Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nie wiem juz

co ja robie zle.

Polecane posty

Nie kupuj w Tesco ha ha bo tam zakupy drogo wychodzą..dzisiaj nie mam czasu napisać ile i gdzie ale może jutro jak znajdę chwilkę to wszystko opisze...a ten post juz trzeci raz pisze i mi cos wysłać nie chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja padlam :D sporo, ale czasem tak wlasnie wychodzi, ze sie wszystko nagle pokonczy i trzeba wydac duzo wiecej. Nie wiedzialam ze w tesco drogo, ponoc najtaniej i wogole bla bla. Ja mam teraz Aldi wiec tam robie zakupy i tanio mi wychodzi w miare. A i mam Waitrose ale podziekuje. Juz sie boje zakupow swiatecznych w polskim sklepie - znajac zycie majatek zostawie a potem sie okaze ze i tak jeszcze musze isc do Aldika bo nie wszystko oplaca sie kupic w pl sklepie a wiec dwa majatki zostawie ;) A na obiadek dzisiaj por w piersiach z kurczaka ze szparagami a dla meza jeszcze ziemniaczki :) Pycha bedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja niedawno bylam leniwa i nie poejchalam po wieksze zakupy i teraz mam za swoje: a to szampon sie skonczyl, a to pasta do zebow, a to smuetana, mloeko, wedlina, jakies slodycze, mieso, rybka i tak kupuje codzien a wtedy wiadomo - tu 5 euro a tam 10 i w tym tygodniu nie kupiwszy nic wydawalam juz 50 euro/ Dobra rada to wlasnie spisac obiady na caly tydzien i wedlug tego ukladac liste zakupow. No i od czasu do czasu skorzystac z promocji. Ja np. niedawno w Lidlu upatrzylam na swietecznej promocji gotowe risotto za 1.79 i kupilam jedno dla wyprobowania. Okazalo sie, ze dobre wiec dokupilam jeszcze 5 opakowan i poniewaz suszone ma dosc dluga date przydatnosci do spozycia to moze polezec w szafce na moment kiedy bede musiala cos awaryjnie szybko zrobic albo zacisnac pasa bo do risotta trzeba dodac tylko wody, oleju i troche masla plus moze parmezan. Jak kto nie ma zamrazki to warto zainwestowac. Bardzo sie oplaca zrobic np. wiecej sosu do spaghetti i zamrozic kilka porcji niz robic swiezy za kazdym razem. Po prostu oszczedza sie gaz i skladniki bo do swiezego trzeba kupic mnostwo rzeczy, z ktorych czesci sie nie wykorzysta. Potem wystarczy podgrzac i jest gotowy obiad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość - jakas
ja to do spaghetti kupuje sos pol litrowy w sloiku,(jesli bolonese to podsmazam mielone mieso 1/2 kg ), cebule, dodaje sos i 3 plasteki sera zoltego - mieszam i polewam makaron. tanio i smacznie bo sos kosztuje w Asda 97p :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polka w Belgi :D Czesc kochana, witam cie serdecznie, zagladaj do nas czesciej!!! Jak mowisz, jak sie raz na jakis czas zakupow nie zrobi to kaplica ;) Mi sie juz dawno to nie zdazylo, przedewszystkim dlatego ze ja nie mam sklepow po drodze :D Wsiadam pod domem w autko, laduje pod praca i tak wkolko a do sklepu zeby cos kupic musze znowu jechac autem, a ze mi sie by nie za bardzo chcialo tak w tygodniu codziennie to z lenistwa robie zakupy w niedziele i spokoj :) I rzeczywiscie mniej sie wydaje :) Ja+Maz przeprowadz sie gdzies na prowincje, z daleka od sklepow odrazu zaoszczedzimy ;) A i dobra rada dla ciebie od Polki z tymi suszonymi w torebkach rzeczami awaryjnymi bo masz mala zamrazarke: moze czasem i warto kupic czegos wiecej jak jest w promocji, ale tez nie przesadzac bo nie wiem jak wam ale ja potem czesto zapominalam i stalo to i stalo! Do dzisiaj mam sos carbonare w sloiczku gdzies, kupiana jeszcze w zeszlym roku "na w razie czego" I tak np ze spagetti to Ja+Maz nie da rady zamrozic wiecej bo ma mala zamrazarka, ale moze pojsc "moja" metoda i wlewac do sloikow, zakrecic i spokojnie 2-3 tygodnie