Jaki tu spokój...na na na...nic się nie dzieje...na na na...

chollerka- od wczoraj są bardzo kiepskie warunki biometeo, ja poszłam spać o 23 a dziś o 10 rano nie mogłam się podnieść z łóżka :O kawa nie pomaga, czekolada też nie

"czy ja powiedziałam, że klon_ zrobił coś złego" Kiedy domagałaś się wyjaśnień, poczułem się jak bezradny zaszczuty króliczek, ścigany przez stado psów gończych :( :p

widelcu ja jestem tak śpiaca, ze ledwo wytrzymuje :(

Mnie pomaga szef. Dzieki niemu ciśnienie wciąż mam wysokie.

Ja dzis jestem taka sflaczała :{ Nic mi sie nie chce :{

Nawet :( mi nie wychodzą :(

klon_ nie przesadzaj, nie jestem aż taka zła :D

Mój prześladowca właśnie mnie namierzył. Spróbuję ukryć się w damskiej toalecie na resztę dnia

klon jest wybitnym ladacologiem i wniknął w psychikę ułomka

A gdzie sie podziewa reszta? Zdzirka pracuje bez dostepu do kompa. ale Leniewiec? No tak, wybierał sie na spacer w deszczu.

Nieśmiało podbijam ;)

uf......powróciłam z wojaży cało i zdrowo :D widelec....dostałaś bana??? :D:D:D:D

poparłam

jakiego bana, chyba żartujesz :D

uf....a już się bałam :D ok...ja uciekam nach hause :D widelec :P:P:P

jest ktoś jeszcze?

Ja, ale na krótko:O , bo czerep mi odpadnie z bólu.Tylko poczytałam...... Współczuję wszystkim, którzy dziś mają podobne przypadłości:O Pociesza mnie tylko to,że z czasem minie:D Może do później

zdzira co się dzieje?

siemanes co tam u Was leniuchy, widelce klony i cholery rewq i wszyscy inni których pomineliśmy nie mam czasu do was nawet zajrzeć:( pozdrawiamy Was serdecznie

ladaco, a kogo to obchodzi:O

PZU:D widelec kurwa, zmarzlam dzisiaj, caly dzien ganialam jak debil, czuje, ze cos mnie bierze. boli mnie gardlo, mam stan podgoraczkowy i ogolnie chujnia z grzybnia.. do tego laska, ktora zastepuje caly ten tydzien dzis rano oznajmila mi (JEST SRODA!!), ze ONA CZUJE, ze do przyszlego czwartku to nie wyzdrowieje:o:o:o jakos kurwa mam przeczucie, ze wlasnie zalicza kolejny stok, kiedy ja za nia oram:o kurwa, mam juz dosc, jestem wsciekla, zmeczona, przepracowana i ocieram sie o depresje

daj spokoj, ani sily ani ochoty na sex NIE MAM:o czas zmienic hormony

psychiczna nawet nie wiesz, jak ja cię rozumiem... moja koleżanka jak szła na3 dni urlopu wypoczynkowego "to już ją cos brało" a po tygodniu stwierdziła że przez następne 2 tyg.na pewno jej nie przejdzie :O

okład z młodych jąder :D:D:D

i tak oto tyram już kolejny tydzień na drugiej zmianie

nawet kurwa posta nie moge wyslac normalnie, jestem cieciem:o nie wiem widelec, moze zastrajkujemy?? u mnie zapowiada sie jeszcze caly nast tydzien tyrady, nie bede odbierac tel z pracy, niech se szukaja innego osla. czizas jaka jestem zla