Gość czyżby dwie lewe rączki Napisano Luty 3, 2010 ? podobne to do pindulek z kaffe ,nic nie potrafią zrobić,danie z torebki żeby się tipsy nie połamały:o:p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość czyżby dwie lewe rączki Napisano Luty 3, 2010 psychiczna czyli że co?nie zmieniasz często bielizny? typowe dla takich "kole głowy strój kole doopy gnój' :D:D:D:D a fuj trzeba wywietrzyć Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Luty 3, 2010 widelec po prostu nie ma oleju, kuchenki, stolnicy, lodowki i tluczka do miesa w pracy, zeby zrobic sobie obiad:) ale dla kogos, kto zapiertala u chinczyka na zmywaku moze byc to niezrozumiale:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Luty 3, 2010 to, ze ty masz problem z czysta bielizna nie oznacza, ze kazdy tak ma Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fioletowy widelec 1 Napisano Luty 3, 2010 Zdzira ty gdzieś niedawno dawałaś namiary na psychiatrę, weź rzuć raz jeszcze, bo widzę, że nie wszyscy skorzystali z dobrej rady Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fioletowy widelec 1 Napisano Luty 3, 2010 hahahahaha bo padnę :D:D:D:D Normalnie jesteście jeszcze bardziej tępi niż myślałam na początku waszej krucjaty na tym topiku :D:D:D:D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem kim jesteś Napisano Luty 3, 2010 cytat z L., niezle :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość czyżby dwie lewe rączki Napisano Luty 3, 2010 btw za moimi dessusami żadnen smród się nie ciągniezdradzę ci sekret :woda,może jakiś płyn do higieny intymnej i czytsa bieliznapowinno ci psychiczna pomóc,polecam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość czyżby dwie lewe rączki Napisano Luty 3, 2010 widelec idż sprawdż czy twojej latarni nikt nie zajał:pdo 19 masz jakiś urobek swojemu a donieść Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem kim jesteś Napisano Luty 3, 2010 :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fioletowy widelec 1 Napisano Luty 3, 2010 ta, jak to na kurwę przystało nie? już ty się o mój urobek i moje latarnie nie martw :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość czyżby dwie lewe rączki Napisano Luty 3, 2010 jedno jest pewne jak nas nie ma nie mają o czym rozmawiać,jakieś pierdoły o pogodzie i żarciu:D a to ich zmusza do kreatywności przynajmniej:D:p misja edukacyjna w toku:p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość topik się rozrasta Napisano Luty 3, 2010 :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość czyżby dwie lewe rączki Napisano Luty 3, 2010 widelec czyli przyznajesz się do profesji?nie bój żaby nie ty zostaniesz ukarana w razie co ale twój a:p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fioletowy widelec 1 Napisano Luty 3, 2010 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Luty 3, 2010 widelec, jestes? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fioletowy widelec 1 Napisano Luty 3, 2010 no jestem, a co? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Luty 3, 2010 tak tylko pytam, bo w domu wszystko zrobione, na literakach nikt nie chce grac, to co tak sama bede siedziec Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fioletowy widelec 1 Napisano Luty 3, 2010 spoko, ja jeszcze co najmniej pół godz muszę kiblować :O Wkurwiłam się, bo mieszkam z jakimiś daunami. Mówię od wczoraj, że dziś przyjedzie właściciel mieszkania, i nie wiem, jak to moja sis i kawaler zrobią, ale ma być posprzątane, bo ja kończę o 19 i nie mam zamiaru latać z odkurzaczem i zmywać jeszcze w środku nocy, jak oni siedzą na dupie. To co? To im ciężko :O Ja pierdolę, wszystko trzeba