Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nie wiem juz

co ja robie zle.

Polecane posty

Gość kurcze to po co
siedzicie na emigracji, skoro nic nie odkladacie??? skoro nie macie (niektore z Was) dobrej pracy, perspektyw...? skoro i tak musicie na wszystkim oszczedzac, wiec nie jest to dla Was zadna kraina mlekiem i miodem plynaca? nie rozumiem tego... my z mezem odkladamy okolo 1000- 1500 funtow co miesiac, i uwazam ze to i tak za malo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapytaj tych w Polsce
Ile miesiecznie odkladaja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapytaj tych w Polsce
I nie zapomnij zapytac o perspektywy i o prace :) moze cos zrozumiesz.... .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najpierw sie ustosunkuje do "kurcze to po co" mowisz odkladacie 1000-1500 funtow miesiecznie. A mi sie udalo poltora tysiaca w niecale pol roku. Na czysto,na konce,nie ruszone. Powiem ci tak: teraz teoretycznie powinno nam zostawac ok 600 funtow miesiecznie na oszczedzanie, ale to nigdy tak nie jest. A to MOT jak mamuska, a to autko sie spsuje, a to zabiegi jak u mnie teraz, a to do polski jedziemy. Ja jestem 3-4 razy w roku w Polsce. I idzie sporo kasy tam nie powiem ale warto :) To nie jest dla mnie kraina mlekiem i miodem plynaca, zarabiamy razem ok 2.5tys miesiecznie, ale mamy pare rzeczy do splacenia troche sie odklada ale nie zawsze wyjdzie jak sie chce. A ja tak szczerze to lubie Anglie, nie wracam do Polski i cofnij sie kilka stron dlaczego tu jestem. I co tu robie i bedziesz wszystko wiedziec. Inna kwestia to co robicie w takim razie i gdzie mieszkacie? Jesli zarabiacie taka gore kasy ze mieszkacie sobie w domku i macie jedno przynajmnie autko i jeszcze udaje sie wam oszczedzic do 1.5tys miesiecznie to gratulacje i zycze wszystkiego naj. Ale jakmieszkacie w 6 osob w 3 pokojowym domu i oszczedzacie taka kase w zamian za mieszkanie z kims, to ja wole oszczedzic 200 miesiecznie i kochac sie z mezem w kuchni jak mam na to ochote ;) To tyle, czekam na odpowiedz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj sie rozpisalam ;) Ja + maz = 2 dzieci, 30 na paliwo ok, ale tygodzniowo ci idzie 20 na gaz i 10 na prad? czyli ok 80+40 = 120 na gaz + prad miesiecznie? Strasznie duzo! Tzn nie wiem, nas jest dwoje i wszystko mamy na prad i reasumujac miesiace zimowe i letnie to placimy 50 miesiecznie...za prad, gazu nie mamy. 80-90 na jedzenie dla 4 osob to mi sie wydaje ze to tak optymalnie, szczegolnie jak ma sie dzieci. Co za ubezpieczenie raz w miesiacu? I ile? Ja mam 9 za dom (homelet) + 39 za autko w admiral. Wogole admiral jest najtanszy. Raz na dwa tygodnie tel, czyli masz na karte i doladowujesz tak? Internet to zrozumiale, ile placisz? Ja po ugodzie z BT place ok 55-60 za linie, internet + codzienne rozmowy z polska. Czynsz ja teraz place o 95 mniej niz jeszcze w styczniu i ok 105 za council a nie 131 czy cos, wiec troszke udalo mi sie zaoszczedzic na tym. Moze postaramy sie jakos pomoc, oszczedzac prad, gaz, bo te rachunki zaskoczyly mnie najbardziej, sporo. Cos pomyslismy, dawaj tu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak samo ty mamuska, 500 na prad i gaz? Boze ja bym zawalu dostala ;) No ale mowie, nas jest tylko dwoje i moze wydaje mi sie ze to duzo, a tak naprawde dzieciaki robia swoje. MOT i tax to juz wspolczuje, ja zaplacilam sporo w tym roku, ale tobie zycze zeby przeszlo bez problemu i zebys zaplacila tylko piec dych za sam przeglad :) A tax to daj spokoj, ja wlasnie za tydzien musze wykupic bo mam do konca marca, i ja niestety mam 2 litry silnik wiec place 190 na rok, i oplaca sie wykupic na rok bo na pol roku jest ponad stowe wiec duzo wiecej wyjdzie total. Czasami tak jest wlasnie ze sie wszystkie rachunki nagle kumuluja i masakra sie robi, same popatrzcie 920 same rachunki - masakra jakas i tak wlasnie czasami jest :( Nic na to nie poradzimy. Czasami mi sie wydaje: yeeeeee zaoszczedze duzo w tym miesiac i masz, zawsze cos wypadnie, chyba powinnam juz przywyknac;) Staracie sie o housing benefit mamuska? Ja wogole zadnych benefitow nie pobieram, nawet nie wim czy nam sie cos nalezy, ale chyba nie, bo za duzo zarabiamy jak na pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No i co terazzzzzzzzz
A po co Ci to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skad sa
poczytaj, dziewczyny pisaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie nie chce mi sie calego topiku czytac. A zajrzalam tak z ciekawosci. Mnie samej by sie przydalo troche zaoszczedzic, ale nie umiem. Kasa mi przecieka przez palce i lekka reka na bierzaco wydaje. Mieszkam w Londynie w UK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkie jestesmy z UK, poza Polka w Belgii i Holandii :) Ja jestem z okolic Soton, malutkie miasteczko po przeprowadzce jakies 3 min od Soton. A co do pieniazkow? Moj maz kiedys zarabial i po 550 funtow na tydzien. potem zmiany sie skonczyly, nadgodziny sie skonczyly i zostalo raptem 320 tygodniowo, no to sobie wyobraz, a wiec oszczedzanie jak najbardziej polecam (ot tak na wszelki wypadek) A to co mozna zaoszczedzic na bezmyslnym trwonieniu spokojnie mozna odlozyc gdzies tam na konto albo wydac na cos fajowego. Polecamy sie na przyszlosc i zycze dluzszej chwilki na przeczytanie naszego topiku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje. Poczytam. Moim problemem wlasnie jest trwonienie pieniedzy. Wydaje za duzo i przez to nie moge nigdy zaoszczedzic kasy. Teraz oszczedzam na wakacje, ale jak tak dalej pojdzie to nigdzie nie wyjade. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oooo nieeeeee tyle się opisałam ...ok od nowa . GAZ- 20 f na tydzień grzeje non stop,nie wyłączam ,temperature w domu mam ustawioną na ok 20 stopni. Nie zmniejszam,nie zwiększam ,nie wyłączam bo podobno wyłączenie na cały dzień oziębi mieszkanie ,a potem nagrzanie zje więcej gazu- jeżeli się mylę to mnie poprawcie. PRĄD -10 f na dwa tygodnie ( wiadome pranie ok 2,3 razy w tygodniu telewizor, komputer,oświetlenie) INTERNET 15 na miesiąc z 3-ki mam bezprzewodowy,myślę o stałym łączu ,ale na razie nie wiem jak się za to zabrać.Podobno talk talk ma teraz fajną ofertę. UBEZPIECZENIE NA SAMOCHÓD 113 f miesięcznie ,M ma L-kę...i do tego pełne ubezpieczenie ...nie znaleźliśmy tańszego. CZYNSZ 550 +100 TAX TELEFON - ja ok 10 f na miesiąc i M tez ok 10 f na miesiąc ..wiadome czasem braknie i trzeba doładować... to chyba tyle takich stałych opłat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałam jeszcze podliczy miesięcznie....a i zapomniałam dodać benzynę ok 30 tygodniowo. GAZ -80 f PRĄD - 20 f INTERNET -15 f UBEZPIECZENIE SAMOCHODU - 113 f BENZYNA -120 TELEFON - 20 F -------------------------------- 368 F DO TEGO WIADOME CZYNSZ I TAX..NO ALE NA TYM NIE DA SIĘ ZAOSZCZĘDZIĆ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mayor: powiem ci tak, zebym ja glupia wiedziala ze moj maz bedzie zarabial niewiele ponad polowe z tego co zarabial wtedy to szybko bym zaczela liczyc kase, ale nie myslalam. Mialam to wydawalam...A co, nowe spodnie, jedzonko za o zgrozo dobrze ponad stowe z czego i tak polowa szla do kosza, a to restauracje wiecznie a to piwka na miescie. Teraz tak sobie mysle: matko boska ile ja bym miala kasy gdyby wtedy potrafila jak teraz sie wyrobic w stu funtach tygodniow z benzyna!!! Ile mialabym kasy gdymy powtrzymala czasem meza przed glupimy zabawkami ktorymi i tak sie nudzil po miesiacu jak wii, x box, kino domowe itd. No ale nic, bylo minelo, nic nie poradze. Tera z nie mam to musze oszczedzac i nikt mi nie powie ze mam wracac do polski bo tam mozna lepeij zyc, glupoty wiekszej nie slyszalam, tu jest moj dom i tu jest mi dobrze co nie znaczy ze mam trwonic kase ktorej nie mam. Mala rada: spisuj ale rzetelnie codzinnie na co wydalas ile, dokladnie co do jednej rzeczy, zobaczysz przerazenie w oczach jak za 2-3 tygodnie przejrzysz ta liste, szczenka ci opadnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cze ja i maz :) Gaz piszesz dwadziecia na tydzien ja jak mialam w poprzednim domu gaz (ogrzewanie i kuchenke) to placilam 23na miesiac....i tez grzalam non stop ale z glowa. To znaczy: samo urzadzenie bylo wlaczone caly czas ale na noc zmniejszalam tem do 15-16 stopni,wiecej do spania nie trzeba absolutnie. Rano wstawal pierwszy maz i bam ogrzewanie na 21-22 i tak sobie chodzilo przez poltorej godzinki zanim wyszlismy do pracy. Jak bylismy w pracy to tak samo ogrzewanie na 15-16 stopni. wychladzalo sie to fakt ale bez przesady. I jak wracalismy to spowrotem na 21-22 do ok 21, zeby troche tem spadla zanim pojdziemy spac. A i jeszcze u nas np na termostacie zawsze byla tem nizsza o dwa stopnie. To znaczy ze na termostacie bylo 20 a w pokoju na termometrze 22, w nocy na 14 a na termometrze 16,nie wiem jak to u ciebie. Kuchenka - tu nic nie powiem poza polrywkami, gotuj z pokrywkami zawsze, szybciej idzie. To tyle co wiem odnoscie gazu i co moge pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prad 20 na miesiac to malutko, mi wychodzilo ok 50 nie wiem dlaczego tak duzo bo teraz mam wszystko na prad i place 50miesiecznie. a wtedy gaz+prad bylo prawie 80 czy jakos tak. Internet - bardzo malo placisz, ja za linie(potrzebujesz jak chcesz neta) + net place kolo 20, reszta to rozmowy z polska wiec to sie nie liczy pod neta. Ja jestem z BT dla wygody, wszystko sie poprostu razem placie a nie tak wszystko osobno, do tego u nas net bardzo potrzebny bo maz czesto cos tam sciaga itd, a ja ogladam housa na www.kino.to ;) Ubezpieczenie na autko macie strasznie wysokie, ja tez mam pelne na maxa ale mam prawo jazdy 7 lat, maz to chyba wogole z 11 wiec tu mamy taniej, ale zamotajcie cos. A ty nie masz prawka? No i komorki, macie tez tanio ja place po 30 na glowe ale juz nie dlugo bo umowa mi sie konczy w kwietniu, zminejsze do 15-20 i zostane w t mobile bo maz tam ma umowe do sierpnia, pozatym jemu net potrzebny w komorce w pracy bo nudy czasem. CZynsz tax - nie zaoszczedzisz, ale mozesz sie moze starac o doplate do taxu? A i zapomnialas o np tv licence, placicie? A woda? ubezpieczenie domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przykro ze moglam pomoc tylko w gazie, sprobujcie tak, moze kolejenej zimy bo teraz to juz sie grzeje coraz mniej. No i mam nadzieje ze w lecie ogrzewanie calkiem wylaczone? Bo znam takich znajomych co to latem w nocy grzali, nie pytajcie - chyba zwariowali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze to
to ja pisalam wyzej o bezsensie takiej emigracji, ktora reprezentujecie. nie wiem juz- mieszkamy w domku z ogrodem, samodzielnie z mezem, bez zadnych lokatorow. mamy samochod i zyje sie nam wygodnie. zarabiamy na tyle dobrze, ze jestesmy spokojnie w stanie zaoszczedzic te 1000 funtow miesiecznie, przy tym podrozujac po swiecie itd. gdybym nie odkladala nic albo jakies grosze, nie miala dobrej pracy w zawodzie i zyla z zasilkow ktore rzuca mi jak ochlap obce panstwo, wolalabym wrocic na stare smieci, a nie udawac przed znajomymi dobrobyt, w rzeczywistosci zyjac od 1 do 1. oczywiscie nie kieruje tych slow do wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mam nadzieje ze nie kierujesz ich do wszystkich. I bardzo mi sie nie spodobalo ze mowisz o nas jak o emigracji "ktora prezentujecie" To znaczy jaka? Ze pomagamy sobie oszczedzac bo czasem wywalalam 40 funtow jedzenie tygodniowo do kosza? Czy bo zarabiamy z mezem 2500 miesiecznie i dlatego jestem od ciebie gorsza emigracja? A moze mam sie rozwiesc z mezem, no chyba jak wroce do Polski to bede musiala bo on po polsku nie mowi dobrze, za to po angielsku plynnie, zreszta jak ja. Bardzo chetnie poniewaz to anonimowo sie dowiem ile zarabiacie i co robicie ? My oboje pracujemy w swoim zawodzie, bardzo fajnie nam sie pracuje zreszta. Mamy domek wynajety placimy za niego 570 miesiecznie. nie jestem w stanie odlozyc 1000, ale tak kolo 200. W praktyce niby 500-600 ale jak juz pisalam nigdy tak nie wyszlo w sumie,bo to wiecznie cos. Nigdy nie zylam z zasilkow, nawet nie wiem czy wogole cokolwiek mi przysluguje bo poprostu nie uwazam zeby zylo mi sie zle, co za tym idzie nie potrzebuje pomocy. Ale niektorzy potrzebuja i ja to rozumiem,obawiam sie ze ty mozesz nie rozumiec. Absolutnie Cie nie obrazam i nie chce abys ty obrazala dziewczyny na tym topiku mowiac o nich jako o "emigracji ktora reprezentuja" A i jeszcze jedno, mam 10 letnie autko ktorym raz moze dwa do roku jade do poslki zawsze tym samym od 3 lat, pale w polsce tyton mimoze stac mnie tam na fajki i nie uwazam zebym udawala przed znajomymi dobrobyt, bo ja poprostu zyje w dobrobycie i niczego mi nie brakuje. A ze jestem niecaly rok po slubie za ktory sama zaplacilam, nie mam niestety kasy i szkoda mi na wakacje "po swiecie"(nawiasem gdzie bylas?) bo wole zbierac na wlasny dom i w przyszlosci zajsc w ciaze. Troche mniezirytowalas ale mam nadzieje ze zrozumiesz co mam na mysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak wogole,pisalas ze wolalabys wrocic na wlasnie smieci gdybys nie pracowala zawodowo i dostawala ochlapy od obcego panstwa. A powiedz mi jak ktos stracil tu prace nagle to wiesz ma jakies zasilki i jakos przez najgorszy okrez przejdzie, a w Polsce to co? Slyszalas o bezrobotnych ktorym sie zyje jako tako? Po co maja ludzie wracac do kraju skoro nic lepszego ich tam nie czeka, duzo gorsza bieda i nedza. Choc nie nazwalabym biedna ani siebie ani moich kolezanek z topiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W uk jestem od niedawna ,pierwsze miesiące mieszkałam u siostry ,a teraz wynajęliśmy flata.Woda dopiero mi przyjdzie,ale juz dziś wiem ze powinnam na nią odkładać.licencji na tv jeszcze nie opłacam..co do dopłaty to podobno jak na 4 osobową rodzinę mamy za wysoki dochód..ale to jeszcze sprawdzę...prawka nie mam:( co do gazu,to w sypialni mam skręcony kaloryfer,bo...tylko w niej śpię, nie jest potrzebna wysoka temperatura.Może rzeczywiście przykręcę te kaloryfery trochę..sama już nie wiem,aaa woda też jest podgrzewana gazem i do wanny i do prysznica..bo nie mam termy na prą..pocieszam się ze jak ciepło się zrobi to kaloryfery będzie można wyłączyć...juz nawet próbowałam,ale jednak zimno w dzień...Nie wiem na czym mogłabym jeszcze oszczedzić,a bardzo bym chciała.Chce dzieci wysłać do pl na wakacje ,chce też aby mama do mnie przyleciała na jeden miesiąc..a to są wydatki..wiec muszę się postarać... Co do emigracji...ludziom się wydaje że jeżeli człowiek jedzie za granice to musi odkładać kokosy..bo jest zagranicą...przecież tu też trzeba rach. opłacić,ubrać się ,zjeść .Może i zarobki są duże,ale nie zapominajmy(duże w przeliczeniu na polską złotówkę) ale nie duże jeżeli chodzi o życie tutaj,co nie znaczy, że bardzo mało... Moje zdanie jest takie,że jeżeli mam w Polsce żyć od 1 do 1 albo i na minusie,to wole tutaj na spokojnie,może nie z kokosami i kontem oszczędnościowym wypchanym po brzegi,ale tak podrostu z tygodnia na tydzień, z miesiąca na miesiąc..ale w dostatku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
500 f rachunki czyli 247 za gaz za 6 m-cy i 260 za prad za 6 m-cy maz 1600 f miesiecznie plus moja praca w domu 400. niestety nie moge podjac pracy bo maz pracuje na 3 zmiany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wole miec 2000 funtow tu niz w PL 2000 złotych bo tu odłoze co nieco a w PL to na wynajem i rachunki byłoby mało. córka od wrzesnia idzie do szkoły wiec bede szukac pracy chociaz na pare godzin dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedys ( paree lat temu) spisywalam sobie w specjalnym kalendarzu - notatniku moje codzienne wydatki i w ten sposob kontrolowalam wszystko. Teraz wszystko wymyka mi sie spod kontroli, ale dziekuje, ze mi przypomnialas, bo to dobry pomysl. Chyba zaczne ponownie prowadzic dziennik wydatkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak robie z tym kalendarzem, choc teraz juz wlasnie od dwoch tygodni ponad nie place wogole karta - zobaczcie jakie to zgubne, 7 tu, 12 tam, 20.99 gdzie indziej i kasa normlanie topnieje w oczch. Zauwazylam ze odkad sobie biore zawsze wlasnie 100 w piatki to jakos nagle na wszystko mi starcza! I sobie tak mysle, cholera jasna to jak wczesniej wydawalam 200 a czasem i 300? Pogielo mnie czy co ;) A teraz to wlasnie moze 100 braknac, bo jak mowilam mam przez 8 tygodni zabiegi i musze za nie placic niestety po 25 tygodniowo. Plus autko 20 to juz 45, pluz zakupy tak wiec starczyc starczy ale bede sie starac zeby starczylo tez za burgera i piwko - super oferta w naszym lokalnym pubie 2 burgery + 2 piwka po 8 funtow :) I co tydzien inne burgery wiec spoko :) Powinno starczec, wiec jak mi zabiegi odejda to nie wiem co bede robic z tymi 25 funtami tygodniowo ;) chyba sobie ciuchow wtedy nakupuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jaka macie metode, ale ja zapisuje tak: Maz dostaje wyplate w kazdy czwartek tygodniowo, ja w kazdy ostatni czwartek miesiaca. Tak wiec zawsze w czwartki (mam rozpisane zawsze na okolo 3 miechy do przodu) zapisuje sobie co w nastepnym tygodniu jest do zaplacenia. I tak np w tym miseiacu jak popatrzycie na kalendarz to ja dostane wyplate 25 marca. A wiec 25 marca w moim kalendarzu jest Maz - tyle i tyle dostal Ja - tyle i tyle dostalam flat, ubezpieczenie, ubezpieczenia auta, telefon mimoze te oplaty nie sa dokladnie 25 marca, so ostatniego dnia miesiaca ale ja juz w czwartek wiem ile mniej pieniedzy bede miala do nastepnego czwartku. Mi to pomaga, ale podejrzewam ze kazdy ma swoje metody. Jednak nawet jak sie uzywa karty to warto to zapisywac i tak raz w miesiac zerknac na co sie kase wydalo, ja jak popatrzylam to malo z krzesla nie spadlam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jak za wode bedziecie placic ja+maz, ja wtamtym mieszkaniu placilam kolo 22 i to bylo nasze zuzycie generalnie z metrow czytali. A tutaj mamy ryczalt i tez wlasnie cos kolo 22 wiec powinnismy sie zmiescic bez doplat, tymbardziej ze tu mamy zmywarke,wiec mysle ze i zwrot moze byc :) TV licence - mozecie miec wielkie problemy i ogromna kare za nieplacenie tego, wiec nie oszukiwalabym ich szczerze mowiac, to jest mozna placic 12 miesiecznie chyba albo 36 kwartalie, albo za pol roku albo za caly rok z gory, ja place kwartalnie. Mimoze angielska tv ogladam rzadko,tylko jak maz cos oglada, ja glownie polska tv, ale nawet jakogldasz tylko polska tv to samo to ze masz podlaczony telewizor musisz placic. Tez mam teraz wogole kaloryfer wylaczony w sypilani i mialam w poprzednim domku jak mielismy na gaz, napewno pomaga zaoszczedzic cos. Mamuska, placisz za gaz i prad raz na pol roku a nielepeij ci tak raz w miesiacu? To potem nie macie tak nagle tak duzo? Co myslisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×