Jak wytlumaczyc glupim prymitywnym ludziom, ze jezdzac autem niszcza srodowisko?

Szczegolnie chodzi o glupkow, ktorzy dojezdzaja do pracy - takich powinno sie leczyc - sa przeciez rowery i komunikacja publiczna - wiadomo czasami trzeba wczesniej wstac, ale stan naszego srodowiska tego wymaga

Ja dojeżdżam codziennie do pracy autem palącym w mieście 30l/100km i będę robił to dopóki w zimie nie będzie +15st C.

dziennie i dojezdzajac 60 km musialabym chyba nie spac

ah tak? komunikacja publiczna? wiec co zrobisz jak czekasz na pociag podmiejski a on NIE JEDZIE? I tak mniej wiecej 2 razy w tygodniu ? Szef cierpliowsc swoja ma, a w moim zawodzie spoznic sie nie moge!

środowisko niszczysz pisząc debilne posty na forum

Swoja droga jak jestes taka madra i wyzywasz ludzi to moze bys sie wziela za cos KONSTRUKTYWNEGO? Zapisz sie do jakiejs organizacji, idz do rządu, a nie obrazaj innych!

sory ale czy autobus nie pali tyle samo albo i wiecej co auto? wiec o jaka ekologie chodzi? sama sobie ejzdzij rowerem w zimie do pracy

ja mam do pracy 4km ale to juz inna miejscowosc i musiałabym iść 4 klocki mijając wiadukt, most i iść polną drogą, gdzie nie ma pobocza;] tak w sumie zima przyszła za oknem w sam raz z buta i bezpieczniej

" sory ale czy autobus nie pali tyle samo albo i wiecej co auto? wiec o jaka ekologie chodzi? sama sobie ejzdzij rowerem w zimie do pracy" autobus przewozi więcej osób i zajmuje zdecydowanie mniej miejsca oraz pali zdecydowanie mniej niż kilkanaście/kilkadziesiąt samochodów które mogliby zostawić ich kierowcy, gdyby pojechali komunikacją miejską. miasta odetchnęłyby z ulgą gdyby ćwoki dojeżdżające wszędzie autem przesiedli się do komunikacji

gdybym miała prawo jazdy to prawie wszedzie bym jeździła z czystym sumieniem

i właśnie przez takich idiotów wszystkie większe miasta na kuli ziemskiej są zakorkowane :)