Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PanienkaMakowa

CZERWIEC 2010 - bo teraz nam się uda !!!

Polecane posty

oj tak pogoda super, ale od jutra ma się trochę pogorszyć :( Jak Gabi wstanie to idziemy na dworek ;) tzn włożę ją do kojca a ja będę ziemie grabić, żeby troszkę wyrównać i trawkę zasiać, bo póki co nasz podwórko wygląda jak by przez nie tornado przeszło ;) no ale co się dziwić po budowie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, jestem :) Kuba nie za bardzo lubi w kojcu ale niestety czasami nie ma wyjścia :) ale kojec jest duży (prawie 2x2m) więc nie odczuwa tak bardzo że siedzi w zamknięciu :) ja też kupiłam nawilżacz ale jakoś specjalnie nie widzę różnicy... zresztą M i tak nie pozwala go puszczać na całą noc bo mówi że jego to denerwuje :o dzisiaj ma mi przyjść hula-hop :) zaczynam ćwiczyć o ile nie usnę na stojąco... mam nadzieję że w weekend będzie fajna pogoda bo chętnie bym umyła okna... w tygodniu mowy nie ma, wracam około 16-16.30 i nic mi się już nie chce, poza tym muszę ten czas spędzać z Kubą żeby nie zapomniał mamy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Gabrysi nie podobało się w kojcu na dworze :) ale 30 minut wytrzymała :) no ja ćwiczę od wczoraj :) robię 6 weidera i byłam na aqua aerobiku, dzisiaj czuje wszystkie mięśnie :) chyba też sobie zamówię hula hop, bo to jest podobno najlepsze na boczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kruszynka, trzymam kciuki i podziwiam:) Ja tak uwielbiam jeść (słodycze i nie tylko...), że nie wyobrażam sobie diety:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też lubię jeść... zwłaszcza jak mój mąż zrobi np. kolację albo śniadanie (a często robi) - no ale jak zobaczę że poziom krytyczny przekroczony :D to potrafię wytrzymać aż wróci do normy :) no i kruszynka pij dużo wody, mi pomogło jak wracałam do siebie po porodzie - szybko waga spadała a piłam po 2 butelki dziennie :) teraz też zaczynam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tam dziewczyny :) Nie żałujcie sobie jedzenia pyszności :D Moja Ala zrobiła pierwsze kroki za chodzikiem-pchaczem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak bym była w ciąży to bym sobie nie odmawiała, a tak to latem muszę jakoś wyglądać :) te słodycze to mnie zgubiły właśnie w ciąży i po :) dzisiaj jest mój 4 dzień z 6 weidera :) i powiem szczerze że już mi coraz łatwiej to robić, ale nie powiem we wtorek to myślałam że padnę ;) dzisiaj idziemy z Gabrysią na ważenie i mierzenie :) ciekawe ile mój klocek waży ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Filipowi przyplątała się jakaś infekcja - ma katar, ja zresztą też. Jeszcze w ciągu dnia nie jest najgorzej - teraz akurat ładnie śpi już od 2 godzin. Ale w nocy tragedia. Budzi się mniej więcej w godzinę po położeniu spać i jest taki rozdrażniony, że już nie może zasnąć. Już trzecią noc z rzędu śpi z nami w łóżku, bo u siebie drze się w niebogłosy i nie daje się go uśpić. Ale co jakiś czas się przebudza i pomarudza, przez co ja prawie w ogóle nie śpię. Jestem wykończona:( A za półtora tygodnia mamy zacząć adaptację w żłobku, mam nadzieję, że do tego czasu wyzdrowieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adi tez chory :( zaczeło sie od kataru a teraz ma gardło czerwone , leczymy sie juz 4 dzien na szczescie doktorowa nie przepisała antybiotyku :) pierwsza noc tez miałam fatalna ale teraz juz spi ładnie tzn tak jak spał przed choroba bo nadale nie przesypia całej nocy tylko budzi sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj to pewnie jakiś wirus panuje, skoro aż 2 dzieciaczków choruje.... mam nadzieje że Gabrysie to ominie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja się w końcu wyspałam :) co prawda padłam o 20.00 ale za to dzisiaj nie przysypiam przed komputerem w pracy i nawet szybko mi dzisiaj robota idzie :) zdrówka życzę Waszym dzieciaczkom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdrówka Maluszki:) nam całe szczęscie katarek przeszedł, ja też już czuje sie lepiej:) Nie wiem czy to zasługa tych wszystkich psikaczy do nosa, czy może ten nawilzacz tez pomógł. Moja Ala ostatnie dni nie ma drzemek popołudniu i zasypia nam od razu po wieczornym karmieniu, czyli okolo 19.30 :) .. no, ale niestety jak do tej pory mamy nocne pobudki, jedną albo czasem 2 nam sie zdarzą, ale juz do tego przywykłam i jakos aż tak bardzo mnie to nie wybija ze snu. kruszynka i jak tam Twoja kruszynka?:D Ile ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no moja kruszynka waży 10 kg i ma 73 cm :) pani doktor stwierdziła że trochę dużo przytyła przez ostatnie 2 miesiące (1,5kg) no ale co mam jej nie karmić !!!! a jak tam wasze maleństwa ważą i mierzą?? bo teraz to jest bilans 9-miesięczniaka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuba jest pewnie najchudszy z naszych dzieci bo tak na naszej wadze łazienkowej wychodzi 7800-7900... no ale jest też najkrótszy - ok. 70 cm :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja myslałam, ze nam juz wszystko przeszlo, a tu dzis w nocy Ala zaczeła kaszlec i co zakaszlała to zwracała:( Z noska jej nie leci, ale wszystko wciąga i nie umie tego odkrztusić. Rano bylam u lekarza, zapalenia płuc nie ma, ale przepisała nam antybiotyk, i syropek i do nosa, i calcium mam jeszcze podawac. Achh Ważyc nie wazyłam, bo nie było akurat pielegniarki, a nie było czasu czekac. We wtorek idziemy do kontroli, wiec wtedy sie zważymy:) Ale dobre ponad 9 kg ma, tak wychodzi na wadze łazienkowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To wygląda na to, że Filip podobnie rośnie jak Kuba - na wadze łazienkowej wychodzi nam 7800, ale jest dłuższy - jakieś 75cm. Oczywiście jest to pomiar na tyle na ile da się go wykonać u takiego szkraba. Chociaż patrząc po ubraniach to tak mniej więcej musiałby mieć. Body i bluzy na 74cm w większości są już za małe, w szczególności mają przykrótkie rękawy. Natomiast spodnie w tym rozmiarze wydają się być akurat:) We wtorek idziemy na kontrolę to zobaczymy jak to tam wyjdzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to chyba Gabrysia najgrubsza ;) dzisiaj dałam jej na śniadanie kanapkę z serem i wcinała aż jej się uszy trzęsły :) stwierdziłam że ile czasu można jeść kaszki :) i też dałam jej danonka, mam nadzieje że nic jej po tym nie będzie .... a na obiad robię jej pomidorówkę z ryżem, tym że z koncentratu... myślicie że może być , czy lepiej by było z pomidorów??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kruszynka, wydaje mi się, że w obecnej porze roku lepiej by było robić zupkę z takich pomidorów w całości z puszki. Świeże pomidory mają teraz w sobie sporo chemii, koncentrat chyba też:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dzisiaj ugotowałam indyczka z ziemniaczkami, groszkiem i żółtkiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kruszynka - KANAPKĘ???? i jak ona ją zjadła? Kubie raz dałam niedawno skórkę od chleba - i "pogryzł" sobie dziąsłami, a na koniec wpakował taką miękką do buzi i tak się zakrztusił że bałam się że mu się coś stanie... na szczęście wykaszlał ją ale boję się mu cokolwiek twardego dawać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co obkroiłam jej skórkę, żeby jej nie przeszkadzała ;) posmarowałam delikatnie masełkiem, położyłam ser i pokroiłam w małą kosteczkę ... ale dodam że to nie był dzisiejszy chlebek.. ale mówię wam wcinała strasznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej nie wiem czy mnie pamiętacie, Chorowitkom życzę zdrowia, mamom powodzenia w dietach. Moja Ula chodzi już sama zaczęła jak miała równo 9 mcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Filipowi daję pszenny chleb tostowy z masłem. Też mu smakuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja też Kubie spróbuję dać chlebek na kolację :) może się skusi :) izp gratulacje :) szybciutko zaczyna mała chodzić :) Kuba za rękę też chodzi ale prawą stópkę stawia w bok... lewą normalnie do przodu, a prawą tak dziwnie... mama powiedziała że to za wcześnie żeby się martwić więc czekam może samo mu się ułoży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no izp gratulacje dla maleństwa że już chodzi :) Gabrysi to się chyba nie śpieszy do chodzenia i dobrze ;) na razie niech skończy na raczkowaniu ;) dzisiaj sama usiadła z leżenia na pleckach :) ale tylko raz jej się udało ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×