankę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny:) .. Jak samopoczucie? Weekend udany? :D Musiałyście ładnie poszaleć - żyjecie? :P Ja tą moją szkołe jakoś przeżyłam - najgorsze jest, że teraz mam 3 zjazdy zrzędu.. Masakra:D Jej.. ale ponury dzień - nic tylko spać i spac.. ach Do później :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, ja też żyję... zaraz muszę do pracy... :o jem właśnie na siłę śniadanie... bo muli mnie jakoś... :o:o:o miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bpcianek22
koszmarny weekend mdłosci mdłosci i jeszcze raz mdlosci az cały zołądek czułam - fuj.... i w dodatku odrzucilo mnie od miesa, wedlin i kielbasy (nie wyobrazacie sobie jaki mam problem z gotowaniem), do tego doszlo okropne zmeczenie i przeziebienie - a tu dwojka dzieci na karku i zero odpoczynku .. kolejna wizyta 21 listopada:-) a 19 listopada moje starsze słoneczko konczy 3 latka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też mam tak że od wędlin mnie odpycha... kiedyś uwielbiałam salami a teraz może dla mnie nie istnieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziewczyny... Ja staram się nie siadać do komputera w weekend bo i tak za dużo w tygodniu siedzę (praktycznie 8h dziennie) U mnie dobrze... byłam na zakupach w weekend - "zanabyłam" 4 sweterki, trochę "normalnych" gatek bo wszystko stringi mam a teraz wypada troszkę spoważnieć więc kilka fig (czy jak to się mówi) kupiłam. Ze spodniami jeszcze troszkę poczekam, (jak się da najdłużej) bo mi szkoda teraz kupować jak się w stare jeszcze mieszczę:) Poza tym jest nieźle... od odstawienia nospy mam takie dziwne uczucie w podbrzuszu ale trudno... wolę to niż całodniowe mdłości... W piątek lekarz i znów mam nadzieję na dobre newsy:) O zmianach temperatyry w cyklu znajdziecie tutaj... http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/1,79334,3786493.html Miłego dnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny! Mnie też muliło prawie cały weekend, a poza tym nie miałam siły ani ręką, ani nogą ruszyć. Ale tak się zastanawiam, czy nie wziąć od jutra zwolnienia - u mnie w pracy większość zakatarzona, kaszląca, a ja nie mam najmniejszej ochoty czegoś złapać. Życzę miłego tygodnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobitki, mnie dizś wyjątkowo nie chciało sie wstać, nawet namawiałm męża na małe wagary od pracy:) Ale juz jest ok, pomału wpadam w rytm... Co do weekendu to minął towarzysko i miło:) A co do coli to ja nie pijam, bo utrudnia wchłanianie zelaza, a przy mojej anemii nie moge sobie na to pozwolić:( Wydaje mi się, że szklanka raz na jakiś czas napewno nie zaszkodzi, trzba ja tylko wcześniej troche wygazować. A wiecie co jutro jade do lekarza:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) u mnie weekend minął dość leniwie :) w sobote byłam kupic sobie nowe spodnie, oczywiście ciążowe :) powiem wam że bardzo mi się podoba jak w nich wyglądam, mam taki zgrabny brzuszek ;) Według tych wyluczeń o których rozmawialaymy w piatek, to jestem teraz w 10 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kruszynka Ty już ciążowe spodnie kupujesz??? ja ostatnio kupiłam sobie dżinsy w Orsayu rozmiar 36 i jeszcze luz mam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no musiałam kupić bo niestety brzucho rośnie :) w swoich starych spodniach juz guzika nie zapinam... no ale to już 10 tyg, więc chyba ma prawo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja właśnie skończyłam 12 tydzień... ale fakt, w starych spodniach się też nie dopinam (a zawsze miałam 36), więc w sklepie zdziwiłam się że 38 są na mnie za duże... ale bluzki muszę już powoli kupować, bo do swetrowych jeszcze wchodzę, ale do zapinanych już nie ;) kurczę byle do ślubu żeby do sukienki wejść :) a później to już wszystko jedno :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj nie jestem chudzina... ważę 63 kg... przed ciążą 60... ale moja optymalna waga była w zeszłym roku... 55-57 i mam nadzieję że wrócę do niej po urodzeniu maluszka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ślub mam 28 listopada a przymiarki do sukienki dopiero 23-25 listopad więc myślę że dam radę utrzymać linię te kilka dni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bpcianek22
ja przy kasi to w 22 tyg bylam na kontroli w zwyklych jeansach i pytalam mojego gina kiedy powinien sie pojawic brzuszek a on mowil ze dopiero kolo20 tyg bo wczesniej nie ma za bardzo co rosnac przeciez dzidzius jest maly no i w koncu w 25 tyg postanowilam unrac ciazowki:-) a pierwsza ciaza to oczywiscie wszystko na pokaz szerokie ubieranie w 12 tyg zeby juz kazdy widzial brzuuuchol ktorego nie bylo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja tez na pierwszej wizycie ważylam 60kg (miesiąc temu) w tym tygodniu mam następna wizyte więc zobaczymy ile doszłao :) a przed ciążą max 58 kg....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no ale u mnie brzuch jest już widoczny... zawsze miałam troche brzuszka, wiec może dlatego tak szybko rośnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alakolo, na pewno wrócisz do swojej wagi. Ja w pierwszej ciąży przybrałam 12 kg (z 58 do 70) i to większość (bo aż 10) w pierwszych 6 miesiącach. A w 3 miesiące po porodzie miałam już tylko 52 kg. Przy czym nie stosowałam żadnych diet, tylko bardzo często karmiłam piersią (moje dziecko chciało jeść co 1,5 godziny) i dużo spacerowałam z maluchem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam podobnie... właśnie to że miałam troszkę brzuszka przekłada się na to że "coś" już widać... a sukienkę mam taką: http://www.slubnytarg.pl/ks/27690.jpg tylko nie wiem co na górę założyć... w futerku wyglądam jak niedźwiedź polarny albo yeti :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo ładna sukienka :) ale widze ze dosc obcisla, więc jest możliwośc że brzuszek będzie odstawał :) ja bym ci proponowała troche wczesniej jechac na przymiarke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×