Jaki tu spokój...na na na...nic się nie dzieje...na na na...

sztuciec pewnie zardzewiał w drodze do pracy :D:D Zdzira...ja jakiś czas temu byłam na Kabarecie Moralnego Niepokoju :) Wspominam baardzo zajebiście :)

z powrotem JA z checia poszłabym na "Spadkobierców" Jolka, no nie poznałam CIe w tym pomarańczowym ubraniu ;) Zdecydowanie bardziej do twarzy CI w czerni Podkreśla Twoja urode :D A u mnie słoneczko, a u mnie słoneczko :D :D :D A rozmowa... wszystko spoko, ale warunki nie do przyjęcia, więc podziękowałam :O ALe kupiłam sobie spódnice :D

Stanik też, ale ciii... ;)

Prosze o wejscie w ten link bardzo mi to pomoze www.ultrasonline.com/ref/Mrowaa

cze eść bąbelki jest jest widelec, nie zardzewiał, tylko walczył z bankiem. Babcia mi 15 lat temu założyła książeczkę oszczędnościową, która już od roku nie funkcjonuje i powinnam była ją zlikwidować 3 mies. temu :O Okazało się że 2.500 PLN leżało na koncie 15 lat i urosło o 80 PLN :O:O Normalnie parsknęłam śmiechem :D Ale cóż, zlikwidowałam to tałatajstwo, gotóweczkę odebrałam i teraz zastanawiam się, co z nią zrobić :D A poza tym to dziś kolejny dzień w arbajcie i druga zmiana, ale mam nadzieję, że będzie w miarę spokojnie, wczoraj byłyśmy z kuliżanką na metrze warki więc dziś głowa cieżka ... Na szczęście łykend już pojutrze i ziuuuuuuuu wyjazd ze stolycy :D

widelcu no jak to co masz zrobić z kasą? :D Zaproś koleżanki, to Ci poradzimy :D :D :D

spoko, nauczyłam się korzystać z wpłatomatu, więc to chyba będzie najlepsze wyjście :)

widelcu mam jakies złe skojarzenia z wpłatomatem, po tym jak ktoś CI doradzał :( ALe kasa przyda się na suknie ślubną :) Wybrałaś już jakąś?

chollerka- ja zastosowałam zawieszenie broni i na razie dobrze sobie radzę :) Wiem wiem, oszczędności które mam pójdą na suknię, tylko że kiedy to będzie :) Owszem, wybrałam taką, która mi się podoba,ale nie wiem, jak bym w niej wyglądała ...

Czekaj... lipec tak? To niewiele czasu ci zostało.

http://www.cymbeline.com/pl_PL/kolekcje/cymbeline/index.php5 Wejdz sobie w Kolekcje 2010, kolekcja Cymbeline, suknia Damille

lipiec 2011 :P

aha [wstyd, burak] ;)

wiem, że ta suknia to nic szałowego, ale nic innego mi się nie podoba

;) nie wiedzialam, ze macie juz date!! wlasnie zrobilam porzadek w swojej apteczce, 40% lekow byly juz niewazne:o wiecie co? wczoraj tak pomyslalam, kiedy ostatni raz kupilam sobie jakis extra wystrzalowy ciuch i..... nie pamietam:o zdziadzialam jak nie wiem co, musze sie za siebie w koncu wziac:( Widelec, dokad wybywasz w weekend? my moze stukniemy na jeden dzien do Torunia, jesli bede sie czula w miare wyjsciowo:P

a ta suknia sliczna sztuciec. wlasnie takie mi sie podobaja, skromne i bez zadnych udziwnien. tylko bez teg czegos z dlugim rekawem:P

zdzira mamy przecież, 9 lipca 2011 ;) Mam nadzieję, że się nie pozabijamy do tego czasu Na weekend jadę 'niestety' do przyszłych teściów, a właściwie na 1 urodziny chrześnicy mojego kawalera, czyli uściślając do brata i bratowej kawalera :)

:)[cześć Ja doskonale pamiętam, kiedy moja małżonka kupiła sobie ostatnio wystrzałowy ciuch. Wszystko jest na wyciągu z mojego konta bankowego :-o

no własnie to długie podwijane mnie się podobam, tylko na lipiec to chyba zbyteczne. A moja suknia nie może mieć naszywek, koronek, koralików i innych takich. Szukam tylko takiej, która bedzie miała jakiś element czarny (muszę pozostać wierna swojej naturze ), np. tasiemkę pod biustem wiązaną, ale nic nie widzę :O Jak nie znajdę to będzie naszyjnik z białych i czarnych pereł splecione ze sobą i git :)

klon:D:D widelec, tak strasznie Ci zazdroszcze, bedziesz wygladac przeslicznie

kurwa za przeproszeniem :O Skasowało mi sie. :O widelec sunia fajna, bo normalna,a nie falbaniasta ;) ALe gust moze Ci sie jeszcze zmienic przy przymiarce :) A ja mam ochotę wizyte u fryzjera, tylko nie wiem jeszcze po co :O

Ta byłaby ok gdyby nie miała tego badziewnego tortowo-schodkowego ogona :O http://www.madonna.pl/pl/pronovias.php?s=100.medea Ta, gdyby nie była podpinana tylko luźno puszczona na dole: http://www.madonna.pl/pl/pronovias.php?s=medina Czy ja mam aż tak wielkie wymagania?

ja po ostatnim razie jak urzadzila mnie na rudo mam dosc fryzjera na kolejny rok:o ale zrobie sobie domowe odzywianie wlosow jak tylko woda w kranie przyjmie jakis normalny kolor:o a tymczasem...obiad zrobiony, pranie sie wiruje, chata posprzatana, mloda siedzi w bajkach...Nudy:(

Ja koloru nei zmienie, bo ten uwielbiam i zawsze do niego wracam :D ALe obciełabym sie jakoś :O

wiem że może mi się zmienić, ale na pewno nie zaakceptuję świecidełek, falban i innych ustrojstw :) Chyba że znajdę z czarnymi dodatkami Ja do fryzjera wybieram się od dwóch miesięcy żeby wrócić do rudego, ale ostatnio miałam jakieś uczulenie na fabrę i nie mogę malować przez 3 miesiące

co ja bym dała żeby mnie fryzjerka znow urządziła na rudo Zdzira, zazdroszczę Ci, że siedzisz w domu, jak ja bym chciała wyjść z pracy, a dopiero minęło pół godziny

a ja wlansie chyba tez wroce do swojego czarnego, w sumie teraz nie jest zle ale mimo wszystko czuje sie jak dekiel:o ciekawe jakbym wygladala w blondzie?:D:D

no wiem widelec, juz siedze cicho i nie narzekam:P

zdzira ja lubię się tylko w ciemnych. Nie cierpie blondów. Ostatnio bierze mnie na rudy, ale jak sibie przypomnę jak czuje si,ę w jaśniejszycch włosach, to mi przechodzi :)

Zdzira !!!!! Pamiętasz, jak Ci mówiłam, że widziałam teledysk disco polo w którym jedna laska strasznie mi ciebie przypomina?