jedenplusjeden 0 Napisano Grudzień 28, 2009 hm :-) porozmawialiśmy a teraz grzecznie do łóżeczka i przytulamy się do poduszeczki. ok?:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gdzieś tam 0 Napisano Grudzień 28, 2009 http://www.youtube.com/watch?v=axdMsKUxK2w Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gdzieś tam 0 Napisano Grudzień 28, 2009 http://www.youtube.com/watch?v=axdMsKUxK2w Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gdzieś tam 0 Napisano Grudzień 28, 2009 no cóż CI pozostaje......PODUSZECZKA I SŁODKIE SNY...:):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gdzieś tam 0 Napisano Grudzień 28, 2009 http://www.youtube.com/watch?v=fOnHRplbBzY Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gniewko 0 Napisano Grudzień 28, 2009 oj tak Delfinko;)...śnić tylko...i marzyć...co?... http://www.youtube.com/watch?v=ujEPTSF6v5A ...;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jedenplusjeden 0 Napisano Grudzień 28, 2009 od kiedy spotkałem ,moją miłość nie jestem już sam.:-) Nawet jeśli nie siedzę przy kompie:-) http://www.youtube.com/watch?v=k6c5zVmZOXI&feature=related Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gniewko 0 Napisano Grudzień 28, 2009 http://www.youtube.com/watch?v=xFJRJjEYBMo&feature=rec-LGOUT-exp_fresh+div-1r-5-HM Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gdzieś tam 0 Napisano Grudzień 28, 2009 Witaj Gniewko....wiesz myślę,że się spełniają lecz nie każdemu....trzeba sobie na to zasłużyc jak myslisz??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gniewko 0 Napisano Grudzień 28, 2009 oj, te słowa przypomniały mi pewien film...hmm...coś... http://www.youtube.com/watch?v=KXq4J39W1OI&feature=related Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gdzieś tam 0 Napisano Grudzień 28, 2009 Gniewko witaj....nie wierzysz,że sny się spełniają???? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jedenplusjeden 0 Napisano Grudzień 28, 2009 http://www.youtube.com/watch?v=WbkwT9bMO54&feature=related Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jedenplusjeden 0 Napisano Grudzień 28, 2009 myślę,że najpiękniej będzie gdy święta będą trwały cały rok:-) http://www.youtube.com/watch?v=BCZF3C868so Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy nie byles sam Napisano Grudzień 28, 2009 dobranoc http://www.youtube.com/watch?v=h8B7GnmluFo&feature=related Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gdzieś tam 0 Napisano Grudzień 28, 2009 Gniewko myślę,że mój sen kiedyś się spełni... http://www.youtube.com/watch?v=O4fB7YR13Vk Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gniewko 0 Napisano Grudzień 28, 2009 zasłużyć?....hmm...coś w tym chyba jest, wiesz ...oj gdzie moje maniery...wybacz...no tu wyobraż sobie, ża palnąłem się w czółko za plamę jaką strzeliłem...Witaj Delfinko!!!!:)...Hakunko i całe towarzystwo...no ale ze mnie wstrętniuch, co? nie przywitać się nawet ;).... ale z tym zasłużeniem?...wiesz już sam nie wiem jak jest naprawdę...miłość tak na prawdę jest bezwarunkowa - chyba, i daje nie wymagając nic w zamian, a więc czy trzeba zasłużyć najpierw by druga strona mogła później okazać nam swe uczucia...nie wiem...wiem, iż ta "pani" przychodzi wtedy gdy na nią nie czekamy, gdy jej nie szukamy...bo gdy jej uparcie chcemy dopaść - ucieka nam...moze tak samo jest z tym staraniem się?...może po prostu przez życie lepiej jest iść będąc sobą...i kochać drugiego za wnętrze nie za zewnętrze - tj. to jaki jest...zasłużyć na miłość...chyba nie ...bo ta "pani" najpiękniejsza gdy odwzajemniona staje się raczej "nagrodą"... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gniewko 0 Napisano Grudzień 28, 2009 czasem...przychodzą takie chwile, iż nadzieje zdają się ułudą...zwłaszcza gdy przypomną się chwile ulotne szczęścia minionego, acz już nie do wrócenia...wiesz staram się utrzymać wiarę w me sny...i powiem ci coś - ona we mnie "kwitnie" ;)... tak po cihu między nami powiem Tobie, iż mam nadzieję na spotkanie tej ze snu właśnie - wiem wiem wariackie i głupie...ale co zrobić jak onaczytało się tylu jeszcze większych...a czasem w mych snach pojawia się niezmiennie "ona"...ta "sama"...nad jeziorem, wśród lasu...lub tak po prostu wśród codziennego życia bięgnąca w pospiechu;)...i wobec tego mam nie wierzyć?...hmmm, wolę być niemądry z nadzieją, niż głupi bez niej ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gdzieś tam 0 Napisano Grudzień 28, 2009 ...Opowiem Ci bajkę ......o smutnym kamieniu ...co leżał samotny ......przy drodze gdzieś w cieniu ...i o tym jak marzył ......by ktoś go przytulił ...lecz nikt go nie widział ......był szary i bury ...czasami ktoś przysiadł ......odchodził nie wracał ...a kamień wciąż czekał ......i tęsknił...i płakał ...był taki samotny ......i pragnął bez przerwy ...należeć do kogoś ......kto dobry i wierny ...czas mijał ulotny ......zmieniała się ziemia ...niestety nikt nie chciał ......szarego kamienia ...aż kiedyś porankiem ......gdy rosa błyszczała ...tęcza usiadła ......odpocząć gdzieś chciała ...i gdy poczuła ......moc uczuć kamienia ...po kropli kolorów ......na niego kapnęła ...łąkami polami ......szła sobie dziewczyna ...zwyczajna przeciętna ......samotna niczyja ...gdy kamień ujrzała ......zmieniony przez tęczę ...wiedziała poczuła ......i wzięła go w ręce ...wzruszona szepnęła: ......iść dalej nie muszę ...bo kamień znalazłam ......i piękną w nim duszę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gdzieś tam 0 Napisano Grudzień 28, 2009 ...Opowiem Ci bajkę ......o smutnym kamieniu ...co leżał samotny ......przy drodze gdzieś w cieniu ...i o tym jak marzył ......by ktoś go przytulił ...lecz nikt go nie widział ......był szary i bury ...czasami ktoś przysiadł ......odchodził nie wracał ...a kamień wciąż czekał ......i tęsknił...i płakał ...był taki samotny ......i pragnął bez przerwy ...należeć do kogoś ......kto dobry i wierny ...czas mijał ulotny ......zmieniała się ziemia ...niestety nikt nie chciał ......szarego kamienia ...aż kiedyś porankiem ......gdy rosa błyszczała ...tęcza usiadła ......odpocząć gdzieś chciała ...i gdy poczuła ......moc uczuć kamienia ...po kropli kolorów ......na niego kapnęła ...łąkami polami ......szła sobie dziewczyna ...zwyczajna przeciętna ......samotna niczyja ...gdy kamień ujrzała ......zmieniony przez tęczę ...wiedziała poczuła ......i wzięła go w ręce ...wzruszona szepnęła: ......iść dalej nie muszę ...bo kamień znalazłam ......i piękną w nim duszę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gdzieś tam 0 Napisano Grudzień 28, 2009 ...Opowiem Ci bajkę ......o smutnym kamieniu ...co leżał samotny ......przy drodze gdzieś w cieniu ...i o tym jak marzył ......by ktoś go przytulił ...lecz nikt go nie widział ......był szary i bury ...czasami ktoś przysiadł ......odchodził nie wracał ...a kamień wciąż czekał ......i tęsknił...i płakał ...był taki samotny ......i pragnął bez przerwy ...należeć do kogoś ......kto dobry i wierny ...czas mijał ulotny ......zmieniała się ziemia ...niestety nikt nie chciał ......szarego kamienia ...aż kiedyś porankiem ......gdy rosa błyszczała ...tęcza usiadła ......odpocząć gdzieś chciała ...i gdy poczuła ......moc uczuć kamienia ...po kropli kolorów ......na niego kapnęła ...