trzyma w lodowce. Sprobuj :) - jakas - kiedys probowalam ten sos z Asdy, masz racje nie jest najgorszy a szybko sie robi i do tego tanio. Ja polecam ten w torebkach z polskiego sklepu chyba to jest Knorra. tez grosze, ale jednak lepszy w smaku. I sie kupuje dwie torebki, rozpuszcza z pol litra wody do tego pol kg miesa mielonego, ja zawsze dodawalam 1 pomidora, jakas cebulke i juz :) Z pol litra sosu plus pol litra miesa i dodatkowych rzeczy, bylo na obiad po ugotowaniu na swiezo na nas dwoje, plus do tego dwa sloiki a wiec na dwa obiady kiedy indziej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybrałam 150 f no i znowu sie pogubiłam,ale nie dużo mi brakło ha ha .W sobotę zrobiłam zakupy w Lidlu i w Tesco i wydałam łącznie ok 55 f .W tym tygodniu dużo pójdzie na paliwo.juz tankował za 35f gaz 10 f ,no i na Car Boot w niedziele straciłam 20 f no to jest 120 f 30 f nie mam i nie wiem na co poszły bacznie wydałam jeszcze 50 i nie wiem na co ,bo z tych 150 kupiłam to wszystko co pisałam ,ale 20f na paliwo M brał już z banku.Więc znowu nie ciekawie tz. nie jest źle,ale mogło być lepiej.Może dzisiaj już zrobię listę obiadów na cały tydzień? Bo tego jeszcze nie próbowałam.A no i jeszcze jedna wiadomość,poszłam do pracy na par time więc nie będę miała tak czasu na zakupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oooo co do spaghetti to ja hmm ,może to właśnie od tego tez zależy? od gotowania.Ja spaghetti robię tak,albo inaczej ja do spaghetti dodaje marchewkę,pietruszkę tartą na tarce,paprykę, cebule,czosnek, pieczarki to wszystko duszę ,potem dodaje mięso mielone i przecier pomidorowy....więc nie używam do tego tylko np. trzech- czterech składników ,a znacznie więcej co i w kosztach tez więcej wychodzi.I tak jest z wieloma potrawami ,.które niektórzy robią z trzech -czterech składników ,a ja z sześciu siedmiu.Gazu idzie mi już mniej,bo mniej grzeje,teraz doładowałam za 10f i zobaczę na ile mi to wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sobota - 55 tankowanie 35 gaz 10 car boot 20 30 - nie wiadomo na co = Twoj budzet + 50 "bacznie wydane" nie wiadomo na co? + 20 z banku na paliwo = to wszystko rowna sie 220 jak na moje oko za duzo no szczerze ja jak oszczedzam to nie ide na car boot, pewnie kupilas cos co i tak sie nie przyda? Jeszcze teraz na tydzien przed swietami to warto bylo cos przyoszczeddzic ;) Ale troche mi glupio bo to nie moje pieniadze wiec sie nie rzadzce ;) (zrymowalo sie;) ) Do tego masz 80 funciakow wydane na nie wiadomo co i tego wlasnie chcialysmy unikac pamietasz? Bo razem jest 220, jakbys nie wydala 80 na niewiadomoco to bylo by tylko 140 a to sie miesci w budzecie i jeszcze dycha zostaje. tak samo car boot pokrywa te tankowanie za 20. W tym tygodniu zdaje sie musimy wszystkie zapomniec o obiadach zaplanowanych itd, wkoncu swieta ida :) U nas dzisiaj makaronowa masakra, wiec zmieszam wszystko co w lodowce zeby ja wyczyscic przed swietami, na jutro mam pizze wegetarianska, a w sobote robie zakupy swiateczne :) Juz sie nie moge doczekac :) I bede rozrzytna do bolu a co ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do spagetti, ja tez czasem robie od podstaw, wlasnie z marchewka, cebulka, swiezymi pomidorami,pieczarkami przyprawami itd, ale duzo czesciej to mi sie nie chce ;) Bo te wlasnie z knorra fixy sa naprawde ok, ja wlasnie czasem dodaje oprocz przepisowego mielonego jescze cos swieze do tego jak cebulke czy pomidor. Nie wiem dlaczego ale szczerze powiem ze wole ten z paczki, moj wlasny robilam z 5 razy i mniej mi smakowal ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fbgdfxbg
hejka jA I MAZ Pisalas ze na ziemniaki duzo wydajesz ja kupuje za 3 funty 30 kg;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ja tez mam pelno jeszcze ze siwat, ale zeby sie nie znudzilo to polowe golabkow i krokietow zamrozilam juz :) Za tydzien dwa trzy zje sie ze smakiem zamiast teraz codzinnie. Zostalo mi tez surowe mieso, tez zamrozone i sie upiecze jakos w weekend :) Puff, troche sie zaoszczedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hop hop witam kobietki!!! Chyba topik nie umarł? tylko został na chwilkę zamrożony :) Muszę się pochwalić znalazłam złoty środek ,który pomógł mi w oszczędzaniu PRACA!!!!Tak podjęłam prace i juz nie mam czasu na chodzenie po sklepach!!! Piszcie co u was jak wam się żyje? co eis zmieniło? co polepszyło? Pozdrawiam !!!🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! tak samo nieraz sie zastanawiam na co idą nasze zarobione pieniądze (mieszkam tylko z narzeczonym). Na tydzien na jedzenie dla nas dwojge idzie około 50-60 funtów (tylko, że my dużo miesa jemy i wędlin). Najwiecej kosztuje nas niestety mieszkanie i rachunki. Staramy sie oszczedzać jak tylko sie da, ale i tak pieniedzy ubywa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morisonnnnnnnnnnnnnnn
50-60 funtów (tylko, że my dużo miesa jemy i wędlin ja wydaje 100 na 4 osoby na tydzien. i sa owoce mieso sery czyli najwazniejsze jest do tego slodycze. i szynka i duperele/ 2 dzieci i 2 dwoje doroslych i mam ful wypas!!!! zakupy w Morisonie. pozdrawiam szynka nwet jakby kosztowala 5 funtow ,,a wydajesz 60 ; czyli wydajesz na 6 szynek w Morisonie 6 razy 5 ...30 dalesze 30 wydajesz na mieso wiec jest 60'__ a reszta???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wedliny i meso mamy z polskiego sklepu, poniewaz tego angielskiego nie jestem w stanie przełknąć. Jedynie tylko kurczaka kupujemy. Tak samo u nas są owoce, duzo warzyw, słodycze i inne smakołyki. Więc tyle nam wychodzi na zakupy tygodniowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morisonnnnnnnnnnnnnnn
ok zgodze sie sie bo ja wydaje 30 funtow w polskich sklepie co tydxzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morisonnnnnnnnnnnnnnn
i mi wyszlo ze wydajesz wiecej niz piszesz,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydajemy na nas dwoje max 60 funtów co tydzien. Z tym ze zazwyczja cos sie trafi na promocji to wiadomo i taniej. Zakupy robimy w tesco i polskim sklepie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciężko się doliczyć to prawda . I tak na przykład ..w sobote wyskoczyłam do ice - land-a i wydałam 23 f na co? a już wam piszę kupiłam szynkę -1,70 filety dwa woreczki za - 8 f nugetsy dwa opakowania to jest - 4 f jajka 1,50 f lody 1x 1f i 2x 2 f pizze x2 -2f mojego mężna coś na gotowce nabrało :( Wieczorem pojechaliśmy do lidla bo jak sie okazało nie ma owoców,nie ma warzyw ,nie ma soków i jeszcze wielu innych rzeczy i tam wydaliśmy 60 f i juz jest 80 f a gdzie chlebek ,a gdzie prąd ,gaz i doładowanie telefonu....życie jest drogie ha ha może jutro wymienie co kupiłam w lidlu ,bo dzisiaj już nie mam czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ja nie mogee
ja moj moj chlopak wydajemy tygodniowo na jedzienie 55-65 funtow. kupujemy w Morisonie. czasami zdarza sie 75. zalezy jeszcze czy kupujemy alkohol. najgorzej bylo jak zmienili nam wystroj w Morisonie! lazilismy w poszukiwaniu rzeczy i wydawalismy 70 i ponad! teraz sie unormowalo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kupujcie w Costco
Tam duzo taniej. jak macie wieksze rodziny to sie oplaca !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O w morde jeza! Nie wierze :) Moj topik sie znalazl :) witam kochane :) Ja + Maz - takkkkk bardzo sie ciesze ze pracujesz sobie juz normlanie :) Opowiadaj, co to za praca, dobrze placa? Jak Ci sie podoba towarzystwo? No i mowilam, ze jak nie ma sie za wiele czasu to sie mniej kasy wydaje, hihi ;) Raz w tygodniu zakupy i chociaz bys chciala to nie a rady inczej :D A i niestety masz racje, zycie tu jest coraz drozsze i nie ma bata - zeby dobrze i zdrowo jesc a nie wydac na to fortuny to trzeba sie nagimnastykowac :) Slajza man - witam cie bardzo serdecznie :) 50-60 funtow na dwie osoby to naprawde nie duzo, mi wychodzi podobnie i to bez alkoholu i przyjemnosci, takie podstawowe rzeczy jak miesa, wedliny, sery, owoce warzywa, nie kupuje sokow bo to swinstwo, do tego chlebek jakis dla meza itd i niestety kolo 45wychodzi mi w Aldiku jak nic, do tego miesko osobno w masarni obok. to jest roznie kolo 10-15, teraz troszke wiecej bo wiadomo piekna pogoda - grille itd. Co do polskiego sklepu - ja kupuje tam teraz wyjatkowo rzadko i to rzeczy ktorych w angielskich sklepach nie ma albo ja nie moge znalezc - makaron babuni, maga, czasami musztarda sarepska bo lubie, jakis pomysl na na wszelki wypadek do szafki, jak nic nie bedzie do jedzenia - a to blad, bo jeden juz rok lezy, no i teraz oczywiscie ogorki bo uwielbiam malosolne. Reszta: czasem jakas slaska do lecza albo na grilla, i wedliny - bardzo rzadko! Daj wiecej kasy w angielskim sklepei i jakosc bedzie taka sama, tak dlugo jak nie jest to morrison/asda/aldi/tesco value wedliny sa naprawde ok. morissonnnnnnnnn - ja uwazam ten sklep za drogi, dobrej jakosci rzeczy ale dla mnie byl za drogi? Czasem wczesniej kupowalam tam mieso albo wedliny, rzadko ale jednak. A moze nie umialam wybierac odpowiednich rzeczy? Nie wiem. Ale stowka na 4 osoby to chyba wlasnie w sam raz :) + 30 w polskim sklepie? Czy to razem juz? Costco? Nie mam takiego sklepu, nawet nie slyszalam o nim. U mnie kobietki nic sie nie zmienilo,dalej mieszkam tam gdzie mieszkalam, autko dalej to samo, nic sie nawet ostatnio nie popsulo - wiec mozna bylo troche zaoszczedzic, maz robi duzo nadgodzin wiec kasa w miare jest :) A do tego - do mojego zdrowego odzywiania - wciagnelam meza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I tak oto dzisiaj na obiad: pieczone piersi z kurczaka na salacie, do tego w kosteczke avocado, pomidorki, ogorki, troszke fety i polane dressingiem: musztarda + troszke soku z limonki :) I o dziwo: maz nie marudzi, tak go nauczylam juz od kilku tygodni i tak wlasnie teraz ze mna jest na "diecie" nielaczenia, ktora stala sie w sumie naszym stylem zycia. Nawet nie zyczy juz sobie do tego ziemniaczkow jakby to bylo wczoesniej ;) Nie marudzi juz tez jak do pracy dostaje tylko 2 kromki i salatke, raczej niz 2 podwojne z szynka i serem zoltym ;) A do tego miseczke owocow i jakis batonik na bazie zboz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puk puk zapomniałam hasła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O kurcze, ktos odswiezyl nam topik :) Dzien dobry, co u was dziewczyny? No u nas same dobre wiesci :) Jestesmy w ciazy :) I szlag trafil oszczedzanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mieszkam z chlopakiem w sumie nie jadamy czesto miesa. od pon do piatku przychodzi babga i gotuje bierze okolo 5 funtow za dzien dzielimy t na 3 osoby bo jeden chlopak z nami mieszka tygodniowo wydajemy na warzywa 20 funtow wszystkiego rodzaju. plus asda albo inny sklep chleb sery slodycze jakas szynke czasami kurczak, no to 20 funtow nikt glodny nie chodzi full. a jezeli chodzi o warzywa i owoce polecam sklep Fruitasia, w sobote niedziele dostawa poprostu super wielki sklep duzzy wybor i tanioo!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×