CZERWIEC 2010 - bo teraz nam się uda !!!

Super te wasze szkraby :) A takie malutkie dzieciaczki chodzące to są po prostu najsłodsze :) A u nas dzień matki minął fatalnie, najpierw w południe musieliśmy jechać z psem do weterynarza, bo był ledwo żywy.. okazało się że miała babesioza (czy jakoś tak, choroba po kleszczowa) i dostała kroplówki, antybiotyki itd... a ok 22 co było najgorsze Gabrysia zaczęła strasznie kasłać, więc biegiem do niej do pokój co się dziej, ogólnie zaczęła się przyduszać nie mogła powietrza złapać, jak ją podniosłam to zaczęła wymiotować no i co niewiele myśląc pojechaliśmy do szpitala. Okazało się że ma zapalenie krtani (jak o tym poczytałam to zawsze objawy pojawiają się nocą jak dziecko śpi) i zostajemy na oddziale. Wyszłyśmy wczoraj na przepustkę no i jutro idziemy na kontrole do laryngologa i się okaże co dalej czy wracamy do domu czy zostajemy w szpitalu... bo jeszcze sprawa jest tego typu że bardzo często po zapaleniu krtani w 3 lub 4 dobie robi się zapalenie oskrzeli lub płuc :( ale powiem wam dziewczyny że takiego kaszlu to ja jeszcze nigdy nie słyszałam!! po prostu był tak przeraźliwy że nie wiedziałam co się dzieje... aha i jeszcze wyczytałam że na zapalenie krtani podatne są dzieci alergicy na pyłki i jak już raz się to przechodzi to później jest regularnie każdej wiosny albo i częściej :( ale mam nadzieje że nie będzie tak w naszym przypadku...

a to Gabrysia :) http://imageshack.us/photo/my-images/4/obraz014un.jpg/

oj kruszynka, no to podżyliście... współczuję... a Kuba coś się zatrzymał z tym chodzeniem i staniem, albo się jeszcze boi, albo może się jakoś przewrócił i zraził... w każdym razie nie chce sam stawać i chodzić :(

no i byłyśmy na kontroli, niby wszystko ok, ale teraz ma zapalenie ucha :( stwierdzili że to powikłanie po zapaleniu krtani, więc lepiej to niż zapalenie oskrzeli czy płuc.... no moja Gabrysia to na razie chyba nie ma w planach chodzenia, a miałam nadzieje że roczek przedrepta :)

Dobrze, że juz jest lepiej.. i oby Gabi szybko wróciła do zdrówka:) Powiem Wam dziewczyny, że fajnie było jak Ala raczkowała.. teraz chodzi i ma juz tyle siniaczków i zadrapań.. ajj [tzn. w domu najmniej, ale koło domu jak jestesmy to najbardziej sie obija]. Jak czasem widze, jak Ona upada to aż strach.. Dziewczyny czym smarujecie dzieciaczki jak wychodzicie na słonce? Ja mam krem ochronny na słonce z niveaBaby, ale nie jest fajny.. strasznie źle sie go rozsmarowuje, i długo sie wchłania.. ;/

ja mam emulsje do opalania Kolastyny a filtr 50 :)

a my mamy 5-tego ząbka a i 6-ty się szykuje :) może to te zęby spowodowały że przestał stawać...?

może tak być alakolo... może po prostu zabierają mu wszystkie siły.. tak teraz pomyślałam że w sumie w ciągu ostatnich 2 tyg wyszły Gabrysi 2 zęby a następne 2 się przebijają i dlatego nie chodzi jeszcze :) Agulla a ty gdzie się podziewasz??

A my dopiero co usnęłysmy tzn. Ala;p.. achh wogóle ta moja Ala nie ma regularnych drzemek w ciągu dnia.. i potem tak wygląda wieczorne zasypianie. W ogole to dzisiaj od 5 rano na nogach jestem ;/ Kupiłam akurat krem z Ziajki i jest super - ładnie pachnie i fajnie sie wsmarowuje :) A nam jak staneło na 8 ząbkach jakies 2 miesiące temu tak narazie cisza.. chociaz Ala ślini sie strasznie, ale nic tam jeszcze nie wyczuwam.. :) Ajj jutro ide na badania na glukoze.. jak sobie pomysle, ze mam to pić to na samą mysl juz mnie mdli.. blee

oj Agulla współczuje tej glukozy ;) ohydztwo :) Gabi ma jedną drzemkę w ciągu dnia od ok 12 do 14-15 a później o 20 idziemy się kąpać i spać :) a rano wstaje ok 8. Także nie narzekam :) Agulla może spróbuj ją rano przetrzymać żeby właśnie usnęła dopiero koło południa?? Czytałam właśnie że dzieci około roczku powinny mieć 1 drzemkę w ciągu dnia.. u nas akurat samo to się poprzestawiało :)

my mamy jeszcze różnie, czasem 2 drzemki, czasem 1 - ale to niania lepiej wie :) zresztą niech robi tak jak jej wygodnie no i ile Kuba potrzebuje... jak ja przychodzę z pracy to już nie śpi do wieczora :) w weekendy raczej ma 1 drzemkę, przynajmniej ja do tego dążę ale jak np. gdzieś jedziemy to potrafi zasnąć też w samochodzie i na to nie mam wpływu... dzisiaj to się wyspaliśmy :) poszedł spać tuż po 20, małe obudzenie na butelkę o 23.30 i spał do rana aż niania mnie obudziła jak przyszła o 7 :) ehh mam od dzisiaj już normalne 8 godzin pracy... :O niby to tylko godzina więcej a to jest dużo...

oJJ powiem Wam, że było ciężko.. dopiero teraz doszłam do siebie. Nie wiem czy za duzo krwi mi pobrali i temu taka słaba cały dzien bylam.. dodatkowo taka pogoda duszna.. masakra! Był pewien okres co Ala miała fajnie unormowaną jedna drzemke w ciągu dnia.. ale wystarczyło ze cos zaburzyło jej rytm dnia i jakoś teraz róznie z tym jej spaniem bywa;/ I chyba musze założyc rolety, albo zasłony w sypialni.. może ją tak wczesnie budzi dzienne światło? hm Dzisiaj rano było ponuro i spałysmy do 7.30 :) a dzien wczesniej juz Ala po 5ej sie wybudziła;/ no i niesttey cały czas mamy jedna pobudke na butle.. zastanawiam sie czy da sie tego oduczyć, czy po prostu dziecko potrzebuje tego posiłku.. Juz sie tak do tego przyzwyczailam, ze mi to nie przeszkadza.. bardziej sie martwie jak urodzi sie drugi dzidziuś.. wygodniej by było jakby Ala juz przesypiała całą noc bez budzenia

Agulla my też mamy 1 pobudkę na butlę... a dzisiaj nawet były dwie, w tym jak na drugiej daliśmy mu małą butlę (ok. 100) to jak wypił to zaczął płakać że chce więcej, dopiero po drugiej (dużej) butli usnął spokojnie... kurczę muszę wychodzić wcześniej do pracy i dzisiaj np. wyszłam zanim się obudził :O

Jeśli chodzi o karmienie nocne to ja nie mam problemu bo Gabi się nie budzi (no może raz na miesiąc jej się zdarzy, ale to w okolicach 5 rano, po czym dalej idzie spać) to pediatra mi mówiła że jeśli już to w nocy powinno się dawać wodę a nie mleko, a i dzięki temu dziecko w końcu stwierdzi że dla wody nie opłaca się budzić i zacznie przesypiać całe noce :) czy jakoś tak mi mówiła :) My dzisiaj byłyśmy na kontroli no i niby wszystko ok, nic nie słychać w oskrzelach, no ale powiedziała że teraz przy każdej infekcji może być to samo czyli zapalenie krtani :( właśnie zamówiłam na allegro inhalator żeby w razie czego był w domu.... no bo teraz wypożyczyliśmy, ale skoro może się jeszcze kiedyś przydać to już kupiliśmy żeby w każdej chwili był pod ręką..

Kruszynka.. tylko pozazdrościc.. a o której dajesz ostatnią butle i ile ml? Samo jej przyszło takie przesypianie nocy?

przyszło jej samo jak zaczęła jeść butelkę na noc, a nawet jak jadła pierś to zdarzało jej się przesypiać noc :) a teraz zjada ok 210 ml ok godziny 20:20 :)

Agulla ja daję butlę mleko wymieszane z kaszką ok. godz. 20, jest tego ok. 200-210 ml a dzisiaj pobił rekord, po tej kaszce o 22.30 butla 200ml, i o 3 też butla 200... wody nie chciał - wrzask jeszcze większy :O:O:O

oj to faktycznie dał Wam popalić dzisiaj w nocy :) ja to się ciesz że Gabi tak ładnie śpi ... sama sobie zazdroszczę :)

Ojj to nieźle.. Ali na szczęscie wystarcza tylko 60-90ml i śpi dalej.. chyba zacznę próbowac z wodą.. zobaczymy :] Dzisiaj Ali przekułam uszka:D nie było az tak strasznie.. troche płakała, ale bardziej była wystraszona tego, że trzymało ją sie na siłę.. a juz po przebiciu zapomniała o wszystkim:) Narazie widze, ze ma troszkę zaczerwienione uszka.. na wieczór przemyje jej spirytusem:) Póki co nie łapie sie za nie:) Narazie ma te kolczyki- takie wkrętki co sie kupuje u kosmetyczki i trzeba je nosić ok. 2 miesiące:)

Kruszynka nie mów tego tak glosno, bo jeszcze zacznie sie budzic :P

no to super, też się w końcu z Gabryśką muszę wybrać :) no dobrze to jej nie chwale ;)

hej :) Ala wczoraj odbyła pierwszą kąpiel w swoim baseniku :):) Chociaz bardziej jej sie podobało stanie przed basenem i chlapanie:) heh do wiaderka napełniała wody i wylewała na siebie :D heh Fajnie sie bawiła:) Ajj i zas Ali brzuszek wysypało.. wczoraj dałam jej troche kapusty młodej, czyzby po tym? Albo truskawki, ale je jadła dzien wczesniej..;/ chociaz wczesniej juz pojedyncze jadła i nic jej nie było hmm

No to może faktycznie po młodej kapustce skoro jadła pierwszy raz... Gabi już jadła parę razy i nic jej nie było... A jeśli chodzi o basen, to Gabrysia się go boi :) jak ja tylko chciałam włożyć to zaczynała płakać:( ja myślałam że będzie jej się podobało i będzie problem żeby ją wyjąć a tu taka niespodzianka ;) zastanawiam się jak to będzie jak wyjedziemy gdzieś na urlop nad wodę.....

Ile teraz dajecie mleka na dzien? My mamy takie dni, że Ala wypija tylko 2 butelki (rano 180ml, na wieczór 210ml) + w nocy jedna (90ml). W ogole zauwazyłam, że teraz jak jest ciepło Ala duzo mniej je.. a jak jestesmy koło domu to juz w ogole zapomina o jedzeniu.

Hmm.. może posadz ją koło basenu i daj jakies zabawki niech powrzuca.. moze w ten spósob sie oswoi i potem sama juz bedzie chciala wejsc:)

Gabrysia zjada 2 butelki rano i wieczorem po 210ml. i tez teraz w upały zaczęła mnie jeść:) no właśnie muszę pokombinować żeby w końcu się przekonała do tego basenu :)

Kuba to nawet nie wiem ile pije mleka bo niania mi codziennie nie zdaje sprawozdania ile wypił :D ale w weekend było średnio 2 butelki 200-210 ml do tego w nocy różnie, ostatnio wystarcza mu ok. 100 w nocy i śpi... wczoraj zrobiliśmy roczek :) dobrze że mamy to już za sobą...

A to widze, ze nie ma tak źle.. Myslalam, ze jeszcze powinno sie wiecej tego mleka dawać :) Oo Alakolo.. To robiłas w domu? Zamawiałas to koryto? :) Kuba zdmuchnął świeczke? :D My robimy w sobotę.. dzisiaj zamowiłam juz torta:) i cały czas mysle co i jak, i o czym jeszcze powinnam pamiętac.. ach :) urwanie głowy!

My też robimy roczek w tą sobotę :) póki co nie mam żadnej koncepcji i nie wiem jak to będzie :) ogólnie chyba będzie tort i kawka herbatka, a później najwyżej dam wędlinkę, chlebek i jakąś sałatkę... niby planowałam grilla ale powiem szczerze że się już nim przejadłam :) aha jeszcze chciałam powiedzieć że Gabi wczoraj wchodziła sama do basenu i się pluskała :)

Kuba oczywiście świeczki nie zdmuchnął (trochę mu "pomogłam" hehe) :D Roczek w domu robiliśmy ale bez korytka bo stwierdziliśmy że lepiej niech goście przyjdą po obiedzie :P no i był tort, 2 sałatki takie lekkie (jedna z brokułu, ogórka, groszku, natki pietruszki z jogurtem naturalnym a druga z granatem, ananasem, serem żółtym, kukurydzą, fasolką), do tego jajka faszerowane, takie papryczki nadziewane serem (w kauflandzie są gotowe od razu do kupienia na wagę) i lody, galaretki ale to już mało kto chciał... :)