łąkami polami ......szła sobie dziewczyna ...zwyczajna przeciętna ......samotna niczyja ...gdy kamień ujrzała ......zmieniony przez tęczę ...wiedziała poczuła ......i wzięła go w ręce ...wzruszona szepnęła: ......iść dalej nie muszę ...bo kamień znalazłam ......i piękną w nim duszę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gdzieś tam 0 Napisano Grudzień 28, 2009 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gniewko 0 Napisano Grudzień 28, 2009 zasłużyć?....hmm...coś w tym chyba jest, wiesz ...oj, ale gdzie moje maniery...wybacz...Witaj Delfinko!!!!:)...Hakunko i całe towarzystwo...no ale ze mnie wstrętniuch, co? nie przywitać się nawet ;)....ale z tym zasłużeniem?...wiesz już sam nie wiem jak jest naprawdę...miłość tak na prawdę jest bezwarunkowa i daje nie wymagając nic w zamian, a więc czy trzeba zasłużyć najpierw by druga strona mogła później okazać nam swe uczucia...nie wiem...wiem, iż ta "pani" przychodzi wtedy gdy na nią nie czekamy, gdy jej nie szukamy...bo gdy jej uparcie chcemy dopaść - ucieka nam...moze tak samo jest z tym staraniem się?...może po prostu przez życie lepiej jest iść będąc sobą...i kochać drugiego za wnętrze nie za zewnętrze - tj. za to jaki ten "ktoś" jest...i może w ten sposób "pani" ta (miłość)staje się najpiękniejsza bo zasłużona gdy odwzajemniona a wtedy jest raczej "nagrodą"... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gniewko 0 Napisano Grudzień 28, 2009 zasłużyć?....hmm...coś w tym chyba jest, wiesz ...oj, ale gdzie moje maniery...wybacz...Witaj Delfinko!!!!:)...Hakunko i całe towarzystwo...no ale ze mnie wstrętniuch, co? nie przywitać się nawet ;)....ale z tym zasłużeniem?...wiesz już sam nie wiem jak jest naprawdę...miłość tak na prawdę jest bezwarunkowa i daje nie wymagając nic w zamian, a więc czy trzeba zasłużyć najpierw by druga strona mogła później okazać nam swe uczucia...nie wiem...wiem, iż ta "pani" przychodzi wtedy gdy na nią nie czekamy, gdy jej nie szukamy...bo gdy jej uparcie chcemy dopaść - ucieka nam...moze tak samo jest z tym staraniem się?...może po prostu przez życie lepiej jest iść będąc sobą...i kochać drugiego za wnętrze nie za zewnętrze - tj. za to jaki ten "ktoś" jest...i może w ten sposób "pani" ta (miłość)staje się najpiękniejsza bo zasłużona gdy odwzajemniona a wtedy jest raczej "nagrodą"... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gniewko 0 Napisano Grudzień 28, 2009 zasłużyć?....hmm...coś w tym chyba jest, wiesz ...oj, ale gdzie moje maniery...wybacz...Witaj Delfinko!!!!:)...Hakunko i całe towarzystwo...no ale ze mnie wstrętniuch, co? nie przywitać się nawet ;)....ale z tym zasłużeniem?...wiesz już sam nie wiem jak jest naprawdę...miłość tak na prawdę jest bezwarunkowa i daje nie wymagając nic w zamian, a więc czy trzeba zasłużyć najpierw by druga strona mogła później okazać nam swe uczucia...nie wiem...wiem, iż ta "pani" przychodzi wtedy gdy na nią nie czekamy, gdy jej nie szukamy...bo gdy jej uparcie chcemy dopaść - ucieka nam...moze tak samo jest z tym staraniem się?...może po prostu przez życie lepiej jest iść będąc sobą...i kochać drugiego za wnętrze nie za zewnętrze - tj. za to jaki ten "ktoś" jest...i może w ten sposób "pani" ta (miłość)staje się najpiękniejsza bo zasłużona gdy odwzajemniona a wtedy jest raczej "nagrodą"... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gdzieś tam 0 Napisano Grudzień 28, 2009 ...Opowiem Ci bajkę ......o smutnym kamieniu ...co leżał samotny ......przy drodze gdzieś w cieniu ...i o tym jak marzył ......by ktoś go przytulił ...lecz nikt go nie widział ......był szary i bury ...czasami ktoś przysiadł ......odchodził nie wracał ...a kamień wciąż czekał ......i tęsknił...i płakał ...był taki samotny ......i pragnął bez przerwy ...należeć do kogoś ......kto dobry i wierny ...czas mijał ulotny ......zmieniała się ziemia ...niestety nikt nie chciał ......szarego kamienia ...aż kiedyś porankiem ......gdy rosa błyszczała ...tęcza usiadła ......odpocząć gdzieś chciała ...i gdy poczuła ......moc uczuć kamienia ...po kropli kolorów ......na niego kapnęła ...łąkami polami ......szła sobie dziewczyna ...zwyczajna przeciętna ......samotna niczyja ...gdy kamień ujrzała ......zmieniony przez tęczę ...wiedziała poczuła ......i wzięła go w ręce ...wzruszona szepnęła: ......iść dalej nie muszę ...bo kamień znalazłam ......i piękną w nim duszę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gdzieś tam 0 Napisano Grudzień 28, 2009 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gniewko 0 Napisano Grudzień 28, 2009 zasłużyć?....hmm...coś w tym chyba jest, wiesz ...oj, ale gdzie moje maniery...wybacz...Witaj Delfinko!!!!:)...Hakunko i całe towarzystwo...no ale ze mnie wstrętniuch, co? nie przywitać się nawet ;)....ale z tym zasłużeniem?...wiesz już sam nie wiem jak jest naprawdę...miłość tak na prawdę jest bezwarunkowa i daje nie wymagając nic w zamian, a więc czy trzeba zasłużyć najpierw by druga strona mogła później okazać nam swe uczucia...nie wiem...wiem, iż ta "pani" przychodzi wtedy gdy na nią nie czekamy, gdy jej nie szukamy...bo gdy jej uparcie chcemy dopaść - ucieka nam...moze tak samo jest z tym staraniem się?...może po prostu przez życie lepiej jest iść będąc sobą...i kochać drugiego za wnętrze nie za zewnętrze - tj. za to jaki ten "ktoś" jest...i może w ten sposób "pani" ta (miłość)staje się najpiękniejsza bo zasłużona gdy odwzajemniona a wtedy jest raczej "nagrodą"... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gdzieś tam 0 Napisano Grudzień 28, 2009 ...Opowiem Ci bajkę ......o smutnym kamieniu ...co leżał samotny ......przy drodze gdzieś w cieniu ...i o tym jak marzył ......by ktoś go przytulił ...lecz nikt go nie widział ......był szary i bury ...czasami ktoś przysiadł ......odchodził nie wracał ...a kamień wciąż czekał ......i tęsknił...i płakał ...był taki samotny ......i pragnął bez przerwy ...należeć do kogoś ......kto dobry i wierny ...czas mijał ulotny ......zmieniała się ziemia ...niestety nikt nie chciał ......szarego kamienia ...aż kiedyś porankiem ......gdy rosa błyszczała ...tęcza usiadła ......odpocząć gdzieś chciała ...i gdy poczuła ......moc uczuć kamienia ...po kropli kolorów ......na niego kapnęła ...łąkami polami ......szła sobie dziewczyna ...zwyczajna przeciętna ......samotna niczyja ...gdy kamień ujrzała ......zmieniony przez tęczę ...wiedziała poczuła ......i wzięła go w ręce ...wzruszona szepnęła: ......iść dalej nie muszę ...bo kamień znalazłam ......i piękną w nim duszę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość HAKÓNA Napisano Grudzień 28, 2009 http://www.youtube.com/watch?v=EF3ShXgO3OA&feature=related Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gniewko 0 Napisano Grudzień 28, 2009 popatrz z kamienia wznoszono budowle...a nie jeden zaśpiewał o znalezieniu kamyka zielonego:)... a tu popatrz ten dotyk tęczy sprawia, iż dwoje się odnajduje...i idzie przez życie przytulając swe serca ...tak po prostu - prosto będąc zwyczajnymi są niezwykli i wspaniali...i wiesz co powiem Tobie tak nie sądzę, byś znalazła tą jedyną miłość - JA TO WIEM! ZNAJDZIESZ PRĘDZEJ NIM BĘDZIESZ MOGŁA SIĘ OBEJRZEĆ...no a wtedy skowronki będą twej duszy już tylko jedyną muzyką - wierzaj mi:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach