co ja robie zle.

ja leczo również jadam bez dodatków ewentualnie z bagietka czosnkową ale wiem ze niektórzy podają z makaronem lub ryżem. Jak dla mnie to za duzo ale jak kto lubi

No ja tez same, ale tak sie zastanawialam ze moze cos mezowi dolozyc i co nie pomysle to mi nic nie pasuje ;) Zobacze,moze skonczy sie na dwoch miseczkach i z chlebkiem i spokuj ;) Dzieki

no u mnie juz sie 75 nazbierało ale do soboty nie mam zamiaru nic kupowac a wiec luzik. nastepne zakupy juz na nowy rachunek :D

dzis zrobilismy jednak zakupy bo jutro m pracuje ale wliczam je juz na nowy rachunek a wiec 30

+25

+10 chemia dzis

hej nikt sie nie odzywa to i ja przestalam. na dodatek juz nie licze ile wydaje wiec pewnie wiecej

Ja tez tu zaglądam ale jak nikt nie pisze to i ja tez nie ,a właśnie trzeba to zmienić.Nadal nie mam lodówki więc wydaje mało,to fajny sposób na oszczędzanie "polecam",no dobra nie polecam ..fajny sposób ale tylko na oszczędzanie...czasami widzę coś w promocji i nie kupie bo nie mam gdzie przechować.Właściwie nie wiem dlaczego ja tej lodówki nie kupuje.Dzisiaj frytki i filety z kurczaka.Dawno nie było u mnie frytek ,mojemu M się zachciało... Nie mam ostatnio reki do gotowania ,spartoliłam kilka potraw..pozdrawiam i czekam na wiadomości od was!!!

hej u mnie dzis fasolka po bretonsku i kotlety mielone z surowka z kapusty kiszonej jutro to samo w niedziele rosół i kotlety schabowe z mizeria.

O cos sie ruszylo ;) Nikt nie pisal i czekalysmy az sie wkoncu ktoras odezwie ;) Ja poczynilam spore oszczednosci,przeprowadzilismy sie do domku z 1 sypialnia mniej, 95 funciakow zostaje w kieszeni, 30 mniej za council tax, woda zostaje tak samo, gaz odpada bo wszystko elektryczne, a prad narazie ustawiony na 50 miesiecznie, wczesniej z gazem mialam 68,wiec poki co taniej. Ale moze byc troszke wiecej. Do tego zmienilam soczewki na tansze place 30 na 3 miesiace a nie 45, autko jedno sie sprzedalo,maz zapycha na pieszo bo ma jakies 5 mi teraz i tak leci :) Tez musze sie oszczedzac bo lodowka tutaj mniejsza, wiec nie ma gdzie ladowac. A propos ma ktorac wszystko na prad w chacie? Jak oszczedzacie? My mamy tansza taryfe od 11.30 pm do 7.30 am (albo jakos tak),wiec maz wlacza pralke i zmywarke o 6 rano jak wychodzi do pracy. Prysznic tez elektryczny, maz sie myje taniej bo po 6 a ja chyba juz drozej bo po 7, chyba ze rzeczywiscie do 7.30 to tez taniej. Bojler wylaczylismy, bo do zebow moze byc zimna woda, a w kuchni mam zmywarke wiec jak potrzebuje umys owoc albo warzwo to moze byc zimna. Na obiadek mamy dzisiaj kurczaka z surowka,dla meza jakies ziemniaczki dorobie. A zakupy teraz bede robic w Aldim,bo mam blizuitko,ale jeszcze nie robilam, to dam znac jak pojdzie :)

ja chora jestem :( w piatek wydalam 15 w ponidzialek 25 dzis 10

Tak sobie mysle ze moze przy okazji ile wydalysmy warto napisac co kupilysmy, moze ktoras widziala te rzecz ttaniej gdzie indziej albo w jakiejs promocji, albo moze pomoc z zamiennikiem tanszym? Nie wiem. Wracaj do zdrowia mamuska :) I ponawiam pytanie: ktos ma economy 7 ?

Mam lodówkę :) taka małą pod ładę ,ale zawsze coś!! Nie wiem juz---> Ty na prawdę przeszłaś rewolucję w życiu,w domu i w portfelu ..Gratuluje bardzo dobrze to zorganizowałaś.Nie wiem jak z taryfami ,bo ja mam gaz i prąd na kartę.Właśnie mija miesiąc jak mieszkam w nowym mieszkaniu i tak ogrzewanie gazowe zjada mi dużo pieniędzy,wciągu miesiąca na gaz wydałam 70 f gdzie na prąd 30 f .Czekam tylko na ciepło ,abym mogła przestać grzać. Nie chce cię straszyć ,ale podobno prąd wychodzi drogo,jest droższy niż gaz. Wczoraj zupa ogórkowa i placki ziemniaczane. Dzisiaj kupiłam juz fileta i myślę czy nie podzielić na dwa i nie zrobić dziś np. fileta w panierce, a jutro fileta w sosie czosnkowym .Wydaje bardzo mało bo...nie miałam lodówki ,ta która mam teraz tez nie pozwoli na duże zakupy.

Gratuluje lodowki :) no widzisz, a ja mialam w poprzednim mieszkaniu ogrzewanie gazowe i bardzo sobie je chwalilam :) Cieplutko bylo w pare minut i w calej chacie.Placilam dokladnie 68 funciakow za gaz+prad. Tak mi to wyliczyli jakos i tak zostalo,dostalismy cos ponad 50 funtow zwrotu. Wiec powiedzmy ze to jakos 65 funtow miesiecznie na nas dwoje. I zawsze grzalam kiedy chcialam. Jak wychodzilam do pracy to ustawialam na 15 stopni, po pracy 5 min i bylo 22 stopnie a na noc wylaczalam zupelnie. Do tego bojler caly czas chodzil i tv, komputery non stop. tu mam teraz w duzym pokoju wlasnie tez economy 7,co tam ma sobie magazynowac cieplo w nowy,dzien wydalac. Zobaczymy jak to dziala - narazie nie dziala, bo dopiero sie wprowadzilismy a mi ciagle zimno wiec chodzi farelka w kominku popoludniu jak wracamy do domu. w kuchni ogrzewania nie ma, w lazience jest wiszaca jakby taka farelka ale wlaczamy ja tylko jak sie myjemy, wiec tez normanie troche zimno. Najcieplej jest w sypialni, tam grzejnik tez jest,ale wylaczony,bo nie lubie w nocy ciepla a w dzien tam nie siedze. Piore i zmywarke wlaczalam dwa razy juz od przeprowadzki czyli od piatku bo sie nazbieralo i to o 6 rano,wiec na tej taniej taryfie. No i prysznic elektryczny,ale ten nie wali az tak pradem. Ustwilam direct debit na 50 funtow teraz na prad, bo gazu nie mam wogole, i sama czekam na 5 marca, to bede wiedziala ile zuzylam po miesiacu i czy 50 wystarczy czy nie, nic sie nie stanie jak bede placic zas 65, bo to tyle co wczesniej.

Nie ,nie nie narzekam,za darmo nie ogrzeje domu ,z tego sobie zdaje sprawę..tylko tak ten gaz ucieka ha ha Mam ustawione non stop na ok 20-21 stopni w nocy gorąca nie ma.Tak się zastanawiam .ok temperatura jest ustawiona na ok 20 stopni ,grzejniki np. w salonie są przykręcone na 2 bo mało tam siedzę ,w kuchni na 5, u dzieci tez na 5 bo duży pokój i dość chłodny, w sypialni na 4. Czy ma to jakieś znaczenie? jak najlepiej ostawić ogrzewanie gazowe? jaka temperatura i na jaki stopień kaloryfery? Co do ogrzewania,na tytle na ile wiem to najlepiej nie kręcić ciągle i nie zmieniać temperatury,bo to pożera więcej,najlepiej trzymać się stałej temperatury.Tak słyszałam... Znajomi mają ogrzewanie na prąd gdzie wszędzie maja kaloryfery i właśnie coś co magazynuje ciepło i potem długo trzyma..ale mają w każdym pomieszczeniu i podobno nie idzie dużo prądu, a ciepło jest.Z kolei inna znajoma nie miałam kaloryferów na ścianach ,tylko ogrzewała czym się dało to farelką (i to nie jedną)to olejowym ....i tej przyszedł rachunek na 2000 f :O tak 2000 f Dlatego tak panicznie boje się ogrzewania na prąd. O ciebie się nie boje bo widzę że masz wszystko pod kontrolą !!!

No wlasnie ten piecyk to mne troszke martwi, no ale zobaczymy z pierwszym rachunkiem. A i tak dodatkowo wlasnie piecykiem to grzeje tylko popoludniu wieczorkeim kolo 17 jak wracam z pracy wiec moze nie bedzie az tak zle. Wlasnie idea jest taka ze ma sie te 7 godzin nagrzewac w nocy a potem caly dzien oddawac cieplo. A ze na od rana nie ma to dzisiaj dalismy przycisk away(czyli cieplo juz zmagazynowane ma tam ciagle siedziec), a dam przycisk home dopiero jak wroce na chate wtedy sie powinno dopiero to cieplo ulatniac, zobaczymy jak to bedzie. Dopiero od piatku sie wprowadzilismy wiec dopiero sie uczymy ;) Co do ogrzewania gazowego: Na dole mialam w sumie 4 grzejniki, przyczym wogole wlaczone tylko 3: 2 w duzym pokoju i jeden w przedpokoju. Wylacz ten od kuchni calkiem. cieplo bedzie lecialo z tego z przedpokoju spokojnie do tego sie gotuje co nie? A na gorze mialam dwa pokoje przy czym w obu kaloryfery powylaczane...tylko jedem malutki w lazience. A to dlatego ze w domu cieplo szlo z dolu na gore, wiec ten grzejnik z holu i te dwa z duzego pokoju grzaly spokojnie cala gore. Obiecuje ci: nigdy nie zmarzlam w tym domu. Temperature mialam ustawiona na 18 stopni co de facto dawalo 22. Jeszcze na noc wietrzylam na gorze bo goraco bylo. Zaznaczam ze do terraced z scianami sasiadow po dwoch stronach, i pietrowy. Tak to bylo u mnie. dobrze kombinujesz; tam gdzie siedzisz tam wlaczaj ogrzewanie ale odkad pamietam u mnie w kuchni zawsze kaloryfer byl calkowicie zakrecony, cieplo szlo od przedpokoju i do tego sie gotuje wiec nie powinno byc zimno. Tak tez bylo w moim rodzinnym domu tzn mieszkaniu w bloku i tak bylo w mieszkaniu w bloku 2 lata temu gdize mieszkalismy. Puff siem rozpisala ;)

Bry,polecam grecka potrawe :) Na np walentynkowa kolacje dla dwojga :) Dwie piersi z kurczaka, frytek ile chcecie na dwoje, paczka fety, czarne i zielone oliwki, 2 pomidory, przyprawy, ser zolty tarty,peperoni Piersi z kurczaka w kawalki cm na cm, na patelnie, przyprawic gyrosem, podsmarzyc do zarumienienia. Miedzy czasie frytki na 20 min do piekarnika na ruszcie(posolic). Feta na kawalki cm na cm, oliwki w krazki, pomidory w plastry. Po ok 20 posypac frytki kolejno:kurczak, pomidory, feta oliwki, do piekarnika na ok 10 min.Posypac zoltym serem - do piekarnika na 3 m in Udekorowac peperoni. Pyyyycha!! robilam wczoraj, podawac z czerwonum winkiem :)

http://www.paczekdlaciebie.pl/164530 Paczek dla was taki dietetyczny ...Dzisiaj kotleciki z wczoraj hi hi hi

Dziekuje :) Pyszny :) Gdzybym dzisiaj rano nie weszla na Kafe to kompletnie bym o tym zapomniala ;) Ale nie wiem czy bedzie mi sie chcialo ruszyc do polskiego sklepu po paczki dzisiaj, moze postawie na diete ;) Ja + Maz = 2 DzIeCi - co za kotleciki? Poszukuje jakis z miesa mielonego, ale innych niz zawsze...Moze jakies pomysly? A propos w Aldiku chyba jest tanio ;) Wczoraj gosciana przedemna kupila calusi wozek zakupow i zaplacila...42.89 myslalam ze padne ;) Ciekawe co tam nakupowa ;) A propos Aldi robi juz swize miesko, sprobuje raz,jak bedzie ok, to fajnie jak nie to obok jest miesny :D Nowe miasto,nowe sklepy, nowe przyzwyczajenia :D I polecam kupowac garnki w marketach, wczoraj bylam w normlanym sklepie z gospodarstwem domowy, sredni garnek kosztuje....30-40 funtow....w Asdzie dalam 4...roznica a grzeje tak samo. A propos bardzo sie boje gotowac na tej plycie indukcyjnej, szlag wie czy mi sie tej plyty nie poprzypala w trakcie gotowania np 2 roznych zup jak wczoraj. Kalafiorowa i pomidorowa jest :) Gotowa w sloiczkach :) No i wlasnie slady zostaja, nie wiem czy to normalne czy nie...?

Ja jak już mam dosyć zwykłych kotletów mielonych to coś wkładam do środka ha ah np. kawałek sera żółtego ,albo bardzo tez lubię pieczarki, więc podsmażam pieczarki i mieszam z mięsem.... Mi zamknęli Aldika:( niestety mało ludzi do niego chodziło,właściwie nie wiem dlaczego...na prawdę tani sklep ,jarzyny,owoce... jajka.I prawdą jest że czasami miałam załadowany cały koszyk ,ale przy kasie tego nie odczułam,zaś w Tesco aż się bałam podchodzić do kasy,kilka produktów,a płaciłam duzo... Koleżanka przywiozła mi worek ziemniaków tj. 25kg za 5.50 f to chyba nie dużo? A właśnie jakie mięso kupujecie na kotlety mielone? bo mi tutaj to ich mielone nie smakuje bleee Garnki? oo tak kosmiczne ceny...dlatego właśnie paczuszka do mnie jedzie z Pl z garnkami ha ha Co do płyty to raczej nie przypala z tego co wiem..

Ja w Asdzie kupowalam do 12% mniej tluszczu cos takiego i powiem szczerze ze niby mieso zawsze ta sama paczka, ale czasem bylo sporo w nim wody a czasem piekne i wogole. Chetnie kupowalabym miesko i sama je mielila, moze teraz jak mam obok miesny. Wlasnie czasem robie mielone z pieczarkami, nie robilam z serem zoltym zobacze jak mi wyjdzie :) A dzisiaj ja bede miala miske zupy kalafiorowej i udko z kurczaka, maz miske sobieskiego bo zostalo :) I tak sie najemy wiec nie trzeba nic nowego gotowac :) tesco nie lubie, mam takie samo uprzedzenie jak do Lidla, choc tu zachwalaja. Ale aldik kojarzy mi sie z krajem meza jak najbardziej, wiec chetnie bede robic tam zakupy i rzeczywiscie mam nadzieje ze taniej wyjdzie, posprawdzam tylko jakosc :) Potrzebuje pare tygodni pewnie zeby wylapac co lubie i co jest godne polecenia :) Ziemniaki - taniocha :)

witajcie dziewczyny u nas dobry humorek dopisuje maz dostał awansik bedzie supervisorem oczywiscie wiaze sie z tym podwyzka tylko nie wiemy jeszcze ile i wiecej godzin pracy no to nie az taki plus. dzis wydalam 6.5 na ziemniaki wczoraj 3 f dzis na obiad ogorkowa i makaron zapiekany jutro kopytka jutro troszke zaszalejemy jedziemy na zakupy jakas odziez pokupowac kazdemu po troche

Gratulujemy mezowi mamuska :) Mi zawsze ogorkowa latwo wychodzi, bo mama trze na tarce dla nas ogorki kiszone,wsadza do maych sloikow z zakretka i mozemy je tym sposobem przewozic :) A wiadomo w tych sloikach z klamra nie da rady tyle kilometrow. Z takiego sloika wychodzi spokojnie ze 2-3 litry zupy a ze troche ich mam to lubie robic ogorkowa ;) Ja wlasnie zrobilam pomidorowa i kalafiorowa, potrzebuje troche odpoczynku dla zoladka po weekendzie przeprowadzkowym gdzie najlatwiej bylo podjechac do Mc donalda ;) Jakie niezdrowe, nie pamietam kiedy tam wczesniej jadlam, ale jakie dobre :D :D :D U mnie dzisiaj lasagne, dla meza z miesem dla mnie z warzywami :) Pycha :P Nie moge sie doczekac zakupow w Aldiku, powiem co fajnego mozna kupic :D

czesc dziewczyny sporo wydalam w weekend tesco 52 lidl 10 i dzis na mieso 6 polski 7 czyli juz jest 75 a w tygodniu na pewno cos dokupie

A ja nadal nie wydaje dużo na jedzenia,ale niespodziewane wydatki przyprawiają mnie o mdłości.Mój M ostatnio w okazyjnej cenie kupił tytoń,60f nie moje....to sa dla mnie nieplanowane wydatki!!!

No ja wlasnie jestem po przegladzie mojego autka, 300 funtow poszlo sie tego ;) No ale uwielbiam je, za nic bym nie oddala wiec trzeba robic :) A zreszta spodziewalam sie wiec nie bolalo az tak ;) Za to stwierdzialm ze na pocieszenie kupie sobie cos :D Tez wymyslilam ;) Kupilam wiec super jeansy z domieszka lycry w New Looku za 10 funtow :D Wogole polecam New Look, fajne rzeczy maja i calkiem przystepne ceny :) Jestem tez po pierwszych zakupach w Adliku. Musze powiedziec ze wydalam cale 38 funtow, nie duzo. No ale mam sobieski w sloiku na ktorys dzien i bigos. Ale kupilismy slodycze, wode, sery, wedline mialam, kurczaka i mrozonki na roast wczoraj,mieso mielone, rybe mrozona (ciekawe jak bedzie smakowalo), jakas tam pizza, kawa, lakier do wlosow i owoce, no generalnie naprawde sporo tego i calkiem tanio,co mnie bardzo cieszy. Np. 200 gr goudy za 1.15, albo jablka smaczne,slodkie ale male za 6 szyuk 59p. A dzisiaj mam lasagne na obiad, ale do niej dokupilam tylko miesko mielone, wszystko pozostale mialam juz w domku. A propos jak ktos ma aldika, jakie polecacie muesli ? Bo maz kupil wczoraj jakies czekoladowe ale ponoc slodkie jak cholera, jesc sie nie da ;)

POMOCY!!!! muszę oszczędzać,a nie mogę sobie z tym poradzić.Nie oszczędzam na jedzeniu,a o innych zakupach nie wspomnę..Ten tydzień był okropny,straciłam 300f nie wiem na co ,jak zerknęłam na konto bankowe to mi ręce opadły,zamieszałam sie i nie jestem wstanie sie doliczyć gdzie te pieniądze straciłam:(

Oj oj oj!! A lodowka chociaz pelna? ;) 300 sppppooooro :) Co fajnego kupilas? Mi sie calkiem udaje, Aldik jest ok, bardzo jak narazie mi pasuje :) Ale nie robilam tam za wiele zakupow, bo troche mialam rzeczy w domku :) Polecam jak ktos ma Asde w poblizu: jedzonko indyjskie w takim worku po 5.30 dla dwoch osob, mozna sie fest najesc, dwa rodzaje sosow z kurczakiem, ryz, nan bread i cos tam jeszcze, spokojnie obiadek dla dwojga. Ale ze Asdy juz blisko nie mam, to cos poszukam w Aldiku :D Dajcie znac jak cos poleciacie z tego sklepu prosze.

o to chodzi że nic specjalnego ,a kasa się rozeszła,okropne... Teraz muszę tydzień przeżyć za minimum ..albo i nawet mniej :(