wyprosić albo wymusić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Luty 3, 2010 nie zazdroszcze:o ja z kolei musze znowu robic za agenta nieruchomosci, sis wynajmuje m3 w moim miescie (ona mieszka na drugim koncu polski) i oczywiscie to ja musze ich wszystkich oprowadzac, wtajemniczac, odbierac telefony i takie tam:o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fioletowy widelec 1 Napisano Luty 3, 2010 to i jeszcze mnie szefowa z równowagi wyprowadza. Mamy tłumacza francuskiego, której zlecamy raz na kilka dni jakiś tekst do tłumaczenia. Dziś rano jej wysłałam tekst, do tej pory nic. Więc szefowa kazała mi zadzwonić i dowiedzieć się, co sie dzieje, czemu jeszcze nie ma tłumaczenia. Zadzwoniłam, dowiedzialam się, że ona sobie nie życzy popędzania, i to nie jest tak, że ona ma obowiązek dla nas pracować, my ją możemy spytać, czy ma czas nam coś przetłumaczyć. Więc przekazałam tak szefowej. A ta na mnie z ryjem, że ja powinnam od razu przełączyć ją do szefowej, a nie wdawać się w takie dyskusje. No ja pierdolę, jakby mi powiedziała, że mam ją połączyć, to bym połączyła, a skoro miałam się dowiedzieć co się stało, to się dowiedziałam. Ja pierdolę, nie nawidzę tej baby Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fioletowy widelec 1 Napisano Luty 3, 2010 nienawidzę w ogóle :O:O:O:O:O:O Jak juz ja robię błędy to nie jest dobrze :O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fioletowy widelec 1 Napisano Luty 3, 2010 kuźwa, nie mam dzieci a mieszkam jak z dziećmi :O Zadzwoniłam do jednego i drugiego i powiedziałam, że nie obchodzi mnie jak się podzielą, ale jak wrócę ma być pozmywane i posprzątane. Niby powiedzieli "dobrze", ale efekt pewnie będzie taki sam jak zawsze :O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Luty 3, 2010 kretynka:o bylo trzeba cos jej powiedziec, przeciez cie nie zwolnia;) u mnie tez mam taka stara tzipe, dyrektorke jednego p-la. nic jej kurwa nie pasuje, ale w koncu powiedzialam jej, co o tym mysle i sie odpierdolila. Cos mi brzdakala o tym, ze inne panie skarzyly sie, ze ja nie jestem mila, ze nie rozmawiam z nimi, ze nie jestem otwarta. No to jej odp, ze nie przychodze tu 2x w tyg na spotkania towarzyskie, tylko jestem w pracy i nie zalezy mi na kontaktach z paniami, ktore widuje 8 razy w miesiacu:o to ta poskarzyla sie do mojego szefa, ze jestem KNABRNA :o:o:o:o na szczescie szef jest , olal ja;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fioletowy widelec 1 Napisano Luty 3, 2010 ja mam ją w doopie, zadzwoniłam do tłumaczki i kazałam jej się dogadywać z szefową, bo ja tylko wykonuję polecenia i mam gdzieś jakie ona ma ustalenia z szefostwem. Nie będę za nią dupy podkładać, bo ona za każdym razem kombinuje. Jak coś jest nie tak, nie wyrabia się z tłumaczeniem czy coś, to zawsze dzwoni do mnie żeby przekazać, a jak ja przekażę to wysłuchuję jęków na nią. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Luty 3, 2010 wiesz co, juz w tylu miejscach pracowalam, z tyloma ludzmi sie poznalam, ze dochodze do wniosku, ze zawsze znajdzie sie jakas szlampa, co ci uprzykrzy zycie, albo bedzie orała polowe tego, co ty, a i tak zbierze na koniec wszystkie laury. Chooy im d doope Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Śpiący Leniwiec 0 Napisano Luty 4, 2010 :D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Śpiący Leniwiec 0 Napisano Luty 4, 2010 :D....nie tylko jedno :P Zawsze przycupnę tam gdzie ciepło i gdzie miłe towarzystwo :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
cicho bo teraz ja mówię 0 Napisano Luty 4, 2010 :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach